Powrót do uzależnienia - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » STRES, LĘK, NERWICA, DEPRESJA » Powrót do uzależnienia

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 4 ]

Temat: Powrót do uzależnienia

Nie wiem czy pisze w dobrym dziale, ale ten mi najbardziej pasuje do problemu.

Mam koleżankę, która ma problemy, m. in cierpi na alkoholizm ( jest dorosłą kobietą, problem trwa najprawdopodobniej od kilku lat). Chce z tego wyjść, z tego co mówi jest na terapii online na NFZ.
Jest osobą bardzo zamknięta w sobie i nie ma za bardzo znajomych z którymi mogłaby szczerze porozmawiać. Jestem jedyną osobą (poza jej najbliższą rodziną), która wie o problemie i z którą ten temat jest poruszany, choć nie z jej inicjatywy. Nie piszcie proszę, że jak nie chce to nie ma sensu rozmawiać, bo znając szczegóły wiem, że to jest dobre i potrzebne. Nie w tym problem.
Problem jest w tym, że po kilku miesiącach niepicia delikatnie zaczyna pić znowu i praktycznie nic nie je, bardzo schudła. Nie wiem jak mam się zachować w tej sytuacji. Rzekomo terapeuta wie o tym, ale może ktoś z Was wie, czy takie upadki są czymś naturalnym? Czy to, że wróciła do picia może być dopuszczalne w procesie wychodzenia z alkoholizmu czy nie? Bo to, że o tym wiem i nawet udało się wprost porozmawiać nazywając rzeczy po imieniu jest sukcesem, choć z drugiej strony wiedząc o tym czuje się jakbym dawała jej moje przyzwolenie. Może ktoś z Was mi coś poradzić? Miał ktoś może podobny problem?
Na koniec zaznaczę, że ona chce z tego bagna wyjść.
Ta sprawa jest dla mnie bardzo ważna i mam nadzieję, że wszystko dobrze się skończy...
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi!

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez paslawek (2021-09-27 02:06:00)

Odp: Powrót do uzależnienia

Jedyne co można Tobie poradzić to zajmij się sobą i swoim życiem - to tak w uproszczeniu i w skrócie.Nie obruszaj się jednak proszę to ważne ,a alkoholizm to poważna sprawa - nie zabawa jego leczenie również ,same dobre chęci i trochę zapału to zbyt mało ,największy wpływ na leczenie ma sam alkoholik wcale nie otoczenie znajomi i rodzina ,a wsparcie to trudna rzecz w tym - wymaga wiedzy i doświadczenia żeby nie przeszkadzało a leczenie przynosiło pozytywne skutki,ważna jest samodzielność i otwartość - dobrze jest znać inne osoby z podobnym problemem ,które nie oceniają i nie moralizują ,nie mądrzą się i nie mają za kogoś lepszego.To co możesz to tylko zasugerować udział w AA lub inną terapię ale to drugie to bardzo odpowiedzialna sprawa ,na przykład terapię minimalizującą skutki picia ,z tym że takie rzeczy raczej należą do prowadzącego terapeuty a nie do znajomych ,powierzchownie zapoznanych z wiedzą na temat uzależnienia ,nie znam poziomu Twojej wiedzy i doświadczenia z tym związanego tu trudno coś napisać Tobie konkretnie,traktuj koleżankę jak człowieka a nie jak kogoś gorszego czy uprzywilejowanego wyjątkowego bo cierpiącego to dwa najczęstsze błędy,stygmatyzacja ukryta lub nie albo traktowanie z litości w szczególny sposób na paluszkach w obu przypadkach alkoholik czuje się i źle i super włączy na przetrwanie wiele obronnych mechanizmów znanych mu od lat.Znane, powszechne i czasem dość durne stereotypy na temat alkoholizmu  są również przeszkodą w komunikacji z osobą która ma problem .
Zapicia i nawroty choroby w problemie alkoholowym nie są czymś niezwykłym wynikają z natury i rodzaju alkoholizmu jego typu i nie tylko z zaniedbań w leczeniu lekceważeń zaleceń terapeuty czasem duży opór występuje ,a podstawowymi przyczynami uzależnień są emocje nazywane bardzo różnie od niedojrzałych po chore to dość skomplikowany i złożony problem a nawet nazywany zespołem uzależnienia.
Jak chcesz pomóc to zajmij się własna edukacją na temat alkoholizmu i uzależnień sama jakby dla siebie osoby nieuzależnione mogą skorzystać na tym moim zdaniem i z doświadczenia ,ze względu na pracę nad uczuciami i emocjami,z tym bardzo wielu ludzi ma problemy (niekoniecznie akurat Ty ) poznając mechanizmy chorobowe i regulacje uczuć w sposób nałogowy lepiej możesz zrozumieć koleżankę ,ale w żaden sposób za nią nie wyzdrowiejesz ani się nie wyleczysz ,możesz właściwie bardziej słuchać niż pouczać radzić moralizować ,z resztę zastanawiające jest do czego Ci ta pomoc w życiu jest potrzebna i co Ci daję odnoszenie niby sukcesów w zmuszaniu przyjaciółki w dobrej wierze do leczenia,z tym to dobrze jest być ostrożnym i uważnym ponieważ łatwo jest nieświadomie pomagać podtrzymywać chorobowe mechanizmy u osoby uzależnionej służąc jej za namiastkę substancji zastępczo i tymczasowo.
Sam miałem problem z alkoholem narkotykami ,leczyłem się kilka lat
nie pije i nie biorę od prawie trzydziestu,oraz znam wiele osób z problemami uzależnienia takich zdiagnozowanych i akceptujących chorobą trzeźwiejących .

3

Odp: Powrót do uzależnienia
paslawek napisał/a:

Jedyne co można Tobie poradzić to zajmij się sobą i swoim życiem - to tak w uproszczeniu i w skrócie.Nie obruszaj się jednak proszę to ważne ,a alkoholizm to poważna sprawa - nie zabawa jego leczenie również ,same dobre chęci i trochę zapału to zbyt mało ,największy wpływ na leczenie ma sam alkoholik wcale nie otoczenie znajomi i rodzina ,a wsparcie to trudna rzecz w tym - wymaga wiedzy i doświadczenia żeby nie przeszkadzało a leczenie przynosiło pozytywne skutki,ważna jest samodzielność i otwartość - dobrze jest znać inne osoby z podobnym problemem ,które nie oceniają i nie moralizują ,nie mądrzą się i nie mają za kogoś lepszego.To co możesz to tylko zasugerować udział w AA lub inną terapię ale to drugie to bardzo odpowiedzialna sprawa ,na przykład terapię minimalizującą skutki picia ,z tym że takie rzeczy raczej należą do prowadzącego terapeuty a nie do znajomych ,powierzchownie zapoznanych z wiedzą na temat uzależnienia ,nie znam poziomu Twojej wiedzy i doświadczenia z tym związanego tu trudno coś napisać Tobie konkretnie,traktuj koleżankę jak człowieka a nie jak kogoś gorszego czy uprzywilejowanego wyjątkowego bo cierpiącego to dwa najczęstsze błędy,stygmatyzacja ukryta lub nie albo traktowanie z litości w szczególny sposób na paluszkach w obu przypadkach alkoholik czuje się i źle i super włączy na przetrwanie wiele obronnych mechanizmów znanych mu od lat.Znane, powszechne i czasem dość durne stereotypy na temat alkoholizmu  są również przeszkodą w komunikacji z osobą która ma problem .
Zapicia i nawroty choroby w problemie alkoholowym nie są czymś niezwykłym wynikają z natury i rodzaju alkoholizmu jego typu i nie tylko z zaniedbań w leczeniu lekceważeń zaleceń terapeuty czasem duży opór występuje ,a podstawowymi przyczynami uzależnień są emocje nazywane bardzo różnie od niedojrzałych po chore to dość skomplikowany i złożony problem a nawet nazywany zespołem uzależnienia.
Jak chcesz pomóc to zajmij się własna edukacją na temat alkoholizmu i uzależnień sama jakby dla siebie osoby nieuzależnione mogą skorzystać na tym moim zdaniem i z doświadczenia ,ze względu na pracę nad uczuciami i emocjami,z tym bardzo wielu ludzi ma problemy (niekoniecznie akurat Ty ) poznając mechanizmy chorobowe i regulacje uczuć w sposób nałogowy lepiej możesz zrozumieć koleżankę ,ale w żaden sposób za nią nie wyzdrowiejesz ani się nie wyleczysz ,możesz właściwie bardziej słuchać niż pouczać radzić moralizować ,z resztę zastanawiające jest do czego Ci ta pomoc w życiu jest potrzebna i co Ci daję odnoszenie niby sukcesów w zmuszaniu przyjaciółki w dobrej wierze do leczenia,z tym to dobrze jest być ostrożnym i uważnym ponieważ łatwo jest nieświadomie pomagać podtrzymywać chorobowe mechanizmy u osoby uzależnionej służąc jej za namiastkę substancji zastępczo i tymczasowo.
Sam miałem problem z alkoholem narkotykami ,leczyłem się kilka lat
nie pije i nie biorę od prawie trzydziestu,oraz znam wiele osób z problemami uzależnienia takich zdiagnozowanych i akceptujących chorobą trzeźwiejących .

Pasławek, dziękuję za obszerną odpowiedź.

4

Odp: Powrót do uzależnienia

Drobiazg smile

Posty [ 4 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » STRES, LĘK, NERWICA, DEPRESJA » Powrót do uzależnienia

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024