witam, mam problem z którym chce się podzielić mianowicie :
spotykam się z dziewczyną , którą jest po pewnych przejściach( zerwane zaręczyny po 3 latach razem, od tamtej pory nikogo nie miała a mineły 2 lata), chociaż znamy się od dziecka dopiero w ostatnim miesiącu zaiskrzyło. Narazie wszystko było ok wspólne spotkania, spędzanie czasu razem ogólnie ok. jednak w ostatni weekend napisała mi że potrzebuje czasu żeby sobie wszystko przemysleć, znam ją dość dobrze i wiem , że potrafi długo tkwić w niezdecydowaniu. Jest odemnie starsza o 2 lata a mam 23,zawsze lubiliśmy spędzać czas razem, chociaż po jej zerwanych zaręczynach urwał się nam trochę kontakt na rok z powodu mojej pracy( wojsko i misje). Narazie postanowiłem dać jej ten czas, ale czy mogę zrobić coś jeszcze ?
Wydaje mi się, że pozostało Ci czekanie na jej krok, daj jej czas, po takich przejściach jakie miała. Ona zapewne musi sobie wszystko przemyslec na spokojnie, boi się powtórki z przeszłości, swoich uczuć.
Dokładnie, popieram koleżankę wyżej. Jak sam piszesz, dziewczyna dużo przeszła, musi sobie wszystko przemyśleć i poukładać, jeżeli zależy Ci na kontynuowaniu Waszych relacji, daj jej czas na przemyślenia
z kobietami trzeba delikatnie, bo im bardziej będziesz ją naciskał, tym ona może się wystraszyć Twojego aż tak wielkiego zaangażowania i ucieknie. Daj jej czas, ale jednocześnie staraj się by czuła się przy Tobie dobrze, by wiedziała że Ci na niej zależy. A przede wszystkim nie traktuj ją jak partnerkę. Zostańcie nadal przyjaciółmi, nadal spędzajcie razem czas, ale Ty delikatnie możesz jej dawać sygnały do tego że jednak może coś z tego może wyniknąć