witam prosze Was o rade/pomoc
jestem obecnie na stażu w jednej z budżetówek, do 14-go każdego miesiąca urzad pracy powinien mi wypłacic za staż i tu psikus do dnia dzisiejszego nie otrzymałam wynagrodzenia za poprzedni miesiac. dzwonilam i dowiedzialam się ze Panie zgubiły liste z moimi naliczeniami i owszem sporządzą drugą ale pieniążki na koncie miec bede dopiero w poniedziałej tj. 23-go
czy wg Was moge upominać sie o odsetki?
nie jestem zachłanna na kase bo i tak to co dostaje to szkoda gadac, ale chodzi o sam fakt niewywiązania się przez nich z zawartej umowy, tym bardziej ze jak byly swieta i dni wolne od pracy to pamietali aby odpowiednio odliczyc mi z wynagrodzenia za te dni...