mam 19 lat moj facet 34 od miesiaca mieszkamy razem,ale to nie bylo proste on mieszka na pomorzu ja jestem z malopolski ale przeprowadzilam sie tu dla niego...to byl blad,przywiozl mnie do swojego domu i mieszkamy w trojke tzn ja on i jego matka,od czasu do czasu jego matka pije wyzywa mnie wtedy od szmat dziwek itp zle sie tu czuje,przez tez zwiazek zrujnowalam sobie relacje z rodzina,on ciagle mi powtarza ze jestem tylko jego zebym go nie zostawiala ze mnie kocha...ale z mojej strony to bylo chyba tylko zauroczenie a nie prawdziwe uczucie nie wiem co robic,chcialabym wrocic do domu ale tam juz mnie nie chca,nie chca takiej corki,czuje ze nie moge tu dluzej zostac oszukiwac go,sama nie wiem jak moglo sie tak potoczyc moje zycie (
Rozumiem rozgoryczenie Twoich rodziców ale w takiej sytuacji powinni Ci pomóc. Chłopakowi powiedz prawdę. Jeśli rodzice Cie nie przyjmą poproś o to kogoś z rodziny, a może masz jakąś kuzynkę, która mieszka sama?
Porozmawiaj z chłopakiem. Powiedz mu co czujesz. Rodzice mogą być zli, rozczarowani, ale nie sadze by Cie wyrzucili z domu. Jesteś ich córka i Cie kochaja. Każdy w swoim zyciu popełnia błędy, ale najważniejsze by ich nie powtazać. A przede wszystkim w imię miłośći jesteśmy w stanei robić rózne głupoty. Gdyby rodzice nie otworzyli przed Tobą drzwi, to świadczyło by o ich niedojrzałości. Oni kiedyś też byli młodzi i zbuntowani, zakochani. Powodzenia.
może spróbujcie pójśc na swoje, odciąć się od matki, która w znaczny sposob tez psuje Wasze relacje.
Powinnaś jak najszybciej wrócić do domu, do rodziców. Zapewne są źli, zawiedzeni ale to Twoi rodzice i chociaż nie wiem jak bardzo byliby źli to Ci pomogą, wybaczą. Wierz mi zapewne nie raz modlili się abyś wróciła do domu. Wracaj jak najszybciej zanim ten mężczyzna zrujnuje Ci życie.
wracaj.. na pewno zrozumieja... w glebi duszy pewnie na to licza ze wrocisz
Niestety tak to czasami bywa,że dla miłości jesteśmy w stanie wiele poświęcić,a potem przychodzi rozgoryczenie i zrozumienie,że popełniło się błąd.Powinnaś porozmawiać ze swoim partnerem aby jakoś wpłynął na swoją matkę,bo powinien zareagować,gdyż ubliża ona kobiecie którą kocha,a próbowałaś porozmawiać z jego matką,zapytać się dlaczego tak cię traktuje.I jeśli nie będzie żadnej zmiany powinnaś porozmawiać z rodziną i wrócić do domu.I nie dziw się im,że nie skaczą do góry ze szczęścia,że masz faceta.Rodzice patrzą na to wszystko z boku i chcą dla swoich dzieci jak najlepiej,a to,że teraz wasze kontakty nie są rewelacyjne nie znaczy,że nie przyjmą cię z powrotem do domu,tylko to ty musisz tego chcieć i pierwsza poprosić o pomoc.
Tak jak pisze Stokrotka28, rodzice chcą jak najlepiej dla swoich dzieci , więc do dzieła i wracaj do domu.
Jak,to rodzice nie" chcą takiej córki"?Nie rozumiem...to rodzic ma być podporą,oparciem -dla swojego dziecka.Rodzic musi przebaczyć,pomagać w trudnych momentach zagubienia.Ten związek nie miał szansy przeżycia.Zbyt duża różnica wieku.Miłość ,to dojrzałe uczucie,nie chwila słabostki.Wróć do domu.Zacznij życie bez niego.Rodzice zrozumieją Twoją pomyłkę,błąd-zmienią zdanie,ucieszą się z powrotu córki.Życzę powodzenia.
Napewno rodzice Ci wsyztsko wybacza i przyjmia Cie z powrotem, i beda sie cieszyc, ze odzyskali corke!
Musisz z nim porozmawiać. Jesteś młoda i doszłaś do wniosku, że masz inne potrzeby niż on ma. Jednak 15 lat, to bardzo duża różnica wieku. Jego matka nie powinna się wtrącać w wasze życie. Przepraszam bardzo, a tak z ciekawości spytam, czy to jakiś maminsynek? Dorosły facet, mieszkający z matką. Coś tu mi nie za bardzo pasuje.
Rodzice bardzo kochaja swoje dzieci i sa im wstanie wszystko wybaczyc:( oni jedyni zawsze sa znami i zawsze dlanas