Jeśli kochaliście się wczoraj, to wciąż jest szansa na wzięcie tabletki 72h po. najlepiej niech Twoja dziewczyna pójdzie do lekarza i z nim porozmawia na ten temat.
Nie myśleć o tym absolutnie nic. Ewentualnie, że dobrze się bawiliście. Z mojego doświadczenia wynika, że to zupełnie normalne (zwłaszcza kiedy kobieta jest w bardzo dobrym nastroju, mocno podniecona). Pozycje 'na jeźdźca' i na 'pieska' sprzyjają też temu zjawisku....przynajmniej z tego co ja zauważyłem u siebie. W każdym razie panika jest niewskazana - może się udzielić Twojej partnerce przez co może opóźnić jej się okres co wywoła dodatkowy stres, a w ostateczności może (choć nie musi) wpłynąć na Wasze pożycie.
no było na jeźdzca... to co jack sparrow sadzisz że skończy się na strachu ? sperma była w prezerwatywie wydało mi sie że była cała możliwe jest że sperma wyciekła po jadrach i na pościel ?
marks005
Z tego co piszesz,należy sądzić,że bardzo a bardzo wątpliwe jest zaliczenie wpadki.
Jeśli kochaliście się wczoraj, to wciąż jest szansa na wzięcie tabletki 72h po. najlepiej niech Twoja dziewczyna pójdzie do lekarza i z nim porozmawia na ten temat.
Dokładnie.. Taka tabletka kosztuje ok 60zł, ale jeśli nie chcesz ciąży to warto. Ja skutków ubocznych po niej nie miałam, z tym, że niedługo po jej występuje miesiączka.
moja dziewczyna nie chce tabletki a ja nie chce jej zmuszać, wole już jakoś sobie poradzić liczyć na los szczęścia. a może jednak wszystko będzie ok... prezerwatywa teoretycznie cała z tego wszystkiego nie nalałem wody ale była w niej sperma jak się jej przyglądałem to nie zauważyłem pęknięcia czy coś... tylko nie wiem co było na pościeli... może jak schodziła to prezerwatywa troszeczkę się podwinęła i jak coś to wylało się trochę na pościel i na moje jadra... ale to było szybko także no wątpię żeby sperma dostała się do pochwy jak coś... a poza tym chyba jest jeszcze i tak szansa ze nie wpadliśmy... kiedy można najwcześniej zrobić test ciążowy, tak żeby wynik był w miarę wiarygodny i dawał jakiś punkt zaczepny ? okres ma być ok 12 a dziewczyna mówiła że i tak się spóźnia zawsze to może wcześniej można test i w innej atmosferze czekać na okres...
test najszybciej pokaże dopiero ok 6 tygodnia ciąży ...
przede wszystkim musicie porozmawiać, to nie jest problem tylko jednej ze stron, Ty się martwisz i szukasz rozwiązania a ona mówi, że "nie chce tabletki". Może tym razem nie doszło do zapłodnienia, ale co jeśli taka sytuacja się powtórzy? Nie można ciągle liczyć na to, że "może się uda". Test ciążowy powinno się zrobić najwcześniej w dniu spodziewanej miesiączki z porannego moczu, bo wtedy stężenie hormonu jest największe. Można oczywiście robić testy wcześniej, ale ich wyniki nie są pewne. Wybierzcie się oboje do ginekologa i porozmawiajcie o jakiejś formie zabezpieczenia, która da Wam większy komfort.
Anthony Matthew, ur SN 30 kwietnia 2015r, 3740g, 50cm <3 <3 <3
MissClaudia ma racje widać twoja dziewczyna nie wie sama czego tak do końca chce:/ nie chce tabletki znaczy ze jest gotowa zostać mam... zapytaj Jej o to, porozmawiajcie bo to problem jak Twój tak i Jej wiec nie ma na co czekać i myśleć ze może się udało... bo raz sie uda a następnym razem już nie. Idźcie do ginekologa i niech opowie jaka jest sytuacja, lekarz na pewno wam pomoze...
wole już jakoś sobie poradzić liczyć na los szczęścia
A potem będzie płacz na widok dwóch kresek. Naprawdę powinszować myślenia.
A jak wyglądało to na pościeli i gdzie to było? Pod jej pośladkami? Była po prostu wilgotna plama, czy wyraźny "glut"?
311 2010-06-29 12:53:22 Ostatnio edytowany przez november (2010-06-29 13:11:23)
test najszybciej pokaże dopiero ok 6 tygodnia ciąży ...
Nie zgadzam się z tym. Ani także ze stwierdzeniem, ze test robi się najwcześniej w pierwszy dzień spodziewanej miesiączki. Na rynku są dostępne testy, które wykonuje się już w kilkadziesiąt godzin po spodziewanym (lub nie) zapłodnieniu i są one wiarygodne. (pomijając oczywiście ryzyko pomyłki, które jest zawsze - podobnie jak ryzyko ciąży nawet przy poprawnym zdejmowaniu kondoma;p)
Co do tabletki po - jeszcze jest czas - ale na każdej "instrukcji" takich tabletek powiedziane jest, że najskuteczniejsze są w pierwszych 12 godzinach.
Jedna sprawa - wydzielina z pochwy i sperma to są dwie zupełnie inaczej smakujące i pachnące substancje. Pierwsze, co bym zrobiła, to po prostu posmakowała tego , co - za przeproszeniem - miałeś na jądrach.(to oczywiście wskazówka na przyszłość).
Tak.. ale plemnik moze sie utrzymac przez tydzien.. wiec i tak chyba najlepiej poczekac do dnia spodziewanej miesiaczki
Niestety mylisz się. To, ile żyją plemniki zależy od rodzaju środowiska, w jakim się znajdują. Zasadowe środowisko pochwy i jajowodów umożliwia ich życie do ok dwóch dób.
no tak, ale np plemniki zenskie zyja dluzej, przeciez sa rozne artykuly jezeli ktos sie stara np o dziewuszke to zeby ``3 dni przed jajeczkowaniem``.. zglupialam w tym momencie..
Opierając się na wypowiedzi dr.Beaty Ciesielskej
(Lekarz specjalista seksuolog, biegły sądowy. członek europejskiego i polskiego Towarzystwa Medycyny Seksualnej, Polskiego Towarzystwa Andrologicznego, Stowarzyszenia na Rzecz Dobrej Praktyki Badań Klinicznych.)cytuje wypowiedź ""Obecnie mówi się nawet o 48 godzinach przeżycia plemnika poza pochwą. A ile to będzie za najbliższe parę miesięcy, nie wiem""koniec cytatu.od siebie dodam,że spotkałem się już w literaturze fachowej o przeżyciu plemników w sprzyjających warunkach do tygodnia.
Ja myślę, że to jest tak: środowisko kwaśne zabija plemniki w pół godziny (a takie ph jest w dniach niepłodnych). W dniach płodnych mamy zasadowe i to pozwala plemnikom przeżyć. Dni płodne trwają ok tego tygodnia, więc byłaby szansa na ich przetrwanie. Ale przecież jajeczkowanie nie jest dopiero po 7 dniach od początku dni płodnych, więc zapłodnienie jeśli następuje to wcześniej przecież.
Dlatego - teoria to 7 dni, ale w praktyce mniej, bo szybciej dochodzi do zapłodnienia.
Jeśli w ogóle doszło do jajeczkowania. Przecież nie jest to tajemnicą, że jeśli nie ma regularnych miesiączek, to jajeczkowanie może wystąpić nawet w pierwszym dniu krwawienia. Jest to dziwne, ale tak mi powiedział ginekolog.
no dlatego wiedzialam ze gdzies czytalam o tym ze plemniki moga przetrwac do 7 dni..
hm, w jakiej literaturze fachowej? Co do tych 7 dni - to owszem, mówi się o tym ale jedynie w kontekście wyliczania dni płodnych. Zazwyczaj jajeczkowanie występuje na 14 dni przed okresem. Komórka jajowa żyje ok doby, dlatego ze względów bezpieczeństwa wiele metod "wyliczania" dni płodnych proponuje dodać po ok 3-4 dni przed i po spodziewanym jajeczkowaniu. Tu się więc pojawia ta "magiczna siódemka".
ech kochałam sie z moim chłopakiem (w dni płodne) lecz on nie doszedł. po prostu sie opanowalismy... niestety tak wyszło ze robiliśmy to bez zabezpieczenia. wiem ze to nie odpowiedzialne no ale trudno. czy mozliwe jest ze jestem w ciąży?? okres spóźnia mi sie juz 3 dni... co o tym sądzicie??? mogę być w ciąży? z góry dziekuje za odpowiedzi...
Zazwyczaj jajeczkowanie występuje na 14 dni przed okresem.
Tylko w przypadku 28-dniowego cyklu a raczej mało która z nas ma taki uśredniony, więc bezpieczniej jest powiedzieć - w połowie cyklu
gosiaczek, skoro były dni płodne to jest OGROMNA szansa ciąży. Kupuj test i będziesz wiedzieć.
322 2010-06-29 18:45:31 Ostatnio edytowany przez carboczar (2010-06-29 18:55:04)
november
Mówiąc o literaturze fachowej miałem na myśli medyczną.
A tak na marginesie ja nie pisałem o jajeczkowaniu tylko o plemnikach(rodzaj męski)
Widzę,że dopisał się jeszcze gosiaczek1991
3 dni spóźnienia i już sądzisz że Jesteś w ciąży?raczej wątpliwe,a okres spóźniający sie 3 dni nie świadczy że coś się stało.Taki opóźnień z różnych przyczyn jest wiele i nie koniecznie ciążą.
dzięki za odpowiedz. cóż jesli jestem w ciąży to trudno. mam dopiero 19lat ale poradzimy sobie. chłopak pracuje, dobrze zarabia, ma mieszkanie. wiec nie bedzie źle. gożej z rodzicami:) heh to beda mieli niespodziankę jednak wciąż mam nadzieje ze to nie prawda. bo przecież jednak wytrysku nie było...
324 2010-06-29 18:47:21 Ostatnio edytowany przez november (2010-06-29 18:48:56)
hm, nie chcę wyjść na osobę, która się wymądrza, ale te 14 dni to nie jest dzień w którym jest jajeczkowanie - owszem w tym przykładowym 28 dniowym cyklu masz rację. Ale przy liczeniu robi się to tak, że np. kiedy masz 31 cykl, to odejmujesz 14 dni od końca cyklu, bo te 14 dni to okres, kiedy komórka jest już obumarła i zazwyczaj bez względu na długość cyklu jest on stały. Zatem jeśli masz 31 dni w cyklu to znaczy, że jajeczkujesz w 17 dniu. Nie jest to połowa. Fakt, racja, że w przyjętym cyklu 28-dniowym tak jest.. ale cóż, która z nas taki ma?l;D
325 2010-06-29 18:59:35 Ostatnio edytowany przez a_normalna (2010-06-29 19:01:55)
bo przecież jednak wytrysku nie było...
Ojć, mea culpa. Nie doczytałam "nie" w nie doszedł
Czyli - szansa jest ale mniejsza. Jeżeli minął ponad tydzień od stosunku, to możesz zrobićtest ale możesz też poczekać. Jeżeli bardzo się tym stresujesz, to może to wpływać na opóźnienie okresu.
november, spoko. Ja też mogę wyjść na wymądrzającąsię, bo ciągle poprawiam i dopowiadam
326 2010-06-29 19:13:43 Ostatnio edytowany przez noelle (2010-06-29 19:26:39)
minęły już dwa tyg. od tego pechowego stosunku. no niestety stresuje sie tym. bo jak tu sie nie stresować? heh. wiec moze przez to mi sie okres też opóźnia. a jeszcze od tego okresu mialam zaczac brac tabletki antykoncepcyjne... no jak pech to pech.
ale jest jeszcze szansa ze nie jestem w ciąży, a test zrobie za kilka dni jak moj chłopak wróci...
wiesz tylko mi sie okres nigdy nie spóźniał wiec... nigdy nie mialam zadnych opóźnień wiec sie boje
Gosiaczek, używaj opcji "edytuj" i tak w ogóle, po co cytujesz cały post carboczara?
to było niechcący:P komp mi troszke wariuje i zamiast zacytować kawałek wkleił mi sie cały:P:P
Gosiaczek, trzy dni to jeszcze nie spóźnienie. Spóźnienie by było gdyby wynosiło 10 dni. Zaczęły się dopiero wakacje, cykl mógł Ci się przedłużyć nawet ze względu na końcówkę roku szkolnego i nerwy z TYM związane. Im bardziej się stresujesz tym bardziej będzie się spóźniał. Idź do sklepu jutro rano i kup test i skończy ci się nerwówka,.
330 2010-06-30 18:08:31 Ostatnio edytowany przez gosiaczek1991 (2010-07-01 21:59:01)
heh. no faktycznie nerwówka jest. aha a zapomnialam sie jeszcze spytać: czy branie dopochwowych tabletek takich jak gyno-femidazol czy gynalgin może opóźnić okres??? bo własnie je biore ponieważ miałam lekka nadżerkę i jakąś infekcje...
uff jednak to nie ciąża. właśnie niedawno dostałąm okres juupii:):):)
czy moja dziewczyna może być w ciąży... kochaliśmy się dwa razy z rzędu z prezerwatywami... czy jak zakładałem druga prezerwatywę albo coś to jest ryzyko ? w sumie uważałem nawet penisa na dole wytarłem chusteczką
marks005
Pytanie jest trudne,jeśli jednak zachowałeś zasady to nie powinno być problemu.Jeśli Twoje ręce nie miały kontaktu ze spermą(a w czasie zakładania i wycierania taka sytuacja miała miejsce)nie ma podstaw do obaw.
Do ciąży dochodzi podczas wytrysku i też nie zawsze! Naprawdę wyjątkowi szczęściarze wpadają z tytułu przenoszenia spermy na palcu. Bez obaw tym bardziej, że wytarłeś chusteczką.
A tak po za tym Wszyscy jesteśmy podzieleni na dwa typy ludzi....
bardzo płodnych ( moja koleżanka wpadła już drugi raz i za cholerę nie wie kiedy, bo cały czas się zabezpieczała )
mało płodnych ( pełno ludzi którzy liczą w skrycie na wpadkę, która się nie zdarza. A potem długie starania o dziecko)
Także różnie to bywa najlepiej gdy nie chce się dzieci używać prezerwatywę ( lub jakieś inne środki jest ich bardzo dużo) zawsze ( gdy jest jakieś podejrzenie, że pękła udać się po tabletkę 72 po)
Jeśli Robicie to bez prezerwatywy to musicie zawsze się liczyć z ciążą.
Bo przecież kto wie do pierwszej ciąży do jakiej grupy należny.
Dopisze jeszcze test z krwi można zrobić po tygodniu czasu wynik jest zależny gdzie ale zazwyczaj ( w tym samym dniu za parę godzin) i nie kosztuje dużo, dlatego polecam po co kupować testy i ciągle martwić się a może zły wynik. Test z krwi jest bardzo najlepszy.
Hej. Mam dziwny problem. Trafilam na faceta, ktorego kocham nad zycie, lubimy sie kochac. Wczesniej seks uprawialam moze raz na 3 miesiace a teraz/? codziennie jak sie z NIm widze a widzimy sie co 2 dzien.
Osttanio po dlugim namowach i po tym jak powiedzial, zebym mu zaufala..ze wie co robi 1 badz 2 dni po okresie kochalismy sie bez gumki..chcialam poczuc go całego, bez gumki. Skonczyl poza mna, ale boje sie ciagle o ciaze. Czy mozliwe ze cos moglo sie dostac??? Czy wierzyc w to, ze po okresie są dni niepłodne?? Wiem, ze 100% pewność to nie jest ale czy to prawda??Tak na codzien kochamy sie z gumkami ale ja na tyle postrzelona jestem, ze zaraz po, sprawdzam odrazu czy cos z tej gumki nie wyplywa, czy nic sie do mnie nie dostalo;/ Jego to juz troszke meczy ze tak panikuje..Boje sie kochac nawet z gumkami..bo ciagle wmawiam sobie ciaze i sie tylko denerwuje. Nie chce miec jeszcze dzieci, ale kocham seks z moim facetem..ale oprocz tego mam ciagle mysli o ciazy;/ to mnie wrecz dobija;/ Jak mam sobie radzic/?:(To mnie juz meczy
335 2010-08-09 19:06:35 Ostatnio edytowany przez noelle (2010-08-09 19:23:00)
a ten strach bedzie dla was teraz nauczka. naprawde jest tyle zabezpieczen teraz a niektorzy ludzie nadal z tego nie korzystaja. wiadomo ze seks bez gumki inaczej sie odczuwa niz z nia ale jak nie chce sie miec dziecka to lepiej zadbac o zabezpieczenie. czasem lepiej wydac te 10 zl czy 3 zl niz potem plakac .objawy od razu nie wystapia, dopiero po jakims czasie.a to zalezy jezeli kochalas sie po okresie to duza mozliwosc ze byly to dni plodne.druga sprawa to taka ze nawet zanim chlopak dojdzie to moga wydostac sie wczesniej plemniki ktore moga stworzyc dzidziusia....najlepiej isc do ginekologa i problem z glowy:)
jezeli boisz sie robic to nawet w gumce to idz tez do ginekologa zeby tabletki antykoncepcyjne Ci przepisal. bedzie dodatkowe zabezpieczenie. wtedy juz nie bedziesz sie bac:)
Frytka, nie pisz posta pod postem-używaj opcji "edytuj"!
Dni płodne po okresie??? wydawało mi sie ze przed i po są niepłodne;P Chyba wprowadzasz mnie troszke w błąd
338 2010-08-09 20:03:34 Ostatnio edytowany przez noelle (2010-08-09 20:22:10)
Hej dziewczyny. Mam wielkie wątpliwości. Otóż aktualnie odczówam co jakiś czas ból brzucha jak przed okresem, jest prawie identyczny. Mamy dopiero dziewiąty a ja okres mam zawsze i niezmiennie 14, poza tym czasami doli mnie żołądek ale to może być zupełnie przypadkowe. Trzy togodnie wczesniej byłam z moim chłopakie ale nie doszło do stosunku jedynie troszke pikantniejsza gra wstepne podczas której doszło do wytrysku, który spoczął zaroaz obok mojej waginy. I tu nasuwa sie moje pytanie. Czy istnieje możliwosć żebym była w ciąży ? Te przerywane bóle męczą mnie już od wczoraj rana i nie wiem co o tym mysleć.
Aha i najważniejsze jest to że od jakiś 5 dni bola mnie piersi tak jak przed okresm a do okresu przecież jeszcze daleko?
Anecia, nie pisz posta pod postem!! używaj opcji "edytuj"!!!
340 2010-08-09 20:30:08 Ostatnio edytowany przez frytka292 (2010-08-09 20:33:51)
nie wiem bo nie znam sie na kalendarzykach . czytalam sobie teraz na necie i srednio wypadaja w polowie cyklu ale niektore panny moga miec dni plodne zaraz po okresie jesli maja nieregularnie. i to tez zalezy ile dni ma sie okres...
a co do Aneci to mnie piersi czasen nawet 2 tyg przed okresem bola.
Problem jest u pań które mają okres nieregularny.Jeśli mają prawidłowy powiedzmy 28 dniowy to dla przykładu,1 Sierpień(1 dn cyklu) dni płodne przypadają na 10-18.Pozostałe dni są nie płodne.I 29 znowu 1 dn cyklu.
Jedna uwaga,takie obliczenia są nie precyzyjne,i nie można polegać jako antykoncepcji.Należy też pamiętać,że plemniki które znajdą się w pochwie przed dniami płodnymi na 72 godziny,mogą poczekać na "swoją szansę"
ja kochalam sie z moim dzien przed miesiaczka w czerwcu... jestem teraz po miesiaczce ale mam dziwny sluz... czy moge byc w ciazy? bo niektore objawy mam jak w ciazy...
Zizula91 tu pytasz sie czy mozesz byc w ciąży, bo kochałaś się z chłopakiem dzień przed okresem a na forum zakładasz inny wątek i piszesz w nim ze jesteś w 1 miesiącu ciąży.
wiec czegos tu nie rozumiem ...????
ja kochalam sie z moim dzien przed miesiaczka w czerwcu... jestem teraz po miesiaczce ale mam dziwny sluz... czy moge byc w ciazy? bo niektore objawy mam jak w ciazy...
zrob test sobie! a wiesz ze czasem mozna sobie wmawiac ciaze nazywa sie to ciaza urojona. wtedy rzeczywiscie objawy wystepuja takie jak w ciazy. a moze taki dziwny sluz masz bo masz dni plodne. a wystepuje u Ciebie okres ??? i jakie te objawy? u mojej kolezanki po 1 mies ciazy bylo slabo, mdlilo ja, duzo jadla, piersi urosly, dziwny gesty sluz... u kazdej kobiety rozne te objawy moga byc. trzeba isc do ginekologa. nie po to mu placa zeby kobiety baly sie przychodzic do nich. wstydzisz sie faceta to znajdz kobiete ginekolog
Post przeniesiony:
witam kochane kobietki... w poniedziałek powinnam dostac okres- wciąz go brak - we wtorek zaczelam panikowac i zrobiłam test - wynik negatywny, pomyslałam jednak ze na dobry wynik za wczesnie. 6 sierpnia zaręczyłam sie ze swoim M, tego tez wieczoru po raz pierwszy kochalismy się do konca. Myślę ze mozliwe by było zeby akurat wtedy to się stało, a wiec test by wykazał ciąże w piątek -= znaczy jutro, Nie biorę tabletek 3 miesiąc, nie mogę. Miałam podejrzewaną zatorowość płucną i mam dożywotni zakaz antykoncepcji hormonalnej. Okres zawsze miałam jak w zegareczku. Bardzo chcemy miec dziecko ale sytuacja materialna narazie nam nie pozwala, oboje chcielismy zeby było po koleji, slub potem dziecko i priorytetem było znalezienie stałej pracy - wtedy niech sie dzieje wola nieba.Wiem ze nie zawsze da sie wszytsko zaplanowac i nie zawsze sie dzieje jakbysmy tego chcieli....Zaczełam panikować. Mój M uspokaja mnie i pociesza, ze to nie bedzie zadna tragdia - no wiem ze nie bedzie ale mnie przeraza to ze pracuje na umowe zlecenie i nie mam nic , zadnych świadczen:( Mieszkac tez jeszcze nie mamy gdzie... Pewnie powiecie mi ze jak nie chcielismy miec teraz dziecka to po co kochalismys ie do konca...ehh to było cos niesamowitego bo po raz pierwszy robilismy to jako narzeczenstwo i to było takie magiczne. Fakt nierozsądne i nie odpowiedzialne, ale stało się.
Kochane powiedzcie mi czym moze byc jeszcze prócz ciązy spowodowany brak okresu??? Klimatu nie zmieniałam, stresu tez raczej nie było, raczej mnustwo pozytywnych emocji. W sobote rano jak nie bedzie okresu zrobię znów test...
helooooooooł kobiety poradzcie;( stres mnie zżera... jest czwartek wieczór a okresu jak nie ma tak nie ma:( jesli kochalismy sie ostatni raz w sobotnią noc tydzien temu to kiedy test bedzie wiarygodny???? w sobote rano??
Desire, test najlepiej zrobić ponad tydzień po stosunku (około 10 dni). W którym dniu cyklu był seks? Miałaś wtedy dni płodne?
wydaje mi sie ze nie... 9 miał byc okres a przed samym okresem chyba sa niepłodne
Tak, przed okresem masz fazę lutealną, czyli niepłodność bezwzględną (która wynosi zawsze 11). Ale odstawiłaś niedawno tabletki, więc może cykle jeszcze masz trochę nieregularne.
Post przeniesiony:
sluchajcie dziewczyny. biore od kilku lat kontracept. raz tylko zapomnialam wziac tabletki, ale to bylo w "bezpiecznym" ze tak powiem czasie bo nie widzialam sie ze swoim mezczyzna dosyc dlugo. tak to nigdy nie zapomnialam wziac tabletki, zawsze na czas, zawsze podczas 7dniowej przerwy wystepowal okres. dzis powinnam go dostac znowu, a tu nic. troche sie boje. ostatnio bralam razem z moimi tabletkami rowniez ketonal i mydocalm (musialam-problemy zdrowotne) aczkolwiek staralam sie ich nie laczyc, tylko wziac moja tabletke np. 2 godziny po tamtych.
powinnam dzis dostac okresu a go nie mam i sie martwie. co o tym sadzicie????
REGULAMIN Forum Netkobiety.pl - przeczytaj

Post przeniesiony:
kilka dni po okresie mój chłopak dotykał mnie i lizał po piersiach i nisko brzucha. dotykał mnie w okolicach tyłka ale nie miał chyba mokrych rąk a przynajmniej nie dotykał się po penisie. uprawialiśmy petting tylko że ja miałam na sobie tylko majtki a on spodnie później doszło u niego do wytrysku i miał mokre spodnie i na tym skończyliśmy(gdy partner poczuł wytrysk to parę sekund później wszystko skończyliśmy). Mój partner boi się że zaszłam w ciążę. Czy to możliwe? Proszę o szybką odpowiedź
wydaje mi sie, ze raczej nie. no bo niby jak? a czemu Twoj facet podejrzewa ciążę?
dm, że zajść w ciążę prócz wytrysku potrzeba jeszcze jednej bardzo ważnej rzeczy - sperma MUSI znaleźć się w pochwie. Plemniki nie potrafią teleportować się spod męskich spodni do wnętrza kobiety
To już tydzień... okresu dalej nie ma;( zrobiłam 3 testy... wszystkie negatywne... nie wiem co robic:( chyba umówię się do lekarza zeby mieć pewność. Ostatnio nawet zwymiotowałam... ale to juz moze panikuje faktycznie
Mam bardzo dla mnie ważne pytanie dziewczyny bardzo chce być w ciąży, wczoraj kochałam się z mężem do końca z rana a wieczorem miałam silne bóle jajników ( myślę o owulacji) jaki jest procent że zajdę w ciąże tak bardzo się nie cierpliwie kiedy mogę zrobić pierwszy wiarygodny test w piątek idę do ginekologa czy po 5 dniach będzie w stanie chociaż naprowadzić mnie na wątek ciąży? bo wiadomo że nic wtedy jeszcze nie widać. Dziewczyny podtrzymajcie mnie na duchu, bo oszaleje:(.
u mnie pierwszy test pokazal ciaze po 4 dniach spoznienia okresu; ciemna88 nie wiem czy wiesz ale nawet jezeli z toba i mezem jest wszystko okay od strony zdrowotnej, wspolzyjecie regularnie i w odpowiednich dniach to prawdopodobienstwo zajscia juz pierwszym cyklu staran to 25 %... zycze powodzenia ale nie zamartwiaj sie jezeli od razu sie nie uda:) w razie chceszmwiedziec szybciej to polecam za tydzien zrobic badanie beta hcg, koszt to do 30 zł. Ginekolog moze ewentualnie zobaczyc teraz jajeczko w jajowodzie lub byc moze juz w macicy ale nie okresli czy to jajeczko do wydalenia w czasie miesiaczki czy zaplodnione czekajace na zagniezdzenie:)
pozdrawiam
"Każdą sekundę mojego życia nazywam Twoim imieniem, bez Ciebie moja dziecino świat dla mnie nie istnieje."
Wiecie co ja sobie tak myślę, że tak naprawdę zajść w ciąże to jest cholernie trudno jak się chce. No zobaczymy co z tego wyjdzie ale wiem że za drugim cyklem już chyba tak się nie będę stresować, ale teraz to nie umiem się opanować. 25% szans to bardzo bardzo malutko......
Wiecie co ja sobie tak myślę, że tak naprawdę zajść w ciąże to jest cholernie trudno jak się chce.
To udowodnione, że jak za bardzo się chce, to jest blokada psychiczna. Dlatego najlepiej zrobić sobie jakiś urlop, odstresować się, myśleć tylko i przyjemnościach i wtedy wraca się we trójkę
Ciemna, jest taki dział w sam raz dla Ciebie: http://www.netkobiety.pl/t6596.html Poczytaj sobie opowieści kobiet i ich starania.
To już tydzień... okresu dalej nie ma;( zrobiłam 3 testy... wszystkie negatywne... nie wiem co robic:( chyba umówię się do lekarza zeby mieć pewność. Ostatnio nawet zwymiotowałam... ale to juz moze panikuje faktycznie
Stosunek odbyłaś około 10 dni temu, prawda?
Skoro nie masz okresu do tej pory to może oznaczać, ze współżyłaś w okresie płodnym (nie da sie tego wykluczyć)a cykl był poprostu dłuzszym. Co za tym idzie moim zdaniem test były robione za szybko.
Jesli nie masz regulranych cykli nie możesz też sugerowac się datą wystapienia miesiączki.
Test powinnaś zrobić CONAJMNIEJ 12 dni po potwierdzonej owulacji :
Stęznie hcg, które jest w stanie wykryć test jest wytwarzane około 10 dni po owulacji ( od owulacji do implantacji 6-8 dni + około 48h na wytworzenie i wzrost hcg) a pewne do wykrycia w 12 dni po niej.
Badz około 16-17 dni po stosunku.
Jesli nie wiemy w jakiej fazie cyklu znajduje się kobieta to testy robione szybciej niż napisałam napewno do wiarygodnych nie należą.
W razie niewystapienia miesiączki i negatywnych testów (robionych kiedy nalezy) zgłoś się do lekarza
Jesli coś pokreciłam, popraw a ja wyprostuję
Mam bardzo dla mnie ważne pytanie dziewczyny bardzo chce być w ciąży, wczoraj kochałam się z mężem do końca z rana a wieczorem miałam silne bóle jajników ( myślę o owulacji) jaki jest procent że zajdę w ciąże tak bardzo się nie cierpliwie kiedy mogę zrobić pierwszy wiarygodny test w piątek idę do ginekologa czy po 5 dniach będzie w stanie chociaż naprowadzić mnie na wątek ciąży? bo wiadomo że nic wtedy jeszcze nie widać. Dziewczyny podtrzymajcie mnie na duchu, bo oszaleje:(.
1. Szansa na ciążę podczas jednego cyklu biorąc pod uwagę oczywiście czas płodny to max 40%. Oczywiście jest to średnia
2. Na temat testów pisałam wyżej
3. Lekarz bedzie w stanie zobaczyć pecherzyk ciążowy około 6tc.
4. 5 dni po stosunku czy owulacji lekarz raczej nic nie powie. Na tym etapie może nawet nie dojśc jeszcze do implantacj. Zresztą już testy "zadziałają" szybciej niż gin.
5. Powodzenia!
sluchajcie dziewczyny. biore od kilku lat kontracept. raz tylko zapomnialam wziac tabletki, ale to bylo w "bezpiecznym" ze tak powiem czasie bo nie widzialam sie ze swoim mezczyzna dosyc dlugo. tak to nigdy nie zapomnialam wziac tabletki, zawsze na czas, zawsze podczas 7dniowej przerwy wystepowal okres. dzis powinnam go dostac znowu, a tu nic. troche sie boje. ostatnio bralam razem z moimi tabletkami rowniez ketonal i mydocalm (musialam-problemy zdrowotne) aczkolwiek staralam sie ich nie laczyc, tylko wziac moja tabletke np. 2 godziny po tamtych.
1. Nie masz okresu tylko krwawienie z odstawienia na które wpływa poziom hormonów.
2. Leki, które zazywasz nie wpływaja na działanie anty
3. Zazywasz tabletki tak długo, ze możliwe iż organizm właśnie tak zaczął na nie reagowac
4. Dopiero 2 krwawienie z odstawienia, które nie wystapia mogą sugerować ciążę
5. Kontynuuj przyjmowanie i ewentualnie udaj się do gina juz teraz badz kiedy nie wysapi kolejne krwawienie