Zapobiegaj depresji! Proste techniki. - Netkobiety.pl

"ZAJĘCIA NA KTÓRE WARTO POŚWIĘCIĆ CZAS.
Istnieje wiele sposobów zorganizowania sobie dnia - najważniejsze, abyś znalazł czas na te zajecia, które są dla ciebie ważne lub przynoszą znaczące wyniki. Niekiedy odczuwamy stres i przepracowanie, bo nie mamy czasu na relaks, czasem chodzi po prostu o to, że nasze obowiązki nie dają widocznych efektów, nie są twórcze, nie wzbogacają nas w żaden sposób.
Umysł musi być czymś zajęty. Nowe myśli mogą jednak wypierać stare, a przynajmniej spychac je na bok. Znajdz czas w ciągu dnia nie tylko na obowiązki, ale też na zajęcia, które dadzą ci wieczorem poczucie, że coś osiągnąłeś.

Przykłady zajęć:
- jeśli nie masz pracy- zacznij jej szukać- choćby w formie wolontariatu. Wypełni ona twój czas (i myśli). Być może pozwoli ci się oderwać od problemów, da ci wytchnienie, pozwoli wyzdrowieć.
- otwórz sie na innych. Dzwoń do znajomych i pytaj jak się czują, chwal ich osiągnięcia, mów jak bardzo ich cenisz.
- znajdz sobie hobby. Zacznij coś kolekcjonować, malować, pisać...
- naucz się czegoś nowego- idź na kurs, przeczytaj książke lub poproś o pomoc znajomego. Zajmie to twój umysł, da ci poczucie sukcesu i odwróci uwagę od złych myśli.
- sprzątanie daje poczucie zadowolenia, jeśli widzimy jego wymierne efekty. Wyrzucanie staroci oraz porządkowanie pomaga także oczyścić umysł i ... jest twórcze. Odświeżysz w ten sposób swoje otoczenie, sprawisz, że nabierze innego, nowego wyglądu.
- wyjdź na zewnątrz, zaczerpnij świeżego powietrza. Nawet jeśli jest zimno, wystaw nos za drzwi choćby na minutę i nabierz w płuca powietrza.
- ćwiczenia pobudzają krążenie i wydzielanie serotoniny. Dzieki nim skupisz się na swoim ciele, a nie na umyśle o odzyskasz poczucie harmonii."

cieszenie się drobiazgami, jest bardzo trudne, kiedy ma się depresję

Uśmiech....

Ja też zgadzam się z Truskawką:) Dla mnie zabójcza jest rutyna. Nie potrafię "usiedzieć na jednym miejscu" za długo. Czasami potrzeb mi trochę dobrej, nowej energii. Ja ją czerpię z podróży. Nawet mały, weekendowy wypad gdzieś w Polskę już sprawia mi dużo przyjemności, nie mówiąc już o jakiejś szalonej zagranicznej wyprawie:> Macie jakieś inne sprawdzone sposoby na "podładowanie baterii"?

To ja może napiszę coś jeszcze o pozytywnym myśleniu z ksiażki "potęga ludzkiego ducha":

" Wydaje ci się, że inni cie nie rozumieją? Zdarzają ci się niesnaski, zatargi i nieporozumienia w kontaktach z innymi? Tego rodzaju kłopoty z dostosowaniem się, oczywiście utrudniają życie, wynikają tylko i wyłącznie z twojej natury. Duchowo znajdujesz się w złym towarzystwie. Kiedyś to czujna matka starał się chronić cię przed złymi kontaktami, jeśli jej nie posłuchałeś, wymierzyła ci karę. Teraz sam musisz się chronić przed niewłaściwym otoczeniem. A to zaczyna się już na płaszczyźnie duchowej. Chodzi o to, żebyś unikał zapuszczania się w mroczne zakamarki duszy, gdyz możesz tam napotkać strach i złą wolę, pogardę i nienawiść, wrogość i kłopoty. Takie duchowe środowisko oddziałuje jeszcze gorzej niż towarzystwo złodziei. Zostajesz obrabowany z równowagi, zdrowia i spokoju wewnętrznego.
Musisz raz na zawsze postanowić, ze będziesz unikał takich zakamarków duszy. Nie masz nic wspólnego z elementami, które tam spotykasz, nie powinieneś poświęcać im ani jednej myśli. Przeciwnie. Przyzwyczajaj się do chodzenia tylko słoneczną ulicą swego ducha. Tam spotkasz wartościowych i godnych miłości towarzyszy wędrówki. Wymieńmy ich imiona: zaufanie, spokój, wiara, miłość, radość, dobra wola, zdrowie, szczęście, spełnienie duchowe i materialne. W życiu również nie dobierasz znajomych i przyjaciół przypadkowo, lecz kierujesz się takimi kryteriami jak uczciwość, niezawodność, lojalność. Podobne kryteria musisz zastosować, dokonując wyboru duchowego.
Z resztą nie tylko przyjaciół wybierasz. Wybierasz pracę i nauczycieli, książki i ubrania, mieszkanie i pożywienie. Masz wolny wybór w każdej dziedzinie życia. Dokonaj także wyboru duchowego. Przeprowadź osobistą inwentaryzację swojego wnętrza. Wyklucz wszystko to, co negatywne, a zachowaj to, co pozytywne, mianowice zdrowie, szczęście, spokój i pomyślność. (...)
Twoje myślenie, odczuwanie, wiara- świadomie bądź nie- wyznaczają kierunek twojego życia, określają twoje kontakty i doświadczenia. Musisz sobie zdać z tego sprawę. jeśli raz wreszcie wyrobisz w sobie pozytywne nastawienie do otaczającej cię rzeczywistości, uwolnisz się od lęków i nie przyjdzie ci do głowy, by winę przypisywać innym. To nie inni i nie los. Tylko od ciebie zależy, czy twoje życie się zmieni."

Ja wiem- te wszystkie rzeczy bardzo trudno czyta sie osobom w depresji. Ale depresja czegoś uczy. Czego? Właśnie tego wszystkiego- cieszenia sie z małych rzeczy, cieszenia sie z dnia dzisiejszego, robienia sobie małych przyjemności etc.
Sama wychodzę z depresji. Jestem jeszcze na lekach, ale wychodzę na prostą. Trzeba zmieniać swoje myślenie.

"Minęły tysiące lat w zmieniającym się świecie. Człowiek w istocie się nie zmienił: urządził się w otaczającej go rzeczywistości i szukał podpory poza sobą samym. W swojej wewnętrznej rzeczywistości jednak urządził się źle. Żył obciążony strachem, nienawiscią i zazdroscią, uprzedzeniami i wszelkiego rodzaju depresjami. Fakt ten przypisać zgubnej- i błędnej- wierze w to, że o szczęściu lub niepowodzeniu pojedynczego człowieka decydują obcy ludzie i obce siły. Dostatecznie długo ludzie wierzyli, że są ofiarami okrutnego losu lub przypadku- raczej pechowcami niż dziećmi szczęścia- i że są siły, które działają na ich niekorzysć.
Tymczasem twórczą siłą napędową człowieka jest jego myślenie. Nawyki myślowe albo zapewniają mu w życiu powodzenie, albo skazują go na nędzną egzystencję. Dlatego też musimy raz na zawsze wyzbyć się błędnych schematów myślowych i uświadomić sobie, że tylko od nas zależy, czy uczynimy nasze życie harmonijnym i szczęśliwym, czy zamienimy je w piekło.
Możemy wpływać na naszą podświadomość w sposób pozytywny lub negatywny. Podświadomość jest odpersonalizowana i moralnie obojetna, nie ma żadnych poglądów i nie przestrzega norm etycznych. Jeśli zatem myslisz o czymś złym, odbija się to w twej podświadomosci i za pośrednictwem jej dynamicznej siły twórczej znajduje zewnętrzny wyraz- w twoim życiu.
Jeśli zaś myślisz pozytywnie, ta sama dynamika podswiadomości sprawi, że będziesz szczęśliwy i zaznasz w życiu wiele dobrego."