coraz czesciej myśle o rozwodzie!!! - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » coraz czesciej myśle o rozwodzie!!!

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 17 ]

Temat: coraz czesciej myśle o rozwodzie!!!

Witam!jestem poczatkujaca na tym forum ale nie wiem co mam robic jestem mezatka prawie 5 lat mam dwie corki i chyba tylko dla nich ciagne to farse z malzenstwem bo tylko chyba z tego wzgledu ze bylam w ciazy wzielam ten slub a moze cos do niego czułam ale sama nie wiem !!Moje zycie sklada sie z zajmowania sie dziewczynkami praniem sprzataniem  itp zero rozrywki ,zero pomocy z strony meza po powrocie z pracy niema na nic ochoty siedzi przed telewizorem pije piwo i pali pamierosy nawet dziecmi sie nie zajmie a zeby cos mi pomoc to nie ma wogole mowy bo on pracuje a ja chyba leze .Nawet nigdzie nie wychodzimy bo on jest zmeczony czuje sie jak  wiezien w wlasnym domu rozmowy nic nie daja bo sie niby czepiam i dlatego juz mam tego dosyc i mysle o rozwodzie po co to dalej ciagnoc !!!pomozcie mi podjac jakoms decyzje ????

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: coraz czesciej myśle o rozwodzie!!!

Może spróbuj na razie separację? Na jakiś czas wyjedź z dziewczynkami do rodziny i niech mężuś zastanowi się nas waszą rodziną. Może to da mu takiego mocnego kopa w cztery litery i zmieni swoje zachowanie.

3

Odp: coraz czesciej myśle o rozwodzie!!!

Zgadzam się z a_normalną, jeśli rozmowy nic nie dają , jeśli on nie widzi nic złego w tym, ze w ogóle nie angażuje się w wasz związek, siedzi tylko i pierdzi w stołek no to po co się dalej męczyć w takim związku. Jedyne wyjście  jak wskazała koleżanka wyżej- separacja.

4 Ostatnio edytowany przez blondi1234 (2010-06-14 21:16:39)

Odp: coraz czesciej myśle o rozwodzie!!!

dziekuje za rade tylko mam problem ze nie mam gdzie jechac do rodziny mieszkamy u rodzicow moich a z tesciami tez nie mam  zbyd dobrego kontaktu a oni sa  tez obojetni  na wszystko ;(((

5

Odp: coraz czesciej myśle o rozwodzie!!!

Pobraliście sie nie z porywczej miłosci i namietnosci. Co czujesz do męza? Czy wyobrażasz sobie życie bez niego? Jeśli potrafisz odpowiedzieć na ostatnie pytanie, myślę ze coś jest nie tak  i ze być moze dużo tracisz bedąc przy nim. Bo życie jako żony i matki to nie wieczne czekanie z obiadem, sprzątanie, i wstawanie z dobrym humorem, by mąż czuł ze wszystko jest ok.

6

Odp: coraz czesciej myśle o rozwodzie!!!
a_normalna napisał/a:

Może spróbuj na razie separację? Na jakiś czas wyjedź z dziewczynkami do rodziny i niech mężuś zastanowi się nas waszą rodziną. Może to da mu takiego mocnego kopa w cztery litery i zmieni swoje zachowanie.

Dokładnie, myślę, że to będzie dobre rozwiązanie.

7 Ostatnio edytowany przez fiołek75 (2010-06-18 18:05:48)

Odp: coraz czesciej myśle o rozwodzie!!!

Może najlepiej by było odejść...

8

Odp: coraz czesciej myśle o rozwodzie!!!

blondi1234 jezeli nie masz gdzie jechac, poczekaj, niedlugo zakonczenie roku szkolnego, wez siebie i dziewczynki spakuj, i jedz na jakies wakacje? moze nad morze, w gory? Odpocznij! a co nie nalezy ci sie? To beda tzy pieczenie na jednym ogniu smile Ty odpoczniesz, dziewczynki beda mialy nagrode za caly rok ciezkiej pracy, w przedszkolu czy szkole, a maz bedzie mial czas do namyslu, jezeli wrocisz i nic sie nie zmieni, to bedziesz wiedziala cor obic smile

9

Odp: coraz czesciej myśle o rozwodzie!!!

hmmm a jakbyś nagle zniknęła sama??Tak na kilka dni.... Rano gdy by się obudził byłby z dziećmi w domu.Musiałby wziąć urlop by się nimi zająć.Oczywiście zostawiłabym mu wiadomość ,że nie ukradli mnie;)...mały liścik.Gdyby musiał ogarnąć cały dom i dzieci przez kilka dni....docenił by Cię;)

10

Odp: coraz czesciej myśle o rozwodzie!!!

Batrix, a jezeli on naprawde by sie nimi nie zajmowal, chyba niema co ryzykowac, tzn ja bym sie bala zostawic dzieciaki, wiedzac ze jest nieodpowiedzialny. Mi sie zdaje ze on nie docenia, bo ciagle przy nim jest, ma ugotowane, posprzatane, zakupy zrobione, nie musi sie niczym martwic. A dziewczynki jakby sie czuly, z tym ze mama je zostawila?
Jaki kontakt ma twoj maz z dziecmi?

11

Odp: coraz czesciej myśle o rozwodzie!!!

Shiseido...myślę ,że On sie nie zajmuje tylko z wygody;)Blondi napisała tylko ,że olewa obowiązki w domu ,bo twierdzi ze zona nic nie  robi,wiec nie zasługuje na rozrywki.Znam podobna parę.Przychodził taki biedny i padniety ,ze nawet z zoną nie rozmawiał ,ale wyjąć piwo z lodówki i klikac pilotem to już miał;)
Gdy zrobiła jak pisze wyżej ,doznał takiego szoku termicznego...ze spanikował,poradził sobie jakos przy dziecku,sprzatac nie sprzatał;) ale sciezke robił sobie noga na dywanie. Po 4 dniach juz błagał by wróciła szybko.Gdy to zrobiła..po 7 ,zmienił sie radykalnie.Facet który nie znał przewijania dziecka, pomagał jej we wszystkim i patrzy na Nią innym okiem;).Przeprosił..

12

Odp: coraz czesciej myśle o rozwodzie!!!

O:) no to udalo sie.
Blondi, zastanow sie nad tym co pisze Batrix, ale ty znasz sowjego meza najlepiej, i bedziesz wiedziala jak postapic smile

13

Odp: coraz czesciej myśle o rozwodzie!!!

Dziekuje za tyle porad tylko to nie jest takie proste zostawic go z dziewczynkami on nigdy sie nimi nie zajował a to ze ja bym znimi wyjechala to zadna roznica bo go i tak z regoły nie ma cały tydzien ajak  wpadnie w tygodniu to tylko na 2 godz lub na noc ale za to juz w piatek jest w domu !!!Mysle  o separacji ale na wszelki wypadek zeby stac sie samodzielna staram sie o prace bo narazie jest na jego utrzymaniu jak to on mowi zobaczym co powie jak dostane ta prace  moze w tedy zacznie myslec ze wrazie co dam sobie rade z dziewczynkami sama !!!a narazie nic sie nie zmienia nawet ostatnio stwierdził ze mu podałam zimna zupe normalnie cos mnie trafilo  ale poczekam az dostane jakoms prace !!!pozdrawiam i dziekuje za rady

14

Odp: coraz czesciej myśle o rozwodzie!!!
blondi1234 napisał/a:

Dziekuje za tyle porad tylko to nie jest takie proste zostawic go z dziewczynkami on nigdy sie nimi nie zajował

Ależ to o to chodzi......by zobaczył ,że to nie jest takie proste wink gdyby wczesniej się zajmował domem i dziećmi nie dało by wtedy mu takiego szokowego kopa;)...przecież kocha dzieci chyba i by ich nie skrzywdził....musiałby stanąć na wysokości zadania......a to sprawiłoby mu to nie lada kłopot. wink

15

Odp: coraz czesciej myśle o rozwodzie!!!

Nie wiem jedna moze by sie zajmował bo to jego pupilka ale druga to nie wiem co by sie dziala a poz atem one maja lepszy kontakt z dziadkiem niz z tata !Dzis nie wytrzymał i powiedziałam ze jak mu sie cos nie podoba to mozemy sie rozwies a on nato ze napeno bedzie miał lepiej i jak narzie nie rozmawiamy ze soba moze to mu juz da do myslenia ale jutro juz wyjezdza w trase to moze pomysli !!!

16

Odp: coraz czesciej myśle o rozwodzie!!!

Musisz być twarda  ,  jasno powiedz o co ci chodzi  , on prędzej czy później to przemyśli  i  może dotrze do niego co może stracić  , a i niech się zajmie trochę dziećmi  w wolny dzień od pracy  a ty wyjdź gdzieś sama  do koleżanki  czy gdzieś .... i wymagaj szacunku od niego ...jeżeli ci zależy na nim   i powiem   ja miałam  podobną sytuację   i trwało to dość długo , było ciężko ,ale teraz  jest lepiej zmienił się  w takim stopniu  że w miarę normalnie można żyć   i nie daj mu się  niech doceni twoją  pracę w domu  ......  powodzenia życzę  smile

Posty [ 17 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » coraz czesciej myśle o rozwodzie!!!

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024