Za długi sex - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 85 ]

Temat: Za długi sex

to sie moze wydawać dziwne ale naprawde mam taki "problem" z partnerem. Zdaje sobię sprawę że częściej mamy do czynienia z sytuacją odwrotną ale druga skrajność mnie wykańcza. Czy to normalne że kochamy się średnio 2 h??? Średnio - bo często bywa dłużej. I pomijam gry wstępne itp. chodzi już o sam seks..hmmm... "właściwy" <no nie wiem jak to ując>. Co najgorsze często jest tak że w trakcie partner już jest blisko (po jakiś kilkunastu minutach), wtedy oczywiście przerywa żeby móc dłużej (sytuacja się powtarza może jeszcze ze 2 razy) i kończy się na tych godzinach, po których ja ledwo chodzę...żeby to było jeszcze jakieś spokojne "bujanie się"...nieeee...raczej zabawy rodem ujeżdżanie byka hmm nie wiem jak mam wogóle z nim porozmawiać czy mam porozmawiać czy po prostu iść na siłownie i poćwiczyć kondycje bo jak tak dalej pójdzie zejde na zawał! jest cudnie ale przez pierwsze kilkadziesiąt minut a póżniej to już wyzwanie..próbowałam kiedyś zażartować żeby naprowadzić delikatnie na temat, coś w stylu że jak tak dalej pójdzie to moje nogi będą słać sobie pocztówki tak się długo nie widzą, ale chyba odebrał to w drugą stronę bo tej nocy padł rekord. Hip hip że tak powiem hura sad(( nie wiem jak mam to odbierać czy to normalne, rozmawiać? kombinować? co robic? <jest plus - chudne w oczach...> i nie odbierzcie mnie źle - uwielbiam szaleństwa i ostre zabawy ale RAZ NA JAKIŚ CZAS. ale czasem chce też spokojnego, miłego seksu a nie biegu przełajowego.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Za długi sex

O matko 2 godziny!!!!! Ja już po 20 minutach mam dość smile
Ja jestem bezpośrednia i gdyby mój tak długo dochodził, to bym mu powiedziała wprost, że coś z Tobą nie tak skarbie.

Przyczyna że tak długo może tkwi w jego trybie życia. Pije? Ćpa coś? Jakiś koks?

3

Odp: Za długi sex

własnie nic z tych rzeczy... zastanawiam sie czy to nie jest kwestia wykazania sie. kiedys nieopatrznie rzucilam slowa gratulacji ze moze tak dlugo <do tej pory przeklinam swoj jezyk ze go nie utrzymalam w ryzach> i sie zastanawiam czy teraz nie stara sie utrzymac tego "poziomu". Mialam juz przekminy typu czy to moze nie ja go za malo pociagam, ale nie. To bym wiedziala. A wiem ze go pociagam bardzo. Ech...chyba trzeba bedzie rzeczywiscie postawic na bezposredniosc zanim umre w meczarniach smile

Odp: Za długi sex

WhatIsLife,
o ile partner jest w stanie zakończyć stosunek wcześniej (to znaczy, nie występuję niemożność osiągnięcia orgazmu, mimo że sam chciałby już skończyć i odczuwa dyskomfort w związku z przedłużaniem się stosunku w czasie), to rzeczywiście można podejrzewać, że traktuje tą kwestię honorowo i ambicjonalnie. Dobrym wyjściem jest więc rozmowa porównująca Wasze potrzeby i oczekiwania tak, abyś nie była uszczęśliwiania wbrew swojej woli.

5 Ostatnio edytowany przez Muszka28 (2011-10-01 16:57:40)

Odp: Za długi sex

Twoja sugestia pewnie dużo w tej sprawie zrobiła ze facet ma tylko w głowie żeby stanąć na wysokości zadania powiedz mu że nie zawsze lubisz kochać się długo że to zależy od nastroju trochę od hormonów a poza tym że lubisz różnie się kochać czasem szybciej czasem wolniej.
Że nie zawsze chcesz długo i chciałabyś trochę urozmaicenia w tej kwestii.

6

Odp: Za długi sex

O kurcze, tak długo na pewno nie dałabym rady, dla mnie też to by było grubą przesadą.

Chyba najlepiej powiedzieć wprost, bez owijania w bawełnę, że seks jest ZDECYDOWANIE za długi i wiadomo, że nikt nie chce, żeby trwał kilka sekund, ale lepiej też nie przeginać w drugą stronę, bo wtedy to już nie jest przyjemny seks tylko męczarnia. Twój partner chyba faktycznie podchodzi do tego ambicjonalnie, bo pewnie myśli, że wtedy sprawi Ci więcej frajdy, więc tylko kontroluje, by nie oddać wcześniej strzału i nie wie, że Tobie nie jest tak dobrze. Ja to nie wiem jak Ty dajesz radę, ja może bym była niedelikatna, ale pewnie nawet podczas stosunku bym powiedział: "Kochanie tryskaj", by pokazać, że już mam dosyć. Dlatego powiedz wprost.
pozdrawiam.

7

Odp: Za długi sex

Dokłądnie. Tez bym porozmawiala z chłopakiem, ,bo zajechac sie idzie po takim czasie. Ja lubie dlugie stosunki, ale bez przesady. Rekord to godzina,ale potem na dupie siasc nie moglam przez tydzien big_smile takze porozmawiaj z nim i powiedz, że uwielbiasz sie z nim kochac, ale zebyscie troche skrocili ten rajd:)

8

Odp: Za długi sex

Chyba sama sie zapędziłaś w kozi róg chwaląc jego umiejętności. Teraz trzeba umiejętnie sprostować jak wolisz/ lubisz/ masz siłę a jak nie.
Jeżeli tego nie zrobisz, to krzyż na drogę.

9

Odp: Za długi sex

Oczywiście, że powiedzieć! Można tak:
"Kotku, musimy poważnie porozmawiać. <tu siadacie przy stole, składasz dłonie na blacie i wyłamujesz palce błądząc wzrokiem po wzorkach w drewnie>  A więc - nasze stosunki są zbyt długie. Sprawiają mi dyskomfort. Być może źle zinterpretowałeś mój nieopatrzny komunikat, kiedy dałam ci do zrozumienia, że lubię ostry i długi seks. Aby nasze współżycie było dla mnie bardziej satysfakcjonujące proszę cię o skrócenie czasu stosunku do statystycznych 17 minut w tempie 60 pchnięć na minutę, pozycja misjonarska".

A tak serio - masz poczucie humoru. Wykorzystaj to. Wykorzystaj odpowiedni moment. Powiedz mu, że dzisiaj masz ochotę na powolny i nieco krótszy seks. Powiedz, że nie wyśpisz się do pracy, jeśli będzie Cię długo maltretował. Możesz na poważnie zakomunikować, że uwielbiasz się z nim kochać, ale najfajniejsze jest pierwsze kilkanaście minut a potem robi się to nieco męczące. Sposobów jest mnóstwo. Nie pojmuję, jak można w związku nie znaleźć odpowiedniej chwili i sposobu, żeby zakomunikować tak prostą rzecz...

10

Odp: Za długi sex

no tak...rozmowa to podstawa. Trzeba będzie poczekać na odpowiedni moment, bo już szczerze powiem nie raz miałam ochote rzucić "Strzelaj albo ja cie zaraz zastrzele!". Ale z tego co zauważylam jest tak bardzo skupiony na tym żeby mi było dobrze <bardziej niz na sobie> ze nie chce mu zrobic przykrosci. Z drugiej strony to paradoks -skupiony na mnie a nie widzi w trakcie że zaraz ducha wyzionę...a ponoć to kobiety są skomplikowane sad

11

Odp: Za długi sex

A dlaczego mu tak nie powiesz? Strasznie zabawne są te Twoje teksty. Nie wierzę, że masz faceta bez odrobiny poczucia humoru. Więc w najgorszym razie oboje zaczniecie wtedy się histerycznie śmiać i z dalszego seksu nici tongue

12

Odp: Za długi sex

właśnie wręcz przeciwnie. oboje mamy poczucie humoru ponad przeciętną (skromność zresztą też jak widać...) i w tym momencie dziala to bardzo na niekorzyść. tak często ze wszystkiego żartujemy że jeśli i z tego zażartuje, potraktuje to jak zwykle - wyśmiać, nie przejmować się. Znow zbyt powazną też być nie można -panika gwarantowana, zamknie się w sobie i tak mnie wypości że pewnie będę z tęsknotą w oczach wspominać te 2 godziny..

13

Odp: Za długi sex

O Matko po dwóch godzinach to chyba bym nie doszła do siebie z tydzień! Obtarcia mam po kilku razach dziennie, około 20 minutowych a co dopiero godzinę, dwie... Nie chciałabym, żeby mój facet tak mógł i mógł... tongue

14

Odp: Za długi sex

na 95% wjechalas parterowi na ambicję i dla tego tak długo się powstrzymuje. po prostu pogadaj z nim na ten temat.

a teraz z innej beczki ile dla was dziewczyny powinien trwać stosunek bo szczerze mówiąc zaskoczyly mnie wypowiedzi że tyle to dla was męczarnia.
znam stare przysłowie : wódki nie przepijesz, roboty nie przerobisz, baby nie prze*asz
a tu nagle okazuje się że całe moje życie bylo klamstwem ;]

tak więc ile czasu lub ile orgazmow żeby nie bylo za dlugo.

15

Odp: Za długi sex

To raczej indywidualna kwestia. Po prostu kiedy już dojdziemy, dalsza stymulacja staję się dla nas bolesna, pojawiają się obtarcia. Jeżeli chodzi mniej więcej o czas to tak właśnie 20-30 minut bez gry wstępnej. Dłuższe tarcie nie ma już nic wspólnego z przyjemnością.

16

Odp: Za długi sex

Dokładnie. A nawet jesli nie dojdziemy przez te 20-30 min to raczej nie ma co liczyć że to nastąpi. Przynajmniej w moim wypadku. Kwestia fizyczności - jesli coś wymaga wysiłku to nawet jak jest przyjemne jesli trwa za długo daje sie we znaki i robi uciązliwe.

17

Odp: Za długi sex
Dr.Menel napisał/a:

znam stare przysłowie : wódki nie przepijesz, roboty nie przerobisz, baby nie prze*asz
a tu nagle okazuje się że całe moje życie bylo klamstwem ;]

Ech...tak na marginesie to padłam ofiarą tego powiedzenia...:/ Ja nie wiem w którym genialnym momencie faceci wpadli na ten "radosny" pomysł...Ała...:(

18

Odp: Za długi sex

Rozmowa jest konieczna ale jak będziesz żartować to może twój partner tego nie zrozumieć poprawnie.
Choć przyznam, że ja bardzo długo szukałam właśnie takiego partnera-długodystansowca.
W tym wypadku dla niego nie powinno być problemu ze skróceniem czasu. Zawsze jest gorzej gdy dotyczyło by skrócenia czasu u kobiety.
Na pewno dojdziecie do porozumienia.
Szczerość to podstawa

19

Odp: Za długi sex

pocieszam się że chyba łatwiej jest skrócić czas niż go wydłużyć smile

20

Odp: Za długi sex
Dr.Menel napisał/a:

tak więc ile czasu lub ile orgazmow żeby nie bylo za dlugo.

Tak 20-30min nie liczę gry wstępnej-może być bardzo długa), 3 orgazmy wystarczą. Żeby nie było, że stawiam jakieś wielkie wymagania, nie mam problemów z orgazmem wink
Zdarzyło mi się, że facet źle zinterpretował ten stereotyp że kobiety lubią długo się kochać. To była męczarnia - ponad godzinę. Podziwiam autorkę wątku, ja bym nie wytrzymała dwóch godzin.
Faktem jest, że po orgazmie kobieta chce się przytulać i dalsze ruchy wywołują rozdrażnienie, ból. Najlepiej gdy facet dochodzi zaraz po moim orgazmie, a jednoczesny orgazm to już prawie utopia. smile

21

Odp: Za długi sex

Jednoczesny orgazm... Póki co to u mnie kwestia marzeń sad
Słuchajcie a teraz z innej beczki. Mówi się, że kobieta musi się orgazmów nauczyć. Tylko jak to zrobić? Żeby mieć prawie za każdym razem a nie za każdym razem praktycznie nie mieć jak to u mnie bywa. Zastanawiam się czy to ja robię coś nie tak czy partner? hm...

22

Odp: Za długi sex

Nie no uśmiałam się jak nie wiem co z tekstów autorki, jesteś przezabawna   lol
Ja bym chyba tez ducha wyzionęła  hmm, chociaż lubię długi dystans ale u mnie to najdłuższy trwa do 1,5 godz i nie tak że mnie ujeżdża facet jak byka, tylko stymuluje mi łachtaczkę do momentu aż jestem blisko potem troszkę bzyknie big_smile i tak 2,3 razy aż dostanę orgazm łechtaczkowy bo innego nie miałam w zyciu i wtedy on tez kończy smile
A nie rucha jak nawiedzony    roll
ja bym mu powiedziała wprost że to wcale mi na dłuższą mete przyjemności nie robi, i że albo dochodzi albo schodzi bo ja idę w kimono cool

23

Odp: Za długi sex

Moze zafascynował go sex tantryczny tylko go troche na swoj sposob ztunningował smile
Nie udziele rady bo nic madrego mi nie przychodzi do głowy

24 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2011-10-05 09:16:30)

Odp: Za długi sex
Dr.Menel napisał/a:

na 95% wjechalas parterowi na ambicję i dla tego tak długo się powstrzymuje. po prostu pogadaj z nim na ten temat.

a teraz z innej beczki ile dla was dziewczyny powinien trwać stosunek bo szczerze mówiąc zaskoczyly mnie wypowiedzi że tyle to dla was męczarnia.
znam stare przysłowie : wódki nie przepijesz, roboty nie przerobisz, baby nie prze*asz
a tu nagle okazuje się że całe moje życie bylo klamstwem ;]

tak więc ile czasu lub ile orgazmow żeby nie bylo za dlugo.

Wiesz, może być kobieta, której tak długi stosunek będzie odpowiadał, ale mi w zupełności wystarcza tak na oko 15-20 minut i tak się kochamy. Oczywiście może być więcej z grą wstępną itp.
A i ja mam jeden orgazm podczas stosunku i po nim śpię z ukochanym wink.

25

Odp: Za długi sex

dziewczyny jesteście super, uśmiałam się nieziemsko smile
Również podziwiam autorkę wątku za taki dystans, raz na jakiś czas to ok ale non stop to faktycznie na zawał zejdziesz smile i zgadzam się z dziewczynami że te 30 min jest najlepszą średnią

26

Odp: Za długi sex

Wiecie co dziewczyny?? On się rzeczywiście zwyczajnie po męsku wykazuje!!! NO CO ZA PATAFIAN JEDEN!!! jak nam się spieszyło bo istniała możliwość przyłapania to mi tak ślicznie w momencie doszedł że aż miło! można? można!

27

Odp: Za długi sex

No to teraz musisz się koniecznie pozachwycać tym szybkim numerkiem i dać mu do zrozumienia, ze Ci sie on bardziej podobał od dwugodzinnych maratonów. I że chcesz tak częściej tongue

28

Odp: Za długi sex

zachwycałam się oczywiście big_smile zobaczymy ile z tego dotarlo...;)

29

Odp: Za długi sex

mówcie otwarcie , zawsze.
moja partnerka pewnego razu aż sie popłakała gdy stosunek był za długi  , mówiąc że skoro nie kończe znaczy ze mnie nie podnieca!

30

Odp: Za długi sex

a jak było z Tobą? jakie byly przyczyny tego dlugiego...dystansu??

31

Odp: Za długi sex

jestem całkiem zwyczajnym facet, jednak nawet jedno piwo robi ze mnie ''maratończyka''  wink, pewnie wielu facetów tak ma

32

Odp: Za długi sex

fakt...ale nie jest to dla faceta nieprzyjemne jak trwa za długo?

33

Odp: Za długi sex

to zależy .  czasem jak jest taka atmosfera, to 1 h i człowiek czuje że chciałby jeszcze kilka ( nie mówie tu oczywiście o króliczym tempie wink ),

34

Odp: Za długi sex

to pozostaje mi w takim razie miec nadzieje ze moja gorsza polowa kwalifikuje sie do tej "atmosfery" wink albo jeszcze lepiej - zeby sie przekwalifikowal na rozsądne 30 min.. albo - i to już wogole ideal bedzie - jak w pakiecie standardowym bedzie 30min a w bonusie swiatecznym i weekendowym wiecej. Nie odwrotnie smile

35

Odp: Za długi sex
WhatIsLife napisał/a:

to pozostaje mi w takim razie miec nadzieje ze moja gorsza polowa kwalifikuje sie do tej "atmosfery" wink albo jeszcze lepiej - zeby sie przekwalifikowal na rozsądne 30 min.. albo - i to już wogole ideal bedzie - jak w pakiecie standardowym bedzie 30min a w bonusie swiatecznym i weekendowym wiecej. Nie odwrotnie smile

tzn częściej, a krócej?

36

Odp: Za długi sex
rainy days napisał/a:
WhatIsLife napisał/a:

to pozostaje mi w takim razie miec nadzieje ze moja gorsza polowa kwalifikuje sie do tej "atmosfery" wink albo jeszcze lepiej - zeby sie przekwalifikowal na rozsądne 30 min.. albo - i to już wogole ideal bedzie - jak w pakiecie standardowym bedzie 30min a w bonusie swiatecznym i weekendowym wiecej. Nie odwrotnie smile

tzn częściej, a krócej?

No i widać jak mężczyźni odczytują kobiece życzenia smile Chodziło o to, żeby częściej były te krótsze numerki, a od święta dłuższy seks. Nic nie było o częstotliwości smile

37

Odp: Za długi sex
vinnga napisał/a:

No i widać jak mężczyźni odczytują kobiece życzenia smile Chodziło o to, żeby częściej były te krótsze numerki, a od święta dłuższy seks. Nic nie było o częstotliwości smile

Dokładnie smile ech...oto naoczny dowód że musze skończyć z subtelnościami i powiedzieć prosto z mostu o co chodzi. Bez żadnych "żaluzji". uogólnień, prostymi zdaniami.

38

Odp: Za długi sex

Niezły czas wyciąga Twój partner. Jak jakiś olimpijczyk. A tak za wikipedią najczęściej wskazywany w badaniach czas stosunku tzw. wewnątrzpochwowy, czyli od włożenia członka do wytrysku u mężczyzny to 5,4 minut. Najcześciej wskazywany to troche coś innego niż średni ale ta liczba daje jakieś porównanie.
A tak od siebie dodam - dwugodzinny stosunek wydaje mi się po prostu nudny, co on robi w tym czasie, mecz ogląda? gazete czyta? co to ma wspólnego z namiętnością? To jakaś orka jest.

39

Odp: Za długi sex

Nudny napewno nie. Na początku jest ciekawie bo..bo...no bo to sex w końcu <!!!> a później z mojej strony też jest niezwykle interesująco - coś w stylu "G.I. Jane" czyli nie dam się zabić...
Z tymi średnio 5-oma minutami to się załamałam bo w jego przypadku to nigdy tyle nie trwało. I nie dramatyzuję, nie uogólniam ani nie przesadzam używając słowa "nigdy". Serio: N-I-G-D-Y. Z dzikiej rozpaczy kiedyś spojrzałam na zegarek przed i po. Wtedy było akurat ładnie ponad godzine. Wodę mineralną to praktycznie litr we mnie wpadł, nawet nie bawiłam się w przełykanie hmm Co znacznie sprawe ułatwiło bo nie byłam w stanie za długo butelki utrzymać...Hmmm....Albo ja jestem łóżkowa-sierota i łajza albo ja nie wiem. A nie jestem łajza wiec nie wiem:(

40

Odp: Za długi sex

powiedz i tyle, każfy facet ma sposób że by skończyć szybciej
.

41

Odp: Za długi sex

No to pogadane...tak się nagadałam  że znowu #### siedzieć nie moge hmm Zaczelam temat (w trakcie jak mi sie to przydlugie zaczelo robic...) no i nie skonczylam (tym razem ja dla odmiany) bo na jego stwierdzenie "ale jak ja tak uwielbiam byc w Tobie! ty nie?" co mialam powiedziec:/ Uslyszalam "no ale oczywiscie ze ja tez uwielbiam" ktore pozniej zidentyfikowalam jako wlasny glos i juz bylo pozamiatane... Jezu jak mnie wszystko boli...

42

Odp: Za długi sex

A nie mozesz mu powiedziec, ze seks sprawia Ci bol? i chcesz troche od niego odpoczac, a pozniej kochac sie ale krócej. Przeciez tu chodzi o Twoje zdrowie, a on widac patrzy sie na swoj tylek:/ Może nie jest swiadom w oglole tego, że nie sprawia Ci to juz przyjemnosci ale bol!! a tak nie moze byc, po co sie meczyc? co on sie kocha i bawi w najlepsze, a Ty zaciskasz zeby z bolu, zeby tylko nie bylo widac po Tobie, że cos Ci dolega, tak? nie wyobrazam sobie tego. Moj facet zawsze sie pyta czy mnie boli, a jak powiem, ze nie chce, to nie zmusza mnie, rozumie wszystko. Jeszcze nabawisz się jakiejs infekcji przez to, bo przeciez to nie jest zdrowe takie uprawianie seksu. Pogadaj z nim jeszcze raz, ale dokoncz to co masz do powiedzenia i nie zapomni dodac, że Cię to boli i chcesz aby seks trwał krócej.

43

Odp: Za długi sex

Kurcze, powiedz to w końcu! Nawet dosadnie.
Jasne, że każdy z nas uwielbia kochać się z partnerem, lecz za długo w naszym odczuciu stosunek niestety zamiast sprawić przyjemność sprawi ból i irytację.
Jego może pałka nie boli, ale Tobie sprawia to ból.
Dlatego musisz mówić!
On jak pisałam i nie tylko ja pewnie podchodzi do tego ambicjonalnie, dlatego skoro odpowiadasz mu:"Ja też uwielbiam, gdy jesteś we mnie tak długo", to On odbiera to jako prosty komunikat. Jako komunikat, że uwielbiasz tak długi seks i dlatego On uprawia z Tobą tak długi seks. Sama sobie takim gadaniem szkodzisz. Uwierz mi, skoro Ciebie kocha, to nie obrazi się, gdy powiesz, że nie lubisz takiego długiego seksu. To nie znaczy przecież, że nie lubisz takiego długiego seksu z Nim, tylko, że nie lubisz AŻ tak długiego, co nie jest niczym dziwnym. On na pewno chciałby słyszeć wprost czego pragniesz, żeby wiedzieć jak zrobić Ci przyjemność, a nie zaszkodzić Tobie i Twojemu zdrowiu.
Dlatego schowaj w bok krępację i powiedz to w końcu wprost.
Jak pisała, ja nie wyobrażam sobie tak zmuszać się i udawać, że jest mi tak dobrze. Także podziwiam, że tak umiesz udawać.

44

Odp: Za długi sex
WhatIsLife napisał/a:

No to pogadane...tak się nagadałam  że znowu #### siedzieć nie moge hmm Zaczelam temat (w trakcie jak mi sie to przydlugie zaczelo robic...) no i nie skonczylam (tym razem ja dla odmiany) bo na jego stwierdzenie "ale jak ja tak uwielbiam byc w Tobie! ty nie?" co mialam powiedziec:/ Uslyszalam "no ale oczywiscie ze ja tez uwielbiam" ktore pozniej zidentyfikowalam jako wlasny glos i juz bylo pozamiatane... Jezu jak mnie wszystko boli...

wybacz ale tak opisujesz to wszytko ze az smiac mi sie chce.  jestem ciekaw jak to zał?atwisz wink

45

Odp: Za długi sex

Bol moze nie - az takie sado-maso ze mnie nie jest ze dobrowolnie bym sie godzila na ból i jeszcze udawała jakie to nie cudne jest. Bol to ja mam teraz - w sensie zakwasy jak po maratonie i w ogóle nogą to chyba niedługo bede mogła młynek walnąc tak jak kciukiem tak się rozciągnęłam. A w trakcie to zwyczajne wyczerapnie sie odzywa. Takie Wyczerpanie przez duże "W" ("woooodyyy...").
A takie miałam plany że powiem 1., 2. i jeszcze 3. Po tym wszystkim jestem przekonana że nawet sąsiedzi wyszli na papierosa:/

46

Odp: Za długi sex
rainy days napisał/a:

wybacz ale tak opisujesz to wszytko ze az smiac mi sie chce.  jestem ciekaw jak to zał?atwisz wink

Wybaczam smile Sama jestem ciekawa jak to załatwie. Mam nadzieje że obędzie się bez ofiar w ludziach smile

47

Odp: Za długi sex

A mnie zastanawia jeszcze jedno (moze już o tym pisalas, ale nie doczytalam) - czy Twojego faceta to nie meczy? przeciez d;a niego to tez powinno byc meczace. Jest fajnie, pieknie, ladnie, ale przez pierwsze kilkadziesiat minut, a nie prawie 3h!
Koniecznie z nim pogadaj, albo po prostu powiedz  przy nadazajacej sie okazji do seksu, ze nie chcesz sie kochac, bo wszystko Cie jeszcze boli po ostatnim stosunku, możesz troche skiepszczyc, że Cie pieklo itp ale nie chcialam mu o tym mowic. Może sam sie domysli i stwierdzi, ze cos jest nie halo. A jesli kompletnie sie tym nie przejmie, to nie wiem, jak moglabys do niego dotrzec. Chyba tylko poprzez celibat i zrezygnowaznie z seksu na jakis czas, by sam zobaczyl, do czego włąsnie takie kochanie sie jak w maratonie doprowadzilo. Dziwie się, że sie na to zgadzasz, naprawde.

48

Odp: Za długi sex

Celibat...ale to ma być kara dla niego nie dla mnie...odpada. rzucilabym sie na niego wcześniej czy pozniej. Pewnie wczesniej.
Ech...no wlasnie o to chodzi ze sie bawie w naprowadzanie go na "temat"... w sumie to widze ze juz cos mu dzwoni tylko chłopak jeszcze nie czai w którym kościele smile teraz jest poł na pół raz maraton raz szybki (sie znaczy normalny) numerek.
I pomyśleć ze w poprzednim zwiazku narzekalam na za krotki czas...:/ Jedną akcją z obecnym partnerem wyrobiłam 3 miesięczną średnią z poprzedniego związku...

49

Odp: Za długi sex

DLATEGO trzeba konkretnie, a nie owijanie w bawełnę i aluzję!
Prosto z mostu.
Wiadomo, że za krótki sex źle, ale za długi też! Zero przyjemności z takiego!
Pozdrawiam.

50

Odp: Za długi sex

WhatIsLifeWygląda na to, że Twoim jedynym problemem w tym momencie jest brak konsekwencji i... wybacz, że tak to nazwę, ale zaryzykuję, bo widać że masz poczucie humoru - brak "jaj". Niepotrzebnie się czaisz i robisz podchody, po czym rezygnujesz po jednej porażce. Jeśli nie posadzisz go na tyłku i nie pogadasz jak człowiek z człowiekiem (rozmowa podczas seksu to nienajlepsze rozwiązanie), to nie osiągniesz swojego celu. Powiedz mu wprost to co myślisz, np.: słuchaj stary, nie chcę tak długo się kochać, nie powstrzymuj się i nie urządzaj mi maratonów, bo jest to przyjemność tylko dla Ciebie.

Może początkowo poczuje, że jego męska duma ucierpiała (wszak kobieta mówi mu, że nie jest jej dobrze w łóżku z nim), ale jeśli nie rozumie delikatnie, to chyba nie masz innego wyjścia niż walnąć prosto z mostu.

51

Odp: Za długi sex

Mika, o jakim Ty celibacie mówisz? Po co? Żeby kolejny raz PRÓBOWAĆ DAĆ DO ZROZUMIENIA coś, co można po prostu zakomunikować? Co taki celibat miałby dać? Niby jak facet ma się domyślić, że brak seksu ma związek z tym, że seks jest za długi?

Anemonne, to można powiedzieć też tak, żeby męska duma nie cierpiała smile Np. wykorzystać sytuację po ostatnim maratonie, posadzić faceta na tyłku (tak jak sugerujesz, nie jak to czyni autorka - w pozycji leżącej tongue ) i oświadczyć, że "dzisiaj tak mnie wszystko boli, że doszłam do wniosku, że ja bardzo lubię, kiedy jesteś we mnie, ale zdecydowanie wolę, kiedy jesteś krócej i kategorycznie żądam seksu nie przekraczającego 30 minut i nie utrudniającego funkcjonowania dnia następnego".

52

Odp: Za długi sex

Coraz bardziej sie przekonuje ze tak tez trzeba bedzie zrobic. Troche jeszcze nie wiem co prawda w jakiej formie ma byc ta rozmowa..jestesmy razem nie dlugo i nie chce urazic jego meskiej dumy. wiadomo jak to jest...
Z drugiej strony paradoks - ćwiczymy taką jogę w łóżku że głowa mała a porozmawiać się boję...:/ Wściekła jestem na samą siebie...

53

Odp: Za długi sex

Dla mnie jak mówiłam nie ma opcji, by Go urazić skoro Cię kocha i nadal nie rozumiem takiego "czajenia się".
Ja zawsze mówię partnerowi, gdy coś mi nie pasuje w życiu, w łóżku i nie obraża się za to i na odwrót.
Nie wiem dlaczego ludzie tak tego się boją.
No bo z jednej strony rozumiem, że boimy się kogoś urazić, lecz jeżeli kochamy się to takie sprawy powinny być naturalne i rozmowa o nich. W końcu chyba każdy chce, by w Jego związku było jak najlepiej pod każdym względem.
Twój facet podszedł do tego raczej ambicjonalnie, jak powiesz, że oczekujesz czegoś innego to na pewno się nie obrazi, tylko zrozumie i zmodyfikuje to i owo.
Seks ma być przyjemny dla obojga w związku.
Pozdrawiam i życzę byś w końcu się zebrała i wyłożyła kawę na ławę, inaczej wiecznie będziesz niezadowolona, a Twój partner nieświadomy wszystkiego będzie myślał, że i Tobie jest cudownie...

54

Odp: Za długi sex

vinnga, kazdy jest inny, wiec jesli rozmowa z chlopakiem by nie skutkowala, to postawilabym na celibat. Wiadomo, że nie miesieczny ale chocby kilkudniowy, bo z tego co zauwazylam, to autorka kocha sie dośc czesto. I przede wszystkim ROZMOWA po raz kolejny, ale powiedz wtedy wszystko to co masz do powiedzenia, bez zadnego krecenia, owijania w bawelnę. Jesli chłopak tego nie zrozumie, to juz bedziesz musiala sie powaznie zastawnoci czy chcesz dalej się tak meczyc.

55

Odp: Za długi sex

Mika, zazwyczaj zgadzam się z Twoimi wypowiedziami na forum, ale w tym temacie nijak zgodzić się nie mogę. Dlaczego zakładasz, że rozmowa nie pomoże skoro żadnej rozmowy dotychczas nie było? Dlaczego uważasz, że facet, któy odprawia maratony, żeby zadowolić kobietę nie przyjmie do wiadomości, że seks ma być krótszy? Pytam po raz kolejny - co ma dać celibat? Chłopak na 100 % sam nie wpadnie, że odmawianie przez kobietę seksu ma związek z tym, że stosunki są za długie. A skoro nie wpadnie to i tak mu trzeba będzie powiedzieć. A uważasz, że po okresie bez seksu autorka nabierze odwagi na rozmowę, czy jak?

Tak szczerze to ja tu winy faceta nie widzę. Winna sytuacji jest póki co tylko WhatIsLife, ponieważ:
1. swoimi sugestiami dała do zrozumienia, że lubi długi seks
2. na forum ubolewa, że nie lubi, a w sytuacji intymnej ze swoim chłopakiem potwierdza, że lubi
3. w żaden sposób nie umie mu zakomunikować, że jednak długiego seksu nie lubi

I za co ona miałaby go zostawiać? Za to, że chce jej sprawiać przyjemność? Przecież on nic nie wie o tym, że ona chciałaby inaczej! Dlaczego mamy zakładać, że jak się dowie to nie będzie się starał nic z tym zrobić i trzeba go będzie rzucić (?!?) ?

56

Odp: Za długi sex

vinnga, autorka probowala rozmiawiac z chłopakiem, ale niestety wymiękła. DLatego też napisałam, żeby jeszcze raz z nim pogadała, alę już powiedziała wszystko to co ją gryzie, to co ją męczy. Niech chłopak wie. Celibat u mnie wchodziłby w grę jesli facet NIE zrobiłby sobie nic z tego co przekazała mu partnerka. Jeżeli by się tym w ogóle nie przejął, nie zainteresował, to dla mnie nie byłoby już żadnego tematu o seksie. Nie miałam na myśli tego, aby od razu wprowadzila celibat. Może to tak zabrzmiało, ale nie o to mi chodzilo smile Jaka autorka może miec przyjemność z seksu jeśli sprawia jej to ból? nie w trakcie samego aktu, ale po nim, bo jak sama napisała nie może siedzieć nawet na tyłku. Trzeba coś z tym zrobić, a najlepszym wyjściem będzie rozmowa, do skutku.

57

Odp: Za długi sex

Jestem w pełni świadoma swojej winy co do dwóch pierwszych punktów ale punkt 3 musze zanegować. Bo nie można mówić "że w żaden sposób" nie próbowałam zakomunikować krótszego czasu, komunikowałam tylko zbyt pośrednio lub w nieodpowiednim momencie (wiem, wiem - "w trakcie" odpada). A wiem że trzeba będzie powiedzieć o co chodzi prosto z mostu bez własnie tego "czajenia się".
W sumie to rozumiem też faceta - tyle się słyszy dookoła narzekania na zbyt krótki czas sexu, że kobieta nawet dobrze nie wystartuje a facet już jest na mecie - że w sumie metodą dedukcji wywnioskował, iż odwrotna sytuacja jest jak najbardziej na miejscu tym bardziej, że jak wcześniej zauważyłam sama dałam mu do zrozumienia jakie to jest fajne (dlatego pamiętajcie dziewczyny: 3 razy się zastanowić zanim się machnie jęzorem - bo można skończyć jak ja).

58

Odp: Za długi sex

jak chcesz to ja z nim pogadam  ;0 wink

59

Odp: Za długi sex
rainy days napisał/a:

jak chcesz to ja z nim pogadam  ;0 wink

Jestescie rownolatkami no i  w sumie moglibyscie sie dogadac jak facet z facetem. ile by mi to problemow rozwiązało smile marzenie...:)

60

Odp: Za długi sex

WhatIsLife, Twoje posty mnie po prostu rozbrajaja. Dawno nie smialam sie tak w glos do komputera jak teraz, czytajac Twoje komentarze dot. Twojej sytuacji:)
Przylaczam sie do dziewczyn ktore pisza, ze powinnas mu powiedziec prosto z mostu, ze taki seks Ciebie po prostu wykancza. co masz do stracenia?
gdyby zdarzal wam sie krotki seks doradzilabym, zebys po kazdym takim krotszym stosunku zachwycala sie, jak bylo bosko, ze tak wlasnie lubisz najbardziej itp. ale w obecnej sytuacji  nie widze innego wyjscia: albo mu powiesz, ze juz nie dajesz rady albo bedziesz cierpiec dalej.

61

Odp: Za długi sex

Własnie dokładnie to robie. Powoli <choć nie bez oporów> zaczyna czaić o co chodzi smile Ostatnio byłam tak szczęśliwa że było krócej niż zwykle że z trudem opanowałam chęć kupienia mu kwiatów w podzięce. Mankament jest jeden - byłam taka happy że mi się z wrażenie zachciało...jeszcze...:D

Wszystko zmierza w dobrym kierunku. może dożyje świąt wink

62

Odp: Za długi sex

Z deszczu pod rynne...skrócił czas a jakże do nawet przyzwoitych kilkudziesięciu minut.... Taaaaa. Rubasznie...to teraz przestawił się na częstotliwość.  Przed filmem...po filmie...zamiast filmu...po jedzeniu...przed jedzeniem...po papierosie...zamiast papierosa...No rzesz ###########!!!!!! Tyłek już mam jak dwa ząbki czosnku sad Z jednego max dwóch długich numerków zrobiły się 3-4 krótsze (aczkolwiek nie krótkie). Ech....

63

Odp: Za długi sex

Ty szczęściaro-chciałoby się rzec(hihihihi-ale mnie rozbawiłaś).Twój facet to prawdziwy ogier wink
W zasadzie ze śmiechu nie mogę ci nic doradzić-wybacz smile

64

Odp: Za długi sex

A ja wiem czemu tak jest. Bo Ty nie zakomunikowałaś tego wprost.
Sama mówisz, że mu to raczej sugerujesz niż mówisz wprost.
Także dużo jest w tym nadal Twojej winy.
Dziewczyno, powiedz mu to w końcu wprost!
Bo dla mnie nadal jawisz się jako bezwolna istotka!
Co za problem odmówić seksu, powiedzieć:"Sorry kochanie, ale jestem zmęczona po ostatnim numerku".. ale niee. Ty się godzisz, bo pewnie boisz się, że Go urazisz i tworzy się błędne koło.
Ja też teraz nie umiem Ci nic doradzić i krew mnie zalewa, że można tak nie potrafić wyrażać swoich potrzeb @@!

65

Odp: Za długi sex

No jak ja nienawidze takiego upraszczania sprawy. Nie wszystko jest czarne albo biale w zyciu mamy do czynienia przewaznie z odcieniami szarosci. Boje sie ze go uraże...ta, pewnie też. Ale boję sie ze wyjde na zimna rybe co to z temperamentem niewiele ma wspolnego, boje sie ze ta uraza sprowadzi sie do ograniczenia seksu (nieeeee!), boje sie ze nie wezmie mnie na powaznie bo na poczatku przeciez bylam zachwycona, przez co musi to byc rozmowa "bardzo powazna" zeby wzial ja na serio a stad juz prosta droga do dwoch punktow wyżej. Kiedy znow potraktuje mnie powaznie wyjde na dziewczynke ktora to sama nie wie czego chce - no bo w koncu dopiero co tak mi sie to podobalo. To jest zycie intymne - nie wszystko jest proste (dzięki Bogu), choc przyznaje ze w Twoim wieku i dla mnie bylo.
Bezwolna istotka....hie hie hie...dobre big_smile Byloby tak gdybym nie lubiła seksu i traktowala to w kategoriach przymusu i obowiazku. A tak nie jest (o czym juz wspominalam wczesniej)... Uwielbiam sie z nim kochac, uwielbiam seks, a jedyne co mi przeszkadza to jego dlugosc - dlatego ze fizycznie jest ciezki do pociagniecia.
To jest strefa intymna tutaj wymagana jest subtelnosc -ja wolalam zaczac od sugestii bo mialam nadzieje ze to wystarczy. Zwykle zaczynam od najlagodniejszych form perswazji stopniujac je z czasem gdy nie pomagaja. Ale to co moze funkcjonowac w jednym zwiazku w innym niekoniecznie musi sie sprawdzac. To, ze w jednym (Twoim?) zwiazku wyrazac potrzeby trzeba od razu przez wykladanie kawy na lawe i wyluszczenie problemow jeden po drugim, nie oznacza ze w moim delikatniejsze formy sie nie sprawdza. Jak juz wspominalam powoli sie zaczynaja sprawdzac, ale mi sie nigdzie nie spieszy, to subtelne łóżkowe "docieranie" sie jest wlasnie interesujace.
Za bardzo serio chyba potraktowalas moj problem, zwroc uwage ze jest on utrzymany w klimacie łóżkowej anegdoty, wiec dziwi mnie "zalewanie krwią". No chyba źle zrozumialam big_smile

Posty [ 1 do 65 z 85 ]

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024