Hejo ! Czy zauważyliście,że z wiekiem u Waszych mężczyzn następuje zmniejszenie erekcji? Sama zaczynam to dostrzegać u swojego. Kiedyś mogliśmy się kochać kilka razy dziennie, obecnie jest to raz na dwa-trzy dni. Ze stażem małżeństwa jego ochota na seks się zmniejsza a najgorsze jest to,ze moja rośnie oraz zaczynamy się w tym mijać.
Czytałam ostatnio książkę Michaliny Wisłockiej oraz krzywe popędu u mężczyzn oraz kobiet spotykają w w okolicach 30 roku życia. My mamy po 35 lat i jest kiepsko. Co robić? Jak w nim znowu rozpalić ten ogień?
Mylisz erekcję z libido.
Mylisz erekcję z libido.
Jedno z drugiego wynika.
A zrobić się raczej nic nie da. Tak po prostu działa nasza biologia.
To trochę taka sprawiedliwość dziejowa za frustrację seksualną, której wielu facetów doświadcza w okolicach 20-ki
- David Hilbert
Może spróbujcie czegoś nowego, innego. Kup sexi bielizne, przygotuj romantyczną kolację, dzieciom zapewnij jakąś opiekę no i szalejcie
Zasadnicze pytanie: Czy on nie chce czy nie może?
6 2021-08-19 12:06:35 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2021-08-19 13:13:22)
Zgadzam się z przedmówczynią. Siła erekcji jest ściśle skorelowana z podnieceniem. Im będzie ono większe, tym siła erekcji będzie silniejsza. Tak to działa.
Warto też rozejrzeć się za zmiana diety, może jakieś suplementy diety jak np środek ciap!.
No niby mogłabym mu wspomnieć o tego typu środku ale jak go przekonać do tego aby go przyjmował? Poza tym emmaz po jakim czasie widział efekty? Kupowaliście w aptece?
Przetestowaliśmy wiele różnych zabawek oraz zabaw ale z wiekiem chyba... coraz mniej nam się chce.
No niby mogłabym mu wspomnieć o tego typu środku ale jak go przekonać do tego aby go przyjmował?
Jak byś się czuła mając 20 lat, gdyby twój facet przekonywał cię, że powinnaś brać jakieś środki na podniesienie libido?
- David Hilbert
To jest efekt Coolidge'a. Pisałem o tym w innym wątku.
"Wy kobiety nigdy niczego się nie nauczycie...
Jej mąż nie spogląda z pożądaniem na inne kobiety dlatego, że mają większe/mniejsze cycki lub ciemniejszą/jaśniejszą karnację, ale
dlatego, że są INNE od żony. Człowiek nie jest z natury istotą monogamiczną, to kultura nakłada na nas takie obowiązki. Po wielu latach w związku mężczyzna o niczym innym tak często nie myśli jak o tym, jak to byłoby w łóżku z inną. Czy to znaczy, że przestał kochać żonę? Nie, kocha nadal. Jedyne czego mu brakuje to zaspokoić własne żądze. Kobiety w długoletnich związkach też tego pragną, ale wy nigdy się do tego nie przyznacie, bo zazdrość, kompleksy, brak poczucia własnej wartości i ograniczenia kulturowe skutecznie zamykają wam usta.
Prawdziwe rozwiązanie tego typu problemów w związku polega na przyznaniu się wobec siebie o takich pragnieniach i wspólna ich realizacja, o czym wielokrotnie pisałem w innych wątkach. Inaczej każde z was będzie robić to na własną rękę i koniec związku nadejdzie szybciej niż się wydaje."
@maximus -- tutaj sugerujesz, że on nie ma erekcji z powodu tego, że pożąda innych kobiet. Efekt Coolidge'a może działa tak, że pożąda się innych kobiet, a potem pożądanie do tej pierwszej kobiety wraca nawet bardziej wzmożone gdyby nie było tych innych.
Libido mam wysokie.
Dysfunkcję erekcji pewnie tak.
Wpływ na to ma dużo czynników. Praca, stres, zła dieta.