Hej, mam 22 lata. W sumie jestem już zdecydowana na zrobienie sobie tatuażu. Pomyślałam jednak, że ciekawe może okazać się poznanie opinii innych na jego temat. Otóż planuję umiejscowić go pomiędzy nadgarstkiem a łokciem, raczej po 'wewnętrznej' stronie ręki. Chcę wytatuować sobie Temidę. Co myślicie o takiej ozdobie? Wiele koleżanek mi odradza, argumentując to rzeczami w stylu: ,,pomyśl, jak będziesz wyglądać na starość", ,,nikt nie będzie patrzył na ciebie poważnie". O ile ten pierwszy argument zupełnie do mnie nie przemawia, to ten drugi jednak trochę mnie niepokoi- mamy przecież stereotypowe społeczeństwo. Co Wy o tym sądzicie?
Jeżeli to Twoje marzenie to zrób to. Ale zastanów się dobrze, daj sobie jakiś czas na zdecydowanie. Bo usunięcie tatuażu boli jeszcze bardziej niż zrobienie go To jest poważna sprawa.
Dużo osob w dzisiejszych czasach ma juz tatuaże i również w miejscach w których ty chcesz mieć i żyją i mają się dobrze. Jednak na pewno będzie to zwracać na ciebie uwagę. Jeżeli nie lubisz gdy ludzie zwracają na ciebie uwage i nie potrafisz sobie radzić z krytyką innych ludzi to odradzam. zawsze znajdzie sie ktos, komu sie nie spodoba
.
Zastanów się, jak będziesz się czuła z tatuażem za 10, 20, 30 lat. Gwarantuję, że to już nie będziesz taka sama ty, jak dzisiaj. Tatuaże blakną i brzydną, za jakiś czas pozostanie ci szpecący wizerunek czegoś nieokreślonego. Podejdź do tematu bardziej rozsądnie. Mam znajomą, która w wieku 19 lat wytatuowała sobie tuż nad łokciem jakiś lekko satanistyczny emblemacik. A 10 lat później szukała sukni ślubnej z rękawem 3/4... Wstydziła się tego wizerunku, a do końca się go usunąć nie dało. Pozostało jej zasłonić go nowym tatuażem.
O ile ładne, artystycznie wykonane tatuaże naprawdę bardzo mi się podobają, to jednak sama nie zdecydowałabym się na coś dużego, tym bardziej w tak widocznym miejscu. Kilka dni temu widziałam dziewczynę, na którą zwróciłam uwagę właśnie z powodu jej tatuażu. Dziewczyna młodziutka, ładna, o interesującej powierzchowności, dosyć oryginalna, a na ramieniu miała wytatuowane wielkie "coś", a to coś - moim zdaniem - było zwyczajnie brzydkie, choćby dlatego, że mocno ocierało się o kicz. Wtedy pomyślałam sobie, że gusta przecież się zmieniają, mody także, a ona z tym czymś będzie musiała iść przez całe życie - bez względu na okazję, okoliczności, styl bycia i ubioru, które też przecież w ciągu życia bardzo ewoluują.
[olinkowy status to już historia, z niezależnych ode mnie przyczyn technicznych właściwy zobaczysz dopiero w moim profilu

Emilia bzdury piszesz.
Jak tatuaz zrobiony przez profesjonaliste to nic nieokreslonego nie zostaje.
Moja ciotka ma tatuaz ogromny na plecach od 20 lat, i mimo ze jest jasniejszy jest idealny wciaz.
Moj pierwszy tatuaz zrobilam majac 18 lat, mam go i jestem z niego bardzo zadowolona. W zyciu bym sie go nie pozbyla.
Jest w widocznym miejscu i nikt nie traktowal mnie nigdy inaczej z tego powodu.
With the wrong tune
Played till it sounded right, yeah
7 2014-07-18 06:39:06 Ostatnio edytowany przez ZaubererDE (2014-07-18 06:40:11)
Niektórzy ludzie widząc u kogoś tatuaż, automatycznie wsadzają posiadacza do określonej szufladki, przypisują masę stereotypowych cech.
Kij im w oko, to tylko dowodzi, że maja płytkie podejście do ludzi, ale bądź tego świadoma.
8 2014-07-18 12:54:45 Ostatnio edytowany przez Nadina (2014-07-18 12:56:47)
Też się przyłączam. Każdy inaczej reaguje na tatuaż. Ja osobiście mam dwa. Jeden dość duży na łopatce, a drugi na łydce. Motywy typowo kwiatowe, kolorowe. Jedni chwalą, drudzy tępią. Słyszałam też komentarze starszych osób, "że pewnie w więźniu się tak wydziarałam". Ale świat idzie naprzód i jest coraz więcej ludzi wytatuowanych. Tylko wybierz porządny i sprawdzony salon. Nie sugeruj się, że gdzieś tam u kogoś w piwnicy jest taniej. Jak chcesz mieć zrobione czysto, porządnie i profesjonalnie to na tym nie oszczędzaj. Pozdrawiam i życzę powodzenia
Aha, a na komentarz "Jak będziesz wyglądać na starość?" zawsze mówię, że zaje*iście:)
Ayn Rand
A ja powiem tak - jeżeli nie chcesz pracować w zawodzie, gdzie tatuaże są "zabronione" to droga wolna!
10 2014-07-18 15:57:53 Ostatnio edytowany przez Emilia (2014-07-18 16:01:29)
Emilia bzdury piszesz.
Jak tatuaz zrobiony przez profesjonaliste to nic nieokreslonego nie zostaje.
Moja ciotka ma tatuaz ogromny na plecach od 20 lat, i mimo ze jest jasniejszy jest idealny wciaz.
Moj pierwszy tatuaz zrobilam majac 18 lat, mam go i jestem z niego bardzo zadowolona. W zyciu bym sie go nie pozbyla.
Jest w widocznym miejscu i nikt nie traktowal mnie nigdy inaczej z tego powodu.
Mam prawo do swojego zdania, czy ci się podoba czy nie. To że twoja ciotka i ty macie po iluś latach normalne tatuaże to nie powód, by uogólniać. Równie dobrze mogę napisać, że twoje twierdzenia to bzdury. Zwłaszcza, że słowo "profesjonalista" w tym fachu jest bardzo względne. Widziałam wiele tatuaży i wiem, że jeśli się odpowiednio nie zadba o skórę z rysunkiem, to z powiedzmy "ładnego" obrazka zostaje po latach coś wyblakłego.
Naskoczyłaś na mnie tylko dlatego, że jestem przeciwniczką tatuaży, a ty takowe posiadasz i poczułaś się, jakbym cię zaatakowała. Warto wiedzieć, dlaczego reagujemy w taki a nie inny sposób w określonych sytuacjach. Więcej samoświadomości i dystansu życzę.
Mam napis w tym samym miejscu i żyję.
Bardzo lubię tatuaże i zdanie innych mnie nie obchodzi. Coraz więcej osób ma tatuaże i pracodawcy nie są już tak wyczuleni na tym punkcie. Znam lekarza z wytatuowanymi całymi rękawami
Nie poczulam sie zaatakowana. Poczulam sie zirytowana jak zawsze sie czuje zirytowana kiedy ktos wypisuje takie rzeczy, ktore nie maja nie wiele wspolnego z rzeczywistościa i wogole nie sprawdza tego co pisze
Napisalas bzdury. Napisalas:
"Gwarantuję, że to już nie będziesz taka sama ty, jak dzisiaj. Tatuaże blakną i brzydną, za jakiś czas pozostanie ci szpecący wizerunek czegoś nieokreślonego. "
Nic takiego nie mozesz jej zagwarantować to po pierwsze - dlatego napisalam, ze to bzdura.
A pozniej napisalas tatuaze blakna i brzydna - napisalas tak jakgdyby sie zawsze tak dzialo, bo jakos nie wyszczegolnilas , ze sie tak zdarza jak ktos nie dba o skore.
A co do profesjonalisty, to nie jest to zadna rzecz względna, sprawdza się człowieka, sprawdza się jak wyglądaja tatuaże które wykonał wiele lat temu i wie się czy jest profesjonalny czy nie i czy dobrze umie to wykonać. Bo to jest sztuka, a artyste można sprawdzić po jego dziełach i udowodnić albo obalić jego umiejetności.
Nie wiem co tamta wypowiedz Twoja ma wspolnego z wlasnym zdaniem.
Jesli powiem, ze Slonce kreci sie wokol ziemi to tez bedzie moje zdanie, czy moze pisanie moich wlasnych wymyslow i wprowadzanie w blad innych ludzi?
Wyrazeniem wlasnego zdania byloby, ze tatuaze uwazasz za zly pomysl, bo sie Tobie nie podobaja i tyle.
Oczywiscie zamiast przeczytac co napisalas, to musialas stwierdzic , ze nie mam dystansu do siebie i samoswiadomosci -> bez ktorych nie przetrwalabym w swojej pracy
With the wrong tune
Played till it sounded right, yeah
Ważne żebyś Ty czuła się z nim dobrze. Jeżeli tatuaż jest estetyczny i dobrze zrobiony, stanowi piękną ozdobę ciała, jest ciekawy dla innych ludzi. Co innego jakiś kiczowaty lub niesmaczny tatuaż.
jeżeli tatuaż jest estetyczny i dobrze zrobiony, stanowi piękną ozdobę ciała, jest ciekawy dla innych ludzi.
Dla niektórych ludzi stanowi ozdobę i jest ciekawy. Dla niektórych nie stanowi.
Mnie się tatuaże nie podobają, ale każdy robi ze swoim ciałem co uważa.
Warto jednak pamiętać, że nie każdy podchodzi do tatuaży jako ozdoby i to pięknej. Tylko czy to ma znaczenie? Tu już każdy musi sam zadecydować.
Ja mam tatuaż dlatego w pełni Cie rozumiem nawet myślę nad następnym
Jeśli chcesz miec tatuaż, to czemu nie, ale nie patrz i nie słuchaj innych, jednemu się podoba, drugiemu nie. A tatuaż ma być dla Ciebie nie dla innych, Ty z nim będziesz zyć i go mieć nie inni, zastanów się nad nim dobrze.
Wiadomo, nie rób u kogoś "bo taniej", poszukaj kogos profesjonalnego, który zajmuje się tym lata i robi (jak dla mnie, bo mi tez sie tatuaze podobaja) coś pięknego.
Sama przymierzam się do zrobienia sobie tatuażu, choć moja mama zawsze mi powtarza "a po co się tak oszpecać" , "po co się tak niszczyć", "to lepiej zrób sobie zmywalny", ale.. moje ciało moja sprawa, tak samo i u Ciebie.
Ważne, abyś Ty się z nim dobrze czuła i dobrze przemyśl, bo to jest nie na chwile, ale na "zawsze".
ja akurat myslę nad tatuażem - jak dla mnie ważnych dat , które "przewróciły" moje życie na "lepszą strone", i oczywiście najważniejsza data w moim życiu, to data urodzin mamy. A znając życie, później będą kolejne i kolejne..
To już zalezy od człowieka i gustu. jeden lubi, drugi nie.
Także przemyśl sprawe sama i rób to co uważasz za słuszne. ;-)
You must believe in yourself
You have to follow your heart.
Też chcę sobie zrobić. Nie wiem jeszcze gdzie, nie wiem jaki, ale wiem, że na pewno chcę tatuaż. I myślę o tym już kilka lat:)
18 2015-12-07 21:20:43 Ostatnio edytowany przez Kamoa (2015-12-07 21:22:03)
ci którzy nie mają to będą zawsze gderać.
https://www.youtube.com/watch?v=ZEVGZDGTQmI
ja mam np. na karku- a mam krótkie włosy, więc tez go zawsze widać
moja opinia z pewnością Ci się nie przyda, bo tatuaży nie uważam za ozdobę ciała, przeciwnie, dla mnie to coś oszpecającego ciało. Pomijam już fakt, że tatuaże, tak jak kapelusze, nie każdemu pasują. Tylko kapelusz można w każdej chwili zdjąć
pomysł fajny moim zdaniem. Moim zdaniem minusem może być to, ze nie wszyscy pracdawcy akceptują takie tatuaże.
Ja lubię tatuaże. Moim zdaniem im więcej odważnych ludzi, którzy pokazują swoje tatuaże tym lepiej. W końcu społeczeństwo się przyzwyczai i nie będzie dziwić nikogo pani urzędniczka z różą na ramieniu
Też chciałam tatoo ale koleżanki i siostra mi odradzały. Wstrzymałam się, ale teraz uważam, że nikomu nic do tego co mam na ramieniu. Moje ciało moja sprawa.
koleżanek mi odradza, argumentując to rzeczami w stylu: ,,pomyśl, jak będziesz wyglądać na starość", ,,nikt nie będzie patrzył na ciebie poważnie". O ile ten pierwszy argument zupełnie do mnie nie przemawia, to ten drugi jednak trochę mnie niepokoi- mamy przecież stereotypowe społeczeństwo. Co Wy o tym sądzicie?
Zastanów się, dlaczego chcesz mieć ten tatuaż. Dlaczego akurat Temidę (czyżbyś studiowała prawo?), dlaczego w tym miejscu. Zrób to dla siebie - tylko i wyłącznie. Nie rób tego, by zaimponować innym, by się popisać, bądź zrobić komuś na złość. Dla siebie. Tatuaż musi reprezentować Ciebie, wtedy nie ważne, co reszta świata o tym sądzi.
Do mnie argument o starości też nie przemawiał, gdy się tatuowałam. Jak będę stara, to będę brzydka - z tatuażem lub bez. Natomiast co do nie traktowania Cię poważnie - to zależy. Co chcesz w życiu robić? Jeśli faktycznie chcesz być prawniczką, to możesz mieć problemy przez ten tatuaż. Możesz być zmuszona, by go ukrywać - co nie jest aż tak trudne. Może zmień miejsce i przenieś go nieco wyżej, np na ramię, będzie dalej widoczny, gdy chcesz, a o wiele łatwiej będzie go ukryć.
Jeśli tatuaż ma dla ciebie jakieś znacznie to go sobie zrób
na starość będzie się wyglądać tak jak teraz masa ludzi ma teraz tatuaże, wię z wieku 70 lat będą wyglądac tak samo zajebiście jak teraz