Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!
Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Chatka Puchatka
Strony Poprzednia 1 … 825 826 827 828 829 … 881 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Hejka Puchatki
Klaudynko
eeeeeeeeee stary, ale jary.
Dziękuję Martusiu za pamięć, ale do mnie dotrze dopiero,
jak Franek przyjdzie ze sklepu.
Wczoraj zaszalałam i kupiłam dres.
Sama sobie zrobiłam prezent.
Pokażę, czy wam się podoba?
............................
Klaudynko
poszukam na Allegro i podam link
Miłego dnia.
Wifciu,mnie się dres podoba. 
Lubię w dresie chodzić po mieszkaniu.
Na razie zdzieram to ,co pozostawił mi syn.
U mnie co jakiś czas pada mokry śnieg.
Martuś
spodni dresowych i polarów mam pod dostatkiem.
Kupiłam na wyjazd, aby nie wyglądać, jak ta ostatnia.
Witam wszystkie Panie. Dziś masakryczna pogoda. Byłam z jednym psem na USG i ma jakąś zmianę w pęcherzu. Nie wiadomo co to jest na razie. Tata spędził noc na SORZE, ale nic nie wykryto i wrócił do domu. Dziś idę na spotkanie Dyskusyjnego klubu książki. Wreszcie jakiś kontakt z jakimiś ludźmi z zewnątrz. Oprócz rodziny prowadzę raczej pustelniczy tryb życia. Pozdrawiam.
Oprócz rodziny prowadzę raczej pustelniczy tryb życia. Pozdrawiam.
Misko
dobrze, ze tata poczuł się lepiej.
Co do pieska to te małe cudaki tak mają, co chwilkę coś.
Zimą też prowadzę pustelniczy tryb życia,
ze względu na chorobę.
Bardzo boję się przeziębienia, bo zazwyczaj kończy się w szpitalu.
Wifciu jak znajdziesz to podaj mi link do kostek na czyszczenie pralki , chętnie skorzystam. A dres Wifciu bardzo mi się podoba, ja w swoim nie chodziłam więc wisiał w szafie 3 lata i oddałam na PCK , a nie miałam okazji w mieszkaniu w nim chodzić bo 4x dziennie muszę wychodzić więc nie chciałoby mi się go zakładać i zdejmować ale był bardzo ładny a jak go wyrzuciłam to okazało się ze sąsiadka kupiła taki sam dla córki, szkoda że wczesniej nie wiedziałam bo bym jej dała a ani razu jego na sobie nie miałam.
Missnowegojorku mój piesio też ma coś nie tak z jakby drogami moczowymi bo ma nie najlepsze wyniki krwi zmierzające w tym kierunku. na razie wet powiedziała że poczekamy az się wyklaruje. Tacie życzę zdrowia ale uważaj na niego , nie wiem czy z Tobą mieszka czy sam ale tak czy inaczej w tym wieku trzeba zważać na samopoczucie i objawy.
No to dziewczyny , miłych snów ! 
DOBRANOC !
Wifciu jak znajdziesz to podaj mi link do kostek na czyszczenie pralki , chętnie skorzystam. A dres Wifciu bardzo mi się podoba, ja w swoim nie chodziłam więc wisiał w szafie 3 lata i oddałam na PCK , !
Klaudynko
wpisz na Allegro Odkamieniacz Gut&Gunstig Anti-Kalk 51 tabletek i poszukaj ten rysunek, który wkleiłam,bo nie da się wkleić linka.
Co do dresu to będę w nim chodziła po ulicy, teraz jest tak modnie. 
Hej Puchatki
U nas na termometrze -2, nie pada,
śniegu zostało, jak kot napłakał.
Wstałam dzisiaj połamana,
a do tego kiepsko śpię.
Budzę się co godzinkę.
Czekam na telefon od lekarki,
zobaczymy czy się doczekam.
Wszystkich pozdrawiam.
U na _ 7 na dworze. Teraz wyszło słońce. Idę z psami do strzyżenia. Bo są sfilcowane. Jesooo, mam drogie hobby.
Jesooo, mam drogie hobby.
Missko
znam ten ból, co parę miesięcy 100 wychodziła z portfela.
Dzień dobry
Dzisiaj mam spore opóźnienie,ale grunt ,że dotarłam do Chatki.
Rano byłam na poczcie,wysłałam kartki i mina mi zrzedła,kiedy miałam płacić za znaczki .
Swoje pomyślałam ,ale zapłacić musiałam. .
Potem wstąpiłam do sklepu , zrobiłam drobne zakupy i znów minę miałam nietęgą ,gdy przyszło do płacenia.
Prawie nic konkretnego nie kupiłam,a 40 zł. musiałam wydać. 
Wifciu,też wczoraj dzwoniłam do przychodni,bo mi się kończą lekarstwa.
Kiedyś ,gdy zadzwoniłam,miałam receptę w tym samym dniu,teraz dopiero w czwartek.
Już nie dopytywałam się,dlaczego tak długo trzeba czekać,bo szkoda moich nerwów.
Miss,dobrze że tata już dobrze się czuje.
Klaudynko ,też mam w szafie taki dres,którego jeszcze nie miałam na grzbiecie,a wisi trochę dłużej niż ten Twój. Szkoda mi go wyrzucić,bo jest naprawdę ładny .
Już wiele razy obiecywałam sobie,że go zabiorę na działkę,ale jest mi go szkoda,dlatego jeszcze sobie powisi w tej szafie.
Wszystkim życzę miłego popołudnia.
Martuś
ceny szybują w górę, widzę po zakupach internetowych.
Dzisiaj cały dzień przespałam,
niby jest lepiej.
Jutro zobaczymy co przyniesie ranek.
W życiu nie miałam takich dolegliwości.
Lekarka dzwoniła, ale też nie wiedziała
dlaczego mam takie dolegliwości,
jakby ktoś mi ręce wyrwał ze stawów.
Dobranoc.
Witam.
U mnie śnieg i 6 stopni mrozu.
Wifo jak dzisiaj samopoczucie? Dres ładny ,też lubię po domu dresy albo leginsy.Inne spodnie tylko wyjściowo.Klaudynko mnie taki odkamieniacz wcisnęli jak kupowałam pralkę ale jeszcze nie używałam.Sypię calgon do każdego prania.Do starej pralki nigdy nic nie sypałam.
Miss też mam drogie hobby.Wprawdzie moje psy nie chorują,to kundle więc są odporniejsze.
Tylko raz na rok szczepienie i odrobaczanie.
Za to zjeść potrafią ...szczególnie te duże.
Marto to miłe że wysyłasz kartki bo dzisiaj każdy tylko SMS.
Podłoga wczoraj miała być skończona ale Panu zepsuł się samochód i nie ma czym przyjechać.Dziś nie dzwonił więc pewnie też nie przyjedzie.
Wszystko rozwalone i leży.
Trudno,trzeba się uzbroić w cierpliwość.
A dziecko już robi plany żeby jutro u mnie ubierać choinkę.Bo u siebie już ma i jest zbulwersowana że u mnie jeszcze nie ma.
Dzień dobry
U mnie też mróz,ale nie wiem ile,widzę tylko jak ludzie chodzą opatuleni.
Śniegu jest niewiele,ale to mnie osobiście cieszy.
Wczoraj też już przyniosłam z piwnicy choinkę ,ale ubierać będę ją w niedzielę.
Nikijestem tradycjonalistką i zawsze na święta wysyłam kartki.
Na dodatek do Anglii i Niemiec każdego roku wysyłam opłatki.
Na pewno się denerwujesz z powodu podłogi i nie ma się co dziwić,bo chciałabyś mieć już wszystko zrobione.Będzie dobrze,z pewnością na święta będziesz miała nową podłogę.
Wifciu,a ja myślałam ,że masz znów dolegliwości żołądkowe,a tu tym razem bolą Cię stawy.
Miejmy nadzieję,że za niedługo wygrzejesz się pod palmami i wszystkie bóle znikną.
Wszystkich pozdrawiam i życzę miłego dnia.
U nas minus dziewięć. Strasznie było na porannym spacerze z pieskami. Ból stawów? A może covid?
Dzień dobry , witam wszystkie puchatki !
Wifcia nie choruj bo szkoda byłoby nie pojechać w takie piękne słoneczne miejsce .! Mnie od 2 tygodni skrzypią i bolą stawy ale gdybym wyjechała do ciepłych krajów to natychmiast by wszystko minęło , to nasza aura jest przyczyną tych bóli reumatycznych.
Niki o ile wiem to odrobaczanie powinno wykonywać się co 3-4 miesiące i tak odrobaczam Lakusia na polecenie weterynarzy. W sumie to ludzie też powinni się odrobaczać, kiedyś wpadłam na stronkę w tym temacie i naczytałam się nowości brrr....
Martuś I ja wysyłam kartki świąteczne ale tylko dla najstarszych członków rodziny a z tymi młodszymi to życzenia składamy przez telefon lub komputer .
missnowegojorku napisz czy Twoje pieski mają kurteczki , mojemu psiaczkowi kupiłam takie ubranko ze od wewnątrz polar a od zewnątrz materiał nieprzemakalny , łatwo się zakłada bo ma rzepy , do domu wraca cieplutki i ja też ubrana ciepło i lekko .
Dziewczyny, miłego dnia życzę i trzymajcie się cieplutko !
Klaudynko wiem że się odrobaczanie co trzy miesiące
To raz na rok to chodziło mi o szczepienie od wścieklizny.Mam taka wet.że jak zapomniałam raz o szczepieniu to dzwoniła czy zaszczepiłam już pieski gdzie indziej.Tabletki odrobaczające też mi raz dała za darmo.Stwierdziła że to prezent gratis za to że tyle psów naprzygarniałam.Sama ma jednego podrzutka i kilka kotów.Wyciągneła kiedyś moje suczkę z choroby a już była jedną nogą na tamtym świecie.W tym gabinecie gdzie poszliśmy jak zachorowała tak ją leczyli że po każdej wizycie było coraz gorzej.Zero badań ,leczenie na oko.I to znany w mieście gabinet.
Miss małe pieski marzną.Minus 9 to już poważny mróz.Ogólnie to nie cierpię zimy.
Fachowcy jednak przyjechali i działają.
Bardzo mnie to cieszy.
Wifo odezwij się jak zdrowie.
Miss nie strasz Wify covidem.
Moja koleżanka dzwoniła i ględziła o covidzie pół godziny,że ten choruje ,tamten się zaraził.
I ona przeżywa że się gdzieś zarazi.
No ale nie zaszczepiła się,a dlaczego?
Bo szczepienia też się boję. Tak stwierdziła.
.
.
Hejka moi kochani.
Czuję się dobrze, ręce chodzą, jak należy.
U mnie za wszystko odpowiada Candida.
Chorera jaki to upierdliwy dziadowski grzyb.
Przyznam się bez bicia, że sama do tego doprowadziłam.
Zjadłam pierogi z serem i marchewką.
Dla mnie biała mąka+ ser+marchewka to zabójstwo.
Lekarka wczoraj dzwoniła
i zaleciła, aby na dwór nie wychodziła,
bo gdyby przyszło zaostrzenie choroby to klops,
nie ma miejsc w szpitalach.
Pozdrawiam wszystkich.
Przyznam się bez bicia, że sama do tego doprowadziłam.
Noooo to teraz cierp ciało jak chciało.
Ale muszę Ci powiedzieć,że też tak czasem postępuję.
Wiem,że czegoś nie powinnam jeść,ale i tak się skuszę,licząc ,że może mi nic nie będzie.
Niestety,zazwyczaj potem cierpię tak jak TY.
Dziewczyny ,bardzo mi się podobają te ubrankach dla psiaków,czasem nawet się uśmieję ,kiedy widzę pieska w kapturze.
Niki,sama widzisz,nie ma trak źle ,podłoga szybko będzie.
Musiałam dzisiaj zagrzać samochód,dlatego pojechałam do sklepu.
Trochę zmarzłam przy tym odśnieżaniu i skrobaniu szyb, i teraz nie potrafię się rozgrzać.
Siedzę ubrana jak na biegun ,a ręce i nogi mam lodowate.
Muszę zastosować metodę babci,czyli miednica,ciepła woda i nogi do wody,a potem ciepłe skarpety.
Miłego popołudnia dla wszystkich.
Pokaże, jak ubrane są psiaki mojej chrześniaczki.
Takie psiaczki mi się podobają.
Takie psiaczki mi się podobają.
Marto jedno waży ca 2 kg. To są maltańczyki.
Dzień dobry
Zimno....,mróz.
Patrzę w okno i tak sobie myślę,jak to dobrze,że nie muszę iść do pracy.
Wifciu i takie właśnie "pchełki" mi się podobają.
Zastanawiam się czy robić stroiki na cmentarz,tak jak każdego roku,czy kupić gotowe ?
Muszę dzisiaj iść i zrobić rozeznanie w cenach .
Wszystkich pozdrawiam i życzę pogodnego dnia.
Witam.Marto u mnie mróz ale nieduży i śnieg.
Dzisiaj remontu ciąg dalszy bo postanowiłam jeszcze że fachowiec obrobi okno.
Ściany już mąż sam połata bo są popękane.
Okna nigdy nie obrabiał to nie wiadomo jak by wyszło.
Ja lubię duże psy ale te też są maluchy też są śliczne.
Marto u nas na targu sprzedają takie wianuszki z choinki więc ja chyba kupię w tym roku na cmentarz.W środek można włożyć świeczkę.
Pozdrawiam.
Dwa razy to samo!
Dzień dobry dziewczyny !
U mnie też mroźno ale zaopatrzyłam się w ciepłe ciuchy i spacerki uskuteczniamy w dalszym ciągu. Oboje opatuleni więc mróz nam nie dokuczy.
Niki ja jestem zachwycona małymi i dużymi psiakami, mam chyba psią duszę bo idąc zwracam uwagę na każdego psiaka , sama przyjemność tak je obserwować. Gdybym tak jak Ty mieszkałą w domku to na jednym by się nie skończyło . Fajnie że remont doszedł do skutku a mąż też się sprawuje dobrze jako złota rączka, ja ostatnio nawiązałam kontakt z sąsiadem i nawet nie wiedziałam że to złota rączka a teraz się cieszę że tylko blok dalej mieszka i zrobi mi wszelkie naprawy a do tej pory posiłkowałam się fachowcami z netu płacąc za ich usługi nie zawsze trafione spore pieniądze. Najczęściej miewałam awarie w święta więc teraz będę mogła spokojnie spać bo jak coś mi wywali to mam pod ręką pomoc.
Martuś Ty się cieszysz że w mróz nie musisz iść do pracy a ja o 8.00 zwlekam się niepewnie z wyrka bo muszę iść na spacerek a więc siebie ubrać, Lakusia też i poczołgać się na dwór ale już po chwili jestem obudzona i z pełnią sił, powietrze to jednak jest najlepszym dla nas lekiem i w sumie jestem zadowolona ze spacerków porannych czy wieczornych po ciemku bo nie wyobrażam sobie że nie ruszałabym się gdyby nie piesio . Ruch jest mi bardzo potrzebny i pobudza mnie do działania .
Wifciu dzięki za namiary na czyścidełko do pralki , na szczęście nie mam z nią problemu chociaż dopiero jeden raz ją odczyściłam , ale chętnie skorzystam ze stronki. Maltańczyki są u mnie po sąsiedzku dwa , fajne psinki i świetne mają minki .
Miłego i cieplutkiego dnia dziewczyny !
Nadal zimno. Bardzo nie lubię zimy. Pieski mają po dwa ubrania. W tym jedne cieplejsze.
Nie umiem wstawić zdjęć niestety.
takie wianuszki z choinki
Niki,te wianuszki z choinki prawdopodobnie są na wieńce adwentowe.
Też taki mam,przyozdobiłam go ,zamocowałam 4 świeczki i stoi sobie na komodzie.
Na groby zawsze sama robiłam stroiki i też dawałam świeczkę,ale po 2 dniach już tej świeczki nie było.Teraz robię stroiki ,ale już bez świeczki.
Klaudynko,właśnie dzisiaj rano,gdy tak dumałam o pogodzie ,pomyślałam ,że Ty i Miss na pewno na ten ziąb wychodzicie ze swoimi pupilami.
Sąsiad złota rączka to skarb.
Też mam takiego sąsiada,bo przecież nie ze wszystkimi pracami mogę sobie poradzić,dlatego w ostateczności pukam do sąsiada.
A Wifcia znowu urządza sobie drzemanko.
U mnie pada śnieg.
Ładnie to wygląda ,ale cieszę się,że nie muszę wychodzić.
Miłego popołudnia dla wszystkich.
Hejka Puchatki
Faktycznie Martuś miałaś rację, zafundowałam sobie spanko po obiedzie.
Misko
tak, jak Ty jesieni i zimy nie cierpię.
Co do zdjęć to wytłumacz czego nie umiesz, chętnie pomogę.
Jednego , którego znam to jest Franek, ale teraz coraz mniej mu się chce.
U mnie grobami zajmuje się siostra, ma najbliżej.
Niki
bardzo się cieszę, ze facet wszystko naprawi co chcecie.
Pozdrawiam wszystkich.
Witam
Ja już nie śpię
Młodzi dzisiaj lecą na ślub więc będę przeżywać.
Marto te wianuszki to mają w sprzedaży też przed 1 listopada więc to nie wieńce adwentowe.
Wifo pewnie że fachowiec wszystko zrobi i naprawi tyle że nie za darmo.
Tak że co się da trzeba zrobić samemu.
Jak wyjdzie tak będzie,nie musi być idealnie.Marto taki sąsiad bardzo się przydaje...jak w piosence.
Zazdroszczę Ci że możesz spać w dzień.
Ja ostatnio nawet w nocy nie mogę ,budzę się po pięć razy. Zresztą od zawsze tak mam.
Miss tak jak ty nie lubię zimy .Kocham wiosnę lato i wczesną jesień.
Dzisiaj odwilż bo słyszę jak kapie z dachu.
Pozdrawiam.
Dzień dobry
Niki,wczoraj oglądałam w telewizji reklamy ozdób świątecznych i właśnie widziałam na stole taki wianuszek ze świecą w środku.
Ja napisałam Ci o tym wieńcu adwentowym ,bo tu gdzie mieszkam taki wianuszek albo wisi na drzwiach ,albo właśnie jest wieńcem adwentowym.
Nie pomyślałam o tym,że każdy region ma swoje obyczaje.
Rzeczywiście masz powód do denerwowania.
Jako Matka chciałabyś być razem z Młodymi w tym ważnym dla nich dniu,a Oni też z pewnością chcieliby mieć rodziców u swego boku.
Może jestem starej daty i bardzo przywiązuję wagę do pewnych rzeczy.
Może teraz żyje się inaczej i młodzi ludzie już nie przywiązują wagi do tradycji,a może właśnie oni tworzą nową,swoją tradycję .
Czasem tak właśnie sobie filozofuję.
Rano las pięknie wyglądał w tym śniegu,ale teraz już zaczyna świecić słońce i na szczęście trochę tego śniegu zniknie. Tak jak wy nie lubię zimy.
Pozdrowienia dla wszystkich.
Dzień dobry witam wszystkie dziewczyny !
Odnośnie tych wianuszków to u nas ludzie wieszają je na drzwiach w adwencie lub kładą na stole ze świeczkami w środku , przeważnie robią tak starsi ludzie , myślę że to wpływ kościoła bo w niektórych oknach wiszą obrazy matki Boskiej Częstochowskiej , w ostatnich latach to się nasiliło.
Martuś a ja lubię zimę, ale tylko taką jaka do nas dzisiaj przyszła , nareszcie jest śnieg, biało i przyjemnie na pewno nie chciałabym ślizgawicy ale wobec natury nie mam nic do gadania ewentualne życzenia mogę skierować do św. Mikołaja
Niki te nocne pobudki to jakaś masakra , biorę usypiacze ale ostatnio i tak budzę się za wcześnie , dobrze że możesz jeszcze zasypiać bo ja bez leków nie mogłam . Takie przerywane nocki są bardzo męczące dla ciała i ducha ale nasi rodzice i dziadkowie też tak mieli bo to chyba uroda starszych lat .
Wifciu napisz czy nadal wybieracie się na słońce i palmy ? Może się uda bo byś miała miłą odmianę od naszej zimy. A tak przy okazji to podaj misnowegojorku jak zamieszcza się obrazki to może i ja skorzystam bo tyle lat je zamieszczałam a tera po prawej stronie myszy nie mam tego odnośnika i od dłuższego czasu obrazków już nie wysyłam a szkoda bo bardzo je lubiłam.
Miłego i spokojnego dnia dziewczyny !
Hejka Puchatki
U nas nasypało śniegu,
chyba pierwszy raz gospodarz szufluje.
Jest -1 na dworze, ale słońca brak.
Włączyłam pralkę, zaraz będzie wieszanie.
Chorerka musiałabym zaliczyć fryzjera,
ale mam strach, bo jest dużo zachorowań.
Klaudynko
nie wiem czego nie umiecie przy wklejaniu obrazka,
ale podam wsio.
Jak bierzesz z netu obrazek to klikasz prawą myszką
Kopiuj odnośnik obrazka, wchodzisz na netki i robisz wklej.
ale przedtem piszesz wszystko razem
[img]wklej obraz zamykasz[/img] i po bólu.
Wklejając z zdjęcia z naszych obrazów to najlepiej
przez hosting https://postimages.org/ i tedy nie musisz
pisać [img]ani na początku, ani na końcu[/img]
Pytajcie, jak coś nie jest jasne
Wszystkich serdecznie pozdrawiam.
Spróbujcie wkleić na netkach tego psiaka.
Napiszcie co chcecie wklejać, bo wtedy napiszę jak działa hosting.
Wkleiłam,tylko najpierw musiałam skasować w adresie url
Śnieg w słońcu tak iskrzył,że nie można było patrzeć.
Nie potrafiłam się oprzeć i pojechałam na działkę pozachwycać się tym zimowym krajobrazem.
Okazało się,że takich jak ja ,było więcej.Co niektóre alejki były odśnieżone ,a więc swobodnie można było przejść.Nawet nie przypuszczałam,że w nocy dość sporo tego śniegu spadło.
Teraz na osiedlu już jest chlapa i jak w nocy będzie mróz,to będzie nieciekawie.
Martuś
Ty umiesz wklejać.
Ten obrazek był dla Misski i Klaudynki.
U nas tez biało, nawet nie muszę jechać na działkę.
Wifiu,ta biel w mieście i w lesie jednak jest inna.
Dzisiaj idę na godz,18 na roraty.
Dawno nie byłam ,dlatego przynajmniej raz wypadałoby być .
Niki ,wrzuć jakąś fotkę ze ślubu.
Panna Młoda będzie ubrana po europejsku czy w sari?
Oglądałam w necie sari,są piękne .
Wifciu z netu biorę obrazeczek i klikam prawą stroną myszy i zong nie działa mi kopiuj a nawet go nie ma , powinien być wytuszowany na czarno a on nic, zdechł. nie działa
Hi, hi Wifcia wiedziałaś jaki obrazek zmobilizuje mnie do pokombinowania .
Klaudynko przed chwilą z netu wkleiłam.
Wifcia już wiem co się stało , u mnie zmienił się link do wstawiania obrazka !
Martuś dziękuję już wszystko wlazło na swoje miejsce .
W południe poszłam z Lakusiem na spacer i dostałam potwornego kataru , zablokowało mi tak zatoki że głosu nie mogłam wydać z siebie ale naćpałam się leków, poleżałam , nagrzałam się i już doszłam ze sobą do ładu . Straszne jest takie zablokowanie górnych dróg oddechowych więc zwłaszcza Wifcia uważaj na siebie.
Wifcia już wiem co się stało , u mnie zmienił się link do wstawiania obrazka !
Klaudynko
kiedyś było kopiuj obrazek, a teraz jest napisane
Kopiuj odnośnik do obrazka
GWARA Poznańska
Fifne szczuny i salachy,
rojbry, zyndry i nadrachy,
stare śrupy, papudroki
już tośtają łogigloki.
Te ze sklepu, plastikowe
i ze składu, cołkiem nowe,
małe, wiynksze wew doniczce,
żeby stały se na ryczce.
Chójki ciynte z boru, żywe,
cołkiem zgrabne i te krzywe,
żeby fajnie wyglądały
i wew chacie nam pachniały!
Klaudyna59 napisał/a:Wifcia już wiem co się stało , u mnie zmienił się link do wstawiania obrazka !
Klaudynko
kiedyś było kopiuj obrazek, a teraz jest napisaneKopiuj odnośnik do obrazka
Wifciu u mnie jest "kopiuj adres obrazu "
U mnie na parkingach tak wyglądają samochody a na trawnikach królują bałwany nawet dość wyrośnięte Przed chwilką wróciłam ze spacerku i jest plusowa temperatura , wszędzie kałuże a w nocy ma być -8 więc będzie ślizgawica i ratuj się kto może !
Wifciu u mnie jest "kopiuj adres obrazu "
Klaudynko
ważne, że wiesz, jak wklejać.
Rano uważaj, jak pójdziesz z Lakusiem.
Dzień dobry Dziewczyny !
No i trafiło mi się że pierwsza odwiedziłam Chatkę. Jesteśmy już po spacerku , nawet krótko bo mój pieszczoch nie lubi zimnego śniegu który wchodzi w łapki i musi takie kule dźwigać i jedyny sposób to letnim prysznicem uwolnić go z tego. Jest zimno i ślisko ale bezwietrznie więc nie jest źle .
Wifciu na spacerze uważam bo boję się czwartego złamania ręki bo co za dużo to nie zdrowo !
Dzisiaj wezmę się za pranie i zawsze cieszę się że nie muszę tak jak moja mama na tarze albo szczyt techniki w późniejszych czasach we Frani , zmywarka też ułatwiła nam życie i jak tak pomyślimy i porównamy czasy naszych rodziców z naszymi to wychodzi nam na plus w technice bo w innych sprawach to było gównianie , jest i będzie ale taka nas Polaków dola.
Dziewczyny , miłej soboty wam życzę i hamowania na zakrętach !
Dzień dobry
Byłam już wcześniej w Chatce,ale mój komputer znów zaczyna mnie wkurzać.
Ostatnio syn coś tam pokombinował i działał dobrze,dlatego wstrzymałam się z kupnem nowego zasilacz.Jednak zadzwoniłam ,że ma mi kupić nowy,bo komputer znów fiksuje.
Czekam aż przyjedzie i zamontuje nowy zasilacz i zobaczę ,co będzie.
Na razie jeszcze się z nim pomęczę,ewentualnie będę pisała na smartfonie.
Klaudynko ,właśnie w obawie przed jakimś urazem postanowiłam,że dzisiaj pauzuję i nie wychodzę z domu.
Mieszkanie już ogarnęłam ,korytarz też już umyłam , choinka wykąpana już czeka.
Wifciu,myślisz już o palmach i słońcu?
Jakbyście nie wiedziały,to jutro niedziela handlowa.
Wszystkich pozdrawiam i życzę przyjemnego dnia
Hejka Puchatki
Klaudynko
naszego życia nie ma co porównywać z życia rodzicami.
Co prawda mój ojciec przy wszystkich pracach pomagał.
Martuś
nawet jakby dawali za darmo to nie szłabym w to skupisko ludzi.
Co do wyjazdu to jeszcze się nie nastawiam,
bo tyle jest zachorowań, ze mogą zamknąć lotnisko.
Obiad mam od wczoraj tylko pyry ostrugać trzeba.
Franek pojechał napalić w kominku,
bo były na dworze temperatury minusowe.
Choinki nie będę stroić,
ale na działce mamy jodłę kaukaską,
poproszę Franka, żeby przywiózł gałązki.
Jest piękna nawet bez ubrania.
Wszystkich pozdrawiam.
Nowy zasilacz do komputera zamontowany,a przy okazji moje konto uboższe.
No trudno,coś za coś.
Mam nadzieję,że teraz już wszystko będzie grało.
Też jutro nie wybieram się do sklepu,bo z pewnością będzie sporo ludzi.
To ,co mi jest potrzebne, kupię sobie w ciągu tygodnia i to w takich godzinach,kiedy nie ma zbyt dużo ludzi.
Martuś
jutro pchać się w ten tłum to byłaby głupota.
Masz cały tydzień.
I ja w niedziele i soboty nie robię zakupów , zostawiam te dnie handlowe dla tych co muszą i lubią zakupy.
Dzisiaj sobota ponura i bardzo krótki dzień , zleciał mi nie wiadomo kiedy a może przespać do wiosny ? hi, hi Martuś masz sporo sił i werwy jak chciało Ci się sprzątać a ja mam dzisiaj dzień leniwca i jestem zadowolona że nic nie muszę , jednak pory roku mają duży wpływ na naszą energię .
Choinki nie będę stroić a jeśli kupię gałązki to tylko krótkie azeby do worka na śmieci się zmieściły gdy będę wyrzucać .
Dla mnie święta bez choinki to nie święta.
Jeszcze mi się chce ubierać choinkę,ale może przyjdzie taki czas,ze też zrezygnuję z wysokiej choinki.
Klaudynko też czasem mam dni leniwca i wtedy udaję,że nie mam nic do roboty.
A przecież jak nie zrobię w jeden dzień,to świat się nie zawali.
Po południu zdrzemnęłam się ,co rzadko mi się zdarza.
Chyba ten nawyk przyciągnął do mnie od Wifci.
Klaudynko
na wielkie drzewko trzeba mieć jeden pokój nieogrzewany.
Lubię duże gałęzie sosny kaukaskiej w wielkim wazonie.
Poza tym Franek kupił parę lat temu ubraną choinkę
i w opakowaniu stoi w kibziku.
W tym roku wyjeżdżamy, więc tej choinki
nie pozwolę przynieś.
Klauduś
dobrze, że mam Franka, robi zakupy
i to lubi.
Marto
mieszkasz, to sama kto ma Ci nabrudzić.
Jesteś pedantką.
Dzień dobry 
I ja dzisiaj miałam prawie bezsenną noc.
Dopiero od godz.4 do 6 trochę się przespałam.
Zapowiada się pogodny dzień,zaczyna świecić słońce i może roztopi resztki śniegu.
Wszystkich pozdrawiam i życzę spokojnej niedzieli.
Witam Was pięknie Miłe Panie ! o kurcze po powitaniu widać że na kulturze mi przybyło !
Od rana humorek mi dopisuje a miałam makabryczne sny więc powinnam być oklapła ale spacerek wszystko wyrównuje. A śniła mi się rewolucja i wszędzie trup ścielił się gęsto i u mnie w domu też, chorerka z takimi snami, rano obudziłam się z bólem głowy mało gramotna.
Na dworze jest w miarę ciepło ale nie odwilż, po prostu fajna zimowa pogoda, oby jak najdłużej bo wolę śnieg niż kałuże z deszczem.
Martuś przyszedł taki dzień że wszystkie świecidełka i choinkę sosny kaukaskiej ale sztuczną podarowałam rodzinie z dziećmi a jest ich troje więc będą mieli uciechę. Dobrze że cieszy Ciebie strojenie choinki bo to urok młodości a ja w sile wieku to i sił coraz mniej hi, hi Mam 3 piękne czerwone gwiazdy betlejemskie które uwielbiam o tej porze więc gębusia śmieje się do nich od ranka.
No ale pora na kawkę , trzymajcie się cieplutko !
Witam Puchatki
Martuś
współczuję, ja po takiej nocy jestem betka.
Klaudynko
też zauważyłam, ze coraz mniej mi się chce.
Nie wiem czy to choróbsko, a może pesel się kłania.
Już jesteśmy po obiedzie, teraz czas na relaks.
Wszystkich pozdrawiam.
Pomimo nieprzespanej nocy jakoś się trzymam.
Byłam nawet na spacerze,ale muszę przyznać,że jest ślisko,dlatego zbyt daleko się nie wybrałam.
Teraz siedzę przy kaloryferze,bo mi strasznie zimno,prawdopodobnie z powodu tego niewyspania.
Miłego popołudnia dla wszystkich.
Witam, w nocy byłam na swoim wolontariacie. Od 4 do 6 się tam zdrzemnęłam. Potem w domu około 12 do 15 i czuję się wyspana. Potem zajmowałam się psami, a na wieczór idę do kościoła. Pozdrawiam
Witam, w nocy byłam na swoim wolontariacie.
Missko
napisz coś o tym wolontariacie, co robisz?
Martuś
ja jak mam nockę z głowy podobnie się czuję.
Dzień dobry
Drzewa dzisiaj rano bardzo ładnie wyglądają,ale tym razem nie od śniegu ,tylko od mrozu.
Chociaż się zachwycam tymi drzewami,nie kusi mnie ,żeby wyjść.
Wolę to wszystko podziwiać zza szyby.
Odespałam wczorajszą noc.
Wprawdzie o godz.3 myślałam ,że to już ranek ,bo jechała winda, i chciałam już się ubierać,ale na szczęście zerknęłam na zegarek .
Miss,też mnie ciekawi ten Twój wolontariat.Napisz coś więcej.
Klaudynko,też mam gwiazdę betlejemską ,a do tego 4 grudniki,które pięknie kwitną.
Kwiaty same sobą już wprowadzają nastrój świąteczny,ale, jak dla mnie ,choinka musi być.
Wifciu,Niki pozdrowienia zostawiam .
Miłego i pogodnego dnia dla wszystkich.
U nas śnieg nie ma wygląda pięknie. Raczej nie ciekawie. Idę dziś z pieskiem do weterynarza. Mój wolontariat to dyżur w telefonie zaufania.
Strony Poprzednia 1 … 825 826 827 828 829 … 881 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Chatka Puchatka
Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności
© www.netkobiety.pl 2007-2024
