Jak wiele jest samotnych wśród nas...Z wyboru lub nie. Dobrze nam z tym,czy nie? Podyskutujmy....
2 2009-07-27 18:14:40 Ostatnio edytowany przez elviska18 (2009-12-21 17:08:26)
...
Sięgać wciąż po nowe.
Dla mnie brak faceta nie jest powodem do smutku, za dużo płakałam, za dużo mnie bolało abym była smutna, że nie mam kogoś kto by mnie pokochał. Nie mam teraz będę miała później. Sama nie znaczy samotna

Czasem jest mi zle, czasem placze bez powodu... Czasem brakuje mi mezczyzny u boku... Ale jest dobrze tak jak jest. Poki co, Korzystam z zycia... Staram sie czerpac z niego to co Najlepsze...
5 2009-07-27 22:47:10 Ostatnio edytowany przez elviska18 (2009-12-21 17:08:08)
...
Sięgać wciąż po nowe.
Myślę, że nikt nie jest skazany na samotność. To nasz wybór.
Wiele osób narzeka na to, że są samotni, ale tak naprawdę nic nie robią, żeby to zmienić.
Znam wiele osób, które znalazły partnera/partnerkę dopiero w wieku 40, 50 lat. Choć to dla wielu dziwne i nierealne to tak się stało.
Musimy sami kierować swoim życiem i być szczęśliwymi za to jakie jest to nasze życie.
Czujesz, że nadszedł czas na miłość i spotkanie z kimś wyjątkowym?
Internetowe Biuro Matrymonialne http://iduo.pl
Nie zgodziłabym się z tym że to "nasz wybór". Ludzie są różni, mają inne podejście do życia, różne charaktery. Są ludzie pewni siebie, łapiący życie "za rogi", korzystające z niego jak się da, są też CI którzy stoją z boku, przypatrują się, udają że tak chcą, że tak im dobrze ale w głębi serca pragną coś więcej... ale samo pragnienie nic nie znaczy gdyż nie mają odwagi, siły aby zrobić ten jeden krok, aby się przełamać. Więc nie warto wpychać wszystkich do jednego worka. . .