Staranie się - Netkobiety.pl

No a jak jesteś w związku to już nie piszesz i nie dzwonisz?
Jak wygląda to Wasze bycie razem?

Myślisz, że zdążyłeś już ją w całości poznać? Myślisz, że jak zdobyłeś to będzie na zawsze?

Po ile macie lat?

Ja 21, ona 18. Ciągle piszemy, rozmawiamy i praktycznie nie ma dnia żebyśmy się nie spotkali.

Wiem że ona kocha mnie najmocniej na świecie i że napewno nie chce mnie zostawić.
Otrzymałem między innymi taka wiadomość "No bo jak ty sam nie wiesz co powinieneś zrobić i jak się postarać o swoją dziewczynę No to faktycznie muszę dla ciebie dużo znaczyć..."

Rośnie mała księżniczka. Ona bardziej od ciebie potrzebuje męskiej adoracji. Niestety w tak młodym wieku już jest roszczeniowa. Wasz układ nie jest partnerski, bo starać masz się ty. Czy wcześniej czy później i tak się to rozleci, bo nie chce mi się wierzyć, że ona zmieni teraz swoje podejście. Przy takim deficycie męskiej uwagi i potrzebie adoracji.

Młoda dziewuszka nabiera właśnie postaę księżniczki sądząc, że zaangażowanie i staranie się ma leżeć wyłącznie po jednej stronie. Takie to potrzebują nieustannej atencji i zabiegania jak powietrza, najlepiej od wielu osobników naraz. Nudza się szybkoi dlatego dostajesz takie sygnały.

Oboje jesteście jeszcze bardzo młodzi i teraz dopiero wchodzicie w życie.
Czego się teraz nauczycie pozostanie z Wami i będziecie razem przez to życie
wędrować.
Wiedz więc, że staranie się o dziewczynę /kobietę/ , a bardziej o jej uczucia, to
nie tylko czas biegania by ją zdobyć. O uczucia i dobre relacje zabiega się przez
cały czas trwania związku i to powinno działać w dwie strony.
Starać się - jak dla mnie to być uwodzicielskim, przynieść kwiatek lub drobny
prezent, zrobić niespodziankę, zabrać ją w ciekawe miejsce i przede wszystkim zachowywać się tak aby dobrze czuła się w Twoim towarzystwie i wiedziała,
że jest dla Ciebie ważną osobą.
Pamiętaj też, że we wszystkim potrzebny jest umiar, a nadmierne staranie się
może być męczące.

A może warto spytać dziewczynę wprost, co ma na myśli mówiąc, że nie starasz
się o nią?
Dwoje kochających się  nie powinno mieć problemu ze szczerością.

Obawiam się, że padnie magiczne stwierdzenie "domyśl się". Z resztą w tej cytowanej przez Autora wiadomości, cos takiego już napisała.

Młodzi są, ja biorę na to poprawkę. W tym wieku dziewczyna ma siano zamiast mózgu, jak jest przeżarta tego typu treściami, to może sama nie wie jak to powinno wyglądać.
Ja bym po prostu poszła w stronę rozmów na ten temat, może wyjdzie, o co jej chodzi i się dogadają i spróbują.
18latka może być przekonana, że księżniczkowanie to dobra opcja na związek, więc jak Autorowi się chce ją z tego wyprowadzić, to może spróbować.

A może faktycznie brakuje w tym jakiejś iskry? Wspólnego wyjścia gdzieś, romantyzmu, rozmów o czymś innym niż pogoda? Trudno powiedzieć.

Przesadzasz. To naturalny stan rzeczy. Kobiety muszą testować facetów, wymagać i  gonić ich do działania, inaczej to byśmy dalej żyli w epoce kamienia łupanego. Sytuacja słabych samców w naturze jest nie do pozazdroszczenia, nie są dopuszczeni nawet do rozrodu.

Z kolei nie chce przesadzać w drugą stronę, nie przeceniałbym aż tak bardzo roli czynników biologicznych. Raczej tak młody wiek mówi tutaj wszystko, gdzie taka 18-stka oczekuje, zę TYLKO facet będzie się starać i zabiegać a przynajmniej w znacznej większości.
Z drugiej strony przekonanie Autora, że  w trakcie znajomości niczego już nie należy robić, jest niepokojąca.