Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Strony 1 2 3 6 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 60 z 350 ]

Temat: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Zachęcam, a by wrazić siebie wierszem.
Ja na początek wybrałam ten:)


Jan Lechoń

Pytasz, co w moim życiu...

Pytasz, co w moim życiu z wszystkich rzecz główną,
Powiem ci: śmierć i miłość - obydwie zarówno.
Jednej oczu się czarnych, drugiej - modrych boję.
Te dwie są me miłości i dwie śmierci moje.

Przez niebo rozgwieżdżone, wpośród nocy czarnej,
To one pędzą wicher międzyplanetarny,
Ten wicher, co dął w ziemię, aż ludzkość wydała,
Na wieczny smutek duszy, wieczną rozkosz ciała.

Na żarnach dni się miele, dno życia się wierci,
By prawdy się najgłębszej dokopać istnienia -
I jedno wiemy tylko. I nic się nie zmienia.
Śmierć chroni od miłości, a miłość od śmierci.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Elu, dlaczego wybrałaś właśnie ten wiersz  na wejście?
Jest ładny, ale nie zgadzam się z ostatnim wersem.

3

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Babciu, bo miłość właśnie chroni od śmierci
i nie ważne kogo kochamy, czy męża, czy kochanka, czy swoje dziecko.
Miłość daje nam skrzydła:)

4 Ostatnio edytowany przez Daria05 (2012-01-08 23:55:06)

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Witam znajome netki. Ja po sanatorium odmłodzona i zdrowa jak Bóg. Widzę ,że Fioletta nowy wątek założyła!!!!

Ja też piszę wiersze ............może kiedyś wstawię .........ale nie teraz........... jeszcze brak odwagi....


Pozdrawiam i Dobranoc

5

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Elu, jesteś marzycielką.
Ilu młodych zakochanych, rozłączyła śmierć, wiedzą tylko cmentarne nagrobki.
Ilu staruszków, zakochanych w sobie "po grób" rozłączyła ta czarna rozpacz, która na stare lata kazała  im  się rozstać, a Ty mówisz, że miłość chroni od śmierci?

Znalazłam przed chwilą wiersz, który napisała uczennica ostatniej klasy gimnazjum.
Jest tak dojrzały, że aż nie chce się wierzyć, że ma takie trzeźwe spojrzenie na naszą rzeczywistość.
Z tym wierszem zgadzam się, co do joty.

Agnieszka Ruczaj

                   Wszystko dobrze?
Jest w pełni zdrowy -
-A jednak ma skrzywienie kręgosłupa
Moralnego

Nic mu nie dolega -
-A jednak kuleje
Jego obycie i kultura osobista

Nie ma problemów ze wzrokiem -
-A jednak nie dostrzega
Ludzkiej biedy

Doskonale słyszy -
-A jednak do jego uszu nie dochodzą
Głosy wołania o pomoc

Wydaje mu sie, że wszystko w porządku -
-A jednak tak nie jest, bo pogubił się
W najważniejszych sprawach.

6 Ostatnio edytowany przez f??????? (2012-01-08 23:39:08)

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Oj tak, tak Babciu - jestem marzycielką
i wszystko dostrzegam z innego wymiaru - takiego lepszego dla człowieka,
tu na tej Ziemi.
Wiersz gimnazjalistki, aż nie do wiary, bardzo dojrzały
i chwała nam, że mamy taka młodzież, która nie zawsze raczy się dopalaczami.

Dario, jesli tu Twój wiersz, to gratuluję, bo bardzo często właśnie tak jest
z tymi ludźmi, którzy deklarują swoja przyjaźń w necie - a to nie tak jest.

Aleksandra Tarkowska

Zapytaj mnie o miłość...

Nie pytaj mnie o przeszłość ani o czas
Nad żadną minutą nie szlocham
Nie pytaj o pierwszy taniec w blasku gwiazd
Każdy jest pierwszy gdy kocham....

Zapytaj mnie raczej o moje marzenia
I o to co w snach się cudnie przyśniło
O chwile pewności i chwile zwątpienia
Zapytaj mnie proszę o miłość....

7

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Dzień dobry, miłego dnia


Smutki

Gdy dzień staje się już ciemny
króciutki
przychodzą do mnie smutki.
Mają wielkie wielkie oczy
pełne łez
i sierść miękką
jak puszysty szary pies.
Lubią żeby gładzić je pomalutku.
Szeptać:
,,Smutku
dobry mój smutku!"
Czasem trzeba je wziąć na ręce
nie bronić się przed nimi nie złościć.
Wtedy już się nie smucą więcej.
Układają się przy mnie do snu.
A nazajutrz
potulnie
rozpływają się w dniu
pełnym radości.

Joanna Kulmowa

8

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Jeśli któregoś dnia poczujesz,
Że chce ci się płakać.
Zadzwoń do mnie...
Nie obiecuję, że cię rozbawię,
ale mogę płakać razem z tobą!
Jeśli któregoś dnia zapragniesz uciec,
Nie bój sie do mnie zadzwonić,nie obiecuje że cię zatrzymam,
ale mogę pobiec razem z tobą...
Jeśli któregoś dnia nie będziesz chciał nikogo słuchać.
Zadzwoń do mnie.
Obiecują być wtedy z tobą i obiecuje być cicho...
A jeśli któregoś dnia zadzwonisz i nikt nie odbierz...
Przybiegnij do mnie bardzo szybko.
Mogę cię wtedy potrzebować

Elu bardzo się cieszę ze otworzyłas ten  wą tek gdzie bedzie mozna oderwac mysli od codzienności i zatopic sie  w strofach  poezjii.
  Dziekuję bardzo

http://wgrywacz.pl/images/9137.gif

9

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Niu7nia, wrażeń estetycznych nigdy za wiele, a to dlaczego tyjemy w święta:

2 kilo w 3 dni

Widzę wyraźnie,
Jak Wernyhora
Oto znów Tycia nadchodzi pora
Przeciętny Polak w owe 3 dnie
Nic tylko je i je
Potem go duszność męczy
I kolka

Razem z nim jęczy
Przeciętna Polka
Lecz nim tak jęczyć zaczną pospołu
siadają sobie ślicznie do stołu
Inaugurując smakowy raj
Na głowę
Konsumowaniem świątecznych jaj 200 kal.
Potem szyneczka 450 kal.
Schabik 440 kal.
Wędzonka 490 kal.
Biała kiełbasa 310 kal.
Tatar 300 kal.
Golonka 630 kal.
A gdy obrzydną im już zakąski
Zaraz dostają kawałek gąski 325 kal.
Frytki 250 kal.
Czerwonej ciut-ciut kapusty 25 kal.
I barszcz na szynce pieprzny i tłusty 180 kal.
Do tego chlebek 210 kal.
Masło 300 kal.
I sól 15 kal.
A w międzyczasie
Gul 180 kal.
Gul 180 kal.
Gul 180 kal.
Gul 180 kal.
Wreszcie makowiec 160 kal.
Placek 200 kal.
Mazurek 260 kal.
Sernik 170 kal.
Rolada 170 kal.
Kilka ptifurek 230 kal.
Dwie czarne kawy, gorzkie 2x0 00 kal.
Kompotu łyk 50 kal.
Do tego znowu
Cyk 180 kal.
Cyk 180 kal.
Cyk 180 kal.
Cyk 180 kal.
Razem: 6.805 kal.
Trzy razy dziennie tak przez 3 dni
I ...
Nikt nie pozna nas.
Hi, hi, hi.


Ludwik Jerzy Kern

10

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Dla ty, którzy kochają nasze morze smile
Morze

Czasami w życiu coś się wydarzy,
Dłoń rozpalona drży,
Serce wyrusza w krainę marzeń,
Cudowne roi sny.
Najlepiej w takich chwilach
Nad brzegiem morza iść,
Niechaj z falami biegnie zmęczona myśl.

Morze szumiące, kołyszące szumem fal,
Cudne jak bajka w blaskach wieczornej zorzy.
Morze, ty budzisz w sercu jakiś dziwny żal,
Gdy mgły na falach się położą.
Gdy wiatr obudzi cię zuchwały,
Tyś jest w swym gniewie rozszalałe, wspaniałe.
Morze, ojczyzną twoją niezmierzona dal,
A twoją pieśnią cicha melodia fal.

Czy wielki smutek, czy wielkie szczęście,
Ono zrozumie mnie,
Wszystko zapomnę w jego objęciach,
Niby w cudownym śnie.
I czy to ból rozstania,
Czy też miłości cud,
Wszystko nieważne nad brzegiem wielkich wód.

Morze, szumiące,  kołyszące ...

11

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Dziś w nocy umarł mój wirtualny przyjaciel i dla niego te słowa sad
Dla Andrzeja.
A czy ja wiem, że kiedy śpię,

Ktoś umiera?

A czy ja wiem, że kiedy śnię,

Ktoś traci nagle oddech.

A kiedy budzę się,

Dowiaduję nagle się,

Że go już nie ma

Ale wiem, że zbliża się do gwiazd,

Aby wieść tam swoje dalsze życie,

W dobrobycie.

I bardzo dobrze, że tak się dzieje,

Że nie będę musiała modlić się w niedzielę,

Za kogoś szczęśliwego,

Zamieszkanego wśród gwiazd.

12

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Matce

Wszystko jest twoje, po co
                              sięgnę,
matko rodzona.
Co we mnie dobre i piękne,
wziąłem z twojego łona.

Czasem nachylam głowę w noc
                               gwiezdną
ku twej skalistej ziemi.
Piszę wsłuchany pilnie w jedno:
jak mówisz z głębi, od korzeni.

Mowa twa prosta, czysta jak łza.
podsyca mi serce i zżera.
I rośnie we mnie i trwa
miłość, co nie umiera.
                                   
                                      Jalu Kurek

13 Ostatnio edytowany przez Babcia60+ (2012-01-10 01:42:03)

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Uśmiech dziecka

Kiedy cię smutne życie ku ziemi pochyla,
kiedy złością dokoła zieje cały świat,
aby się rozpromienić - spojrzyj na motyla
albo ptaka posłuchaj lub powąchaj kwiat...

A jeżeli masz dziecko, najszczęśliwszy z ludzi,
które jest jako ptaszek i motyl i kwiat -
spójrz w oczy twego dziecka...W sercu ci się zbudzi
radość, której nie zaćmi najsmutniejszy świat...

Jest podłość i jest rozpacz, i troska, i żal....
Są złe siły dokoła i jest moc zdradziecka,
co więdnąć każe kwiatom, ptaki pędzi w dal...
Moc tę zwycięża jedno tylko; uśmiech dziecka....

                                                                    Julian Ejsmond

14

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Babciu, witaj w kąciku z pięknym wierszami.:)

SPOTKANIE

Ta jedna chwila dziwnego olśnienia
kiedy ktoś nagle wydaje się piękny
bliski od razu jak dom
kasztan w parku
łza w pocałunku
taki swój na co dzień
jakbyś mył włosy z nim w jednym rumianku

ta jedna chwila co spada jak ogień
nie chciej zatrzymać
rozejdą się drogi-
samotność łączy ciała
a dusze cierpienie
ta jedna chwila nie potrzeba więcej
to co raz tylko -
zostanie najdłużej

Co się spotkało a potem rozeszło
co było razem by biec w różne strony
szczęście co nagle rozdarło się w środku
chociaż żegnając kocha się najdłużej
bliscy co potem wydają się obcy
i mówią sobie wszystko się skończyło
Nie martw się o nic, bo szpak zamyślony
I smutna ziemia w niewidzialnych rękach
orzeszek grabu z skrzydełkiem zielonym
żyrafa co szyją wypatrzy najdalej
wiedzą jak serce nie zabite sercem
koniec - to kłamczuch w świecie nieskończonym

Ks. Jan Twardowski

15 Ostatnio edytowany przez f??????? (2012-01-11 09:47:33)

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Sama tu jestem od wczoraj bu:)

Życie

Życie - stary sposób na zbieranie zdziwień
Kończy się dość jednak nieszczęśliwie
- bowiem śmiercią.

I choć tyle miewa znaczeń...
Nie słyszałem, by skończyło się inaczej.

Żyj
Jakiś sens przy tym miej
Bowiem żyć, samo żyć - nie wystarczy za sens.

Miej nadzieję na szczęście

Powiedzmy od września...
Miej nadzieję...... i na tym poprzestań


Andrzej Poniedzielski

16

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Witam smile Piękne wiersze smile

                     Ja dodam

Ks. J. Twardowskiego


DRZEWA

Brzozo nazbyt wieśniacza aby rosnąć w mieście
dyskretny grabie w sam raz na szpalery
jarzębino dla drozdów dzwoniących i szpaków
akacjo z której nie zlote tylko białe miody
olcho co jedna masz przy liściach szyszki
głogu co chronisz gajówkę krewniaczkę słowika
jesionie co pierwszy tracisz liście zbliżając nam jesień
Poproście Matkę Bożą, abyśmy po śmierci
w każdą wolną sobotę chodzili po lesie
bo niebo nie jest niebem jeśli wyjścia nie ma

17

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Werciu
bardzo lubię  wiersze Ks,J,Twardowskiego .

a teraz na mnie kolej


Zaszumieć jak wiatr


Czy pani coś do mnie czuje,
czy tylko stroi sobie żart?

Czy coś pani obiecuje,
bym z panią tylko trwonił czas?

Coś mnie wobec pani zobowiązuje,
to chyba pani czar?

Czy pani mnie kokietuje,
bym nie mógł w nocy spać?

Ja nie chcę pani zrozumieć,
gdzież bym tam śmiał.

Ja chcę tylko w pani głowie,
zaszumieć jak wiatr...

18

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

W głąb kalendarza

W głąb kalendarza prowadzą niech wiodą imiona
Adam w przedsionku, Zofia w ptasim gnieździe
Barbara z Diabłem w grudniowym zajeździe,
Nad ziąbem trunków lokiem zamyślona.

Luty obróci kożuch rzek na wznak,
Czerwiec na szpadle sprowadzi dżdżownice,
Październik sypie jabłka w kosze skrzypiec

I jeden krok
I roku brak

    A gdzież się miłość w czasie zapodziewa
    Ta już ostatnia jak wyblakły kontur
    Na drzwiczkach sanek, na pieców polewach
    Zaścianek burzy w zazdrostek zakątku

    Blady Lermontow pisał o niej tak
    Łuskając z łupin zamszu pistolety
    Na wiorstę szlaku od ostatniej mety

    I jeden krok
    I mety brak

W głąb kalendarza niech prowadzą leśne runa siwe od naftalin,
Stwardniałe gruzy niezerwanych malin
Pazurki ptaków uświerkniętych we śnie,
Wargi kobiecej żelazisty smak

    I jeden krok
    I roku brak


    Stanisław Grochowiak

19

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

NADZIEJA

Chociaż mocno przesadzona
Aprobatę świata budzi
I przez ramię przerzucona
Garnie się do ludzi

Jak meteor rozpalona
Grzeje nas od serca
Barwą tęczy rozświetlona
Rzuca syndrom szczęścia

Myślom każe się uśmiechać
Tworząc obraz marzeniami
Choć daleko jej do nieba

20

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Cieszę się, że jest nas tu coraz więcej.
Wiersze, to takie ukojenie duszy i wyciszenie jednocześnie,
a wiec:)

***(A więc nikt nie przeprosi...)

A więc nikt mnie nie przeprosi
za wszystko co się stało?

Nikt się nie będzie tłumaczył,
że nie mógł wymyślić lepiej?

Nikt mi nie powie Maleństwo
jakżeś się dzielnie trzymalo?

Nikt mi medalu nie przyzna
ni po ramieniu poklepie?

Nikt nie powie dlaczego?
nikt mi nie powie dla kogo?

Nie wyjmie mi z serca strzały?
Nie zdziwi się że z nią żylam?

Nie pocałuje mnie za to?
I przejdę samotną drogą,

zgubię się i zarzucę,
tak jakbym nigdy nie była?



Pawlikowska-Jasnorzewska

21 Ostatnio edytowany przez niu7nia (2012-01-12 20:55:26)

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Tym razem krótki wiersz  o miłośći

Wyznanie

Straż trzymać przy Tobie chcę
Pozwól
W ciało kochane się wtulać


Obliczem napawać oczy
Daj
Usta karminowe całować


Serce bijące niechcący
Weź
Niewinnej spowiedzi pokutę                      http://wgrywacz.pl/images/6600_1_.97.gif


Miłość oddaną w zaufaniu
Strzeż
Jej krystalicznie czystą nutę

/z netu/

22

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Niu7nia ładny wiersz o miłości,
a ja dziś o umieraniu:lol:

Kot w pustym mieszkaniu



Umrzeć - tego się nie robi kotu.
Bo co ma począć kot
w pustym mieszkaniu.
Wdrapywać się na ściany.
Ocierać między meblami.
Nic niby tu nie zmienione,
a jednak pozamieniane.
Niby nie przesunięte,
a jednak porozsuwane.
I wieczorami lampa już nie świeci.
Słychać kroki na schodach,
ale to nie te.
Ręka, co kładzie rybę na talerzyk,
także nie ta, co kładła.
Coś sie tu nie zaczyna
w swojej zwykłej porze.
Coś się tu nie odbywa
jak powinno.
Ktoś tutaj był i był,
a potem nagle zniknął
i uporczywie go nie ma.
Do wszystkich szaf sie zajrzało.
Przez półki przebiegło.
Wcisnęło się pod dywan i sprawdziło.
Nawet złamało zakaz
i rozrzuciło papiery.
Co więcej jest do zrobienia.
Spać i czekać.
Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach.
I żadnych skoków pisków na początek


Wisława Szymborska

23

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Dzień dobry - miłego weekendu

KILKA SŁÓW



Tak źle tak głupio mi dzisiaj, jak nigdy jeszcze nie było
Wciąż jakieś wczoraj wspominam, które się nigdy nie wróci,
wciąż jutra czekam złotego, co mi się kiedyś wyśniło,
a wiem, że jutro nadejdzie i tak jak dziś mnie zasmuci...

Tak źle mi dzisiaj i smutno i coraz smutniej już co dzień
Czegóż i kogo ja szukam, łażąc z rękami w kieszeni?
Ludziom zaglądam do oczu? Ot głupi miejski przechodzień:
Szukam przyjaznych uśmiechów w złych,
obojętnych spojrzeniach.
Niechże już przyjdzie ta wiosna z jałmużną kwiatów pachnących,
niechże już coś się odmieni, niech coś się ze mną stanie!
Serce mam pełne płomieni i iskier żarkich i tlących,
I dręczę się, wciąż czekając na wielkie, wielkie kochanie.

Władysław Broniewski

24

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Na dobry dzień
Pozdrowienia

Pozdrowienia różne miny mają
i lecą z daleka, lecą z bliska
przystrojone w radosne słowa,
albowiem granic nie znają...

W ludzkim sercu zadowolone
uśmiechem się grzeją
sięgając serca pamięcią,
jak idą, płyną i fruną szczęśliwe...

Złap je, przytul je, czy uściskaj
bo to dowód, to wyraz uczuć,
że serce z sercem chce być,
dlatego pozdrowienia wysyłam...

2012-01-11   Aleksandra Baltissen

25

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Nie znam autora wiersza, ale spodobał mi się to wklejam.. Tytułu też brak:):):)

Czasem trzeba wyluzować
przymrużyć na coś oko
urazy do kąta schować
nie nosić głowy wysoko

pokornym być się opłaca
to daje moc i spełnienie
dobroć zdwojona powraca
spełniając każde życzenie

ktoś powie co mi do tego
tyle podłości dookoła
jednak ucieszy każdego
twarz uśmiechnięta wesoła

pokora dobroć dwie siostry
lód skruszą w sercu twardy
porzućmy więc język ostry
zmieniajmy charakter hardy

może ta mała refleksja
da do myślenia dla ludzi
i taka od życia lekcja
szlachetną cechę obudzi.

26

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Babciu, dziekuję Ci za wiersz, a ja nie jestem sama:)

*** (nie jestem sama...)

nie jestem sama
ze mną jest woda
która patrzy moimi oczyma
uśmiecha się moimi ustami
i nasłuchuje
tysiąca słów złotych słonecznych

uskrzydlone słowa
ptactwo pierzaste
chmury was nade mną
jak pocałunki
garniecie się do rąk do ust

i wszystko płonie
rozsypane w słońcu
nie jestem sama
ze mną jest trawa
której każde źdźbło
powtarza kształt moich palców

Halina Poświatowska

27

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Szkoda, że tak mało dziewczyn tu zagląda:):):)

Wciąż rozmyślasz. Uparcie i skrycie,
Patrzysz w okno i smutek masz w oku...
Przecież mnie kochasz nad życie?
Sam mówiłeś przeszłego roku...

Śmiejesz się, lecz coś tkwi poza tym,
Patrzysz w niebo, na rzeźby obłoków...
Przecież ja jestem niebem i światem?
Sam mówiłeś przeszłego roku...

M. Pawlikowska-Jasnorzewska

28

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Babciu, a no szkoda:)

Pieśń najwyższej wieży



Niech przyjdzie, niech nie zwleka
Pora co nas urzeka.

Cierpliwość mi przyniosła
Na zawsze zapomnienie.
Uleciały w niebiosa
Obawa i cierpienie.
I głód porażający
Ciemność mi w żyły sączy.

Niech przyjdzie, niech nie zwleka
Pora co nas urzeka.

Podobny jestem łące
Na niepamięć wydanej,
Zarosłej i kwitnącej
Kąkolem i tymiankiem,
Gdy zaciekle znad trawy
Much brzęczy rój plugawy.

Niech przyjdzie, niech nie zwleka
Pora co nas urzeka.

Arthur Rimbaud

29

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

????????????
[b]Zatrzymaj mnie
słowem, uśmiechem
tylko na moment,
chcę poczuć, że jestem
nie tylko
zjawą, oddechem.

Zatrzymaj mnie
przytuleniem, pocałunkiem
przez chwilę spójrz
prosto w me oczy,
może ich wyraz cię zaskoczy.

Zatrzymaj mnie
dotykiem dłoni,
delikatnym muśnięciem,
co ciepło prześle do serca,
by powstało coś więcej.

Zatrzymaj mnie
podaruj marzenia,
włóż je w sen jak umiesz,
te czułością wypełnione
nawet, gdy będą szalone.

Po prostu
zatrzymaj mnie,
zanim wszystko
rozpłynie się
jak we mgle..[b/]
z netu .

30

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Znalazłam na N/K i bardzo mi się spodobał, więc przepraszam za podprowadzenie...

Kiedyś o tym wciąż myślałam,
Hej! Nadstawcie uszko!
Co ja z sobą wtedy zrobię,
Jak będę staruszką?
*
Będę miała siwe włosy
i zmarszczek bez liku,
Wszyscy będą mieć mnie w nosie,
Umrę i po krzyku.
*
Ale lata ciągle lecą,
Hej! Nadstawcie uszy!
Ciągle jeszcze jestem młoda
I nic mnie nie ruszy!
*
Zamiast zrzędzić no i stękać,
ciągle tylko klikam,
A jak do mnie coś tam mają
Buzię im zamykam.
*
Czasem sobie farby mieszam,
włosy przemaluję.
Spadkobiercy niech się cieszą
że ich nie rujnuję!
*
Czytam wiersze,piszę maila,
do kogoś z daleka,
Mimo tylu lat na karku
Chce się do człowieka...
*
I dlatego wszystkim radzę,
Hej,nadstawcie uszko!
Zawsze warto być kobietą,
Broń Boże staruszką!

31

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

[ Baaaaaaaaaaabciuuuuuuuuuuuu
wiersz  super , rymowany fajnie  i jakze prawdziwy ??  widzę  tam siebie  , to o mnie  hihihihiir


Spotkanie po latach

czterdziestolecie matury




Wchodzę. Przyjazne witają podwoje,
Dokoła słyszę gwar znajomych głosów.
Jakimś zrządzeniem łaskawego losu
Trochę wzruszony znów przed wami stoję.
                                                                   
Porzucam szarej codzienności znoje,
Dawne wspomnienia dopuszczam do głosu.
Zmieniam kierunek biegnącego czasu,               http://wgrywacz.pl/images/499lampka1.gif
W stronę młodzieńczych wracam niepokojów.

Wśród was miłości pierwszej są westchnienia,
Mkną przed oczami zdarzenia i twarze,
Snują się czasem nieobecnych cienie.

Przebrzmiałą młodość dostaję znów w darze,
A co minęło tak jak oka mgnienie,
Wraca w pamięci ku dawnym mirażom

32

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Dłonie


Błogosławieństwem, gdy twoje dłonie
ogrzewają moje zmysły
Zapachy, aromaty i palców dreszcze
Oczy i zmysł smaku proszą o jeszcze

Słuch domaga się muzyki i poezji grania
To piękno trwa od chwili naszego poznania
Dotykaj, dotykaj dłońmi o pięknych kształtach
Dotykane zmysły, ta gra jest miłość warta

Odpowiadam na dotykanie łagodnym drżeniem
I pragnę pieszczot, niech tak dalej będzie
I czuję gdzie jest moje serce obfitość jego drgań
I proszę cudowny los, czyń tak i nigdy nie przestań

Niesiesz dłońmi ciepło jak posłańcy boscy
Dajesz radość duszy, sercu w stan beztroscy
Twoje kształtne dłonie lgną niesytością
Jak dwa obłoki przysłaniają rządzę nad mądrością

Obok mnie jest wokół ciemno,
wtedy to jak powój, co rozchyla się nocą,
łodygą ciała pnie się delikatnie po mnie,
moje oczy w ciemności, łzami się pocą

Błogosławieństwem, gdym w twoich dłoniach
Rozbudzony impulsem konam w czułości
Pragnę byś wtedy była w moich ramionach
Dotyk, zaledwie dotyk a ile w nim miłości

  z netu

33 Ostatnio edytowany przez f??????? (2012-01-17 09:58:54)

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

O, ale gama wspaniałych wierszy, a ja o morzu dzisiaj:)

Morze

Czasami w życiu coś się wydarzy,
Dłoń rozpalona drży,
Serce wyrusza w krainę marzeń,
Cudowne roi sny.
Najlepiej w takich chwilach
Nad brzegiem morza iść,
Niechaj z falami biegnie zmęczona myśl.

Morze szumiące, kołyszące szumem fal,
Cudne jak bajka w blaskach wieczornej zorzy.
Morze, ty budzisz w sercu jakiś dziwny żal,
Gdy mgły na falach się położą.
Gdy wiatr obudzi cię zuchwały,
Tyś jest w swym gniewie rozszalałe, wspaniałe.
Morze, ojczyzną twoją niezmierzona dal,
A twoją pieśnią cicha melodia fal.

Czy wielki smutek, czy wielkie szczęście,
Ono zrozumie mnie,
Wszystko zapomnę w jego objęciach,
Niby w cudownym śnie.
I czy to ból rozstania,
Czy też miłości cud,
Wszystko nieważne nad brzegiem wielkich wód.

Morze, szumiące,  kołyszące ...

Jerzy Lawina-Świętochowski

34

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

"Życie nie jest białą kartą i są w nim takie chwile dla których żyć i cierpieć warto"

35

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Lubię, kiedy kobieta....
Kazimierz Przerwa-Tetmajer

Lubię, kiedy kobieta omdlewa w objęciu,
kiedy w lubieżnym zwisa przez ramię przegięciu,
gdy jej oczy zachodzą mgłą, twarz cała blednie
i wargi się wilgotne rozchylą bezwiednie.

Lubię, kiedy ją rozkosz i żądza oniemi,
gdy wpija się w ramiona palcami drżącemi,
gdy krótkim, urywanym oddycha oddechem
i oddaje się cała z mdlejącym uśmiechem.

I lubię ten wstyd, co się kobiecie zabrania
przyznać, że czuje rozkosz, że moc pożądania
zwalcza ją, a sycenie żądzy oszalenia,
gdy szuka ust, a lęka się słów i spojrzenia.

Lubię to - i tę chwilę lubię, gdy koło mnie
wyczerpana, zmęczona leży nieprzytomnie,

36

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Ten wiersz  to o mnie:)

Nic


Jakie to dziwne
tak bolało
nie chciało się żyć
a teraz takie nieważne
niemądre
jak nic.


Jan  Twardowski

37 Ostatnio edytowany przez Babcia60+ (2012-01-18 10:52:39)

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Elu, ten wiersz to o każdej z nas.
Wszyscy przeżywamy w życiu takie chwile, które nas przygniatają do ziemi swoim ciężarem.
Myślimy, że ból nigdy nie minie...a jednak podnosimy się z klęczek, wzmocnione doświadczeniem i gotowe na
przyjmowanie tego, co przyniesie nam los.
Czas leczy rany, nawet te najbardziej krwawiące, wszystko zależy" co będziemy przykładać" na obolałe miejsce.

38

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Stokrotki
Adam Asnyk

Jakże żałuję tej szczęśliwej pory,

Kiedy stokrotki kwiatek pospolity

Zdał mi się w cudne ubranym kolory

I budził w sercu dziecinne zachwyty.



I kiedy długie majowe wieczory

Spędzałem, patrząc w jasnych ócz błękity,

Cichego szczęścia pełen i pokory,

Bijący sercem, a nigdy niesyty.



A choć to było kwiecie takie skromne,

Nigdym się z prawdą marzeń nie rachował,

Bom miał rozkoszą serce nieprzytomne;



I kiedym usta różane całował,

Tom nic nie pragnął i nic nie żałował ?

I dziś drżę jeszcze, gdy tę chwilę wspomnę...

39

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Nie mów
Adam Asnyk

Nie mów, chociażbyś miał ginąć z pragnienia,

Że wszystkie źródła wyschły już bijące! ?

Tyś gonił pustyń piaszczystych złudzenia,

A minął strumień na zielonej łące.



Nie mów, chociażbyś umierał z tęsknoty,

Że nie ma czystej miłości na ziemi! ?

Tyś pewnie w drodze blask jej rzucił złoty,

Za ognikami zdążając błędnemi.



Nie mów, że wszystko, czegoś ty nie umiał

Odnaleźć w życiu ? marą jest zwodniczą!

Zdrój czystych uciech będzie innym szumiał

I inne serce poił swą słodyczą.

40

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Wiersz TPT  obłędny  - jakże sugestywny - piękny
=======================================

A kiedy będziesz moją żoną,
umiłowaną, pośłubioną,
wówczas się ogród nam otworzy,
ogród świetlisty, pełen zorzy.

Rozwonią nam się kwietne sady,
pachnąć nam będą winogrady
i róże śliczne, i powoje
całować będą włosy twoje.

Pójdziemy cisi, zamyśleni,
wśród złotych przymgleń i promieni,
pójdziemy wolno alejami,
pomiędzy drzewa, cisi, sami.

Gałązki ku nam zwisać będą,
narcyzy piąć się srebrną grzędą
i padnie biały kwiat lipowy
na rozkochane nasze głowy.

Ubiorę ciebie w błękit kwiatów,
niezapominajek i bławatów,
ustroję ciebie w paproć młodą
i świat rozświetlę twą urodą.

Pójdziemy cisi, zamyśleni,
wśród złotych przymgleń i promieni,
pójdziemy w ogród pełen zorzy,
kędy drzwi miłość nam otworzy

K.P.-Tetmajer

41

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Piękne wiersze - dziękuję

KTO CHCE BYM GO KOCHAŁA....



Kto chce, bym go kochała, nie może być nigdy ponury
i musi potrafić mnie unieść na ręku wysoko do góry.
Kto chce, bym go kochała, musi umieć siedzieć na ławce
i przyglądać się bacznie robakom i każdej najmniejszej trawce.

I musi też umieć ziewać, kiedy pogrzeb przechodzi ulicą,
gdy na procesjach tłumy pobożne idą i krzyczą.
Lecz musi być za to wzruszony, gdy na przykład kukułka
kuka lub gdy dzięcioł kuje zawzięcie w srebrzystą powlokę buka.

Musi umieć pieska pogłaskać i mnie musi umieć pieścić
i śmiać się, i na dnie siebie żyć słodkim snem bez treści,
i nie wiedzieć nic, jak ja nic nie wiem,
i milczeć w rozkosznej ciemności,
i byc daleki od dobra i równie daleki od złości.

Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

42

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Psia niedziela

Któregoś dnia,
A była akurat niedziela,
Psy ogłosiły konkurs na
Najładniejszego właściciela.

Jest w naszym mieście placyk taki
(Trawniki, drzewa, ławki, ptaki),
Placyk z latarnią,
Z kioskiem,
Z budką,
Rzecz wymarzona, mówiąc krótko.

Zaledwie dzień wstał tego rana,
A już na plac powoli szły,
Każdy na smyczy ciągnąc pana,
Psy.

Na pozór było jak co rano,
Tu - pies powąchał,
Tam - pies przystanął,
Ale jurorzy: As, Ben i Kali
Pilnie zza krzaków obserwowali.

A właściciele, właściciele
Tworzyli wielce różne modele,
Od grubego
Poprzez chudego
Aż do takiego, co Fafik jego.

Zewnętrznie takoż rozmaici byli,
Jedni się myli,
Drudzy nie myli,
Felerów, braków, skaz mieli  w bród,
Na przykład: brzydkie uszy
Lub chód.

W końcu została rzecz dokonana,
Najpiękniejszego wybrano pana.
Ja wiem przypadkiem, kto to jest,
Bo mi powiedział to mój pies...

Od siebie dodam tylko tyle,
Że to dziwiło mnie niemile
I spadło na mnie niby grom...
Ja się naprawdę dziwię psom.
I teraz dumam całe dnie,
Czemu tamtego,
A nie mnie?

Jerzy Ludwik Kern

43

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

hihihihih     zyciowy wiersz - Kerna czytywałam w "Przekroju". wiem że kochał zwierzątka a wielbił psy , chyba jamniki jak przystalo na "rasowego" Krakowianina .Zresztą .

Gdy zasłużę...


Myślę co mnie czeka
i zamykam oczy,
żeby wraz z myślami
w twoją stronę kroczyć.

Gdy do ciebie dotrę,
to osiągnę wszystko,
bo do końca życia
będziesz przy mnie blisko.

Gdy odejdę pierwsza,
na niebo zasłużę,
obiecuję zostać
twym aniołem stróżem

...z netu

44

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Miłość seniorki

Kiedy kochany Ty śpisz, ja tworzę
O tym, że dobrze mi.
Kiedy śpisz, mnie jest dobrze,
Że jesteś blisko mnie.
Jakie to proste i infantylne,
Spojrzenie na nas, kiedy się cieszę,
Że nikt nam nie zakłóca
Naszego szczęścia.
Śpij kochany, śnij,
A ja za nas tłumaczę szczęścia dni,
Bo jesteś tak spokojny, bo jesteś mój
I nich nikt nam nie zakłóca naszego bytu.

E.S.

45

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Oczywiście miłego dnia smile



Marzenie

Idzie pani po ulicy,
cztery pieski ma na smyczy.
A ja sobie wzdycham skrycie:
taka pani to ma życie!

Prawda?

Wszyscy ludzie kogoś mają,
kogoś głaszczą i kochają,
komuś szepczą coś do ucha
i się cieszą, że ich słucha...

Prawda?

Ja też chciałabym takiego,
choćby nawet najmniejszego,
choćby nawet najbrzydszego

pieska!

Mógłby sobie być buldogiem -
karmiłabym go twarogiem.
Mógłby sobie być seterem -
biegłby ze mną na spacerek.
Mógłby sobie być ratlerkiem -
brałabym go pod kołderkę.
A jak nie chciałby być nikim,
mógłby sobie być chomikiem

Prawda?

Danuta Wawiłow

46

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Hii  Elu Pani z wiersza ma 4 pieski na smyczy  a ja mam 4 koty bez smyczy  hihihi

Czas

Miesiąc za miesiącem,
tak szybko ucieka
Coraz bliżej Twój wyjazd,
samotność mnie czeka

Już liczę te dni,
które nam zostały,
Niech one się zmienią
w tak długi rok cały

Minuty, sekundy
odliczać zaczynam,
a przy tym Twe imię,
na drzewie wycinam

Bo brak mi Cię będzie
bo będę tu sam
Ty wiesz że na świecie,
tylko Ciebie mam

I z Tobą chcę spędzić,
całe życie moje
Wróć szybko kochana,
by było nas dwoje

z  netu

47

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

To wiersz o naszej codziennej kawce:):):)

Biedna ta miłość,
Cała się mieści w filiżance kawy.
Smutna ta miłość,
Niech się napije, kto ciekawy.

Mała czarna tęsknota,
Duża czarna nadzieja.
Czy to można tak kochać,
Kiedy nic się nie zmienia.

Filiżanka czarnej kawy
Z maleńkim kruchym szczęściem.
Niecierpliwość, nuda, zawiść,
Filiżanka codziennie i częściej.
Filiżanka czarnej kawy
Z kruchym smutkiem na dnie,
Z pachnącą goryczą obawy.
Powiedz: nie będzie już ładniej.

Filiżanka czarnej kawy
Z ukrytym na dnie cierpieniem
Na lenistwo, dla zabawy,
Filiżanka codziennie i częściej.
Oceany czarnej kawy
Zastygły między nami,
Rozbitkowie w filiżance kawy
Mięciutkiej jak czarny aksamit

Biedna ta miłość,
Cała się mieści w filiżance kawy.
Smutna ta miłość
Niech się napije, kto ciekawy

- Agnieszka Osiecka

48

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Jaka to radość
pomagać
dźwigać
biec do chorego
z wywieszonym językiem
własne swe serce nieść
jak gorączkę
rozdawać
i wciąż się czuć bezradnym
być niczym
By Pan Bóg mógł działać
wszystko jest wtedy
kiedy nic dla siebie.

- ks.Jan Twardowski

49

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Witam w piątek.
Wiersz o szczęściu, na dobry początek...

Definicja szczęścia

Tak naprawdę nikt nie wie
co to jest szczęście
bo szczęścia przecież
bywają różne
małe szczęście
to dach mieć nad głową
po prostu być sobą
każdego dnia z uśmiechem
witać słońce
nocą cieszyć się z poświaty księżyca
patrzeć w gwiazdy mrugające
każdemu umieć
spojrzeć prosto w oczy
najprostszą z dróg
przez życie kroczyć
sumienie mieć czyste
kochające serce
umieć dostrzec piękno
we wszystkim co nas otacza
nie warto użalać się nad sobą
to pożywką jest dla wrogów
cieszyć się życiem
póki jeszcze czas
prawdziwe szczęście
to nie dobra materialne
ani życie niemoralne
największym szczęściem
to mieć kogo kochać
mieć dla kogo żyć
i do kogo wracać
umieć cierpliwie czekać
i zło wybaczać
szczęście się trzyma
człowieka pokornego
gotowego do poświęceń
czasem przechodzi obok nas
niezauważalne
jeśli umiesz je rozpoznać
jest niepowtarzalne

- Barbara Szu

50

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Babciu, Babciu, czy to Ty?
Coś na Twojej głowie lśni.
To korona! Słowo daje!
Przecież znam korony z bajek. 
 
Niechaj w zdrowiu długie lata
dni Twe płyną w pomyślności,
niech Twe chwile radość splata
pośród wnucząt swych miłości! 
 
Moja droga Babunia kocha swego wnuczusia,
wnuczek Babcie miłuje,
zdrowia szczęścia winszuje... 
 
Jesteś Światełkiem
na końcu ciemnego tunelu,
Ręką podana nad przepaścią,
Ścieżką w gąszczu 

z netu

51

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

A ten wiersz jest znany i z pewnością każdy go czytał,
ale nie może go tu zabraknąć.

PRZYSZŁA

Znowu przyszła do mnie samotność
choć myślałem że przycichła w niebie
Mówię do niej:
- Co chcesz jeszcze, idiotko?
A ona:
- Kocham ciebie

Jan Twardowski

52

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Piękny wiersz Jana Brzechwy....


ZOO

Matołek raz zwiedzał zoo
I wołał co chwila: O-o!
Jaka brzydka papuga!
Żyrafa jest za długa!
Słoń za wysoki!
A po co komu te foki?
Zebra ma farbowane żebra!
Tygrys
Chętnie by mnie stąd wygryzł!
Na, a zajrzyjmy pod daszek:
Żółw ? tuś, bratku, tuś!
A to? Ptaszek.
Niezły ptaszek ?
Struś!
Wreszcie zbliża się do wielbłąda,
Uważnie mu się przygląda
I powiada wskazując na niego przez kraty:
Owszem, niezły. Niczego! Szkoda tylko, że garbaty!

Takie matołki spotykamy codziennie, niekoniecznie w ZOO.

53

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Fajnie sobie tu rozmawiamy - fajnie.
Osiecka jeszcze raz i zawsze, bo tak jak ona pisała, to chyba
nikt tak do mnie nie trafił:)

Przepraszam, że żyję

Przepraszam, że żyję
Przepraszam, że piję
Przepraszam, że tyję
Choć szczęścia mi brak
Przepraszam, że minę
Przelotnie jak ptak.
Przepraszam, że nie jem
Przepraszam, że jem
Przepraszam, że nie wiem
Przepraszam, że wiem.


Meldowani na tej ziemi tymczasowo
Zapomnieni poprzez Boga już na amen
Zapatrzeni w skrawek miejsca, w dane słowo
Czemu wciąż wpadamy w sidła taki same.

Przepraszam, że żyję...

Chociaż przyszło żyć pod miedzą i za lasem
Tu gdzie deszcze przemijają monotonnie
Poigrajmy sobie czasem - sobie z czasem
Przewalajmy się z hałasem przez historię.

Przepraszam, że żyję...

A gdy przyszło nam urodzić się dziewczyną
Skaleczoną, jak ta czajka, przez mężczyzną
Kupmy sobie dobre, stare, mocne wino
I śpiewajmy, nie zmieniając serca w bliznę.

Przepraszam, że żyję...

Meldowani na tej ziemi tymczasowo
Przyodziani w tanie palto i Ojczyznę
Odgrywajmy los na nowo i na nowo
I śpiewajmy, nie zmieniając serca w bliznę.

To świetnie, że żyję
To świetnie, że piję
To świetnie, że tyję
Choć szczęścia mi brak
Nie szkodzi, że minę
Przelotnie jak ptak...

Agnieszka Osiecka

54

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Osiecka to moja ulubiona poetka i "tekściara" /nie lubię  tego okreslenia ale nic innego mi nie przychodzi  do  glowy/
Miała wszystko a nie potrafiła ulozyć sobie zycia  osobistego ani poradzic z nalogiem .
Az dziw ze i jedno i drugie nie przeszkadzało  w jej plodnym   poetycko życiu .



Mówiłam żartem - Agnieszka Osiecka
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~   
Powiedziałam, że do ciebie przyjdę,
nie przyszłam.
Powiedziałam, że za ciebie wyjdę,
nie wyszłam.
Powiedziałam, że nie umiem zdradzić,
umiałam.
Powiedziałam, że się chcę poprawić,
nie chciałam.
Tłumaczyłam, że nie zapominam,
no, nie wiem...
Raz już była przecież taka zima
bez ciebie.
Przysięgałam: "Jesteś całym światem" -
niemądrze.
Obiecałam: "Wrócę tu przed latem" -
a skądże...

Bo ja tak mówiłam żartem.
Dobry żart jest tynfa wart.
A ty oczy masz uparte,
ty budujesz domek z kart.
Czasem palnę coś w rozmowie,
żartem snuję jakiś plan,
a ty zaraz myślisz sobie,
przywiązujesz się nad stan.
Ty tak nie znasz się na żartach,
aż mnie czasem bierze złość,
ja ci mówię: "Idź do czarta,
mam po uszy ciebie! Dość!",
ja ci mówię: "Idź do czarta,
mam po uszy ciebie! Dość!"~
.Powiedziałam, że już nie zadzwonię,
dzwoniłam.
Powiedziałam: "Idź już lepiej do niej" -
kręciłam.
Powiedziałam: "Nic już nie pamiętam..." -
a jakże!
Powiedziałam: "Cóż, nie jestem święta!" -
to fakt, że
okłamałam ciebie tyle razy,
mój miły.
Jakoś na to nie brak mi fantazji
i siły.
Powiedziałam: "Już nie będę czekać" -
czekałam...
Bo czasami chce się do człowieka -
ja chciałam!

Tylko tak mówiłam żartem.
Dobry żart jest tynfa wart.
A ty oczy masz uparte,
ty budujesz domek z kart...
Raz palnęłam cos w rozmowie,
tyś się zerwał i w tył zwrot,
pomyślałeś widać sobie:
Czas, by zmienić wreszcie port!
Gdy uskładasz już na bilet,
okręt zacznie fale pruć,
to w Koluszkach, w Mińsku, w Chile
ja cię znajdę, krzyknę: "Wróć!",
to w Koluszkach, w Mińsku, w Chile
ja cię znajdę, krzyknę: "Wróć"

Agnieszka  Osiecka

55

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Niu7nia, dobrze to określiłaś.
Słuchałam kiedyś wywiadu z jej córką - teraz nie ma
do matki żalu, bo zrozumiała jej chorobę.

U mnie deszcz, a wiec:

Na deszczowe dni

Na deszczowe dni trzeba też coś mieć
Może jakieś usta, co nie mówią"nie"
Na deszczowe dni trzeba też coś mieć
Może jakieś oczy, by całować je

Może kilka nut z nie deszczowych dni
Może kilka słów obiecanych mi
Może gdzieś tu są i przywołam je
Chociaż jeden ton, chociaż jeden dźwięk

Na deszczowe dni trzeba też coś mieć
Może jakiś dawno nie mówiony wiersz
Może jakieś drzwi, których adres znasz
Ale, czy to warto wracać jeszcze raz

Może kilka nut z nie deszczowych dni
Może kilka słów obiecanych mi
Chociaż parę zdjęć, chociaż jeden list
Bo już późno jest, a ja nie mam nic

Na deszczowe dni trzeba też coś mieć
Może jakieś lato, gdy nie padał deszcz
Może jakieś drzwi, których adres znasz
Ale, czy to warto wracać jeszcze raz
Ale, czy to warto...

Jerzy Miller

56

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Kiedy mnie już nie będzie
Agnieszka Osiecka

Siądź z tamtym mężczyzną

twarzą w twarz,

kiedy mnie już nie będzie.

Spalcie w kominie

moje buty i płaszcz,

zróbcie sobie miejsce ...



A mnie oszukuj mile

uśmiechem, słowem, gestem,

dopóki jestem, dopóki jestem.



Płyń z tamtym mężczyzną

w górę rzek,

kiedy mnie już nie będzie,

znajdźcie polanę, smukłą sosnę i brzeg,

zróbcie sobie miejsce ...



A mnie wspominaj czule,

że mało tak się śniłem,

a przecież byłem, no przecież byłem.



Dziel z tamtym mężczyzną

chleb na pół,

kiedy mnie już nie będzie,

kupcie firanki, jakąś lampę i stół,

zróbcie sobie miejsce ...



A mnie bezczelnie kochaj,

choć smutne śpiewki przędę,

bo przecież będę, no przecież będę.

57

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Babciu, dziękuję za Osiecką smile

Andrzej Sikorowski

Gdy mnie kochać przestaniesz

Gdy mnie kochać przestaniesz, to powiedz
Powiedz o tym od razu, kochanie
To się człowiek wypłacze jak człowiek
W białym łóżku nad ranem

Nie przysyłaj mi listów ostatnich
Nie owijaj w bawełnę słów paru
Lepiej siądźmy do ciepłej kolacji
Pod okapem wieczoru

Na talerzu świecy blask
Dymi waza pełna gwiazd
A pod stołem kot się łasi
Coś stuknęło na tarasie
Może wiatr

Piętro wyżej ćwiczą Lista
A zawiane towarzystwo
Coś pod bramą wykrzykuje
Stróż im tego nie daruje
Stróż artysta

Posiedzimy tak sobie we dwoje
Pośród spraw, których nigdy nie było
Potem w starym zacisznym pokoju
Znowu wyznasz mi miłość

Gdy mnie kochać przestaniesz bez racji
Powiedz o tym od razu, kochanie
Wtedy zjemy kolejną kolację
Na wieczoru dywanie

58

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

JEDZIE ZIMA

Cz. Janczarski

Przypłynęła chmura sina.
Od północy wiatr zacina.
Kot wyjść z domu nie ma chęci.
Coś się tam na dworze święci!

Kraczą wrony na parkanie:
- Jedzie zima, groźna pani!

I już lecą z nieba śnieżki,
zasypują drogi, ścieżki,
pola, miedzę i podwórka,
dach, stodoły, budę Burka.

Kraczą wrony na jabłoni:
- Jedzie zima parą koni!

Mróz ściął lodem brzeg strumyka.
Zając z pola w las pomyka.
Krasnalowi zmarzły uszy,
już spod pieca się nie ruszy!
                                            http://wgrywacz.pl/images/56285638_zima_snieg_dom.jpg

59

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Niu7nia, niestety, ale u mnie zimy brak w tym roku smile

Mędrcy radzą

Mędrcy radzą nam mówić                                                       
dopiero wtedy, gdy nasze słowa przejdą przez
trzy bramy. 
                           
W pierwszej bramie pytamy:                 
"Czy te słowa są prawdziwe ?"
Jeśli tak, pozwalamy im iść dalej;
Jeśli nie, wracają z powrotem.

W drugiej bramie pytamy:
"Czy są konieczne?"

A w ostatniej bramie się pytamy:
"Czy są życzliwe?"


Eknath Easwaran

60

Odp: Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Nie warto?

Nie warto ukrywać w sercu żalu
do ludzi którzy Cię skrzywdzili
to oni z sumieniem żyją w realu
pozwól by sami się z tym męczyli

Nie warto nosić w duszy ciężaru
gdyż obciąża zmysły jak kamień
lepiej doszukać się w sobie czaru
co ma radości i szczęścia znamię

Nie warto też życzyć nikomu źle
a wręcz wszystkiego najlepszego
wtedy niebo pełnię łask Ci ześle
i spotka Cię coś nieoczekiwanego

Nie warto wracać do tego co było
przecież to tylko rani Twoje serce
wszak to już wczoraj się zdarzyło
i nie wróci do Ciebie nigdy więcej

Nie warto zamartwiać się na zapas
gdyż nigdy nie wiesz co Cię czeka
a co ma być-zdecyduje Bóg i czas
taki oto jest los każdego człowieka

Nie warto też nigdy się poddawać
trzeba walczyć do samego końca
wtedy moc z nieba będzie łaskawa
i Twa radość z sukcesu nieustająca

Nie warto się do niczego zmuszać
to zawsze niesmakiem się kończy
to Twe wnętrze musi się wzruszać
wtedy Twe łzy z radością połączy

Warto natomiast być szczęśliwym
i cokolwiek to dla Ciebie oznacza
a zatem przestań być pamiętliwym
ciesz się życiem, kochaj i wybaczaj..
.

--------------------------------------------------------------------------------
z netu

Posty [ 1 do 60 z 350 ]

Strony 1 2 3 6 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Kafejka, w której ludzie wiersze piszą i czytają

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2023