szef nie dał obiecanej podwyżki - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA KARIERY - MOJA KARIERA ZAWODOWA » szef nie dał obiecanej podwyżki

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 17 ]

1 Ostatnio edytowany przez malwinakwiat (2021-02-24 15:13:12)

Temat: szef nie dał obiecanej podwyżki

pracuje w państwowej firmie zatrudniającej ok 1000 osób, juz od 10 lat , uwazam ze jestem solidnym pracownikiem, wszystko jest na czas bez blędów itd, przez te lata byłam ,,rzucana,, celem zastepstwa na inne stanowiska typ sekretariat czy stanowiska w innym wydziale, zawsze byłam do dyspozycji, nie korzystałam ze zwolnien lekarskich
w grudniu zadzwonil do mnie osobiscie szef i powiedział ze dostałam 10 procentową podwyżke od stycznia, której jak dotąd nie otrzymałam, czuje sie  oszukana i upodlona,

prosze o porade co mam zrobic czy mam zadzwonic do szefa/co powiedziec, przypominac sie czy jak nie dał to pewnie i nie da i zostawic sprawe...

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: szef nie dał obiecanej podwyżki

podejść na luzie i zapytać, kiedy dostaniesz aneks do umowy smile

3

Odp: szef nie dał obiecanej podwyżki
malwinakwiat napisał/a:

pracuje w państwowej firmie zatrudniającej ok 1000 osób, juz od 10 lat , uwazam ze jestem solidnym pracownikiem, wszystko jest na czas bez blędów itd, przez te lata byłam ,,rzucana,, celem zastepstwa na inne stanowiska typ sekretariat czy stanowiska w innym wydziale, zawsze byłam do dyspozycji, nie korzystałam ze zwolnien lekarskich
w grudniu zadzwonil do mnie osobiscie szef i powiedział ze dostałam 10 procentową podwyżke od stycznia, której jak dotąd nie otrzymałam, czuje sie  oszukana i upodlona,

prosze o porade co mam zrobic czy mam zadzwonic do szefa/co powiedziec, przypominac sie czy jak nie dał to pewnie i nie da i zostawic sprawe...

Ja bym zapytała w księgowości/kadrach najpierw.
Gdy jeszcze pracowałam to miałam podobną sytuację.
Z winy kadrowej, która mnie nie przeszeregowała nie dostawałam należnej wyższej pensji.
Gdy poszłam się dopomnieć to za poprzedni miesiąc dostałam wyrównanie.
Może dyrektor decyzję wydał a osoba odpowiedzialna za naliczanie płac nic z tym nie robi.
Bo przy 1000 osób może się zdarzyć niedopatrzenie.

4

Odp: szef nie dał obiecanej podwyżki

Uważam podobnie jak Kleoma. I w mojej firmie zdarzało się, że kadrowa zapomniała nanieść zmianę w systemie, generowała listę płac na podstawie poprzedniego miesiąca, szło to tak do ksiegowości i potem pretensje, że pieniędzy nie ma i "cios wizerunkowy" dla firmy : ) Więc może warto kadr podpytać czy dopełniły obowiązków.

5 Ostatnio edytowany przez kao_makao (2021-02-24 21:14:48)

Odp: szef nie dał obiecanej podwyżki

A podpisałaś aneks z tą podwyżką? Bo jeśli nie, to tej podwyżki po prostu nie ma.

6 Ostatnio edytowany przez złodziej zapalniczek (2021-02-24 21:01:15)

Odp: szef nie dał obiecanej podwyżki

Lata pracowników niestety się skończyły być może zgonić na kryzys pandemicznej jak u mnie w firmie
Podwyżek brak,premia roczna w grudniu  1/3 tego co w zeszłym roku
Kryzys drogie Panie
Podobna sytuacja była w latach o ile dobrze pamiętam 2008/09

7

Odp: szef nie dał obiecanej podwyżki

Kleoma, Rita, ale nie podpisywałyście wcześniej aneksu do umowy? Jak jest podwyżka to powinien być aneks podpisany.

Kryzys, nie kryzys. W firmie, w której pracuje brakuje 15osób. Chcą rekrutować, centrala się nie zgadza. Prawda jest taka, że w takiej sytuacji można spokojnie negocjować, bo dadzą wszystko, żeby kolejne osoby nie odchodziły.

8

Odp: szef nie dał obiecanej podwyżki
Lady Loka napisał/a:

Kleoma, Rita, ale nie podpisywałyście wcześniej aneksu do umowy? Jak jest podwyżka to powinien być aneks podpisany.

Kryzys, nie kryzys. W firmie, w której pracuje brakuje 15osób. Chcą rekrutować, centrala się nie zgadza. Prawda jest taka, że w takiej sytuacji można spokojnie negocjować, bo dadzą wszystko, żeby kolejne osoby nie odchodziły.

U mnie to było tak, że kadrowa, która była odpowiedzialna za podpisywanie umów, przedłużenia, aneksy, itp. nie przekazała informacji o podwyżce dla mnie do księgowości. Bo to były dwie różne osoby. I księgowa naliczała po staremu a mój aneks gdzieś tam sobie leżał w stosie papierów w kadrach.
Zaczęłam interwencję od księgowości, księgowa skierowała mnie do kadr i sprawa się wyjaśniła.

9

Odp: szef nie dał obiecanej podwyżki

nie dostała, zadnego aneksu ani nic na papierze jedynie telefon od szefa ..

10

Odp: szef nie dał obiecanej podwyżki
malwinakwiat napisał/a:

nie dostała, zadnego aneksu ani nic na papierze jedynie telefon od szefa ..

No to zapytaj normalnie szefa, kiedy dostaniesz aneks do umowy. To jest wlasciwie najbardziej neutralny sposob zapytania.

11 Ostatnio edytowany przez aniuu1 (2021-02-25 09:54:53)

Odp: szef nie dał obiecanej podwyżki

Jasne, przypomnij się z tym aneksem u szefa i to jak najszybciej. Czekając tak długo to wygląda jakby Ci nie zależało.

12

Odp: szef nie dał obiecanej podwyżki

nie bardzo wiem jak poprowadzic rozmowe z nim, jakich argumentów uzyc jezeli powie ze jednak nie dojdzie do tej podwyzki...

13

Odp: szef nie dał obiecanej podwyżki
malwinakwiat napisał/a:

nie bardzo wiem jak poprowadzic rozmowe z nim, jakich argumentów uzyc jezeli powie ze jednak nie dojdzie do tej podwyzki...

Przygotuj sobie po prostu argumenty na rozmowe, ile robisz, ile pracujesz, kiedy po raz ostatni dostalas podwyzke itd.
Ale przede wszystkim po prostu zapytaj. Pytanie Cie nie zje.

14

Odp: szef nie dał obiecanej podwyżki
malwinakwiat napisał/a:

nie bardzo wiem jak poprowadzic rozmowe z nim, jakich argumentów uzyc jezeli powie ze jednak nie dojdzie do tej podwyzki...

Wtedy powiedz, że uznałaś, że jeśli taka informacja się pojawiła, to uznałaś ją za wiarygodną i wiążącą, zwłaszcza, że wyszła od drugiej strony, a teraz nie wiesz jak masz to rozumieć, bo przecież nie pracujesz ani mniej, ani gorzej. Tu mogą paść konkretne argumenty, po których ponownie przyjdzie pora na zajęcie stanowiska przez pracodawcę.
 
W każdym razie na pewno nie ma co chować głowy w piasek i udawać, że nie ma tematu, bo już czujesz się z tym źle, a za chwilę zupełnie stracisz motywację.

Lady Loka napisał/a:

Kryzys, nie kryzys. W firmie, w której pracuje brakuje 15osób. Chcą rekrutować, centrala się nie zgadza. Prawda jest taka, że w takiej sytuacji można spokojnie negocjować, bo dadzą wszystko, żeby kolejne osoby nie odchodziły.

Tych brakujących 15 osób to w wyniku samodzielnie podjętych decyzji o odejściu czy sytuacja w firmie się zmieniła i jest większe zapotrzebowanie na pracowników? Z ciekawości pytam, bo ruchy na obecnym rynku pracy bywają tak nieprzewidywalne, a przy tym zaskakujące, że naprawdę coraz trudniej znaleźć w tym jakiś punkt wspólny.

15

Odp: szef nie dał obiecanej podwyżki
Olinka napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Kryzys, nie kryzys. W firmie, w której pracuje brakuje 15osób. Chcą rekrutować, centrala się nie zgadza. Prawda jest taka, że w takiej sytuacji można spokojnie negocjować, bo dadzą wszystko, żeby kolejne osoby nie odchodziły.

Tych brakujących 15 osób to w wyniku samodzielnie podjętych decyzji o odejściu czy sytuacja w firmie się zmieniła i jest większe zapotrzebowanie na pracowników? Z ciekawości pytam, bo ruchy na obecnym rynku pracy bywają tak nieprzewidywalne, a przy tym zaskakujące, że naprawdę coraz trudniej znaleźć w tym jakiś punkt wspólny.

Większe zapotrzebowanie na ludzi. Kiedy zacząl się covid, mielismy odgórnie wstrzymane przyjmowanie ludzi do pracy na ponad pół roku, a nawet teraz ciągle mamy problemy z realnym przyjęciem nowych osób, bo nasze sesje, w czasie których nowy człowiek jest przyjmowany do pracy są bardzo ograniczone i często się nie udają (ale nie wiem czemu, bo to nie moja działka). Więc realnie mamy ludzi zatrudnionych, którzy mają podpisane umowy i siedzą na postojowym  bo firma nie zgadza się na sesję, w czasie której dostaną laptopy i dostępy. Korporzeczywistość.

16

Odp: szef nie dał obiecanej podwyżki
malwinakwiat napisał/a:

nie bardzo wiem jak poprowadzic rozmowe z nim, jakich argumentów uzyc jezeli powie ze jednak nie dojdzie do tej podwyzki...

Nie zakładaj, że on Ci nie chce dać podwyżki. Sam Ci ją zaoferował, tak? Każdy pracodawca chyba wie, że takie obiecanie a później nie wywiązanie się demotywuje praciwnika i jest słabym ruchem. Skoro obiecał sam, to pewnie ktoś po prostu zapomniał o jakiejś formalności. Zapytaj go o ten aneks. Dopiero jakby się pojawił jakiś problem, to będziesz dyskutować i argumentować, że Ci się należy.

17

Odp: szef nie dał obiecanej podwyżki
Lady Loka napisał/a:

Większe zapotrzebowanie na ludzi. Kiedy zacząl się covid, mielismy odgórnie wstrzymane przyjmowanie ludzi do pracy na ponad pół roku, a nawet teraz ciągle mamy problemy z realnym przyjęciem nowych osób, bo nasze sesje, w czasie których nowy człowiek jest przyjmowany do pracy są bardzo ograniczone i często się nie udają (ale nie wiem czemu, bo to nie moja działka). Więc realnie mamy ludzi zatrudnionych, którzy mają podpisane umowy i siedzą na postojowym  bo firma nie zgadza się na sesję, w czasie której dostaną laptopy i dostępy. Korporzeczywistość.

Nie da się ukryć, że to specyficzna korporzeczywistość. Nie będę rozwijać, bo to trochę nie w temacie, ale dziękuję za informacje smile.

Posty [ 17 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA KARIERY - MOJA KARIERA ZAWODOWA » szef nie dał obiecanej podwyżki

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024