Jeśli już jesteśmy przy świecie filmu
"Noce i dnie" Klasyk. Kocham. Oglądam parę razy w roku.
Opis: Z obawy przed staropanieństwem Barbara Ostrzeńska wychodzi za mąż za Bogumiła Niechcica, którego nie kocha.
Film bardzo wzruszający, dotykający, poruszający ważne kwestie. Muzyka. Kocham ten film za muzykę. Nieszczęśliwa miłośc, niespełnienie.
Kolejny opis: "Ekranizacja powieści Marii Dąbrowskiej. Saga rodzinna, dwóch pokoleń rodziny Niechciców, ukazanie na tle przemian, społeczeństwa polskiego w latach 1865-1914. Podczas ucieczki z zajętego przez Niemców i płonącego Kalińca (I Wojna światowa) Barbara wspomina swoje życie...Nie spełniona miłość do Józefa Tolibowskiego, małżeństwo z Bogumiłem, człowiekiem pełnym energii, gospodarnym, ale nie obytym towarzysko; trudy budowania wspólnego życia w Serbinowie, dużym majątku, którym mąż administrował; śmierć pierwszego dziecka, narodziny następnych; kłopoty z wychowaniem syna Tomasza; opuszczenie męża; romanse z Bogumiłem; sprzedaż Serbinowa; chorobę i śmierć Bogumił"
Ja na tym filmie za każdym razem płaczę.
Muzyka: https://www.youtube.com/watch?v=4OS0il2c9AU
Coś pięknego.
A co wy kochani o nim myślicie?