Witam,
chciałabym się zapytać osób które były w podobnej sytuacji, mianowicie chodzę do ginekologa od początku ciąży prywatnie, czy za wszystkie badania będe musiała płacić? A co jeżeli do ginekologa chodzę prywatnie, a on wyda mi z prywatnego gabinetu lekarskiego skierowanie do szpitala do porodu, czy będe musiała za poród płacić?
Jeśli chodzi o badania, to tak za wszystko będziesz płacić, a co do porodu się nie wypowiem. Ja u mojej lekarki byłam 1 raz prywatnie a później chodziłam juz do tej samej ale właśnie na NFZ bo mówiła ze po co płacić jak tak samo traktuje pacjentów ( akurat u niej to racja)
Witam,
chciałabym się zapytać osób które były w podobnej sytuacji, mianowicie chodzę do ginekologa od początku ciąży prywatnie, czy za wszystkie badania będe musiała płacić? A co jeżeli do ginekologa chodzę prywatnie, a on wyda mi z prywatnego gabinetu lekarskiego skierowanie do szpitala do porodu, czy będe musiała za poród płacić?
Sympatyczna, badania wydane z prywatnego są zawsze i wszędzie płatne, a co do porodu to jak masz skurcze, czy odejdą ci wody to jedziesz na pogotowie i cie przyjmują, skierowanie na poród? Pierwsze słyszę ja cała pierwsza ciążę chodzilam prywatnie, jak odeszły mi wody pojechałam na izbę przyjęć i zostałam od razu wysłana na górę na porodowke, nie było pytań jak chodzilam do lekarza ani gdzie.
hmm czyli obojętnie czy na wizyty chodziłam prywatnie czy na NFZ to jak zacznie się poród to mogę jechać do szpitala i normalnie na nfz urodzic?
a jak z becikowym? Czy do becikowego ma znaczenie czy chodzi się prywatnie czy na nfz?
Nie, po prostu musisz mieć zaświadczenie ze jesteś pod opieką lekarska nie później niż od 10 tygodnia ciąży.
A do szpitala muszą Cię przyjąć jak poród się rozpocznie, ale nie wiem co jak np okaże się że musisz mieć cesarke? Popytaj o to swojego lekarza
Do becikowego dostaniesz odpowiednie dokumenty w szpitalu, przy wypisie powinni ci wszystko wyjaśnić co do czego jakie dokumenty. A co do porodu to możesz rodzic w szpitalu w którym ci odpowiada niekoniecznie w tym w którym pracuje twój lekarz, chociaż np w wypadku cesarki wzywają lekarza prowadzącego o ile pracuje w wybranym przez ciebie szpitalu, przynajmniej tam gdzie ja rodziłam tak jest.
Ja prowadziłam ciążę prywatnie, ale do porodu dostałam skierowanie (bo miałam wywoływany) i normalnie mnie przyjęli na nfz.
Tak jak dziewczyny pisały wyżej poza płatnymi badaniami nie ma różnicy czy się chodzi prywstnie czy na nfz
Nie wiem jak sytuacja ma się ogólnie do ubezpieczenia zdrowotnego ale o ile się nie mylę jeżeli będziesz do szpitala państwowego jechała to poród jest zawsze bezpłatny. To chyba jedyne takie świadczenie. Nie jest potrzebne skierowanie do porodu. Bo zwyczajnie nigdy nie wiadomo kiedy się zacznie. Skierowanie tylko jeśli masz wcześniej ustalone ze rodzisz przez cesarke bądź masz mieć planowe wywołanie. Nie ma wtedy znaczenia czy lekarz prywatnie czy panstwowo wypisuje. Do becikowego też nie ma znaczenia czy to prywatny lekarz. Wypisuje ci zaświadczenie i tyle. Przeważnie pod koniec ciąży dają albo idziesz po porodzie już.
9 2015-08-31 16:05:23 Ostatnio edytowany przez emmy85 (2015-08-31 16:06:05)
poród (i opieka poporodowa w szpitalu) w Polsce zawsze jest bezpłatny... niezależnie czy masz ubezpieczenie, czy nie i do jakiego lekarza chodziłaś...
ja jak dostane na badania zalecenie to pojde do mojej rodzinnej i mam nadzieje ze mi przepisze wszystko nie mam zamiaru placic... chyba ze bd to koszt do 100 zl...
Z cesarką też nie ma różnicy. Ja chodziła prywatnie do lekarza i bezpłatnie miałam cesarkę.
bimbulka w ciąży wykonuje się takie mnóstwo badań i praktycznie co chwilę że musiałabyś co chwilę biegać do rodzinnego. Za pierwsze badania płaciłam coś ok 170 zł.
Sympatyczna, ja też chodziłam do gina prywatnie i szpital był państwowy. Lezalam kilka razy i to prywatny gin mnie kierował. W szpitalu za nic nie placilam. Poród był przez cesarke normalnie na NFZ.
Do szpitala zabiorą cię na NFZ, jak już zacznie się poród Chyba, że będziesz chciała rodzić w jakiejś prywatnej klinice, wtedy pewnie będzie płatnie. Poza tym chyba można zażyczyć sobie, żeby ginekolog, który prowadził twoją ciążę, odbierał poród i wtedy pewnie też trzeba będzie mu zapłacić. Poza tym w do szpitala normalnie przyjmą Cię bez żadnych dodatkowych kosztów
Nie jestem ubezpieczona a jestem w ciąży. Rozumiem, ze nie mogę zapisać sie do ginekologa na nfz? Czy możecie w takim razie polecić kogoś z Rzeszowa?
Wszystkie kobiety w ciaży posiadają ubezpieczenie. Możesz zapisac sie na wizytę do ginekologa w ramach narodowego funduszu zdrowia, nie potrzebujesz również skierowania. Za poród też nie będziesz musiała płacić i możesz rodzić w szpitalu. Z uwagi na to, ze masz prawo do bezpłatnej opieki medycznej również w okresie porodowym i połogu.
Daję namiar do ginekologa w Rzeszowie: https://ginekolog-rzeszow.pl/ Pani doktor przyjmuje w ramach narodowego fundusz zdrowia, ale i prywatnie.
Pani doktor przyjmuje w ramach narodowego fundusz zdrowia, ale i prywatnie.
Koleżanka spamerka pyta, koleżanka spamerka odpowiada .
Ja z kolei twierdzę, że to musi być wyjątkowo kiepski lekarz, jeśli musi posuwać się do spamerskiej reklamy. Do dobrych lekarzy pacjenci umawiają się z wyprzedzeniem, bo terminy bywają odległe.
P.S. Narodowy Fundusz Zdrowia piszemy dużą literą .
Witam,
chciałabym się zapytać osób które były w podobnej sytuacji, mianowicie chodzę do ginekologa od początku ciąży prywatnie, czy za wszystkie badania będe musiała płacić? A co jeżeli do ginekologa chodzę prywatnie, a on wyda mi z prywatnego gabinetu lekarskiego skierowanie do szpitala do porodu, czy będe musiała za poród płacić?
Prowadziłam całą ciążę prywatnie, wybrałam lekarza z polecenia i pod względem bliskości szpitala w którym chciałam rodzić.
Tak, za badania będziesz musiała płacić. (moja jedna koleżanka robiła tak, że równocześnie zapisała się do przychodni na nfz i wtedy robiła badania za darmo, ale dużo zachodu ją to kosztowało).
Jeśli chodzi o poród to nie nie jest płatny (chyba, że będziesz chciała mieć np. prywatną położną no to już inna sprawa). Tak jak dziewczyny pisały zaczyna się akcja jedziesz do szpitala i Cię przyjmują. Ja akurat tak jak pytałaś dostałam skierowanie do szpitala, bo mój synek był uparty i w skonczonym 40 tygodniu dostałam takie skierowanie do szpitala (wystawia za darmo) i poród musiałam mieć wywoływany (też za darmo )
sympatyczna22 napisał/a:Witam,
chciałabym się zapytać osób które były w podobnej sytuacji, mianowicie chodzę do ginekologa od początku ciąży prywatnie, czy za wszystkie badania będe musiała płacić? A co jeżeli do ginekologa chodzę prywatnie, a on wyda mi z prywatnego gabinetu lekarskiego skierowanie do szpitala do porodu, czy będe musiała za poród płacić?Prowadziłam całą ciążę prywatnie, wybrałam lekarza z polecenia i pod względem bliskości szpitala w którym chciałam rodzić.
Tak, za badania będziesz musiała płacić. (moja jedna koleżanka robiła tak, że równocześnie zapisała się do przychodni na nfz i wtedy robiła badania za darmo, ale dużo zachodu ją to kosztowało).Jeśli chodzi o poród to nie nie jest płatny (chyba, że będziesz chciała mieć np. prywatną położną no to już inna sprawa). Tak jak dziewczyny pisały zaczyna się akcja jedziesz do szpitala i Cię przyjmują. Ja akurat tak jak pytałaś dostałam skierowanie do szpitala, bo mój synek był uparty i w skonczonym 40 tygodniu dostałam takie skierowanie do szpitala (wystawia za darmo) i poród musiałam mieć wywoływany (też za darmo )
Jej dziecko ma już 8 lat, raczej już wie, za co musiała zapłacić.
Ja bym w zyciu w Polsce nie rodzila
Ja bym w zyciu w Polsce nie rodzila
Nikt Cię nie zmusza.
Oosbiście chodzę od lat do gienkologa prywatnie i ciąże prowadzę ...też prywatnie Jest inaczej - empatia, rozmowa, czas na wszystko, mogę zawsze wejść do gabinetu z mężem bez krzywych spojrzeń i min pielęgniarek i inncyh pacjentek. Mam wykupiony pakiet dla kobiet z ciąży w enel med i tam też chodzę do ginekologa. Wcześniej byłam gdzieś indziej u gine ale skoro mam ten pakiet to chodzę już tam. Terminy wizyt prócz takiej ogólnej troski o pacjenta jeszcze bym dała jako plus
Ja bym w zyciu w Polsce nie rodzila
A możesz powiedzieć coś więcej ? Czy to tylko puste frazesy którymi przez wyborami i nie tylko karmili nas politycy?
bkacpa napisał/a:Pani doktor przyjmuje w ramach narodowego fundusz zdrowia, ale i prywatnie.
Koleżanka spamerka pyta, koleżanka spamerka odpowiada
.
Ja z kolei twierdzę, że to musi być wyjątkowo kiepski lekarz, jeśli musi posuwać się do spamerskiej reklamy. Do dobrych lekarzy pacjenci umawiają się z wyprzedzeniem, bo terminy bywają odległe.P.S. Narodowy Fundusz Zdrowia piszemy dużą literą
.
Kto mieczem wojuje od miecza ginie Jeśli już chcesz być drobiazgowa to piszemy wielką literą, a nie "duża literą"
Priscilla napisał/a:bkacpa napisał/a:Pani doktor przyjmuje w ramach narodowego fundusz zdrowia, ale i prywatnie.
Koleżanka spamerka pyta, koleżanka spamerka odpowiada
.
Ja z kolei twierdzę, że to musi być wyjątkowo kiepski lekarz, jeśli musi posuwać się do spamerskiej reklamy. Do dobrych lekarzy pacjenci umawiają się z wyprzedzeniem, bo terminy bywają odległe.P.S. Narodowy Fundusz Zdrowia piszemy dużą literą
.
Kto mieczem wojuje od miecza ginie
Jeśli już chcesz być drobiazgowa to piszemy wielką literą, a nie "duża literą"
Ojojoj zabolało spamerkę?