Witam. Nigdy nie uważalam siebie za brzydką ani tez za super ładną. Taka zwykla. Odkąd serial brzydUla pojawil sie w tvnie mam ciezkie zycie. Najpierw słyszalam kilka komentarzy za moimi plecami "idzie brzydula" itd. Ostatnio slysze coraz wiecej tych docinek. Nieraz mam wrazenie ze wszyscy sie na mnie patrza i tak własnie mowia. Podobno jestem bardzo podobna do Julli Kamińskiej z tego serialu. Rzeczywiscie typ urody i kolor włosow mamy ten sam. Na początku ignorowalam te docinki ale ich jest coraz więcej. Nie wiem co mam z tym zrobic....nie chodzi i ubior tylko wlasnie o typ urody. Zaczyna mnie to przygnębiac... nie wiem co robic.
a czy Julka Kamińska jest brzydka? Jest śliczną młodą dziewczyną, więc chyba nie masz się czym przejmować
Ładna nieladna... słysze docinki typu "Rany ale ona brzydka" "idzie brzydka" i tak dalej
Wierze że nie jest to dla Ciebie miłe. Ale myślę też ze przejmowanie się tym nie ma sensu. ludzie jarają się serialem, niedługo zejdzie z tv i zapomną i to minie...
Ja się zakochałem w Julii Kamińskiej jest cudowna wiec powinnaś się cieszyć :-)
Rozumiem, że może Cię to denerwować, ale jeśli będziemy się wszystkim przejmować co mówią ludzie, czy ze się "źle się patrzą" to jedynie nas to doprowadzi do zamknięcia się w sobie.
Pomyśl, Ciebie porównują do Uli z serialu "Brzydula" a komuś innemu wytykają że ma spiczaste policzki, piegi na twarzy czy.. Co po przeczytaniu Twojej wypowiedzi mają powiedzieć osoby np. na wózku inwalidzkim?
Nie warto zatruwać sobie życia, takimi rzeczami!
wez to olej.
napewno nie jestes garbata ani jakas tam to czym Ty sie przejmujesz wazne jest co sie ma w glowie bynajmniej ja tak sadze olej to i pamietaj nie ma brzydkich kobiet:D
popieram post jolka789 każda kobie ta posiada w sobie oś pieknego a Julia Kaminska z seraialu Brzydula nie jest brzydka. Nie ma sie co przejmowac gdaniem inych ludzie gadali gadaja i pewnie zawsze bedą juz gadac.
Uważam że powinnas ich po prostu ignorowac
A tak wogóle to ja uważam że Julia Kamińska jest bardzo ładna.
Poprostu wystarczy czasem ubrać obcasy , spódnice i ładnie się umalować ..(moze fryzjer do tego, depilacja) czasem szczególy decydują o naszym wyglądzie i samopoczuciu. a jak się dobrze czujemy to i ludzie znami dobrze się czuja;)
Nie ignoruj tylko się z tego śmiej... pokaż im jakie to żałosne. Polecam, sprawdza się. Wiem to po sobie.
Każdy człowiek jest piękny, każda kobieta jest kobieca, jedna bardziej to eksponuje druga mniej...
Ale do rzeczy:) Kamińska to ładna dziewczyna, może akurat tego Ci zazdroszczą? Jeśli z Twojej psychiki wyparuje kompleks to nie będziesz słyszeć żadnych głupich dogryzek:)
Ja mam duże piersi i dziewczyny zawsze były o to zazdrosne i mówiły różne słowa, jednak zawsze wiedziałam co się za nimi kryje, a najważniejsze jest to, czy Ty akceptujesz siebie.
Podobno jestem bardzo podobna do Julli Kamińskiej z tego serialu. Rzeczywiscie typ urody i kolor włosow mamy ten sam. Na początku ignorowalam te docinki ale ich jest coraz więcej. Nie wiem co mam z tym zrobic....nie chodzi i ubior tylko wlasnie o typ urody. Zaczyna mnie to przygnębiac... nie wiem co robic.
No to skoro Ty jesteś do niej podobna to tylko się ciesz. A oni wszyscy to przez zwykłą zazdrość tak Ciebie tykają Najważniejsze to pokazać im, że po Ciebie to spływa jak po kaczce. Założę się, że wśród tych co tak wrzeszczą to by się znalazł nie jeden pasztet...
Głowa do góry, reszta na swoje miejsca i do przodu
Ładna nieladna... słysze docinki typu "Rany ale ona brzydka" "idzie brzydka" i tak dalej
Pewnie niejedna/niejeden chciałaby być taką brzydulką
Nie ma się czym przejmować, to tylko pretekst do zaczepienia, bo może w inny sposób nie mają odwagi..
Kiedyś znajomi w pracy widzieli moje podobieństwo do Miriam <byłam nowa w pracy>..
Może to co teraz napiszę będzie okrutne, ale postarajcie się to jakoś przełknąć. Żyjemy w społeczności i normalne jest to, że potrzebujemy jego akceptacji. Niestety dzisiejszy świat jest tak skonstruowany, że większość ludzi ocenia nas głównie po wyglądzie, a nie po charakterze. Wiem, że to chore, ale nie wmawiajmy sobie, że jest inaczej.
A na takie "nie przejmowanie się" naprawdę jest bardzo ciężko się zdobyć. Można być świadomym swojej wartości, ale jeśli człowiek wciąż słyszy teksty troglodytów w stylu "ale jesteś brzydka" w końcu się załamuje.
Ale na świecie nie ma brzydkich kobiet. Są po prostu nie oszlifowane Dlatego wysunę płytką propozycję, żebyś spróbowała nowego makijażu, fryzury, stylu ubierania się itp. Nie chodzi tylko o to żeby przypodobać się innym, ale też żeby podnieść własnął pewność siebie.
Nie wiem czemu, ale nie mogę się oprzeć wrażeniu, że jesteś młodą dziewczyną. Teksty rzucane pod twoim adresem pasują mi do nabuzowanych hormonami gimnazjalistów. Jeżeli się nie mylę, to pamiętaj, że szkoła trwa tylko kilka lat, a przed Tobą całe życie by pokazać światu jak piękną i wartościową jesteś osobą.
Życzę powodzenia
Zgadzam się z Wirtuozą..Dodam jeszcze, że na rynku jest tak wiele kosmetyków i usług poprawiających kobiecą urodę, że można śmiało stwierdzić, że to jak wyglądmy leży w naszych rękach. Także Brzydulo zastanów się jakie swoje atuty możesz wyeksponować, co możesz zrobić, by stać się piękniejsza i po prostu to zrób. Swoją drogą ludzie, którzy Cię otaczają i oceniają wykazują się niedojrzałością. Poza tym często zachowują się tak Ci, którzy sami mają kompleksy.