Świadek na weselu - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 14 ]

Temat: Świadek na weselu

Witam
Mam takie pytanie kto może być świadkiem na ślubie kościelnym?? ( czy może to być osoba która żyje w konkubinacie?? )

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Świadek na weselu

Nie wiem dokładnie jakie są wymagania prawne i czy takie istnieją, ale u nas Proboszcz nie pozwala takim osobom świadkować i koniec. Nie wiem jak jest gdzie indziej.

3

Odp: Świadek na weselu

To chyba zależy od parafii. W jednej jedynym wymogiem jest bycie pełnoletnim i reszta ich nie obchodzi (bo to tylko bycie świadkiem, a nie rodzicem chrzestnym). A w innej pewnie jest bardziej rygorystycznie. Może chodzi o to, że będąc w konkubinacie świadkowie nie będą mogli przyjąć komunii.

kręciołek, po prostu idź do parafii gdzie będzie ślub i zapytaj o to.

4

Odp: Świadek na weselu

hmm tytuł wątku powienien brzmieć: świadek na ślubie

swiadkowie sa generalnie swiadkami cywilnymi i nie powinno ksiedza obchodzic jakiego wyznania jest ta osoba a tym bardziej jak zyje, wystarczy zeby byla to osoba pelnoletnia. byłam świadkiem na ślubie będą w konkubinacie, drugi świadek tak samo -w dodatku do komuni nie szedł. nie było problemu. natomiast księża zrobili z tego świadkowania wielką filozofię i wydziwiają - musisz się zapytać swojego proboszcza.

5

Odp: Świadek na weselu

Ja się dowiadywałam, bo też wkrótce wychodzę za mąż - konkubinat to niestety wg nauk kościoła życie w grzechu, a świadek powinien być wyspowiadany. Tu z kolei dochodzi taka kwestia, że spowiedź, pokuta i rozgrzeszenie może się odbyć tylko w przypadku żalu za grzechy i obietnicy poprawy, czyli w praktyce musiałaby zrezygnować z życia w konkubinacie... takie zamknięte koło. Ale wiem, że wielu księży przymyka na to oko.

6

Odp: Świadek na weselu

Oki dzięki za rady smile

7

Odp: Świadek na weselu

Nie chcąc tworzyć nowego wątku dopisuje się do tego. Sytuacja wygląda następująco :
Jak się wczoraj dowiedzieliśmy mój mąż ma zostać świadkiem na ślubie swojego dobrego kolegi. Będzie to tradycyjne wesele, na którym zadaniem świadka będzie zabawianie świadkowej, latanie po gościach i takie tam inne ceregiele.

Jaki jest "problem"?  Po części problemem jestem ja big_smile Prócz młodych i męża na weselu nie będę znać nikogo, zostanę posadzona gdzieś wśród gości, bo połówek będzie siedział przy młodych.  Pewnie jakieś chłopisko do tańcowania się znajdzie, ale...

Świadkowa będzie bez osoby towarzyszącej, bo towarzyszyć będzie jej mój mąż. Ponad to, każde z nas pojedzie osobno, bo świadek ma być dwie godziny wcześniej żeby obskoczyć po młodą itp. I tak sie w sumie zastanawiam czy jest sens żebym w ogóle szła na to wesele wink Młodzi są znajomymi męża, ja mam z nimi bardzo letnie stosunki wink

8 Ostatnio edytowany przez dorota.f (2013-04-02 11:16:54)

Odp: Świadek na weselu
Bubuś napisał/a:

Będzie to tradycyjne wesele, na którym zadaniem świadka będzie zabawianie świadkowej, latanie po gościach i takie tam inne ceregiele.

Zabawianie świadkowej zadaniem świadka? On ma być tam po to, żeby Młodym pomagać. Zabawiać to ma gości razem ze świadkową. Jakby zajęli się zabawianiem samych siebie, to by dopiero był cyrk tongue

Bubuś napisał/a:

Prócz młodych i męża na weselu nie będę znać nikogo, zostanę posadzona gdzieś wśród gości, bo połówek będzie siedział przy młodych.

Dziwny ten pomysł Państwa Młodych... Zazwyczaj osoba towarzysząca świadka i świadkowej siedzi obok, przy głównym stole - tzn. Młodzi, obok nich ich świadkowie oraz partnerzy świadków.

Bubuś napisał/a:

Świadkowa będzie bez osoby towarzyszącej, bo towarzyszyć będzie jej mój mąż.

Hm. A kto tak postanowił? Świadkowa?
A co na to Twój mąż, który przecież ma osobę towarzyszącą?
Jakoś to dziwacznie wygląda... To problem świadkowej, że nie ma osoby towarzyszącej.

Bubuś napisał/a:

Ponad to, każde z nas pojedzie osobno, bo świadek ma być dwie godziny wcześniej żeby obskoczyć po młodą itp.

Tego nie da się obejść. Zazwyczaj jednak wszystko jest tak ustalane, aby osoby towarzyszące świadkom były odpowiednio "zaopiekowane" do momentu wesela, kiedy usiądą koło swoich partnerów.

Faktycznie nie jest to może super komfortowe dla osób towarzyszących, bo świadkowie muszą sobie niestety na jeden dzień przełączyć trochę priorytety, ale nie może być tak, że ich partnerzy czy małżonkowie, mają na czas ślubu i wesela zniknąć.

Moim zdaniem to Twój mąż powinien sprawę tą wyjaśnić, bo absolutnie nie rozumiem, dlaczego ma towarzyszyć na weselu świadkowej a nie Tobie i dlaczego to Ty masz szukać sobie jakiegoś chłopa do tańca, gdy masz męża...
Bywałam nawet na wiejskich, bardzo tradycyjnych weselach, gdzie osoby towarzyszące siedziały przy świadkach.

9 Ostatnio edytowany przez Bubuś (2013-04-02 12:01:42)

Odp: Świadek na weselu

Temat jest świeży, więc nie znam wielu szczegółów, z pewnością wszystko będzie klarowało się wraz z upływem czasu wink
Młodzi wyszli z założenia, że "to tylko jeden wieczór, z tęsknoty nie umrzecie" wink
Przy stole młodych najprawdopodobniej będą siedzieli młodzi, świadkowie i rodzice, głupio by mi było się jeszcze tam do nich wtrynić wink
Świadkowa jest singlem, ale z racji tego, że  będzie miała świadka, osoby towarzyszącej póki co nie szuka wink

Mąż miał za dużo procentów we krwi, żeby cokolwiek o tym myśleć big_smile Dziś przy śniadaniu dopiero zaczął kontemplować na ten temat big_smile I nie bardzo mu się to podoba. Kolegę jednak bardzo lubi i nie chce odmawiać wink Jak to pogodzić?

10

Odp: Świadek na weselu

Zadziwiające, ja byłam świadkową na ślubie kościelnym i:
a) nie byłam u spowiedzi, nawet nikt mi nie powiedział, że mam być
b) nie mam bierzmowania i nikt o nie nawet nie spytał.

czy może to być osoba która żyje w konkubinacie?? )

Ja się tylko zastanawiam, po jakiego grzyba mówić księdzu, że potencjalny świadek żyje w konkubinacie?

11

Odp: Świadek na weselu

Wg księdza, który udzielał mi ślubu, świadek ma być pełnoletni i świadomy otaczającej go rzeczywistości big_smile
Nic innego go nie interesuje, tym bardziej, że "świadkiem od strony duchowej" jest ksiądz, a świadkowie to tak dla zabawy tongue

12

Odp: Świadek na weselu
Bubuś napisał/a:

Świadkowa jest singlem, ale z racji tego, że  będzie miała świadka, osoby towarzyszącej póki co nie szuka wink

To chyba musi być jakaś ważna persona, bo jej komfort jest ważniejszy od komfortu Twojego męża?
Jakoś nie wyobrażam sobie swojego lubego, który stawiany jest w takiej sytuacji i się na to godzi.

No może faktycznie te procenciki mu trochę świadomość przyćmiły. Może zapomniał, że ma żonę tongue

Musicie to obgadać. Pamiętajcie, że Młodzi to nie królowie świata, można z nimi negocjować warunki świadkowania. No tym bardziej, że skoro Twój mąż ma być świadkiem, to są bliskie sobie osoby, z którymi można pogadać i coś wykombinować.

A może zróbcie zrzutkę na partnera dla świadkowej wink

13

Odp: Świadek na weselu

Zapomniec moze nie zapomnial (chociaz kto wie big_smile ) Jak sam stwierdzil, on w ogole nie skojarzyl, ze moze byc jakis konflikt interesow big_smile
No wlasnie zastanawialam sie na ile mozemy stawiac warunki mlodym, nie chce wyjsc na jakies dziwadlo co chlopa musi miec przy boku caly wieczor tongue

Posty [ 14 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024