Witam Co prawda był podobny wątek, ale chciałabym konkretnie zapytać o swój przypadek. A wiec 10 miesięcy temu rozjaśniałam swoje włosy(jasny brąz wpadający w rudy) na dość jasny blond o odcieniu złotym (rozjaśniacz z joanny). Po 3 miesiącach poszłam do fryzjera, wydałam 100 zł na farbowanie całości włosów gdyż chciałam mieć włosy trochę ciemniejsze. Z salonu wyszłam z takim samym odcieniem blondu, pozbyłam się jedynie odrostów. Po kolejnych 3 miesiącach poszłam do innego fryzjera, gdzie za same odrosty też zapłaciłam 100 zł. Z efektu byłam zadowolona gdyż kolor był praktycznie jednakowy więc nie było widać różnicy. Teraz jednak stwierdziłam, że farbowanie włosów na blond wykańcza włosy, a także jest dość drogie. Myślę teraz o tym, żeby kupić sobie farbę o ładnym odcieniu brązu (nie za ciemnym, nie za jasnym) i z pomocą mamy pofarbować. Jak myślicie czy farba nie będzie miała innego odcieniu na moich odrostach i na reszcie włosów? Zdaję sobie sprawę z tego, że co jakiś miesiąc będę musiała je farbować bo kolor będzie się wypłukiwał, aczkolwiek miło byłoby poznać Wasza opinię w tym temacie.
Ja już kilkakrotnie tleniłam włosy, po czym wracałam do brązu, a nawet czarnego. Dużo prościej jest je ufarbować na ciemniejszy, niż rozjaśnić. Najlepsze są "castingi", mimo iż nie należą do najtańszych, ale świetnie kryją włosy. Farby z linii "swarzkopf" nadają włosom lekkości i połysku, jednak nie polecam, bo włosy strasznie wychodzą.
Moim zdaniem tymi kilkoma farbowaniami nieźle już potraktowałaś swoje włosy. Dlatgo odradzam farbowanie w domu, bo jeszcze im zaszkodzisz <za długo przetrzymasz czy coś> no i nie masz pewności czy kolor Ci pokryje. Ja bym odczekała ze 2 tygodnie <wytrzymasz;)> i poszła do DOBREGO fryzjera. Wybierz też trwałą farbę jak np. CeCe, która pokryje Ci ładnie całość. Odradzam czarne i ciemne kolory tylko raczej coś w jasnym brązie. Takie dyrastyczne zmiany nigdy nie są dobre dla włosów.
kiedyś pofarbowałem włosy, nawet juz nie pamietam jaką farbą...ale to co sie później z nimi działo to masakra, wygladaly jak siano, zaczely wypadac, duzo szybciej sie robic tłuste - rano mylam włosy a o 15-16 juz sie swiecily;/. okazalo sie ze farba miala jakies szkodliwe substancje czy tez ja bylam na to uczulona..od tego czasu nie farbuje
Z farbowaniem trzeba uważać.
Ja zeszłego roku rozjaśniłam swoje brązowe włosy do blond,po jakimś czasie zafarbowałam na brąz. Czekoladowy, więc włosy wygladały prawie na czarne.
Lecz z każdym myciem włosy mi się rozjasniały,a teraz znowu "podchodzą" pod blond! Farba schodzi,a rozjaśniacz nadal na mojej głowie...
Ojj miałam ten sam problem co koleżanka wyżej. Mam ciemne włosy i zrobiłam sobie na nich pasemka blond. Potem farbowałam całość na brązowo, a mimo to własnie po paru myciach jasne pasemka "wychodziły". dopiero jak całkiem odrosły i je ściełam to się ich pozbyłam.