Ghosty - wojownik - Netkobiety.pl

Chciałam się dowiedzieć co masz na myśli mówiąc o "demokratycznych wartościach".

Nie chcę dowalić. Chcę zrozumieć dlaczego tak się zachowujesz.
Naprawdę mam szczere intencje.

Odpuść, to idiota. On tylko czeka aż ktoś się zlituje i zacznie coś do niego pisać.
Może się nawet z tej okazji brandzluje...

Z twoich wypowiedzi bije nienawiść i pogarda dla rodzaju ludzkiego.
A jednocześnie chcesz ginąć dla wartości demokratycznych.
Dla mnie to sprzeczność, jakoś mi się nie chce w to wierzyć.
Dlatego pytam co masz na myśli z tymi wartościami.
Chcesz walczyć o wolność, równość, sprawiedliwość? Przecież to nierealne.

Ale zobacz. Dwóch tych samych hejterów się odzywa. Dwóch tych samych prowokatorów, praktycznie od pierwszego mojego neutralnego posta.

To jest właśnie na odwrót. To od nich bije nienawiść do świata. Ja tylko się broniłem. I swoich poglądów.

Snake poczuł się zagrożony i jedyne co robi, to wyzywa i prowokuje.

I widzę, co się tu dzieje. Jaką propagandę chcecie siać. Z ludzi robić głupków...

Z każdego kto się nie zgodzi...

Nienawiść sieją stali bywalce. Dowodów jest cała masa, jak szykanowaliście tu innych facetów czy inne słabsze kobiety. Jak ich kastrowaliście. Nie ma o czym gadać. To zwykła hipokryzja.

I najlepsze jest to, że jak coś powtórzę po was, to odbierasz to jak nienawiść. Totalna masakra w postrzeganiu siebie, rzeczywistości i stałych użytkowników tego forum.

Bije nienawiść? Chyba od stałych bywalców. Mogę tu cytować wiele osób, w tym moderatorów. W sumie już to raz tu wcześniej zrobiłem, hehe. I jaka była reakcja? Śmieszna i żałosna hipokryzja.

Dlaczego ICH nie sądzisz o ten hejt? Bo to wpisuje się w twój scenariusz? Co za obiektywizm. Wow.  Według tego myślenia... hmm... to ponad połowa tego forum, to przypadek kliniczny...

Wow... znowu się popisałeś. Idź się lecz. Głupi jesteś. Siedzisz na babskim forum dzień w dzień, rano i wieczorem, w nocy, i przepisujesz z internetu jakieś bzdury. Żałosne.

Nawet tu nie masz konkurencji, jesteś tak głupi jak kogut wystający z dupy, a wokół tylko kury. I do tego mówisz netkobiecie, co ma robić, opluwając mnie jednocześnie?

Boisz się kompromitacji? Już się skompromitowałeś. Przełknij to i się lepiej uspokój. Bo będziesz jeszcze bardziej żałował.

Na prawdę doceniam w ludziach dobro. Dla takich warto żyć.

Jednak moje konto zostało wczoraj usunięte. Może trochę przesadziłem, ale tylko się broniłem. Mam do tego pełne prawo.

Nie pozwolę, aby mnie dalej bez powodu obrażano.

Zauważ jednak to, że innym pozwala się tutaj obrażać, wyzywać. Zapewne to jakiś sponsor lub udziałowiec tutaj, bo przecież to nie jest żaden przypadek, że nie musi się stosować do regulaminu i pozwala mu się pomiatać innymi.

Do tego siedzi tu dzień i noc.

Zostałem wylogowany i hasło nie pasuje. Nie da się zalogować na tamto konto. Mam LastPass w przeglądarce, więc..

Jakie powody? Hasło zapisane w Lastpass, zawsze pasowało — autologowanie. A po tym jak Snake zwyzywał mnie, zaraz przestało działać.

Nic nie robiłem. Zostałem nagle wylogowany i brak możliwości zalogowania. Tyle. Ktoś tu ma znajomości, jak widać.

Moderacji nie ma. Ale jest administracja. W końcu ten portal jeszcze funkcjonuje publicznie, tak?

Liczą się fakty. Konto przestało działać. Do tego automatyczne wylogowanie. Ktoś to celowo zrobił.

Nigdy nie miałem złych intencji. Tylko się broniłem przed agresją. Jednak nie chcą mnie tu. Niewygodna prawda boli.

Znajoma Snake'a, jeśli już.

Snake dzięki za ostudzenie emocji mych i spowodowanie zaprzestania gorączkowych poszukiwań przycisku ignor. ( no bo się nie da czytać niektórych )

Z takimi projekcjami umysłu się nie dyskutuje:) Obrazi cię i jeszcze napisze, że to ty.

Jak to jest, że próbowałeś mnie obrazić, ubzdurałeś sobie, że jest na odwrót. A na koniec czytam, że sorry "jakbym pomylił nick.." I dodatkowo banały o szacunku. Forumowicze pękają ze śmiechu.
W pierwszej chwili pomyślałam, że skończyły ci się leki albo to, co bierzesz daje takie rezultaty. W takim razie bardzo ci współczuję. Nie wiem, ile masz lat i raczej mnie to nie interesuje.
Znajomy chłopak po zażyciu nie wiadomo dokładnie czego popełnił samobójstwo. bo nie był w stanie iść  na odwyk, a może nie miał motywacji, nie wiadomo. Szkoda go, bo nie był złym człowiekiem. Ludzie czasem sami najbardziej sobie szkodzą.

Eh, faceci… Czy oni kiedykolwiek wyrastają z końskich zalotów? A jak tak to jakie widełki sobie na Tinderze ustawić??

Jest podaż to jest popyt ,jest popyt jest podaż
Lucek Ci to może lepiej wyjaśni jak się zjawi łaskawie

Ciebie się nie da obgadac, bo i tak wszystko widzisz.

Ale tak, zrobiłaś mi wielką przykrość. A wiesz co najlepiej działa w kwestii pojednania?:)))

Ale to ja mam być tym, którego błaga się o litość i przebaczenie .

Edit: Serio napisałaś post tylko z emotka? Eh brak słów.

Każdy by tak chciał

Zachowujesz się jak gderliwa Pani od polskiego

Aż nie wiem co rzec na takie dictum