Hej dziewczynki, mam taki mały problem. Jakiś miesiąc temu wyskoczył mi pryszcz na lewym policzku. Wiem, wiem, nie powinno się go ruszać, ale cóż stało się jak sie pojawił strupek to nieopacznie jak robiłam peeling starłam go i teraz mam taką małą bliznę Blizna jest świeża , ale jestem załamana bo widać ją :(Co zrobić żeby jej się pozbyć ? Jakiś rem czy zabieg kosmetyczny mógłby mi pomóc na taką bliznę ? Bo raczej nie chce z nią zostać na zawsze. Za wszystkie porady z góry - dzięki !!!
Ja też kiedyś miałam taką "niechcianą" blizenkę i powiem ci ,ze bardzo mi pomógł krem No-Scar z wyciągiem z masy perłowej. Nie jest drogi, wklepywałam go codziennie - jak pisało na opakowaniu i blizna zniknęła.
Na blizny najlepiej pomagają maści takie jak cepan (tańszy) i contratubex (droższy). Ewentualnie będziesz mogła za jakiś czas o mikrodrmbrazji u kosmetyczki. Pamiętaj też, że blizny z czasem bardzo zmieniają swoją postać - szczerze mówiąc pamiątka po jednym pryszczu wkrótce powinna zmaleć, a nawet zniknąć.
ja bym zdecydowanie poleciła contratubex. dla mnie to lek rewelacja. mam dość spora blizne na brzuchu po operacji a dzieki tej maści zrobiła się jasna i mniej widoczna.
Temat stary, ale wracam do niego, bo podpowiedź może jeszcze komuś się przyda. Z tego rodzaju bliznami świetnie rozprawia się maść Veraderm. Niestety nie jest zbyt tania, bo jakiś czas temu za tubkę 14g zapłaciłam ok. 80 zł, za to uważam, że jest skuteczna i warto w nią zainwestować.