Znam go juz 3lata,jest z innego wojewodztwa,ja z innego.Pisze,dzwoni czasem przyjedzie.Ciagle robi sobie nadzieje,ze bedziemy razem.Oboje po 30tce,oboje ustatkowani(praca,jakies odlozone oszczednosci).Gdybym chciala sie z nim zwiazac na stale musialabym zrezygnowac z pracy,ktorej dlugo szukalam a do ktorej uwielbiam chodzic.Watpie czy tam gdzie on mieszka znajde w tym zawodzie prace,jest b.ciezko.Chcialabym poznac Wasze zdanie czy warto zrezygnowac z pracy,z marzen na rzecz rodziny?Czekam na Wasze opinie i wypowiedzi,co uwazacie?
Warto iść swoją drogą i wybierać to co się uważa za stosowne! pozdrawiam
Chcialabym poznac Wasze zdanie czy warto zrezygnowac z pracy,z marzen na rzecz rodziny?
Na tym etapie (nie mieszkacie razem, nie macie dzieci, itd.) na pewno nie warto. Szczęście trzeba przede wszystkim odnaleźć w sobie. A szczęśliwi partnerzy to szczęśliwy związek.
Skoro to jednak rokujący związek to warto by się w końcu spotkać w sensie zamieszkać razem. Nie do końca wierzę w związki na odległość. Musicie jakoś to wszystko obgadać. Może jednak któreś z was znalazło by pracę w zawodzie w jednym z tych dwóch miast. Ludzkie problemy i trzeba jakoś zadziałać.
to może on by się przeniósł w Twoje okolice?
Nie nie i jeszcze raz nie!! Nie warto rezygnowac z marzen dla nikogo ani niczego.

to może on by się przeniósł w Twoje okolice?
Czemu ty masz rezygnować ze wszystkiego? Związek dwojga ludzi to sztuka kompromisów, może to on mógł by się przenieść w Twoje okolice?
8 2012-07-31 21:06:08 Ostatnio edytowany przez NiobeXXX (2012-07-31 21:09:03)
To bardzo proste- gdyby ten chłopak był Twoim marzeniem, to zostawiłabys prace, miasto i pojechała do niego-prace mozna znaleźć wszedzie ( a fajnego faceta juz jest trudniej), znam dziewczyny , które przeprowadziły sie przez pół PL i dały rade.
Przejrzałam Twoje posty i jesli w nich napisałas o TYM chłopaku i tej pracy to dla tego konkretnego faceta nie rezygnowałabym z niczego- niewydaje sie kandydatem na stabilnego partnera.
E.M. Remarque
Myśle że powinnaś dążyć do swoich celów spełnić swoje marzenia . Dopiero jak sie p[ojawi dziecko to pomyśl o tym ale pamiętaj RODZINA JEST NAJWAŻNIEJSZA