Witam,
diabetolog skierował mnie na badania poziomu FT3 i FT4, okazało się, że poziom FT4 mam za niski (0,74) i zalecił stosowanie pół tabletki Euthyroxu 25 oraz zrobienie USG tarczycy i wizytę u endokrynologa. USG wyszło dobrze, endokrynolog stwierdził, że mam zwiększyć dawkę Euthyroxu do 50 i skierował mnie na ponowne badania, których wyniki zamieszczam poniżej (wszystkie miałam robione wcześniej, ale nie tego samego dnia, stwierdził, że musi mieć obraz hormonów z jednego badania, żeby stwierdzić, czy do leczenia należy włączyć jod):
P/c przeciw peroksydazie tarczycy (A-TPO) 44,0 U/ml < 60,0
TSH trzeciej generacji ultraczułe 1,796 ?IU/ml 0,550 ? 4,780
Wolna trijodotyronina (FT3) 2,50 pg/ml 2,30 ? 4,20
Wolna tyroksyna (FT4) 0,74 ng/dl 0,89 ? 1,76
Z endokrynologiem będę mogła zobaczyć się za 2tyg, poprosiłam mamę, która pracuje w szpitalu, aby pokazała te wyniki innemu endokrynologowi, który stwierdził, że wyniki wskazują na to, że organizm sobie świetnie radzi z tym niedoborem hormonów i nie widzi potrzeby stosowania aż tak dużej dawki Euthyroxu a tym bardziej włączania do leczenia jodu.
Szczerze mówiąc nie wiem co mam w takim układzie zrobić, któremu lekarzowi wierzyć? Czuję się świetnie i nie zauważyłam u siebie żadnych objawów niedoczynności tarczycy i ciąża przebiega prawidłowo...
Anthony Matthew, ur SN 30 kwietnia 2015r, 3740g, 50cm <3 <3 <3