Piękne, nawet ta z czarnym motywem mi się podoba!
truskaweczka19 fakt, ta suknia ma w sobie coś specyficznego co dodaje jej uroku
Zakochałam się w tej z czarnymi dodatkami po prostu cudna
ja bym wybrała tą z tym czarnym kolorkiem,lub następną co jest pod nią
dla mnie - dwie pierwsze wyglądają jak prezenty - pociągniesz za wstażke i sukienka opadnie na ziemię:) ale za to ta z różowym dołem jest boska!
Przedostatnia jest urocza. W jej przypadku kolor najbardziej pasuje do całości
Mnie ta z czarnymi dodatkami się podoba najbardziej :-)
dziewczyny kiepskie te sukienki. Ogólnie podobają mi się suknie z jakimś akcentem kolorystycznym, ale te jakoś nie przypadły mi do gustu,a już na pewne nie te 3 ostatnie. Ja proponuję taką http://www.google.pl/imgres?um=1&hl=pl&biw=1280&bih=885&tbm=isch&tbnid=FuxlePPfykVLDM:&imgrefurl=http://www.gogogu.pl/talia-bez-ramiaczek-imperium-z-czarnym-skrzydla-tanie-klienta-projektowych-suknia-slubna-kolorowe&docid=cUz_wGKUGJr1gM&imgurl=http://www.gogogu.pl/media/catalog/product/cache/1/image/769918080875dd3a58a2cabbe349e416/4/1/41_79.jpg&w=291&h=413&ei=evJiUMbaFs25hAf8ooGgDw&zoom=1&iact=rc&dur=646&sig=106512442738476249493&page=2&tbnh=152&tbnw=107&start=27&ndsp=33&ved=1t:429,r:8,s:27,i:181&tx=105&ty=125
Z czarnymi dodatkami boska
dziewczyny kiepskie te sukienki. Ogólnie podobają mi się suknie z jakimś akcentem kolorystycznym, ale te jakoś nie przypadły mi do gustu,a już na pewne nie te 3 ostatnie. Ja proponuję taką http://www.google.pl/imgres?um=1&hl=pl&biw=1280&bih=885&tbm=isch&tbnid=FuxlePPfykVLDM:&imgrefurl=http://www.gogogu.pl/talia-bez-ramiaczek-imperium-z-czarnym-skrzydla-tanie-klienta-projektowych-suknia-slubna-kolorowe&docid=cUz_wGKUGJr1gM&imgurl=http://www.gogogu.pl/media/catalog/product/cache/1/image/769918080875dd3a58a2cabbe349e416/4/1/41_79.jpg&w=291&h=413&ei=evJiUMbaFs25hAf8ooGgDw&zoom=1&iact=rc&dur=646&sig=106512442738476249493&page=2&tbnh=152&tbnw=107&start=27&ndsp=33&ved=1t:429,r:8,s:27,i:181&tx=105&ty=125
nie to co tu pokazałaś zdecydowanie nie mój gust
Ta z czerwoną kokardą piękna!
A Mi się podoba ta przed ostatnia z tą bordową czy czerwoną kokardą? jaka by nie była super
ogólnie podobają mi się suknie z kolorowymi dodatkami, choć nie wiem czy sama bym się na taką zdecydowała ; ) druga śliczna!
Moja koleżanka miała czarny haft i wyglądało to pięknie, ale sama nie wiem czy zdecyduje się na takie eksperymenty
Bardzo ładne są takie sukienki ale teraz jest moda na kolorowe buty i torebkę.
już w jakimś wątku przed chwilą pisałam, że za każdym razem jak zobaczę jakąś ładną sukienkę, to się w niej zakochuję ;p tym razem w tej z fioletowym trenem... niewiarygodne jak kolor może odmienić suknię...
Witam,
Ktoś orientuje się jak się nazywa ta biało - czarna suknia?
Piękne są takie suknie, zdecydowanie bardziej do mnie przemawiają niż tradycyjna, jednolita.
Sama chyba jednak szukałabym... czarnej góry, przynajmniej gorsetu a dół mógłby być już wtedy cały biały.
20 2015-03-31 18:48:59 Ostatnio edytowany przez Romma (2015-03-31 20:36:49)
Ja bym się nie odważyła. Kolorowe buty to już dla mnie wyczyn
A właśnie się dowiedziałam ,że moja młodsza siostra kombinuje z kolorem do ślubu , ale nie tak ostrym bo miętowym
Ja sama najlepiej czułabym się w modelu z przedostatniego zdjęcia (ecru z bordową kokardą) lub w takim, jak ten tuż nad nią, ale na pewno nie z dodatkiem różu, bo nie znoszę różowego koloru. Zresztą ta czarno-biała też jest niezła.
Istotnie teraz jest tendencja na kolorowe buty, ale przecież można je dobrać pod kolor akcentów przy sukni i całość będzie się świetnie uzupełniać.
Ta z czarnymi elementami jest piękna,z różowymi też :-)
Nie podobają mi się takie kokardki. To oczywiście kwestia gustu, ale trzeba mieć na uwadze, że takie przewiązanie w pasie optycznie skraca sylwetkę, więc nie jest ono dobre dla niskich kobiet. Śnieżna i klasyczna biel też nie każdemu pasuje. Odcień bieli powinno się dobierać do urody, bo inaczej sytuacji nie uratuje nawet najpiękniejsza suknia. Sama zdecydowałam się na klasyczną rozkloszowaną suknię w kolorze szampana z efektem ombre. Bez żadnych falban, koronek i udziwnień. Idealnie podkreśla mój kolor skóry, oczu i włosów, no i pasuje do jesiennego ślubu (wrzesień), bo jednak latem przy pełnym słońcu dziwnie by wyglądał taki kolor.
Nie podobają mi się takie kokardki. To oczywiście kwestia gustu, ale trzeba mieć na uwadze, że takie przewiązanie w pasie optycznie skraca sylwetkę, więc nie jest ono dobre dla niskich kobiet. Śnieżna i klasyczna biel też nie każdemu pasuje. Odcień bieli powinno się dobierać do urody, bo inaczej sytuacji nie uratuje nawet najpiękniejsza suknia. Sama zdecydowałam się na klasyczną rozkloszowaną suknię w kolorze szampana z efektem ombre. Bez żadnych falban, koronek i udziwnień. Idealnie podkreśla mój kolor skóry, oczu i włosów, no i pasuje do jesiennego ślubu (wrzesień), bo jednak latem przy pełnym słońcu dziwnie by wyglądał taki kolor.
No wtedy tak. Racja, ja może nie zdecyduję się kiedyś jak będę brać ślub na śnieżnobiałą biel, bo mam bardzo jasną cerę i średni brąz jak chodzi o kolor włosów i może to by nie pasowało. Jednak myślę, że chyba i tak wybiorę wtedy biel, tylko może mniej śnieżnobiałą. Raczej podobają mi się klasyczne suknie pod względem odcienia. Mnie się podobają koronki, więc myślę, że na pewno będą, takie całkiem proste suknie po prostu mi się nie podobają. No, a grunt, by się podobało, Tobie się podoba bez tych dodatków i taką masz i spoko
Co prawda ślub już dawno za mną, więc pięknej, długiej sukni raczej już nie założę, co wcale nie przeszkadza mi się na ten temat wypowiadać .
Jeśli chodzi o kokardki i falbanki, to ja również zdecydowanie uciekam od takich detali. Na co dzień lubię styl prosty, klasyczny, ale w modzie ślubnej podoba mi się elegancja połączona z lekkim przepychem. Niespecjalnie też lubię śnieżną biel i wolę coś w typie ecru.
Cslady, gładką suknię w kolorze szampana z efektem ombre, oczami wyobraźni widzę w takim właśnie, czyli "moim", stylu.
No wtedy tak. Racja, ja może nie zdecyduję się kiedyś jak będę brać ślub na śnieżnobiałą biel, bo mam bardzo jasną cerę i średni brąz jak chodzi o kolor włosów i może to by nie pasowało. Jednak myślę, że chyba i tak wybiorę wtedy biel, tylko może mniej śnieżnobiałą. Raczej podobają mi się klasyczne suknie pod względem odcienia. Mnie się podobają koronki, więc myślę, że na pewno będą, takie całkiem proste suknie po prostu mi się nie podobają. No, a grunt, by się podobało, Tobie się podoba bez tych dodatków i taką masz i spoko
To zależy czy masz ciepły, czy zimny typ urody. Najprościej to określić poprzez założenie czegoś złotego, a potem srebrnego. Ważne jest, by to było w pełnym świetle i bez makijażu, który zakłóca. Jeśli ładniej Ci w złotym kolorze, to masz ciepły typ urody i śnieżna biel szkodzi takiej urodzie. Jeśli Ci ładnie w srebrnym, to wtedy chłodne biele jak najbardziej są ok. Mnie wszelkie zimne kolory nie pasują. Odcieni bieli jest wbrew pozorom wiele i przy ciepłym typie urody można się zdecydować np. na ecru, jeśli lubi się klasyczne suknie ślubne. A najlepiej po prostu przejść się do salonu, gdzie specjalistki doradzą i przymierzysz sobie różne odcienie bieli. Tylko jeśli np. planujesz opalanie do ślubu albo solarium, to dobrze jest mieć taki kolor skóry przy przymierzaniu i wybieraniu koloru. Oczywiście to tylko ja mam świra na punkcie harmonii i dopasowania kolorów, nie trzeba się tym tak przejmować, ale rady mogą się przydać.
Co do koronek i ozdobników, to mnie one nie pasują. Mam raczej delikatną i mało kontrastową urodę i w takim przepychu wyglądałabym nienaturalnie i jak choinka. Po prostu zginęłabym w tym i byłoby widać suknię, a nie mnie. A uważam, że suknia ma wydobywać moją urodę, a nie ją przytłaczać.
Raczej mam chłodny typ urody, sądzę, że bardziej mi pasuje srebrny kolor. Chociaż kiedyś mogę spróbować tak ubrać się i dokładniej przy pełnym świetle zobaczyć, no ale myślę, że raczej chłodny typ urody. Tak właśnie też myślę, że te chłodnie odcienie biele byłyby dla mnie ok.
Rozumiem, ja sama nie wiem, mam delikatną urodę, ale myślę, że kolorystyczny akcent mógłby u mnie być dobry. No jak piszę ślubu nie biorę jeszcze, tak tylko piszę, a jak będę miała brać ślub, to pomyślę nad tym więcej. Niemniej koronki na sukni wtedy na pewno będą i takie zdobienia, bo bardzo mi się podobają.