Hello!!
Są tutaj jakieś dziewczyny/faceci z kręconymi/falowanymi włosami?
Ja się melduję Naturalnie kręcone od nasady aż po same końce
Niestety, ponieważ są niesforne, nałogowo je prostuję Ale chyba muszę pomyśleć o odstawieniu prostownicy, bo strasznie mi zniszczyły, i tak już wysuszone, włosy.
Więc pewnie kupię sobie jakiś szampon podkręcający skręt i zostawię je naturalne, takie jakie powinny być
Moje, niestety, żyją własnym życiem. Kręcą się jak chcą i kiedy chcą. Jednego dnia mam full wypas afro, a na następny tylko trochę poskręcane.
A z prostownicy prawie całkowicie zrezygnowałam. Grzywkę tylko traktuję nią.
Moje też żyją jak chcą. Zwłaszcza wtedy jak zdążę wyprostować, wyjdę na powietrze i niech np. będzie wilgotno. I moje proste włosy w mig zamieniają się takie jak przed prostowaniem
A już najbardziej się wkurzam, jak robię sobie loki i tego dnia mam je naprawdę śliczne. Na drugi dzień natomiast - każdy włos w inną stronę i po ślicznej fryzurze pozostaje wspomnienie Taka miotła na głowie, że aż boję się na siebie patrzeć w lustrze
Zero dyscypliny z ich strony
Moje też żyją jak chcą. Zwłaszcza wtedy jak zdążę wyprostować, wyjdę na powietrze i niech np. będzie wilgotno. I moje proste włosy w mig zamieniają się takie jak przed prostowaniem
A już najbardziej się wkurzam, jak robię sobie loki i tego dnia mam je naprawdę śliczne. Na drugi dzień natomiast - każdy włos w inną stronę i po ślicznej fryzurze pozostaje wspomnienie Taka miotła na głowie, że aż boję się na siebie patrzeć w lustrze
Zero dyscypliny z ich strony
Skądś to znam. ;D
Chociaż znalazłam sposób na mniejsze puszenie się mojej miotełki. To znaczy- woda z miodem. Cud, miód, orzeszki. ;D I całkiem fajnie się kręcą.
Witam witam.
Kręcone od urodzenia, fakt troszkę niesforne, ale moje ukochane loczki. Nigdy ich prostownica nie widziała:) Uważam je za swoje ''dobro narodowe''.
Igla woda z miodem? Hm... ale to robisz płukanki jakieś rozumiem? A nie przetłuszczają się po tym szybko?
Roskalinda gratuluję podejścia
Megi87- nie jako pułkanka, ale jako odżywka bez spułkiwania. Nie przetłuszczają się, jeśli wszystko jest w dobrych proporcjach i nie nawali się przy nasadzie. Generalnie fajnie się kręcą, jak pisałam, nie puszą i przede wszystkim włoski zatrzymują więcej wody, więc się błyszczą. ;D
A mogłabyś napisać mi przepis na tą odżywkę? Ile wody? Ile miodu?
Całkiem możliwe, że wypróbuję
Aha i z tego co zauważyłam, to nie przy nasadzie, ale na same włosy, po długości. Dobrze myślę?
Tak, na same włosy. A jeśli o "przepis" to daję na 1,5l gorącej wody 1-1,5 łyżki miodu. I proporcjonalnie mniej lub więcej. Czyli np na 2l 1,5-2łyżki. Niech przestygnie i do dzieła.
Ja na przykład stosuję to najczęściej na mokre włosy. Spryskuję i rozczesuję grzebieniem. No, i nie można przesadzić z ilością, bo może skleić włosy.
11 2011-07-18 11:17:18 Ostatnio edytowany przez Roskalinda (2011-07-18 19:56:11)
Megi87 dziękuję. Ja moje włoski teraz traktuje ze szczególną uwagą, bo od pewnego czasu jestem chora i przez leki włosy strasznie osłabły. Musiałam ściąć je na bombkę, ale już od września na nowo będę zapuszczać, żeby wrócić do loczków do połowy pleców jak zwykle, bo kręcone włosy wyglądają według mnie najpiękniej jak są długie co o tym sądzicie??
Zależy u kogo. U jednych fajnie wyglądają, u innych niekoniecznie. Ja mam do łopatek, a z przodu do ramion i jako tako to wygląda.
bo kręcone włosy wyglądają według mnie najpiękniej jak są długie co o tym sądzicie??
Moim zdaniem tak!
Melduje się jako posiadaczka loczków/fal w zależności od chęci włosów i pogody .
Hello kręciołki. Jesteście jeszcze? ;>
Ja jestem. Co tam kręciołki
Jestem ciekawa czy ktoś już próbował tej odżywki wg Igli ?
Igla, a Ty skąd wzięzłaś taki sposób na włosy? Jak często to stosujesz ?
Gdzieś w internecie wynalazłam.