Klient w firmie a mniej oficjalny kontakt - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA KARIERY - MOJA KARIERA ZAWODOWA » Klient w firmie a mniej oficjalny kontakt

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 8 ]

Temat: Klient w firmie a mniej oficjalny kontakt

Witam,
takie pytanie - jakbyście zareagowali?
Pracuje w agencji reklamowej, mamy od pół roku klienta, niewiele starszy ode mnie, już kilka miesięcy wstecz ponieważ ja jestem "na 1 linii frontu" to z tym prezesem tej firmy (naszego klienta) relacje zaczęły być takie luźne, mniej formalne, oficjalne.
Typu "cześć, jakieś nowe miejsca na bilboardy znaleźliście?", albo "dziś jak będziesz przyjeżdzał, prośba żeby zabrać jeszcze ten duży baner...", albo przyjeżdzam tam, mówie gościom w tej firmie że do p. Piotra, on wychodzi i "a cześć, cześć..wejdź"

No i teraz sprawa najistotniejsza, wysyłałem ostatnio pewne dokumenty i nasz tym razem szef, chciał żeby go podpiąć do wiadomości, do maila, no i oczywiście też tak mniej oficjalnie napisałęm tego maila i tutaj nasz szef się wściekł, że to nasz klient!, że jak można pisać "witam, czy cześć" do takiej osoby? Obowiązuje pewne standardy i stosuje się zwroty grzecznościowe.
I teraz sam nie wiem, czy Waszym zdaniem czy to logiczne żebym po takch kontaktach nagle pisał maila "Szanowny Panie Prezesie? Z poważaniem itd?

To może zacznijmy od początku np rok temu przeszliśmy na "ty" z kierowniczką w pracy a może po roku mimo wszystko warto zwracać się "Prosze Pani"?

Co sądzicie na ten temat? Ja osobiście NIGDY w zyciu bym takich relacji bezpośrednich sam nie proponował ani sztucznie nie wprowadzał, bo nasz szef tak chyba myśli. Tylko że ja juz zgłupiałem bo może faktycznie za bardzo luźne są te kontakty? No ale to nie jest królowa Anglii, czy kanclerz Niemiec.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Klient w firmie a mniej oficjalny kontakt

Komunikacja mailowa jest komunikacją oficjalną. Powinna zachowywać takie standardy, żeby dało sie jej użyć jako takiej. Więc tak, może być tak, że maile są bardziej oficjalne niż komunikacja face to face.

3

Odp: Klient w firmie a mniej oficjalny kontakt

Chyba w oficjalnej korespondencji jednak lepiej tego unikać. Nie możesz pisać jakoś powiadomień w stylu:
Szanowni Państwo, proponujemy kampanię reklamową  na billbordaxh przy ulicy x i y w cenie  Z

Z poważaniem Marek Kowalski.
Raczej u tamtego prezesa nie zrobi to wrażenia  że jesteś sztywniak A szef się nie będzie wściekał .

4

Odp: Klient w firmie a mniej oficjalny kontakt

No ale jak "Szanowni Państwo"? Wysyłając 50-ty mail i nagle Szanowni Państwo? to on by pomyślał że jakis system pocztowy samodzielnie mail wysłał z automatu... Dla mnie to głupkowate totalnie.
Do kolegi maila tez mam pisać Szanowni Państwo? z poważaniem? to pomyśli że coś popołudniami łykam.

No ja rozumiem jak wysyłam mail do Urzędu Miasta, Skarbowego itd ale nie do prywatnej firmy i bezpośrednio do ich szefa z którym mam luźne układy, gdzie piszemy na "Ty" w smsach, przez tel rozmawiamy itd...
Nie rozumiem tego

Co ciekawe to on ze swojej strony zaproponował takie przejście a nie ja... to można odebrać tak że ja nie chce nagle po iluś miesiącach takich relacji i nagle z powrotem do niego się zwracam oficjalnie per "Pan" itd.

5

Odp: Klient w firmie a mniej oficjalny kontakt

Można napisać oficjalnego maila nie używajac slowa "Pan" wink

To tak na przyszłość. Oficjalnego maila nie zaczynasz od witam i na pewno nie od cześć.

Ale spokojnie można napisać np.
Adamie,

W odpowiedzi na naszą rozmowę z dnia xx proponuję powieszenie bilboardów w y, z, a.
Daj mi znać, czy takie rozwiązanie Ci pasuje.

Pozdrawiam.
Wacek


Da się? Da się. A nikt się nie przypierdzieli.

6

Odp: Klient w firmie a mniej oficjalny kontakt

Szef to sztywniak, bez przesady.

7

Odp: Klient w firmie a mniej oficjalny kontakt
Czaruś napisał/a:

tak mniej oficjalnie napisałęm tego maila i tutaj nasz szef się wściekł, że to nasz klient!, że jak można pisać "witam, czy cześć" do takiej osoby? Obowiązuje pewne standardy i stosuje się zwroty grzecznościowe.

Szefowi mowisz tak:

"Ma szef rację. Też wolę oficjalnie, ale to klient przeszedł >>na Ty<< i chyba woli tak rozmawiać mniej oficjalnie. Dostosowuję się do klientów. Robię jak chcą. "



Gdzieś-tam krążą anegdoty o przedstawicielu handlowym, który miał bardzo dobre wyniki. Inni mieli gorsze... Więc dyrektor pojechał z nim w trasę i miał zdziwko bo okazało się, że przedstawiciel handlowy mówi językiem klientów:

-- do jednych klientów było   "Czy życzy sobie Pan, abym przygotował ofertę taką-a-taką, czy może inne rozwiązania byłyby bardziej satysfakcjonujące? "

-- a u innych klientów rozmawiał     "Hej cześć! Nie wygłupiaj się z kupowaniem tej tanizny, bo potem będziesz się na mnie wk*wiał, że sprzedałem Ci szajs, więc nie pi***dolmy się, tylko od razu skupmy na tej lepszej jakości..."

Odp: Klient w firmie a mniej oficjalny kontakt

Polska to stan umysłu. Szef to troche przesadza.
Skoro jestes z klientem na TY to jestes na TY.
Zmiana na ton oficjalny moze byc odebrana za lekcewazeie/zignorowanie. Business to tez zycie, ktos cie darzy jakims zaufaniem/ koleżeńskim ze przeszedł na nieformalne zwracanie sie do siebie. Po co to psuc...bez sensu.

Posty [ 8 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA KARIERY - MOJA KARIERA ZAWODOWA » Klient w firmie a mniej oficjalny kontakt

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024