Ale jestem wsciekla na pewnego goscia, akurat poznalam go w zeszlym roku w listopadzie przez nk, gosciu byl bardzo mna zainteresowany, oczywiscie byla to znajomosc na odleglosc bo ja jestem lodzianka a on pracuje w wawce. Spotkalismy sie w styczniu, na randce bylo super, widzialam ze bardzo sie mu podobam, calowalismy sie, przytulalismy.
potem nadal o mnie zabiegal, ale po jakis 3 tygodniach czulam sie olewana, bo juz codziennie nie mial dla mnie czasu, wykrecal sie praca--> ze ma tak duzo.
Zdescydowalam sie do niego napisac i poprosic aby jasno sie wypowiedzial, czy chce utrzymywac ze mna znajomosc czy tylko luzno pisac na gg a ja widze ze nasz kontakt sie coraz bardziej urywa i ze zalezy mi na tej znajomosci.
Napisalam ta wiadomosc jakos pod koniec stycznia, gosciu nie raczyl mi przez ponad miesiac na nia odpisac!!!!
Po kilku dniach odpuscilam sobie kolesia, wykasowalam wszelkie numery kontakowe--> telefon i gg.
Az tu raptem gosciu przypomnial sobie o mnie--> napisal wczoraj po 23 ( hej jestes????).
Przezczytalam ta wiadomosc dopiero dzisiaj , nie wiedzialam kto to pisze, bo tylko numer sie wyswietlil na gadulcu no i z ciekawosci napisalam, kim jestes, bo nie mam cie na liscie kontaktow--<. az tu nagle gosciu mi pisze--> andrzej.
Bylam w szoku, pytal sie co umnie, no i przepraszal mnie ze sie nie odzywal ale mial duzo nauki i pracy w zwiazku z nowym stanowiskiem w robocie, napisalam chlodno , ze rozumiem.
Potem zaczal pisac , ze poznam kogos na miejscu w wawce i czy rozumiem??
Ja odparlam ze pewnie ze rozumiem i ze ja nic nie oszekuje od nowo poznanego faceta tym bardziej ze spotkalsismy sie raz--> bo on mi chcial dac doz roumienia ze ja mialam nadzieje ze cos bedzie z naszej znajomosci.
Potem teksty widze ze nie jest ci przykro??
a ja mowie nie, ze za malo sie znalismy i ze ja niczego nie planowalam.
A on bezczelny do mnie z tekstem: ale to spotkanie bylo intensywne:):)
Nie wytrzymalam i mu palnelam; A co chcesz je powtorzyc i dlatego mnie pytasz???
odp : no ok.
a potem e cieszy sie ze jest dobrze--> ja odpisalam ja tez..
no i rozmowa sie urwala koles zamilkl.
Nie rozumiem po co do mnie pisal po tym olaniu przez miesiac czasu, ci faceci godnosci nie maja, co chcial tym osiagnac ??? ta wiadomoscia??? jak myslicie. Musialam tutaj napisac bo prostu sie zdenerwowalam jego zachowaniem;/
co za typek! Bezczelny po prostu.
Nie odpisuj mu już na żadne wiadomości, po co masz się denerwować??
No po prostu bezczelnyy, nie wiem na co on liczyl, ze rzuce mu sie w ramiona i poprosze o spotkanie--> aby je powtorzyc???!!!!!
Intensywne spotkanie, jeszce usmieskzi wysylal--> ja mu dam intensywne spotkanie, pomarzyc sobie moze.
Myslal ze znalazl glupia, naiwna.
gosciu nie ma u mnie szans, stracil w moich oczach, jest dziecinny--. dojrzaly facet by mi wtedy odpisal i powiedzial jaka jest sytuacja ze poznal inna, a on milczal i jak ja go miesiac nie zaczepialam to raczyl do mnie napisac, co za palant;/
niech prostuje banany :P:P:P
ja bym odp. który andrzej i przez 0.5h <słownie pół godziny> bym sobie przypominała. moze sie czegoś nauczy <w co wątpię>
No widzisz bylam w takim szoku , ze nie pomyslalam aby palanta tak zalatwic.
podejrzewam ze nic sie nie nauczy bo to zwykly dzieciak!!!
Mysle ze po prostu moze szykuje mu sie przyjazd do lodzi , bedzie u mnie w miescie i sobie po prostu chcial zalatwic atrakcje wieczoru.
Myslal ze moze bede mu sie narzucala a tutaj zobaczyl chlod i kompletny zlew z mojej strony.
Oczko dobrze że Ty nie masz problemu z właściwą oceną sytuacji :)
zapomnij o tej gadzince i ciesz się towarzystwem które Cię otacza.
życzę wszelkiej masci powodzenia
Wiesz co powoli zaczynam odrozniac g**** od twarogu, co kto jest wart i tzw. bawidamkow odsylam z kwitkiem.
Nie zamierzam byc czyjas zabawka, a on sie chcial zabwic sie jedynie moim kosztem, ma laske w wawie to niech jej pilnuje a nie do mnie zagaduje po miesiacu--> pewnie mu sie juz znudzila i adrenaliny szukal.
Widzialam ta laske na zdjeciach - nic specjalnego.
8 2010-03-07 11:10:53 Ostatnio edytowany przez supersuckers (2010-03-07 11:12:29)
słuchaj, nie przesadzaj.
sama pozwoliłaś na "intensywne spotkanie" więc o co masz pretensje?
raz się spotkaliście a tak to tylko gadki na necie...oczekujesz że sie z Tobą po tym ożeni,będzie na kolanach jeździł??
Fakt zachował się jak burak że bez słowa przepadł to poprostu go olej.
szkoda marnować czas na takich facetów. myślał pewnie że wystarczy odezwać sie raz na jakiś czas by mieć zabawkę i odskocznie od szarej codzienności. Płytki jest
wlasnie nie oczekiwalam na to ze bedzie ze mna, a intensywne spotkanie--> no to tylko sie pocalowalismy i przytulilismy w knajpie:)
Po prostu najbardziej mnie zabolalo, ze utrzymywalismy kontakt przez 3 miesiace a koles nie raczyl mi odpisac i powiedziec jak stoja sprawy , zachowal sie dziecinnie, przeciez ja bym zrozumiala ze inna kobieta itp:)
Olalam go i juz dzisiaj o tym nie mysle.
Chciał się dowartościowac, dupek myslal pewnie, że jest tak... "fajny", ze bedziesz za nim płakac.
12 2010-03-13 15:45:45 Ostatnio edytowany przez anielica (2010-03-13 15:46:40)
Witam serdecznie,
czytaja to co napisałas nasuwa mi sie tylko jedno stwierdzenie... Koles chyba myslał ze zaciągnie Cie do łóżka na pierwszym spotkaniu -ale ze mu nie wyszło to odpuscił i dlatego sie nie odzywał.
Na Twoim miejscu odpusciła bym go sobie i dała spokój bo nie mam sensu wspominac takich palantów.
Pozdrawiam. A.
No po prostu bezczelnyy, nie wiem na co on liczyl, ze rzuce mu sie w ramiona i poprosze o spotkanie--> aby je powtorzyc???!!!!!;/
-- to palant. Zapomnij.
Z Łodzi jesteś. Cholera, daleko.
Hej!