Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?

Strony 1 2 3 9 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 531 ]

1

Temat: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?

Jak w temacie. Z lektury opinii tutaj wiem, że są tu kobiety o najróżniejszych poglądach. Jaki macie stosunek do tego, co się dzieje wokół praw kobiet w Polsce obecnie? Czy popieracie liberalizację ustawy antyaborcyjnej? Jestem ciekawa.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?
Swanen napisał/a:

Jak w temacie. Z lektury opinii tutaj wiem, że są tu kobiety o najróżniejszych poglądach. Jaki macie stosunek do tego, co się dzieje wokół praw kobiet w Polsce obecnie? Czy popieracie liberalizację ustawy antyaborcyjnej? Jestem ciekawa.

Jestem za liberalizacją obecnego tzw. kompromisu aborcyjnego, który tak naprawdę słabo funkcjonuje od pewnego czasu w naszym kraju. Na razie nie zamierzam brać czynnego udziału w protestach.

3

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?

Osobiście nie uważam, żebym ja jako kobieta miała jakieś ograniczone prawa, była dyskryminowana czy miała ograniczony dostęp do edukacji seksualnej czy antykoncepcji.
A prawo aborcyjne w takiej formie jak jest teraz wydaje mi się najlepszym kompromisem. Zmusza do brania odpowiedzialności za skutki uprawiania seksu, który nie został stworzony wyłącznie dla naszej przyjemności.

4

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?

Ja czarny protest popieram. Uwazam ze kazda kobieta powinna miec prawo wyboru w zgodzie z wlasnym sumieniem. Nie zgadzam sie zeby za kobiety decydowal nasz nie-rzad w porozumieniu z klerem,ktory ma najmniej do powiedzenia. Kazda kobieta sama powinna moc o sobie decydowac,w wielu rozwinietych krajach prawo jest duzo bardziej liberalne,kobiety moga bezpiecznie dokonywac aborcji,zamiast kupowac tabletki poronne z Chin w internecie lub "wywolywac miesiaczke" u niesprawdzonych ginekologow,gdzies w podziemiu. Kazda z nas ma wlasne sumienie i jesli dokona aborcji bedzie z tym zyc juz zawsze. Ale to powinien byc tylko i wylacznie wybor kobiety. Wiec popieram w 100%.

5

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?

Znowu komuś sondaże skoczą. Wkrótce będzie 50% poparcia...

6

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?
opolanka1982 napisał/a:

Ja czarny protest popieram. Uwazam ze kazda kobieta powinna miec prawo wyboru w zgodzie z wlasnym sumieniem. Nie zgadzam sie zeby za kobiety decydowal nasz nie-rzad w porozumieniu z klerem,ktory ma najmniej do powiedzenia. Kazda kobieta sama powinna moc o sobie decydowac,w wielu rozwinietych krajach prawo jest duzo bardziej liberalne,kobiety moga bezpiecznie dokonywac aborcji,zamiast kupowac tabletki poronne z Chin w internecie lub "wywolywac miesiaczke" u niesprawdzonych ginekologow,gdzies w podziemiu. Kazda z nas ma wlasne sumienie i jesli dokona aborcji bedzie z tym zyc juz zawsze. Ale to powinien byc tylko i wylacznie wybor kobiety. Wiec popieram w 100%.

Więc możesz równie dobrze zabić wkurzającego Cię sąsiada. To w końcu też tylko sprawa Twojego sumienia...

7 Ostatnio edytowany przez alika40+ (2017-10-03 22:04:59)

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?
bbasia napisał/a:
opolanka1982 napisał/a:

Ja czarny protest popieram. Uwazam ze kazda kobieta powinna miec prawo wyboru w zgodzie z wlasnym sumieniem. Nie zgadzam sie zeby za kobiety decydowal nasz nie-rzad w porozumieniu z klerem,ktory ma najmniej do powiedzenia. Kazda kobieta sama powinna moc o sobie decydowac,w wielu rozwinietych krajach prawo jest duzo bardziej liberalne,kobiety moga bezpiecznie dokonywac aborcji,zamiast kupowac tabletki poronne z Chin w internecie lub "wywolywac miesiaczke" u niesprawdzonych ginekologow,gdzies w podziemiu. Kazda z nas ma wlasne sumienie i jesli dokona aborcji bedzie z tym zyc juz zawsze. Ale to powinien byc tylko i wylacznie wybor kobiety. Wiec popieram w 100%.

Więc możesz równie dobrze zabić wkurzającego Cię sąsiada. To w końcu też tylko sprawa Twojego sumienia...


Ale porównanie  hmm
Ja tez popieram , a sąsiadów mam ok smile  i sumienie czyste smile

8 Ostatnio edytowany przez kwadrad (2017-10-03 22:14:08)

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?

W sumie to lubię jak młode , zadbane  kobiety dostaną piany i tam sobie podskakują w zimnie jak muszą.
Ten widok działa na mnie kojąco , robię się wtedy głodny.
A ideologicznie ?
To skomplikowana sprawa, ktoś metoda kija i marchewki manipuluje tłumem.
Myślę że argumenty obydwu stron są przesadzone , ktoś nakręcił te aferę i teraz siedzi sobie w ciepełku.

9

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?
kwadrad napisał/a:

W sumie to lubię jak młode , zadbane  kobiety dostaną piany i tam sobie podskakują w zimnie jak muszą.
Ten widok działa na mnie kojąco , robię się wtedy głodny.

Słabe to. Mogłeś sobie darować ten wstęp.

Jednak rzeczywiście muszą.

10

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?
bbasia napisał/a:

Osobiście nie uważam, żebym ja jako kobieta miała jakieś ograniczone prawa, była dyskryminowana czy miała ograniczony dostęp do edukacji seksualnej czy antykoncepcji.
A prawo aborcyjne w takiej formie jak jest teraz wydaje mi się najlepszym kompromisem. Zmusza do brania odpowiedzialności za skutki uprawiania seksu, który nie został stworzony wyłącznie dla naszej przyjemności.

Basia, gdzie masz dostęp do edukacji seksualnej?
Czy nie uważasz, że fakt, ze są apteki, które nie prowadzą sprzedaży antykoncepcji jest ograniczeniem twoich praw?
Jak oceniasz fakt, że większość wyroków za gwałt to wyroki w zawieszeniu i to bardzo niskie?
Uważasz, ze seks bez konsekwencji jest be?
Nie masz problemu z tym, ze tzw. kompromis został zawarty między politykami i kościołem bez pytania kobiet o zdanie?

11

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?
kwadrad napisał/a:

W sumie to lubię jak młode , zadbane  kobiety dostaną piany i tam sobie podskakują w zimnie jak muszą.
Ten widok działa na mnie kojąco , robię się wtedy głodny.
A ideologicznie ?
To skomplikowana sprawa, ktoś metoda kija i marchewki manipuluje tłumem.
Myślę że argumenty obydwu stron są przesadzone , ktoś nakręcił te aferę i teraz siedzi sobie w ciepełku.

Wielbiciel teorii spiskowych, widzę. A któż to taki 'nakręcił tę aferę'?

12 Ostatnio edytowany przez Swanen (2017-10-03 22:29:48)

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?
summerka88 napisał/a:

Jestem za liberalizacją obecnego tzw. kompromisu aborcyjnego, który tak naprawdę słabo funkcjonuje od pewnego czasu w naszym kraju. Na razie nie zamierzam brać czynnego udziału w protestach.


W ogóle nie działa, bym powiedziała, bo nawet w 3 dozwolonych przypadkach kobiety nie mogą wyegzekwować należnego im prawa do aborcji. Na Podkarpaciu nie ma ani jednego szpitala, który by wykonywał aborcję. To efekt działań bardzo agresywnych środowisk zygotarian, którzy stoją z banerami pod szpitalami i zastraszają lekarzy.

13

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?
Swanen napisał/a:
summerka88 napisał/a:

Jestem za liberalizacją obecnego tzw. kompromisu aborcyjnego, który tak naprawdę słabo funkcjonuje od pewnego czasu w naszym kraju. Na razie nie zamierzam brać czynnego udziału w protestach.


W ogóle nie działa, bym powiedziała, bo nawet w 3 dozwolonych przypadkach kobiety nie mogą wyegzekwować należnego im prawa do aborcji. Na Podkarpaciu nie ma ani jednego szpitala, który by wykonywał aborcję. To efekt działań bardzo agresywnych środowisk zygotarian, którzy stoją z banerami pod szpitalami i zastraszają lekarzy.

Z Podkarpacia niedaleko jest do naszych sąsiadów zza południowej granicy, gdzie aborcja jest dostępna bez żadnych problemów. Nie trzeba nawet znać (że się tak wyrażę) języków obcych, bo obsługa jest w języku polskim. Moim zdaniem konsekwencją wprowadzenia dodatkowych obostrzeń w polskim prawie będzie rozwój medycyny prenatalnej przy polskiej zachodniej i południowej granicy, gdzie każdy zainteresowany będzie mógł "sprawdzić" ewentualne wady/choroby płodu i zdecydować się na ewentualną aborcję. Jak zwykle za zmiany zapłacą najmniej zaradni, najbiedniejsi.

14

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?
summerka88 napisał/a:
Swanen napisał/a:
summerka88 napisał/a:

Jestem za liberalizacją obecnego tzw. kompromisu aborcyjnego, który tak naprawdę słabo funkcjonuje od pewnego czasu w naszym kraju. Na razie nie zamierzam brać czynnego udziału w protestach.


W ogóle nie działa, bym powiedziała, bo nawet w 3 dozwolonych przypadkach kobiety nie mogą wyegzekwować należnego im prawa do aborcji. Na Podkarpaciu nie ma ani jednego szpitala, który by wykonywał aborcję. To efekt działań bardzo agresywnych środowisk zygotarian, którzy stoją z banerami pod szpitalami i zastraszają lekarzy.

Z Podkarpacia niedaleko jest do naszych sąsiadów zza południowej granicy, gdzie aborcja jest dostępna bez żadnych problemów. Nie trzeba nawet znać (że się tak wyrażę) języków obcych, bo obsługa jest w języku polskim. Moim zdaniem konsekwencją wprowadzenia dodatkowych obostrzeń w polskim prawie będzie rozwój medycyny prenatalnej przy polskiej zachodniej i południowej granicy, gdzie każdy zainteresowany będzie mógł "sprawdzić" ewentualne wady/choroby płodu i zdecydować się na ewentualną aborcję. Jak zwykle za zmiany zapłacą najmniej zaradni, najbiedniejsi.

dlaczego kobieta ma płacić kilka tysięcy i jechać za granicę, skoro zgodnie z prawem powinna otrzymac taką usługę w SWOIM kraju za darmo?

15

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?
kwadrad napisał/a:

W sumie to lubię jak młode , zadbane  kobiety dostaną piany i tam sobie podskakują w zimnie jak muszą.
Ten widok działa na mnie kojąco , robię się wtedy głodny.

Jeszcze seta by się przydała, bo od patrzenia też zimno się robi wink

16

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?
Swanen napisał/a:
kwadrad napisał/a:

ktoś nakręcił te aferę i teraz siedzi sobie w ciepełku.

Wielbiciel teorii spiskowych, widzę. A któż to taki 'nakręcił tę aferę'?

I ja chętnie się dowiem.

17

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?

Na protest się nie wybieram. Liberalizację ustawy antyaborcyjnej popieram. Jestem zdania, że ciężar decyzji aborcji należy pozostawić wyłącznie sumieniu samej zainteresowanej.
O żadnym spisku nic nie wiem wink

18 Ostatnio edytowany przez summerka88 (2017-10-04 08:15:01)

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?
_v_ napisał/a:
summerka88 napisał/a:
Swanen napisał/a:

W ogóle nie działa, bym powiedziała, bo nawet w 3 dozwolonych przypadkach kobiety nie mogą wyegzekwować należnego im prawa do aborcji. Na Podkarpaciu nie ma ani jednego szpitala, który by wykonywał aborcję. To efekt działań bardzo agresywnych środowisk zygotarian, którzy stoją z banerami pod szpitalami i zastraszają lekarzy.

Z Podkarpacia niedaleko jest do naszych sąsiadów zza południowej granicy, gdzie aborcja jest dostępna bez żadnych problemów. Nie trzeba nawet znać (że się tak wyrażę) języków obcych, bo obsługa jest w języku polskim. Moim zdaniem konsekwencją wprowadzenia dodatkowych obostrzeń w polskim prawie będzie rozwój medycyny prenatalnej przy polskiej zachodniej i południowej granicy, gdzie każdy zainteresowany będzie mógł "sprawdzić" ewentualne wady/choroby płodu i zdecydować się na ewentualną aborcję. Jak zwykle za zmiany zapłacą najmniej zaradni, najbiedniejsi.

dlaczego kobieta ma płacić kilka tysięcy i jechać za granicę, skoro zgodnie z prawem powinna otrzymac taką usługę w SWOIM kraju za darmo?

Bo w polskim parlamencie większość ma (podkreślam, bo nie jest to wybór większości wyborców) ugrupowanie, które ma poglądy...hm...tradycyjne??? A to oznacza kulturę patriarchalną i kobiety podporządkowane mężczyznom, niezbyt dużo mogące mówić. Są to konsekwencje wyborów Polaków. Dlatego poradzą sobie bardziej zaradni i majętni. Reszta jest w pewnym sensie skazana na widzimisię rządzących.

19

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?
SonyXperia napisał/a:

Na protest się nie wybieram. Liberalizację ustawy antyaborcyjnej popieram. Jestem zdania, że ciężar decyzji aborcji należy pozostawić wyłącznie sumieniu samej zainteresowanej.

Najbliżej mi do tego stanowiska. Nie biorę udziału w demonstracjach, nie czuję klimatu większych skupisk ludzi.

Jednak podpisałam się w ubiegłym tygodniu na liście komitetu "Ratujmy kobiety". Tam nie chodzi TYLKO o aborcję.

Jeśli chodzi o ideologię, od zawsze mężczyzna chciał przejąć władzę nad ciałem kobiety. W dalszym ciągu duchowieństwo to mężczyźni, w parlamencie w większości ciągle same chłopy. wink

Nie zgadzam się na to. Nic o mnie beze mnie.
A już na pewno z daleka od mojego osobistego ciała bez mojej wyraźnej zgody.

20

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?

https://s1.postimg.org/5rbi2pei73/22218550_1344459132350407_3755172072438402692_o.jpg

21

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?

Santa , i wszystko w tym temacie wink
Niby humor, ale jaki rzeczywisty sad

22

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?
_v_ napisał/a:
summerka88 napisał/a:

Z Podkarpacia niedaleko jest do naszych sąsiadów zza południowej granicy, gdzie aborcja jest dostępna bez żadnych problemów. Nie trzeba nawet znać (że się tak wyrażę) języków obcych, bo obsługa jest w języku polskim. Moim zdaniem konsekwencją wprowadzenia dodatkowych obostrzeń w polskim prawie będzie rozwój medycyny prenatalnej przy polskiej zachodniej i południowej granicy, gdzie każdy zainteresowany będzie mógł "sprawdzić" ewentualne wady/choroby płodu i zdecydować się na ewentualną aborcję. Jak zwykle za zmiany zapłacą najmniej zaradni, najbiedniejsi.

dlaczego kobieta ma płacić kilka tysięcy i jechać za granicę, skoro zgodnie z prawem powinna otrzymac taką usługę w SWOIM kraju za darmo?

Dokładnie, nie chodzi przecież o to, że jak ma się pieniądze i możliwości, to można sobie poradzić zagranicą. A co z tymi, które możliwości nie mają? Zawsze najbardziej cierpią te najbiedniejsze, najbardziej bezradne, młode dziewczyny przed 18-ką bez własnych pieniędzy, etc.

Poza tym ta sytuacja jest demoralizująca, bo okazuje się, że cudzy światopogląd jest tak ważny, że można zawiesić działania prawa.

23

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?
I_see_beyond napisał/a:
SonyXperia napisał/a:

Na protest się nie wybieram. Liberalizację ustawy antyaborcyjnej popieram. Jestem zdania, że ciężar decyzji aborcji należy pozostawić wyłącznie sumieniu samej zainteresowanej.

Najbliżej mi do tego stanowiska. Nie biorę udziału w demonstracjach, nie czuję klimatu większych skupisk ludzi.

Nie zgadzam się na to. Nic o mnie beze mnie.
A już na pewno z daleka od mojego osobistego ciała bez mojej wyraźnej zgody.

Czy geograficznie macie blisko do większych protestów czy musiałybyście dojechać?
Co musiałoby się zdarzyć, żeby pokonać waszą niechęć do osobistego uczestnictwa w proteście?

24

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?
summerka88 napisał/a:

Bo w polskim parlamencie większość ma (podkreślam, bo nie jest to wybór większości wyborców) ugrupowanie, które ma poglądy...hm...tradycyjne??? A to oznacza kulturę patriarchalną i kobiety podporządkowane mężczyznom, niezbyt dużo mogące mówić. Są to konsekwencje wyborów Polaków. Dlatego poradzą sobie bardziej zaradni i majętni. Reszta jest w pewnym sensie skazana na widzimisię rządzących.

To nie do końca tak. Po pierwsze, za poprzednich rządów w Polsce nie było tak naprawdę lepiej. Poza tym np. w UK czy Niemczech też rządzą konserwatyści a prawa kobiet szanują i nie próbują ich ograniczać.

25

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?
Swanen napisał/a:
summerka88 napisał/a:

Bo w polskim parlamencie większość ma (podkreślam, bo nie jest to wybór większości wyborców) ugrupowanie, które ma poglądy...hm...tradycyjne??? A to oznacza kulturę patriarchalną i kobiety podporządkowane mężczyznom, niezbyt dużo mogące mówić. Są to konsekwencje wyborów Polaków. Dlatego poradzą sobie bardziej zaradni i majętni. Reszta jest w pewnym sensie skazana na widzimisię rządzących.

To nie do końca tak. Po pierwsze, za poprzednich rządów w Polsce nie było tak naprawdę lepiej. Poza tym np. w UK czy Niemczech też rządzą konserwatyści a prawa kobiet szanują i nie próbują ich ograniczać.

Może i nie było lepiej, ale też nie było gorzej. A teraz mamy klimat sprzyjający zaostrzeniu kryteriów i zawężeniu sytuacji, w których prawnie będzie dozwolona aborcja. Przecież stąd oburzenie kobiecych ruchów i protesty.

26

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?
Swanen napisał/a:
I_see_beyond napisał/a:

Nie biorę udziału w demonstracjach, nie czuję klimatu większych skupisk ludzi.

Czy geograficznie macie blisko do większych protestów czy musiałybyście dojechać?
Co musiałoby się zdarzyć, żeby pokonać waszą niechęć do osobistego uczestnictwa w proteście?

Tak jak wspomniałam, mam opór przed byciem częścią tłumu. To uwaga ogólna.

Tak. Musiałabym dojechać do większego miasta.
Nie uczestniczę w "imprezach masowych" sama. Nie pójdę sama na koncert, nie pójdę na demonstrację sama. "Tak mam".

27

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?
santapietruszka napisał/a:

https://s1.postimg.org/5rbi2pei73/22218550_1344459132350407_3755172072438402692_o.jpg

Tak.
Ale to nie do końca sprawiedliwy obraz sytuacji. Sądy prawo stosują. Prawnicy prawa nie stanowią.

28

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?

SonyXperia - prawo nie mówi, że wyroki za gwałt mają być niskie i w zawieszeniu. O tym decydują sędziowie.

29 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2017-10-04 11:13:48)

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?
Swanen napisał/a:

SonyXperia - prawo nie mówi, że wyroki za gwałt mają być niskie i w zawieszeniu. O tym decydują sędziowie.

Prawo mówi, że mogą być. To może znowelizować prawo tak, aby wykluczyć możliwość orzeczenia za gwałt kary w zawieszeniu? Są przestępstwa,  w ten sposób karane. Np. uporczywe nękanie. Jedno z przestępstw w odniesieniu do którego kk nie przewiduje możliwości orzeczenia kary w zawieszeniu.  Bezwględny obowiązek orzeczenia kary pozbawienia wolności w widełkach określonych przez przepisy.  I wtedy sąd nie ma pola manewru.

Poza tym, inna sprawa, do niedawna (do 2013 roku) było to przestępstwo ścigane wyłącznie na wniosek pokrzywdzonej. Teraz jest ścigane bezwględnie z urzędu. Nie wiem czy to dobrze czy źle z uwagi na wyjatkowo osobisty charakter przestępstwa, ale takie jest prawo.

Jak uważacie? Czy ten rodzaj przestępstwa powinien być ścigany niezależnie od woli pokrzywdzonej w tym zakresie?

30

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?
summerka88 napisał/a:
_v_ napisał/a:
summerka88 napisał/a:

Z Podkarpacia niedaleko jest do naszych sąsiadów zza południowej granicy, gdzie aborcja jest dostępna bez żadnych problemów. Nie trzeba nawet znać (że się tak wyrażę) języków obcych, bo obsługa jest w języku polskim. Moim zdaniem konsekwencją wprowadzenia dodatkowych obostrzeń w polskim prawie będzie rozwój medycyny prenatalnej przy polskiej zachodniej i południowej granicy, gdzie każdy zainteresowany będzie mógł "sprawdzić" ewentualne wady/choroby płodu i zdecydować się na ewentualną aborcję. Jak zwykle za zmiany zapłacą najmniej zaradni, najbiedniejsi.

dlaczego kobieta ma płacić kilka tysięcy i jechać za granicę, skoro zgodnie z prawem powinna otrzymac taką usługę w SWOIM kraju za darmo?

Bo w polskim parlamencie większość ma (podkreślam, bo nie jest to wybór większości wyborców) ugrupowanie, które ma poglądy...hm...tradycyjne??? A to oznacza kulturę patriarchalną i kobiety podporządkowane mężczyznom, niezbyt dużo mogące mówić. Są to konsekwencje wyborów Polaków. Dlatego poradzą sobie bardziej zaradni i majętni. Reszta jest w pewnym sensie skazana na widzimisię rządzących.

póki co jeszcze prawa nie zmienili, a dostępu do legalnej aborcji w wielu miejscach nie ma - bezprawnie

31

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?

Mimo wszystko to sędziowie skazują gwałcicieli na wyroki w zawieszeniu i to oni za to odpowiadają. Nikt ich nie zwalnia z myślenia. Odpowiadają za to też prokuratorzy, którzy umarzają takie sprawy- jak niedawno w Zamościu prokurator umorzył sprawę gwałtu na niepełnosprawnej umysłowo dziewczynie, bo cytuję 'nie broniła sie'.

Przestępstwa zgwałcenia powinny być ścigane z urzędu, bo praktyka dowodzi, że wiele ofiar jest zastraszanych bądź zawstydzanych i w ten sposób zniechęcanych do zgłaszania. Poza tym najwięcej sprawców to członkowie rodziny bądź najbliższego otoczenia (chłopak, znajomy), często ofiary są od nich zależne, np. finansowo. W takich wypadkach sprawca ma wiele możliwości, by zastraszać ofiarę.

Praktyka pokazuje, że wielu policjantów nawet nie wie, że gwałt powinien być obecnie ścigany z urzędu.

32

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?
SonyXperia napisał/a:

Jak uważacie? Czy ten rodzaj przestępstwa powinien być ścigany niezależnie od woli pokrzywdzonej w tym zakresie?

Patrząc na wyjątkowo obrzydliwy charakter tego przestępstwa odpowiedziałabym, że tak, bezwzględnie należy karać każdego gwałciciela.

Jednak, tak jak napisałaś, to przestępstwo ma charakter bardzo osobisty.
Np. w małej miejscowości informacje roznoszą się lotem błyskawicy, a stygmat osoby zgwałconej pozostaje na zawsze. Dlatego też niektóre kobiety decydują się nie zgłaszać tych przestępstw.

Tu musiałabym się chwilę zastanowić - osobiście pierwsza byłabym na posterunku policji, a potem uruchomiła (jak to ja wink ), wszystkie możliwe środki, żeby załatwić swojego krzywdziciela - sk***wiela.

Jednak inne kobiety mogą mieć inną "konstrukcję psychologiczną" i sytuację społeczną niż ja.
Raczej więc skłaniałabym się ku ściganiu tego przestępstwa na wniosek pokrzywdzonej.
To też jest JEJ WYBÓR.

33 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2017-10-04 11:28:19)

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?
Swanen napisał/a:

Mimo wszystko to sędziowie skazują gwałcicieli na wyroki w zawieszeniu i to oni za to odpowiadają. Nikt ich nie zwalnia z myślenia. Odpowiadają za to też prokuratorzy, którzy umarzają takie sprawy- jak niedawno w Zamościu prokurator umorzył sprawę gwałtu na niepełnosprawnej umysłowo dziewczynie, bo cytuję 'nie broniła sie'.

Przestępstwa zgwałcenia powinny być ścigane z urzędu, bo praktyka dowodzi, że wiele ofiar jest zastraszanych bądź zawstydzanych i w ten sposób zniechęcanych do zgłaszania. Poza tym najwięcej sprawców to członkowie rodziny bądź najbliższego otoczenia (chłopak, znajomy), często ofiary są od nich zależne, np. finansowo. W takich wypadkach sprawca ma wiele możliwości, by zastraszać ofiarę.

Praktyka pokazuje, że wielu policjantów nawet nie wie, że gwałt powinien być obecnie ścigany z urzędu.

A ja jako potencjalna ofiara uważam inaczej. Nie wyobrażam sobie przełuchiwania kobiety na okoliczność gwałtu na jej osobie wbrew jej woli. Dotykamy tutaj bardzo newralgicznej kwestii.
Bo niby czyje zeznania tak naprawdę mogą obciązyć sprawcę? A co z poddaniem się obdukcji? Też uważasz że powinna być wobec poszkodowanej obowiazkowa, pod przymusem?

34

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?
_v_ napisał/a:

póki co jeszcze prawa nie zmienili, a dostępu do legalnej aborcji w wielu miejscach nie ma - bezprawnie

Tak, to prawda, że prawo do legalnej aborcji jest trudne do wyegzekwowania. Tylko, że to nie jest bezprawne. Czy nam się to podoba, czy nie. Mnie się na przykład nie podoba taki stan rzeczy, ale w tym kraju nawet farmaceuta może powołać się na klauzulę sumienia i nie sprzedać pigułek antykoncepcyjnych sad Coraz częściej myślę o emigracji, bo nie mam zapędów ani ochoty, żeby się kopać z koniem.

35

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?
SonyXperia napisał/a:

Bo niby czyje zeznania tak naprawdę mogą obciązyć sprawcę.

Otóż to. Ludzie mają poczucie "sprawiedliwości / niesprawiedliwości" w sytuacjach, kiedy ktoś zostaje w jakiś sposób skrzywdzony, chociażby w przykładach podanych przez Swanen. Jednak ... jak działa wymiar sprawiedliwości w praktyce, to wiedzą osoby, które mają na co dzień z prawem do czynienia.

Powiem tylko na podstawie własnych doświadczeń, że ludziom, również tu na forum, wiele rzeczy się WYDAJE "jak być powinno", a jak jest tak naprawdę. Co nie znaczy oczywiście, że o siebie i swoje interesy nie da się i nie należy zadbać, ale jest to i długotrwałe i kosztowne.

36

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?
I_see_beyond napisał/a:

Powiem tylko na podstawie własnych doświadczeń, że ludziom, również tu na forum, wiele rzeczy się WYDAJE "jak być powinno", a jak jest tak naprawdę.

Wiesz I_see, że to jest definicja ideologii: wiedzieć jak być powinno i jak do tego powinno się dążyć. Problem w tym, że ideologia często jest źródłową przyczyną zła wink

37

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?

Trudno się nie zgodzić z tą konkluzją. wink

38 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2017-10-04 11:44:54)

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?

Stosowanie prawa, jakichkolwiek norm by ono nie stanowiło, nie jest w praktyce ani takie proste ani takie oczywiste. Ostateczny wynik jest wypadkową wielu czynników. W tym także zachowań samych pokrzywdzonych.

Dlatego ja unikam dyskusji  na temat zasadności zastosowania prawa. Nie wspominając o okolicznościach, które doprowadziły do takiego a nie innego rezultatu. Bo norma prawa a jej zastosowanie w danych okolicznościach, to dwie rózne kwestie.

39

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?
SonyXperia napisał/a:

Ostateczny wynik jest wypadkową wielu czynników.

Tak jest. Bez względu na rodzaj prowadzonego postępowania / procesu.

40

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?

To ponoć nieładnie wywierać nacisk na sędziego jaki wyrok ma wydawać. Takie naciski, to ponoć oznaka państwa totalitarnego. Każdy sędzia jest w swych wyrokach niezawisły, ocenia sprawę indywidualnie i jeśli orzeka karę, to porusza się w widełkach jakie mu określił ustawodawca. Jeśli któraś ze stron się z tym orzeczeniem nie zgadza, to ma określoną ścieżkę odwoławczą. Wyższa instancja może ale nie musi spojrzeć na sprawę inaczej.
Jeśli ktoś uniemożliwia obywatelowi skorzystanie ze swoich praw, to patrz wyżej. Są mechanizmy przy użyciu których można walczyć o skorzystanie z tego prawa, o odszkodowanie itd. Pozostaje pytanie czy ktoś "poszkodowany" jest w stanie wykazać, że ograniczono mu jego prawa bezprawnie? Jeśli farmaceuta nie chce czegoś sprzedać, bo ma takie prawo odmówić, żaden lekarz nie chce się podjąć zabiegu, bo ma takie prawo odmówić? Zmuszać? Karać? A to nie jest ograniczenie swobód i wolności każdego do swoich przekonań?
Może mniej marszów, a więcej konkretnej pomocy, konkretnym poszkodowanym? Prawnej i finansowej w egzekwowaniu już istniejących przepisów.

41

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?

Cały czas chodzą mi po głowie myśli dotyczące powoływania się na tzw. klauzulę sumienia w zawodach.

W zakresie obowiązków zawodowych farmaceuty leży m.in. zrealizowanie recepty na tabletki antykoncepcyjne, a w zakresie obowiązków lekarza leży m.in. zabieg przerwania ciąży (pomijam celowo szczegółowe rozbijanie na części z jakiego powodu ta procedura ma zostać wykonana).

Myślę sobie tak: ktoś świadomie wybiera określoną profesję, tym bardziej człowiek inteligentny i wykształcony. I co? W momencie wyboru nie rozumie, że jego kompetencje zawodowe zawierać będą w/w czynności?...

Ja też wykonuję zawód związany z ludźmi i nie raz muszę zrobić coś, do czego nie mam przekonania, ale JEST to moja praca. KOMUŚ ten nielubiany przeze mnie obowiązek przynosi pożytek.
Dlaczego jedna grupa zawodowa ma taki przywilej w postaci klauzuli sumienia, a druga nie?

Przy czym mam świadomość, że moje pytanie generuje potencjał na dyskusję w osobnym wątku. wink

42 Ostatnio edytowany przez summerka88 (2017-10-04 12:30:51)

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?
Snake napisał/a:

To ponoć nieładnie wywierać nacisk na sędziego jaki wyrok ma wydawać. Takie naciski, to ponoć oznaka państwa totalitarnego. Każdy sędzia jest w swych wyrokach niezawisły, ocenia sprawę indywidualnie i jeśli orzeka karę, to porusza się w widełkach jakie mu określił ustawodawca. Jeśli któraś ze stron się z tym orzeczeniem nie zgadza, to ma określoną ścieżkę odwoławczą. Wyższa instancja może ale nie musi spojrzeć na sprawę inaczej.
Jeśli ktoś uniemożliwia obywatelowi skorzystanie ze swoich praw, to patrz wyżej. Są mechanizmy przy użyciu których można walczyć o skorzystanie z tego prawa, o odszkodowanie itd. Pozostaje pytanie czy ktoś "poszkodowany" jest w stanie wykazać, że ograniczono mu jego prawa bezprawnie? Jeśli farmaceuta nie chce czegoś sprzedać, bo ma takie prawo odmówić, żaden lekarz nie chce się podjąć zabiegu, bo ma takie prawo odmówić? Zmuszać? Karać? A to nie jest ograniczenie swobód i wolności każdego do swoich przekonań?
Może mniej marszów, a więcej konkretnej pomocy, konkretnym poszkodowanym? Prawnej i finansowej w egzekwowaniu już istniejących przepisów.

Snake, a teraz postaw w miejsce tego lekarza lub farmaceuty kobietę, która nie chce np. urodzić dziecka, które będzie żyło tylko kilka godzin w cierpieniu, dlatego decyduje się na aborcję i jest to zgodne z jej wewnętrzną klauzulą sumienia. Zmuszać ją? Karać ja?

43 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2017-10-04 12:59:06)

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?
I_see_beyond napisał/a:

Cały czas chodzą mi po głowie myśli dotyczące powoływania się na tzw. klauzulę sumienia w zawodach.

Myślę sobie tak: ktoś świadomie wybiera określoną profesję, tym bardziej człowiek inteligentny i wykształcony. I co? W momencie wyboru nie rozumie, że jego kompetencje zawodowe zawierać będą w/w czynności?...

Dokładnie.
Prawnik będący np. adwokatem może odmówić podjęcia się udzielenia pomocy prawnej z ważnych powodów, ale nigdzie w ustawie o adwokaturze nie ma zapisu, że jednym z nich może być 'klauzula sumienia'. Czego ona właściwie miałaby dotyczyć? Moralnej oceny drugiej osoby? Braku psychicznych predyspozycji do podjęcia się obrony oskarżonego o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem? Jeżeli ktoś wybiera ten zawód, to musi liczyć sie z tym, że może dostać taką sprawę, chociażby z urzędu, i będzie musiał jej jakoś podołać, i psychicznie i moralnie. Nie ma lekko. A jeżeli wie, że z jakiś przyczn nie dałby rady, bo 'sumienie' by mu na to nie pozwalało, to wybiera zawód notariusza i ma problem z głowy.

Określone działania wpisane są w dany zawód. Jeżeli nie jesteśmy w stanie wykonywać określonego zawodu, należy z niego zrezygnować, a nie wykonywać go ze szkodą dla innych.


"Klauzula sumienia" to furtka do odmawiania pomocy według osobistych, prywatnych kryteriów.  Nie tędy droga. Nie obchodzi mnie jaką wiarę wyznaje lekarz i co jest w stanie psychicznie znieść. Jeżeli ta wiara przeszkadza mu w wykonywaniu zawodu ginekologa niech zostanie ortopedą.

44

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?
SonyXperia napisał/a:

A ja jako potencjalna ofiara uważam inaczej. Nie wyobrażam sobie przełuchiwania kobiety na okoliczność gwałtu na jej osobie wbrew jej woli. Dotykamy tutaj bardzo newralgicznej kwestii.
Bo niby czyje zeznania tak naprawdę mogą obciązyć sprawcę? A co z poddaniem się obdukcji? Też uważasz że powinna być wobec poszkodowanej obowiazkowa, pod przymusem?

Nikt ofiary nie może zmusić do zeznań - ściganie z urzędu też tego nie wymusza, obdukcji również nie, natomiast ściganie z urzędu znosi z ofiary obowiązek zgłaszania a poza tym, jeśli ofiara, np. zastraszona, wycofa skargę, przestępstwo jest nadal ścigane.
Oczywiście są tu aspekty praktyczne, np. najczęściej nie ma świadków gwałtu, sprawca raczej nie zgłosi więc zgłosić może jedynie ofiara ale mimo to uważam, że to dobry przepis.

A propos klauzuli sumienia, w UK studenci medycyny, którzy chcą robić specjalizację z ginekologii muszą podpisać deklaracje, że będą świadczyli pełen zakres usług, tzn, też aborcję. W przeciwnym wypadku nie są przyjmowani.
U nas, tzw klauzule sumienia lekarzy służą narzucaniu światopoglądu innym. Stowarzyszenia katolickich lekarzy czy farmaceutów - to jakies poronione twory.

45

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?
SonyXperia napisał/a:

"Klauzula sumienia" to furtka do odmawiania pomocy według osobistych, prywatnych kryteriów.

Można oczywiście sobie wygooglować tę obszerną regulację prawną, jednakże powyższe świetnie ją po prostu podsumowuje.

46 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2017-10-04 12:53:36)

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?
Swanen napisał/a:
SonyXperia napisał/a:

A ja jako potencjalna ofiara uważam inaczej. Nie wyobrażam sobie przełuchiwania kobiety na okoliczność gwałtu na jej osobie wbrew jej woli. Dotykamy tutaj bardzo newralgicznej kwestii.
Bo niby czyje zeznania tak naprawdę mogą obciązyć sprawcę? A co z poddaniem się obdukcji? Też uważasz że powinna być wobec poszkodowanej obowiazkowa, pod przymusem?

Nikt ofiary nie może zmusić do zeznań - ściganie z urzędu też tego nie wymusza, obdukcji również nie, natomiast ściganie z urzędu znosi z ofiary obowiązek zgłaszania a poza tym, jeśli ofiara, np. zastraszona, wycofa skargę, przestępstwo jest nadal ścigane.
Oczywiście są tu aspekty praktyczne, np. najczęściej nie ma świadków gwałtu, sprawca raczej nie zgłosi więc zgłosić może jedynie ofiara ale mimo to uważam, że to dobry przepis.

To jest martwy przepis. Zmiana kosmetyczna. Tu chodzi tylko o tryb rozpoczęcia ścigania. A nie każde rozpoczęcie ścigania prowadzi do postawienia zarzutów. Nie każde postawienie zarzutów kończy sie skazaniem. Nie ma zeznań pokrzywdzonej o określonej treści, nie ma sprawy. Nie można przeprowadzić postępowania bez przesłuchania pokrzywdzonego, nawet jesli początkowo jego przesłuchanie miałoby się odbyć w charakterze świadka.

47

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?
summerka88 napisał/a:
_v_ napisał/a:

póki co jeszcze prawa nie zmienili, a dostępu do legalnej aborcji w wielu miejscach nie ma - bezprawnie

Tak, to prawda, że prawo do legalnej aborcji jest trudne do wyegzekwowania. Tylko, że to nie jest bezprawne. Czy nam się to podoba, czy nie. Mnie się na przykład nie podoba taki stan rzeczy, ale w tym kraju nawet farmaceuta może powołać się na klauzulę sumienia i nie sprzedać pigułek antykoncepcyjnych sad Coraz częściej myślę o emigracji, bo nie mam zapędów ani ochoty, żeby się kopać z koniem.

farmaceuta nie moze sie powołowac na klauzule sumienia
jest to działanie BEZPRAWNE

wiec ja prosze o niepowielanie takich bzdur, bo potem ludzie to czytają, nie sprawdzają i taka wiedza idzie w świat

jesli farmaceuta się powołuje na klauzulę sumienia to ŁAMIE PRAWO
i nalezy to zgłaszac gdzie się da

48

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?

A ja uważam, że cały ten zapis o "klauzuli sumienia" jest niezgodny z Konstytucją tongue

49

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?
_v_ napisał/a:

farmaceuta nie moze sie powołowac na klauzule sumienia
jest to działanie BEZPRAWNIE (...)

jesli farmaceuta się powołuje na klauzulę sumienia to ŁAMIE PRAWO
i nalezy to zgłaszac gdzie się da

Po Twoim wpisie, v, wygooglowałam sobie tę całą "klauzulę sumienia".

W polskim prawie klauzula sumienia wynika z art. 39 Ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty z 5 grudnia 1996

Ja pierniczę ... Mam "ósemki" do zrobienia w bliżej nieokreślonej przyszłości. A że u dentysty przy zwykłym borowaniu zwijam się z bólu, to nie wiem, czy któryś dentysta się podejmie udzielenia mi pomocy ... wink Sumienie mu może nie pozwolić znęcać się nade mną. big_smile

50 Ostatnio edytowany przez Swanen (2017-10-04 13:10:52)

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?
_v_ napisał/a:

farmaceuta nie moze sie powołowac na klauzule sumienia
jest to działanie BEZPRAWNE

wiec ja prosze o niepowielanie takich bzdur, bo potem ludzie to czytają, nie sprawdzają i taka wiedza idzie w świat

jesli farmaceuta się powołuje na klauzulę sumienia to ŁAMIE PRAWO
i nalezy to zgłaszac gdzie się da

Nie może ale się często powołują się i są apteki, które w ogóle nie prowadzą antykoncepcji. Obecnie stowarzyszenie farmaceutów katolickich ponownie zgłosiło petycję do Radziwiłła, a jakie poglądy ma ta łajza to każdy wie, by mogli stosować legalnie klauzulę sumienia i odmawiać sprzedaży antykoncepcji.

51 Ostatnio edytowany przez summerka88 (2017-10-04 13:13:41)

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?
_v_ napisał/a:
summerka88 napisał/a:
_v_ napisał/a:

póki co jeszcze prawa nie zmienili, a dostępu do legalnej aborcji w wielu miejscach nie ma - bezprawnie

Tak, to prawda, że prawo do legalnej aborcji jest trudne do wyegzekwowania. Tylko, że to nie jest bezprawne. Czy nam się to podoba, czy nie. Mnie się na przykład nie podoba taki stan rzeczy, ale w tym kraju nawet farmaceuta może powołać się na klauzulę sumienia i nie sprzedać pigułek antykoncepcyjnych sad Coraz częściej myślę o emigracji, bo nie mam zapędów ani ochoty, żeby się kopać z koniem.

farmaceuta nie moze sie powołowac na klauzule sumienia
jest to działanie BEZPRAWNE

wiec ja prosze o niepowielanie takich bzdur, bo potem ludzie to czytają, nie sprawdzają i taka wiedza idzie w świat

jesli farmaceuta się powołuje na klauzulę sumienia to ŁAMIE PRAWO
i nalezy to zgłaszac gdzie się da

Może nie może, ale to robi.

I nie można zgłaszać gdzie się da, ale można zgłosić do Głównego Inspektoratu Farmaceytycznego wink

52

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?
SonyXperia napisał/a:

To jest martwy przepis. Zmiana kosmetyczna. Tu chodzi tylko o tryb rozpoczęcia ścigania. A nie każde rozpoczęcie ścigania prowadzi do postawienia zarzutów. Nie każde postawienie zarzutów kończy sie skazaniem. Nie ma zeznań pokrzywdzonej o określonej treści, nie ma sprawy. Nie można przeprowadzić postępowania bez przesłuchania pokrzywdzonego, nawet jesli początkowo jego przesłuchanie miałoby się odbyć w charakterze świadka.

Oczywiście, nie każde ściganie prowadzi do postawienia zarzutów, nie każde postawienie zarzutów kończy się skazaniem ale to nie znaczy, że należy rezygnować. Wiele kobiet rezygnuje ze zeznawania, bo są np. zniechęcane przez policjantów. Niektórzy mówią kobietom, że w małżeństwie to nie gwałt. Dużo jeszcze jest takich chłopków roztropków w naszej policji, szczególnie w małomiasteczkowych i wiejskich posterunkach. Dlatego trzeba właśnie stworzyć takie ramy, by nie mogli za dużo kombinować. Inna rzecz to ich szkolenie, bo to czasem strach się bać jakie to łajzy w tej policji służą.

53

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?
Swanen napisał/a:
_v_ napisał/a:

farmaceuta nie moze sie powołowac na klauzule sumienia
jest to działanie BEZPRAWNE

wiec ja prosze o niepowielanie takich bzdur, bo potem ludzie to czytają, nie sprawdzają i taka wiedza idzie w świat

jesli farmaceuta się powołuje na klauzulę sumienia to ŁAMIE PRAWO
i nalezy to zgłaszac gdzie się da

Nie może ale się często powołują się i są apteki, które w ogóle nie prowadzą antykoncepcji. Obecnie stowarzyszenie farmaceutów katolickich ponownie zgłosiło petycję do Radziwiłła, a jakie poglądy ma ta łajza to każdy wie, by mogli stosować legalnie klauzulę sumienia i odmawiać sprzedaży antykoncepcji.

Tak sobie teraz pomyślałam o tych wszystkich noworodkach lądujących na śmietnikach, zakopywanych w ogórdkach. Zamiast realnej polityki społecznej w zakresie planowania rodziny (zwal jak zwał), realnej pomocy kobiecie cieżarnej, która nie chce lub nie może zatrzymać dziecka - klauzula sumienia dla farmaceutów.
To już nawet nie jest tragiczne. To już jest tylko śmieszne big_smile

54

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?
Swanen napisał/a:

Niektórzy mówią kobietom, że w małżeństwie to nie gwałt. Dużo jeszcze jest takich chłopków roztropków w naszej policji.

Temat rzeka.
Znów zadaję pytanie, kto wychowuje tych "chłopków roztropków", że mają takie a nie inne pojęcie o świecie.
Pierwszym miejscem, gdzie dziecko się uczy o świecie, jest zawsze dom.

A w domu matka.
Kobieta.

Ech!... wink

55 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2017-10-04 13:25:26)

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?
Swanen napisał/a:
SonyXperia napisał/a:

To jest martwy przepis. Zmiana kosmetyczna. Tu chodzi tylko o tryb rozpoczęcia ścigania. A nie każde rozpoczęcie ścigania prowadzi do postawienia zarzutów. Nie każde postawienie zarzutów kończy sie skazaniem. Nie ma zeznań pokrzywdzonej o określonej treści, nie ma sprawy. Nie można przeprowadzić postępowania bez przesłuchania pokrzywdzonego, nawet jesli początkowo jego przesłuchanie miałoby się odbyć w charakterze świadka.

Oczywiście, nie każde ściganie prowadzi do postawienia zarzutów, nie każde postawienie zarzutów kończy się skazaniem ale to nie znaczy, że należy rezygnować. Wiele kobiet rezygnuje ze zeznawania, bo są np. zniechęcane przez policjantów. Niektórzy mówią kobietom, że w małżeństwie to nie gwałt. Dużo jeszcze jest takich chłopków roztropków w naszej policji, szczególnie w małomiasteczkowych i wiejskich posterunkach. Dlatego trzeba właśnie stworzyć takie ramy, by nie mogli za dużo kombinować. Inna rzecz to ich szkolenie, bo to czasem strach się bać jakie to łajzy w tej policji służą.

Ściganie tego przestępstwa zawsze będzie bardzo trudne, niezależnie od formy jego ścigania. Nikt nie zmusi kobiety do ścigania sprawcy. Żadne rozwiązania prawne, żadna postawa organów ścigania - nawet gdyby te były na najwyższym poziomie.
To wszystko o czym piszesz, gdyby tak było -  rzetelna, pełna zaangażowania i empatii praca organów ścigania - to można byłoby osiągnąć przy trybie wnioskowym. Dlatego aktualny zapis w kk  tylko dobrze wygląda, bo wskazuje na to, że organy ścigania nie powinny pobłażać sprawom takich przestępstw, ale to prawie utopia w kontekście późniejszych realiów procesowych.

56

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?
I_see_beyond napisał/a:

Temat rzeka.
Znów zadaję pytanie, kto wychowuje tych "chłopków roztropków", że mają takie a nie inne pojęcie o świecie.
Pierwszym miejscem, gdzie dziecko się uczy o świecie, jest zawsze dom.

A w domu matka.
Kobieta.

Ech!... wink

I tu wpadasz w pułapkę - znowu okazuje się, że za wszystko winna jest kobieta. A przecież ludzie mają na ogół dwoje rodziców i nie pisz, że na ogół wychowują matki - no właśnie a gdzie są ojcowie? Jeśli nie biorą udziału w wychowaniu, to też wychowują - negatywnie.

57

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?
SonyXperia napisał/a:

Tak sobie teraz pomyślałam o tych wszystkich noworodkach lądujących na śmietnikach, zakopywanych w ogórdkach. Zamiast realnej polityki społecznej w zakresie planowania rodziny (zwal jak zwał), realnej pomocy kobiecie cieżarnej, która nie chce lub nie może zatrzymać dziecka - klauzula sumienia dla farmaceutów.
To już nawet nie jest tragiczne. To już jest tylko śmieszne big_smile

To jest prymat ideologii/wiary nad wiedzą/rozumem. Tam żadne rzeczowe argumenty się nie liczą.

Kaja Godek, nota bene pani z prowieniencjami ONR-owskimi, swój ostatni zgłoszony projekt zakazujący całkowicie aborcji zachwalała m.in. tym, że nie spowoduje on żadnych dodatkowych kosztów dla budżetu państwa. Czyli rodzić ciężko uszkodzone płody i potem na własną rękę ponosić koszty leczenia i wychowania nie mogąc jednocześnie pracować, co jest standardem w takich przypadkach. A jeszcze jak do tego dodać, że większość ojców upośledzonych dzieci spada w siną dal oraz żenującą ściągalność alimentów w Polsce, to już tylko się powiesić.

58

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?
I_see_beyond napisał/a:
Swanen napisał/a:

Niektórzy mówią kobietom, że w małżeństwie to nie gwałt. Dużo jeszcze jest takich chłopków roztropków w naszej policji.

Temat rzeka.
Znów zadaję pytanie, kto wychowuje tych "chłopków roztropków", że mają takie a nie inne pojęcie o świecie.
Pierwszym miejscem, gdzie dziecko się uczy o świecie, jest zawsze dom.

A w domu matka.
Kobieta.

Ech!... wink

Nie jestem pewna, czy "chłopków roztropków" się wychowuje, czy bardziej są oni chowani. Co najwyżej obserwują sobie relację rodziców. A co to za relacja to później widać po ich relacjach i związkach, w które wchodzą.

59

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?
summerka88 napisał/a:

Nie jestem pewna, czy "chłopków roztropków" się wychowuje, czy bardziej są oni chowani. Co najwyżej obserwują sobie relację rodziców. A co to za relacja to później widać po ich relacjach i związkach, w które wchodzą.

No właśnie - ojcowie też wychowują, również przez zaniechanie czy praktycznie na swoim przykładzie.

60

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?

Mnie przeraża jak czytam, co się w Polsce dzieje odnośnie aborcji, pigułek anty czy pigułek po.

Osobiscie mieszkam w wolnym kraju, który niczego mi nie narzuca. Jak potrzebuję antykoncepcji, to mogę dostac ją za darmo - w dowolnej formie, jak mnie ona zawiedzie, to bez problemu dostanę pigułkę po, a jak ta zawiedzie, to bez problemu mogę usunąć ciążę, jeśli taka moja decyzja. Prawo w tym kraju zakłada, że jestem jednostką w pełni władz umysłowych, która może sama za siebie podejmować decyzje. Spotykam lekarzy/pielęgniarki/farmaceutów różnego pochodzenia i różnych wyznań - i nikt mi nie narzuca swoich poglądów. Jakby tak było, to przy tym multi-lulti chyba bym kręćka dostała. Można mieć swoje poglądy, ale w pomocy pacjentce pozostawać bezstronnym.

Śmieszy mnie cała ta klauzula sumienia u lekarzy. Czy jeśli lekarz byłby świadkiem Jehowy i nie uznawał transfuzji krwi, to znaczy, ze zgodnie ze swoim sumieniem ma prawo mi jej odmówić? Może niedługi jakaś pielęgniarka, która jest antyszczepionkowcem zacznie odmawiać szczepień, bo jej poglądy na to nie pozwalają?

Uważam, że jeśli jakiś przedstawiciel profesji medycznej ma problem z zachowaniem bezstronności, to powinien zrezygnować z zawodu.

61

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?
Swanen napisał/a:
I_see_beyond napisał/a:

Kobieta.

Ech!... wink

I tu wpadasz w pułapkę - znowu okazuje się, że za wszystko winna jest kobieta. A przecież ludzie mają na ogół dwoje rodziców i nie pisz, że na ogół wychowują matki - no właśnie a gdzie są ojcowie? Jeśli nie biorą udziału w wychowaniu, to też wychowują - negatywnie.

Właśnie, że nie wpadam w pułapkę myślenia. Służyła temu postawiona na końcu zdania emotikona, którą czasem stosuję przy żartach bądź niedosłowności. Natomiast to, że winna jest kobieta - to OSOBNE TEMATY (przynajmniej kilka), choć biorąc pod uwagę to, o czym tu rozmawiamy, to też nie jest sformułowanie nieadekwatne do tematu.

Nie zamierzałam pisać, że na ogół wychowują matki, absolutnie. Od zawsze na tym forum piszę, iż dziecko uczy się poprzez obserwację. Dwojga lub jednego z rodziców. Bo ojciec może być w rodzinie "nieobecny", a mieszkać pod jednym dachem z rodziną.

Tyle off-topu z mojej strony.

CatLady, dokładnie tak. "Jednostka w pełni władz umysłowych". Za taką się uważam. I dopóki tak jest, chciałabym wykorzystywać w pełni możliwości mojego mózgu w kwestii DECYDOWANIA o pozostałych częściach mojego ciała.

62

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?

Tak. Tylko w naszym pięknym kraju nie mówimy o "pełni władz umysłowych", które należy nazwać "wolną wolą w zakresie decydowania o samym sobie w tak nie obchodzących nikogo kwestiach jak zapobieganie własnej ciąży" tylko przepychamy normatynie "tożsamość naszych sumień". hmm

63

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?
SonyXperia napisał/a:

Tak. Tylko w naszym pięknym kraju nie mówimy o "pełni władz umysłowych", które należy nazwać "wolną wolą w zakresie decydowania o samym sobie w tak nie obchodzących nikogo kwestiach jak zapobieganie własnej ciąży" tylko przepychamy normatynie "tożsamość naszych sumień". hmm

No k....właśnie o to chodzi, że nie mojego sumienia. Sumienie ma teoretycznie służyć do dyscyplinowania samego siebie a nie innych.

64

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?
I_see_beyond napisał/a:

winna jest kobieta

A nie Tusk? big_smile

Co do tematu to tym razem nie mogłam uczestniczyć i popieram liberalizację.

65

Odp: Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?

A on to swoją drogą. big_smile

Posty [ 1 do 65 z 531 ]

Strony 1 2 3 9 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Czy wybieracie się na/popieracie czarny protest?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024