Hej, jesli jeszcze nie bylas u gina, to szybko idz. Moze to byc grzybica, choc ja takich objawow spuchniecia u siebie przy grzybicy nigdy nie zaobserwowalam. Pieczenie, swedzenie - owszem, ale nie spuchniecie. Natomiast jesli chodzi o tabsy, nie sadze, ze to od tego, bo wtedy caly organizm by zareagowal chyba a nie tylko wargi sromowe. Tez mysle, ze to mogloby byc uczulenie na proszki lub plyny do plukania, mi sie takowe czasem zdarza, np na visir. Moze tez byc uczulenie na wkladki, kiedys kupilam jakies tam zapachowe czy cos i bylo swedzenie i pieczenie, nie wiem, moze i spuchniecie, nie pamietam. Idz do lekarza (moze warto tez zrobic wymazy na rozne bakterie, bo moze tez przynioslas cos z basenu), ale zaobserwuj sama siebie czy ta reakcja pojawia sie po uzywaniu jakich konkretnych rzeczy - proszki, plyny, podpaski, wkladki, a moze i nawet plyn do higieny intymnej. Pozdro.
Aha, dziewczyny, bardzo wazna rzecz - jesli macie partnerow - niech oni sobie tez zrobia badania na grzybice albo co tam konieczne. Ja nie jestem juz z facetem ok 5 miesiecy i nie mam absolutnie zadnych problemow, a wczesniej bylam z moim ex 2.5 roku i czesto sie cos zdarzalo, bo jesli nie ty masz akurat grzybice, to moze facet miec, nawet od brania antybiotykow, a faceci niestety niechetnie wybieraja sie do lekarzy z takimi sprawami. To ich sprawdzcie i wygoncie do doktora, jesli macie jakiekolwiek podejrzenia, inaczej wy bedziecie sie leczyc bez skutku
Jesli jednak jest uparty jak osiol i nigdzie nie pojdzie, a Wy akurat macie kuracje przeciw grzybicza - dajcie mu ten swoj krem, co macie od lekarza i niech tez smaruje przez ok 8 dni. No i najlepij zadnego wspolzycia, zeby infekcja sie nie przeniosla do srodka.