Cześć.Co mogę zrobić z odwiecznym problemem rozchodzącej się koszuli w biuście?Ogólnie rozmiarowo kupuję dobre koszule tylko zawsze w biuście robi się tzw.dziura-koszula rozchodzi się.Jest to irytujące ale bardzo lubię nosić koszule.Jak sama w domu mogę cos na to poradzić? Jak koszulę w tym miejscu połączyć tak żeby tego nie było widać (koszula jest biała).Poproszę o porady.
Cześć.Co mogę zrobić z odwiecznym problemem rozchodzącej się koszuli w biuście?Ogólnie rozmiarowo kupuję dobre koszule tylko zawsze w biuście robi się tzw.dziura-koszula rozchodzi się.Jest to irytujące ale bardzo lubię nosić koszule.Jak sama w domu mogę cos na to poradzić? Jak koszulę w tym miejscu połączyć tak żeby tego nie było widać (koszula jest biała).Poproszę o porady.
Echem, bo to ogólnie znaczy, że jednak nie kupiłaś koszuli w dobrym rozmiarze. W sensie dobra na długość, na szerokość, ale w biuście nie. I o ile nie chcesz mieć broszki czy coś, to ja jednak sugerowałabym na przyszłość po prostu kupić dobry rozmiar
Jak jesteś posiadaczką biustu od dużego D wzwyż, to jak już musisz nosić koszule zapinane pozostaje krawiec na miarę, bo kupienie większego rozmiaru oznacza tyle, że w biuście się zmiescisz a reszta wygląda jak spadochron w rezultacie nieelegancko.
Wiele kobiet ma ten problem i po prostu jest to najgorszy fason dla takiej kobiety.
Po prostu koszule to męską część garderoby I dla kobiecej mocno sylwetki nie jest dostosowana, chyba że w stylizacji oversize.Od biedy.
Po prostu koszule to męską część garderoby I dla kobiecej mocno sylwetki nie jest dostosowana
Nieprawda. Koszule damskie mogą świetnie leżec, pod warunkiem że są dobrze skrojone(.spore zaszewki) o co teraz trudno
Ja mam maly biust i powiększoną kifozę. Mam dwie koszule, które w kazdej mojej pozycji czy zgarbiona czy wyprostowana rozchodzą się w biuście. Inne tej samej firmy lezą dobrze. To nie jest wina biustu, tylko po prostu szycie niedopasowane do krzywizn ciała. Gdy chce zalozyc te koszule, to rozchodzace się miejsce zaklejam tasmą klejacą dwustronną
Wszyj sobie pomiędzy tymi dwoma guzikami na biuście mały zatrzask lub haftkę. Powinny utrzymać rozchodzące się miejsce i dobrze wszyte nie będą widoczne.