Witam
Mam 23 lata i jestem mężatka. Mam pewien problem i nie wiem jak to rozwiązać. Mój ojciec zgłosił się ostatnio do opieki o pomoc a oni przyszli do mnie, chyba chodzi o pieniądze dokładniej mówiąc. Ja mieszkam z mężem nie pracuje, on prowadzi gospodarstwo które jest jego miał je przepisane jeszcze parę lat przed ślubem także nie mam własnego odrębnego majątku ani dochodu bo nie pracuje to mąż mnie utrzymuje i nasze dziecko. czy w takim wypadku mogą żądać ode mnie pieniędzy? mąż zapowiedział ze się nie zgodzi utrzymywać kogoś obcego tu muszę nadmienić ze nawet ja nie znam własnego taty ponieważ zostawił moja mamę jak byłam jeszcze niemowlakiem i przez te wszystkie lata nie fatygował się nawet o telefon do mnie. co mogę zrobić nie chce żeby ta sprawa nie wpłynęła źle na moje małżeństwo ponieważ teraz jest naprawdę dobrze boje się ze możemy się przez to pokłócić
Aby Twój ojciec mógł żądać od Ciebie pieniędzy musi mieć do tego tytuł prawny, który zdobędzie wytaczając Tobie powództwo o alimenty. Rodzic ma prawo żądać alimentów od pełnoletniego dziecka, jeśli sam pozostaje w niedostatku, nie może żądać alimentów od współmałżonka, oraz jeśli dziecko posiada takie możliwości zarobkowe, aby na rodzica płacić. Warunki te muszą wystąpić łącznie.
Stan niedostatku polega na tym, że rodzic nie jest w stanie samodzielnie zaspokoić swoich podstawowych potrzeb, a w stan taki popadł nie z własnej winy. To znaczy nie może być tak, że rodzic umyślnie unika podjęcia pracy by móc pobierać alimenty od dziecka.
Co do Twoich możliwości zarobkowych, to to, że nie pracujesz nie przesądza o tym, że takich możliwości nie masz. Sąd bierze pod uwagę wykształcenie, stan zdrowia, sytuację rodzinną. Innymi słowy, czy jesteś zdolna do podjęcia pracy i ile mogłabyś zarobić, gdybyś pracowała.
Jednak w przypadku powstania obowiązku alimentacyjnego i nie spełniania go przez Ciebie ewentualna egzekucja nie będzie mogła nastąpić z majątku męża, a jedynie z Twojego. Wynika to z art. 41 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.
To, że ojciec nie interesował się Tobą od dzieciństwa nie pozostaje bez znaczenia. Będziesz mogła w odpowiedzi na ewentualny pozew o alimenty podnieść, że zasądzenie ojcu od Ciebie alimentów byłoby nadużyciem przez niego jego praw i sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, gdyż sam nigdy o Ciebie się nie troszczył. Myślę, że sąd weźmie taki argument pod uwagę, a póki nie dostaniesz pozwu o alimenty nie ma się czym martwić.
Nie mówmy tu od razu o sądzie. Autorka po prostu miała standardowy wywiad z Opieki społecznej bo jej ojciec wnosił o jakąś pomoc.
Jak była pani na wywiadzie trzeba było powiedzieć zwyczajnie ze utrzymujecie się tylko z dochodów męża dodatkowo twój ojciec nie utrzymuje z wami kontaktu od lat.
Nikt nie może cie zmusić gdy sama nie masz kasy byś utrzymywała lub pomagała ojcu.
Jesli jednak się boisz że ojciec poda cie do sadu o alimenty zawsze możesz powołać kogoś kto cie zna że ojciec nie spełniał względem ciebie żadnych obowiązków .
Poza tym przedstawiasz wtedy zaświadczenia o dochodach i wydatkach i na pewno nikt ci nie naliczy wielkich alimentów.
Ale z tego co przeczytałam to był zwykły wywiad , powiedziałaś że nie możesz pomóc i wtedy opieka ma podstawę by twojemu ojcu przyznać jakąś pomoc.
Nie martw się będzie dobrze.
Witam też mam problem, sama jestem bezrobotna z dzieckiem. Jestem na utrzymaniu męża a tatuś chce alimentów. Co robić