co zrobiła moja siostra narzeczonemu ;( - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » co zrobiła moja siostra narzeczonemu ;(

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 20 ]

Temat: co zrobiła moja siostra narzeczonemu ;(

Dziewczyny, moja siostra odwołala ślub, który miał sie odbyć we wrzesniu. Poznała nowego faceta i dosłownie rzuciła go dla tego nowego. Nie mogę pojąc, wiadomo coś tam się kócili. Moja siostra zachowuje sie wyrachowana ........., mowi o swoim byłym wszystko co najgorsze , nie mogę tego pojąc. Nie zdradził jej, nic jej nie zrobił a ona go tak po prostu odstawiła. Kwiaty jej przysyłał, to jakiś total. Ona nie chce ze mna rozmawiać na ten temat , udaje ze dobrze zrobiła. Ten jej nowy koles jest od niej dziesiec lat starszy, dziwi mnie to, że ona robiła wszystko żeby być w porządku wobec tego nowego niż wobec swojego narzeczonego. Ślub odwołany, ona nie chciała nic naprawic.
   Powiem szczerze, ze chce mi się płakać , jak moja siostra mogła potraktować kogoś w taki sposób, wstyd mi ze mam taką siostrę.

Jezdzili wszedzie razem, nawet u mnie byli dwa tyg temu i było wszystko ok a tu ;(, nie popieram tego co zrobiła. Okropnie zal mi tego chłopaka bo wiem ze jemu na niej zalezy, nie wiem jak sie zachować w tej sytuacji.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: co zrobiła moja siostra narzeczonemu ;(

literka25, a skad wiesz, jak naprawde bylo miedzy nimi? Moze tylko z boku wygladalo na to, ze sa ze soba szczesliwi, a tak naprawde przezywali dramat? I Twoja siostra w koncu poznala mezczyzne swojego zycia, i nie bala sie zerwac narzeczenstwa, ktore nie powinno przerodzic sie w malzenstwo? Powiem Ci, ze ja mialam podobna sytuacje. Chodzilam z facetem i z boku wygladalo na to, ze nieba chcial mi przychylic. Kolezanki mi go pod kazdym wzgledem zazdroscily, twierdzac, ze ich mezczyzni i mezowie nie robia dla nich tego, co moj facet dla mnie. W rzeczywistosci jednak facet byl wyrachowanym draniem i ciesze sie, ze z nim zerwalam, choc moje znajome do tej pory nie potrafia tego zrozumiec. Wiec nie wszystko musi byc takie, na jakie wyglada z boku.

3

Odp: co zrobiła moja siostra narzeczonemu ;(
literka25 napisał/a:

nie wiem jak sie zachować w tej sytuacji.

Pociesz go ;-)

4

Odp: co zrobiła moja siostra narzeczonemu ;(

Niewiadomo czy bylo w ich zwiazku tak rozowo jak Ci sie wydaje.
Ale jezeli wszytsko ukladalo sie dobrze i Twoja siostra wywinela taki numer to po rpostu szukala atrakcji.
Nie fair jest to, ze mimo, ze to ona zostawila to jeszcze bezczelnie obrabia bylego narzeczonego.
Ojjj, zeby tylko jeszcze nie wrocila z potkulonym ogonem.

Podobna sytuacja byla u mnie w rodzinie. Tyle, ze taka "atrakcje" zasponsorowala moja siostra cioteczna. I wiadomo, kazdy pocieszal chlopaka, rodzice przeprosili nawet za zachowanie corki( bo coz oni winni) i zwyczajnie starali sie zyc w dobrych stosunkach, przyjacielskich z chlopakiem. Po czasie, oczywiscie, wiezy sie rozluznily bo on w  koncu zaczal ukladac sobie zycie na nowo.

5

Odp: co zrobiła moja siostra narzeczonemu ;(
bezduszny napisał/a:
literka25 napisał/a:

nie wiem jak sie zachować w tej sytuacji.

Pociesz go ;-)

To samo przyszło mi do głowy big_smile

6

Odp: co zrobiła moja siostra narzeczonemu ;(

nie chce go pocieszać po prostu nie mogę zrozumiec jej zachowania , zobaczymy jak będzie, mysle, ze bedzie załowała swojej decyzji ;(

7

Odp: co zrobiła moja siostra narzeczonemu ;(

Literka, to był żart smile


Twoja siostra jest dorosłą osobą i ma prawo do swoich decyzji, tych błędnych także. Takie życie ...

8

Odp: co zrobiła moja siostra narzeczonemu ;(
literka25 napisał/a:

nie chce go pocieszać po prostu nie mogę zrozumiec jej zachowania , zobaczymy jak będzie, mysle, ze bedzie załowała swojej decyzji ;(

Naprawdę?
To życie siostry i jej wybory. Ona będzie szczęśliwa lub będzie lała łzy - jej życia za nią nie przeżyjesz.
Nie musisz rozumieć jej pobudek a jedynie pozwolić jej na to by przeżyła życie po swojemu. Zaakceptować te decyzje - nawet jeśli tobie się nie bardzo podobają. Najwyżej wyraź swoją dezaprobatę...

9 Ostatnio edytowany przez dor57 (2012-01-24 18:17:34)

Odp: co zrobiła moja siostra narzeczonemu ;(

Przez kilka lat pracowałam w salonie sukien ślubnych."Ubrałam" mnóstwo panien młodych,ale miałam też trochę "odwołanych" ślubów. Zawsze zastanawiałam się czy wybieranie sukni,zamawianie wesela itd... na 2lata,1 rok przed planowaną datą ślubu ma sens.
Przecież wiele się może w tym czasie wydarzyć.Z każda klientką byłam zżyta i bardzo przeżywałam takie
przedwczesne rozstania.Ale po pewnych przemyśleniach doszłam do wniosku,że jest to zdecydowanie lepsze wyjście niż późniejszy szybki rozwód.
Takie długie przygotowania do dalszego wspólnego życia mogą być dla niektórych bardzo stresujące.A wiadomo .......większość stresów pragniemy jakoś odreagować....
Jednak o jednym trzeba pamiętać: każdy kto planuje ślub jest dorosły i każdą jego decyzja niezależnie od tego czy nam się ona podoba czy nie musimy uszanować,bo to jest jego życie i jego dorosła decyzja.

10

Odp: co zrobiła moja siostra narzeczonemu ;(

Główna przyczyna rozwódów? Ślub! I coś w tym jest. Okres narzeczeństwa właśnie po to jest, żeby podjąć właściwą decyzję - nie zawsze zgodną z wolą, czy życzeniem otoczenia.

11

Odp: co zrobiła moja siostra narzeczonemu ;(

Znam 2 takie przypadki i w obu na dobrze to wyszło. Jedna dziewczyna po 8 latach a druga po 6 latach.
Lepiej zerwać przed ślubem i dziećmi. I skąd wiesz ,że będzie żałowała tej decyzji??
Cenię ją za szczerość i za to że nie oszukiwała partnera.

12

Odp: co zrobiła moja siostra narzeczonemu ;(

Do bezduszny - juz wcześniej chciałam Ci to powiedzieć, ale nie znalazłam Twojego wątku, tylko odpowiedzi. Bardzo mi sie podobała Twoja odpowiedź w wątku jak długa ma być przerwa pomiędzy jednym związkiem a drugim. Była taka otwarta i prawdziwa. Dała mi wiele nadzei, bo pomyślałam sobie, że każdemu może się nie ułożyć skoro facetowi, który tak pisze o tym jak przeżywa stratę partnerki też się nie ułożyło i że takcy faceci po 40 czasami też bywają wolni i że może nie wszystko w życiu stracone, bo istnieje choćby jedna szansa na milion, że jeszcze na takiego trafię. "Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie wspaniale." Dziękuję za to.

Do autorki - jak jesteś wolna i tak Ci sie były narzeczony siostry podoba to teraz jest wolny. Możesz działać.

13

Odp: co zrobiła moja siostra narzeczonemu ;(
bezduszny napisał/a:

Główna przyczyna rozwódów? Ślub! I coś w tym jest. Okres narzeczeństwa właśnie po to jest, żeby podjąć właściwą decyzję - nie zawsze zgodną z wolą, czy życzeniem otoczenia.

Moje narzeczeństwo trwało ponad 3 lata, znajomość przed ślubem - 7. Nie uchroniło przed rozwodem. Po 20 latach "znania" okazało się, że kompletnie nie znam pana, z którym mam dzieci. Moi przyjaciele poznali się przez internet - szybko, gwałtownie. Pukaliśmy się w czoło. Do dziś są razem :-) i oby im się powodziło!

14

Odp: co zrobiła moja siostra narzeczonemu ;(

Kasta ma rację. Nie ma recepty na udany związek. Moje narzeczeństwo trwało 5 lat! A rozwód był po 3 latach hmm Nie ma reguły i tyle...

15

Odp: co zrobiła moja siostra narzeczonemu ;(

Witaj "w klubie".....Kasta smile
Ja też przed ślubem znałam przyszłego męża 7 lat.......a potem rok po roku coraz mniej go rozpoznawałam.Starałam się odszukiwać w nim tego faceta sprzed ślubu ale niestety ....gdzieś się ulotnił. Po długich "poszukiwaniach " dałam za wygraną i złożyłam pozew o rozwód.....

16

Odp: co zrobiła moja siostra narzeczonemu ;(

Witaj Dor57. Poczytałam Twoje posty, pokazały mi nieco z innej strony to, o co mam do siebie czasem pretensje - że nie chciałam udawać, iż nic nie widzę. Dla dobra dzieci. Napisałaś, iż Twoje dzieci może wyciągną wnioski, jak nie powinno wyglądać życie w małżeństwie. To dla mnie ważne słowa, bo zmniejszają poczucie winy, że moim - małym dzieciom - nie udało mi się (powinnam w sumie napisać "nam", bo pan były też miał wpływ na powstanie dzieci) dać bezpiecznego dzieciństwa. Dobiegam czterdziestki, mam pracę. To ja byłam koordynatorem wszystkiego, co działo się w naszym życiu wcześniej. A tak bardzo zapomniałam o tym, jak jestem samodzielna. Ile może zrobić krzywdy ten, którego kochało się nad życie. Nie musi uderzać. Wystarczyło, że mówił.

17

Odp: co zrobiła moja siostra narzeczonemu ;(

Jesli ktores ma byc szczesliwsze nie bedac w tym zwiazku, to byla bardzo dobra decyzja.

Dlaczego zyczysz siostrze tak zle, ze bedzie zalowac i takie tam? Nie uwazasz, ze najwiekszym swinstwem jakie mozna zrobic czlowiekowi jest trwanie w zwiazku ktory nas meczy?

18

Odp: co zrobiła moja siostra narzeczonemu ;(

literka25 a dlaczego Ty się tym tak przejmujesz? to jest życie siostry, może miała naprawdę ważny powód żeby go opuścić? dlaczego szukasz winy w siostrze? może ten idealny narzeczony popełnił błąd? łatwo jest oceniać innych nie znając wszystkich faktów.
może wystarczy szczerze porozmawiać z siostra? jeśli będziesz dla niej miła, wyrozumiała i nie bodziesz jej oceniać to może ona wyjawi Ci dlaczego musiała zerwać zaręczyny? może ten drugi był tylko powodem? a może naprawdę się zakochała? nie wiesz, nie oceniaj, bo może to tylko źle wpłynąć na Twoje relacje z siostrą.
pozdrawiam

19

Odp: co zrobiła moja siostra narzeczonemu ;(
kasta napisał/a:

Witaj Dor57. Poczytałam Twoje posty, pokazały mi nieco z innej strony to, o co mam do siebie czasem pretensje - że nie chciałam udawać, iż nic nie widzę. Dla dobra dzieci. Napisałaś, iż Twoje dzieci może wyciągną wnioski, jak nie powinno wyglądać życie w małżeństwie. To dla mnie ważne słowa, bo zmniejszają poczucie winy, że moim - małym dzieciom - nie udało mi się (powinnam w sumie napisać "nam", bo pan były też miał wpływ na powstanie dzieci) dać bezpiecznego dzieciństwa. Dobiegam czterdziestki, mam pracę. To ja byłam koordynatorem wszystkiego, co działo się w naszym życiu wcześniej. A tak bardzo zapomniałam o tym, jak jestem samodzielna. Ile może zrobić krzywdy ten, którego kochało się nad życie. Nie musi uderzać. Wystarczyło, że mówił.

I właśnie to jest najgorsze.....ile bólu może zadać facet nie używając przemocy fizycznej?.....chyba obie wiemy,że dużo.
Mam tylko nadzieję,że Ty nie usłyszysz nigdy od swoich dzieci tego co mi" rozerwało serce"......Mój syn powiedział mi, kiedy poinformowałam go o rozwodzie,że zamiast "zamiatać wszystko pod dywan" i ciągle tłumaczyć ojca powinnam była to zrobić dużo wcześniej,bo oni nie musieliby tak cierpieć w tej "niby wspaniałej rodzinie".:(

Posty [ 20 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » co zrobiła moja siostra narzeczonemu ;(

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024