Jestem już piąty raz chora w tym sezonie. Ostatnio znów mnie coś wzięło i teraz siedzę ze szklanką gripexu . Nie byłam jeszcze u lekarza zawsze leczyłam się na własną rękę.. Jakieś mleko z czosnkiem albo apteczne leki typu polopiryna czy Gripex. W tamtym roku i ile pamiętam nie chorowałam tyle razy.. jakieś rady?
Wiecej chodzic pieszo, wiecej jezdzuc komujikacja miejska, mniej autem. Kontakt z wirusem podnosi odpornosc organizmu.
Najpewniej jakiś spadek odporności, - poszukaj przyczyn, bo mogą być rozne.
4 2019-02-26 17:33:43 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2019-02-26 18:21:24)
nieregulaminowe bzdury
A od czego się zaczyna? Ja przykładowo miałam 6 lub więcej angin w roku, zaczynało się bólem gardła, na który źle reagowałam (miód, na który okazuje się mam lekkie uczulenie, imbir, który drażni, tak samo jak cytryna). Co chwila miałam antybiotyk. A okazało się, że podłożem moich angin jest refluks, i jak już sobie z nim poradziłam i nie mam już ciągle podrażnionego gardła, to nie mam infekcji, które jeszcze pogarszałam niewłaściwymi sposobami leczenia.
Dużo zależy od tego, jak się odżywiasz, co robisz, jakie masz warunki w mieszkaniu (czy go nie przegrzewasz, czy nie jest strasznie sucho), czy nie ma jakichś problemów, które ułatwiają łapanie infekcji (obniżona odporność, ale nawet skrzywiona przegroda nosa - u mojego brata powoduje wracające problemy z zatokami)
Może stres? Stres też obniża odporność.
Zrób badania krwi, może tam będzie coś nie tak?
Zobacz szczególnie białe krwinki, hemoglobinę i dodatkowo żelazo, przy obniżonych szybko spada odporność.
... wiecej jezdzuc komujikacja miejska, mniej autem. Kontakt z wirusem podnosi odpornosc organizmu.
Nie, to nie jest sposób na większą odporność
A od czego się zaczyna? Ja przykładowo miałam 6 lub więcej angin w roku, zaczynało się bólem gardła, na który źle reagowałam (miód, na który okazuje się mam lekkie uczulenie, imbir, który drażni, tak samo jak cytryna). Co chwila miałam antybiotyk. A okazało się, że podłożem moich angin jest refluks, i jak już sobie z nim poradziłam i nie mam już ciągle podrażnionego gardła, to nie mam infekcji, które jeszcze pogarszałam niewłaściwymi sposobami leczenia.
Jak się diagnizuje refluks?
Ja mam od roku, może dwóch lat przewlekłe zapalenie gardła. I ogólnie, tak jak Autorka często się przeziębiam, może nie aż tak często ale częściej niż kilka lat temu. Myślałam, czy to nie refluks właśnie. Szczególnie, że ból gardła kojarzę z kawą a kawę z bólem gardła. Więc po jej wypicu bywa gorzej.
Wybrałam się w końcu do laryngologa i ten zrobił mi wymaz z gardła, czekam na wyniki ale zasugerował również, że moje migdałki są raczej do wycięcia.
Od kilku lat mam bóle stawów, mięśni, obawiałam się boreliozy ale ten lekarz powiedział mi, że te bóle mogą być od tych już zniszczonych anginami migdałków. Innych słów użył ale o to mu chodziło ☺️
Autorko, nie pamiętam Twojego nicku, może chorujesz właśnie przez "zniszczone" migdałki ki... A może chorujesz przez leczenie na własną rękę
Monoceros napisał/a:A od czego się zaczyna? Ja przykładowo miałam 6 lub więcej angin w roku, zaczynało się bólem gardła, na który źle reagowałam (miód, na który okazuje się mam lekkie uczulenie, imbir, który drażni, tak samo jak cytryna). Co chwila miałam antybiotyk. A okazało się, że podłożem moich angin jest refluks, i jak już sobie z nim poradziłam i nie mam już ciągle podrażnionego gardła, to nie mam infekcji, które jeszcze pogarszałam niewłaściwymi sposobami leczenia.
Jak się diagnizuje refluks?
Ja mam od roku, może dwóch lat przewlekłe zapalenie gardła. I ogólnie, tak jak Autorka często się przeziębiam, może nie aż tak często ale częściej niż kilka lat temu. Myślałam, czy to nie refluks właśnie. Szczególnie, że ból gardła kojarzę z kawą a kawę z bólem gardła. Więc po jej wypicu bywa gorzej.
Wybrałam się w końcu do laryngologa i ten zrobił mi wymaz z gardła, czekam na wyniki ale zasugerował również, że moje migdałki są raczej do wycięcia.
Od kilku lat mam bóle stawów, mięśni, obawiałam się boreliozy ale ten lekarz powiedział mi, że te bóle mogą być od tych już zniszczonych anginami migdałków. Innych słów użył ale o to mu chodziło ☺️
Autorko, nie pamiętam Twojego nicku, może chorujesz właśnie przez "zniszczone" migdałki ki... A może chorujesz przez leczenie na własną rękę
Refluks diagnozuje się u gastrologa. Trzeba zrobić gastroskopię.
Nieprzyjemne, ale przynajmniej potem wiadomo, jak się leczyć.
Też miałam ciągle stany zapalne gardła od refluksu właśnie. Kilkanaście miesięcy brałam leki, pół roku byłam na diecie. I już jest ok. Nie miewam nawet zgagi.
Dlaczego nie poszłaś do lekarza? Może być tak, że po prostu ciągle się nie doleczasz i dlatego ciągle chorujesz. Mleko z czosnkiem to można pić jak coś nas łapie, ale wg mnie to nie jest lek, który Cię postawi na nogi sam z siebie.
Ja nie byłam u gastrologa. Laryngolog powiedziała mi, że biały język i podrażnione (poparzone) gardło, plus zaciskanie zębów w nocy, plus moja nadwaga razem wskazują na możliwą przyczynę tych kłopotów. Jak się wspólnie zastanowiłyśmy nad moją dietą, to rzeczywiście niektóre z potraw powodowały zgadę ostatnio częściej niż kiedyś. No i przepisane leki i dieta po kilku miesiącach spowodowały, że problem zniknął.
Jestem już piąty raz chora w tym sezonie. Ostatnio znów mnie coś wzięło i teraz siedzę ze szklanką gripexu . Nie byłam jeszcze u lekarza zawsze leczyłam się na własną rękę.. Jakieś mleko z czosnkiem albo apteczne leki typu polopiryna czy Gripex. W tamtym roku i ile pamiętam nie chorowałam tyle razy.. jakieś rady?
Musisz koniecznie podnieść odporność. Ważne, żeby w Twojej diecie znalazła się spora ilość kwasów omega-3 - EPA i DHA, witaminy A i D, które przyczyniają się do poprawy funkcjonowania układu immunologicznego. Jeśli masz z tym problem, to najprościej będzie przyjmować to wszystko w postaci suplementów, ale koniecznie zwróć uwagę na dawki, bo na przykład witamina D, żeby miała pożądaną tutaj skuteczność, powinna być przyjmowana w ilości nie mniejszej jak 2000 j.m. Oprócz tego czosnek, który jest naturalnym antybiotykiem.
Nie zapominaj też o ruchu, który świetnie stymuluje pracę całego organizmu, także w zakresie podnoszenie odporności.
Ponadto zalecałabym przestać leczyć się na własną rękę, bo wyraźnie to nie wystarcza, jak również zrobienie morfologii - parametry krwi mogą nam wiele powiedzieć.
14 2019-03-18 19:10:43 Ostatnio edytowany przez tajemnicza75 (2019-03-18 19:13:35)
Proponuję pau-darco. Uodparnia, ma wiele innych działań. Ważne, aby zażywać go przed jesienią i zimą czyli zacząć wiosną, przeciągnąć do lata, aby na jesień organizm już był uodporniony. To sprawdzony suplement. Ja go łykam, moje dziecko łykało i moja koleżanka. Poczytaj o tym i zastosuj. Zacznij od mniejszych dawek, stopniowo zwiększaj do max. Łykaj przez co najmniej m-c regularnie, a w Twojej sytuacji nawet 2 m-ce. Potem zrób przerwę i ponów.
Jestem przekonana, że za kilka m-cy napiszesz nam, ze jest znacznie lepiej.
Zaznaczam, że nic mi nie pomagało, żaden tran/witaminy/szczepionki/inne przepisane przez lekarza środki i polecone przez farmaceutę. Pomogła dopiero zielarka polecając właśnie pau-darco. Możesz też pic czystek.
Zrób badania krwi, morfologia, ob, pakiet tarczycowy. Jeśli badania będą w porządku, zmień dietę, dużo warzyw i owoców, świeże soki, dużo wody niegazowanej. Codziennie choć krótki spacer, nawet w śnieżny pochmurny dzień przy temp 0 st lub niżej
Zastanów się czy nie stresujesz się czymś za bardzo lub czy ktoś Cię nie stresuje. U mnie przewlekly stres wywoływał biegunki, bóle brzucha, bóle głowy, częste przeziębienia, nawet problemy skórne, zawroty głowy itp. Naucz się świadomie kontrolować stres, to trudne ale się da, zobaczysz poprawe jakości życia.
Jeszcze jedno - sport. Fitness, bieganie, rower. Cokolwiek. Naprawdę działa polecam dużo zdrówka.
są jakieś zastrzyki, ze raz go bierzesz i masz spokój na cały rok z przeziębieniami
Nie choruję, odkąd całkowicie odstawiłam cukier.
Do tego hartuję się na treningach. Z suplementów łykam tylko tran i vit d3. Jem mnóstwo zieleniny. Polecam
Moja rada- idź do lekarza. Takie "leczenie się" na własną rękę to jak ruska ruletka. Więcej możesz zpaprać niż pomóc sobie.
A tak ogólnie, jeżeli już lekarz ustali co jest nie tak i się zaczniesz kurować, polecam regularny trening na poprawienie odporności (bieganie, siłka, pilates...cokolwiek).
Hej, ja mniej choruje (ostatnio chyba w marcu, ale wiem ze to bylo zwiazane ze stresem) odkad biore wit. D3 i K2, a przy gorszym samopoczuciu Wit. C
NO i polecam zimowe herbatki na wzmocnienie:
https://produktybonifraterskie.pl/kateg … y-ziolowe/
Świetne herbatki tego typu znajdziesz na stronie ojców Bonifratrów.