Samo wymawianie, czy zapisanie danych słów nie ma znaczenia, o ile nie chcesz ich użyć. Czyli jeśli wypowiadasz je w niewinnym kontekście, czy np. cytujesz to nie ma nic z okultyzmem. Chyba, że wypowiadasz je w celu użycia ich, oczekujesz ich działania.
Słowa to słowa, mogą nic nie znaczyć, albo dużo. To my sami nadajemy słowom znaczenia, dlatego zależy po co, w jakim kontekście ich używamy. I czy używamy ich do komunikowania się, czy z jakimś ukrytym znaczeniem, przesłaniem.
Z pewnoscią praktyki okultystyczne są czymś realnym, natomiast nie wiem co można już, a co nie do nich zaliczyć.
W zasadzie to bezsensu, że bliska Ci osoba wypowiada jakieś hasła bo namówił ją chłopak? Czy ona wie po co je wypowiada? Dlaczego to robi? Po co on ją do tego namawia?
Ta sytuacja jest wg mnie o tyle niefajna, niebezpieczna, że ten chłopak ewidentnie ma na nią wpływ i nie końca są znane jego zamiary, motywacje.
Jeśłi nią manipuluje to też tu coś jest "nie tak"...
Nie wiadomo, czy z jego strony to głupia zabawa, czy faktycznie on praktykuje okultyzm.
Może dowiedź się czegoś wiecej na temat tego chłopaka. Porozmawiaj z tą swoją bliską osobą po co to robi itp.
Jeśłi jesteś osobą wierząca to pamiętaj, że modlitwa może wiele zdziałać. Pomódl się o Bożą ochronę dla bliskich Ci osób.