Wypowiem się jako weganka.
Eksperymentowałam raz z wegańską galaretką z agarem zamiast żelatyny wieprzowej. Wyszła rewelacyjna. (W soku jabłkowym rozpuściłam agar, gotowałam to z 10 minut, następnie przelałam do salaterek z owocami-w tym przypadku były to truskawki i odstawiłam na jakiś czas, żeby zgęstniało.) Polecam. 
Mięso zastępuję np. soją, ciecierzycą, soczewicą. Gdzieś tu jest fajny wątek o bezmięsnych kotletach.
Margarynę-olejem roślinnym, sojowym, oliwą z oliwek.
Mleko-mlekiem roślinnym albo sojowym.
Jajka też potrafię czymś zastąpić, jeżeli mam upiec ciasto-oprócz zwykłej mąki dodaję mąkę sojową+wodę. Zresztą jajka można zamienić na bardzo wiele sposobów, nasionami sezamu, tofu.
Jeżeli gotuję zupę-nie robię jej na wywarze z kostek czy mięsa. Robię na samych warzywach i przyprawach/ziołach.
Na razie tyle przychodzi mi do głowy. 
Nie wspieraj finansowo firm, które godzą się na bestialskie traktowanie zwierząt.
[tu był nieregulaminowy link i został usunięty przez moderatora]