Koronawirus coraz bliżej :( - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » STYL ŻYCIA I SPOŁECZEŃSTWO KOBIECYM OKIEM » Koronawirus coraz bliżej :(

Strony Poprzednia 1 42 43 44 45 46 87 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 2,796 do 2,860 z 5,628 ]

2,796

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Morfeusz1 napisał/a:

To wszystko jest dalej eksperymentem medycznym, kobiety w ciąży, które się zaszczepią będą zapewne szczególnie obserwowane, to w sumie potwierdził Pfizer i Moderna.

No, a z czego mają zrobić ten raport z badań, który mają dostarczyć do grudnia 2023?

Zobacz podobne tematy :

2,797 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2021-02-03 23:20:32)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

No tak,tylko że to zagnieżdżanie się dzieje się na etapie gdy kobieta jeszcze nie wie że jest w ciąży.Więc nie tyle w ciąży, co w okresie starania się o ciażę to szczepienie jest niezalecane na pewno, Jak już njest ciąża zagnieżdżona, to jak rozumiem nie ma pochodnej w organiżnie, więc bez znaczenia
Szczerze to w ciąży bym nic sobie nie aplikowała- nawet kremy z retinolem są szkodliwe.
Moja mama też walczy z nowotworem i Covidy zeszły na dalszy plan..

2,798 Ostatnio edytowany przez Morfeusz1 (2021-02-03 23:33:49)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Snake napisał/a:
Morfeusz1 napisał/a:

To wszystko jest dalej eksperymentem medycznym, kobiety w ciąży, które się zaszczepią będą zapewne szczególnie obserwowane, to w sumie potwierdził Pfizer i Moderna.

No, a z czego mają zrobić ten raport z badań, który mają dostarczyć do grudnia 2023?

Przecież wiesz, jak ten raport może wyglądać. Simon po tych przypadkach śmierci po szczepieniu, już mówił., że to może być wykorzystane przez antyszczepionkowców (foliarzy, płaskoziemców). Jak widzę te osoby starsze, schorowane, przestraszone przekazem, to jest mi serio dziwnie, czuję niesmak, straż wiezie panią z chodzikiem na szczepienie a potem ktoś po śmierci mówi, bo ona, on  miała tyle chorób. Kto z tych osób nie bierze tabletek na rozrzedzanie krwi, a już to jest przeciwskazaniem. Przecież lekarz powinien to uczciwie ocenić. Powinien, świat schodzi na psy.
Dr. Martynowską dalej skazują na banicję, bo twierdzi, że takie przypadki leczyła od zawsze.

2,799

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Snake napisał/a:
Morfeusz1 napisał/a:

To wszystko jest dalej eksperymentem medycznym, kobiety w ciąży, które się zaszczepią będą zapewne szczególnie obserwowane, to w sumie potwierdził Pfizer i Moderna.

No, a z czego mają zrobić ten raport z badań, który mają dostarczyć do grudnia 2023?

Pozostaje pytanie czy tym kobietom daje się do podpisania stosowny papierek, z którego wynika, że biorą udział w eksperymencie i świadomie wyrażają na to zgodę? Pytanie jest oczywiście retoryczne.

Przy okazji może ktoś mi wyjaśni inną osobliwość, przy czym poważnie pytam, bo poważnie nie wiem. Mianowicie: jako że dosyć często korzystam z paczkomatów InPost, a kiedyś przesyłkę można było odebrać do 72 godzin od jej włożenia do skrytki, a dziś jest to 48 godzin i zmianę tłumaczy się bezpieczeństwem, to zachodzę w głowę na czym to bezpieczeństwo w tym przypadku polega? Bo moja logika mówi, że im dłużej taka potencjalnie zawirusowana paczka czeka na odbiór, tym większa jest szansa, że wirus zginie.
Za to przymus szybszego odbioru niewątpliwie mobilizuje wielu odbiorców przesyłek, aby szybciej się po nie fatygowali i zwalniali skrytki, by ustąpić miejsca kolejnym wink.

Jest jeszcze inna, choć nieco podobna kwestia. Kiedy dokonuję zakupów w sklepie internetowym, a w ofercie widzę informację: Wysyłka: 2 dni robocze, a pod nią dopisek: Aktualnie, ze względów bezpieczeństwa, okres realizacji zamówienia może ulec wydłużeniu, to ponownie zastanawiam się o jakie bezpieczeństwo tutaj chodzi? O ozonowanie, jak robi to na przykład Poczta Polska? W co w sumie i tak nie bardzo wierzę, nawet jeśli ktoś je deklaruje. Czy może sprzedawcy zaczęli pandemię wykorzystywać jako przykrywkę pozwalającą im bezstresowo wolniej pracować? Bezstresowo, bo jakże to klient może się denerwować, jeśli to przecież dla jego dobra? wink

P.S.
Dziś pod Face 2 Face stali tajniacy i już nie jeden, ale dwa duże radiowozy policyjne. Właściciele ironizują, że są chyba najbardziej strzeżonym lokalem rozrywkowym w kraju wink.
Strach się bać, co będzie w piątek, na kiedy to zapowiedziano ponowne otwarcie klubu. Niestety obawiam się, że może być nieprzyjemnie.

2,800 Ostatnio edytowany przez Znerx (2021-02-04 08:46:39)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Morfeusz napisał/a:

skazują na fakt, że białko wirusa, które ma być produkowane przez nasz organizm jest podobne do syncytyny – białka, które jest niezbędne w zagnieżdżeniu płodu. Podobieństwo to stwarza ryzyko, że wytworzone przeciwciała mogą również atakować syncytynę i w ten sposób wpływać na płodność. Syncytyna jest wytwarzana w tylko w krótkim okresie czasu podczas zagnieżdżania płodu. Ponieważ nie prowadzono badań w tym kierunku,

Tak sobie sprawdziłem i "w internetach" są głównie wypowiedzi koncernów: "że to nie prawda i nie ma dowodów". Chociaż jak sobie przypomnimy to dużo rzeczy na temat korony było fake newsami, a po kilku miesiącach okazywało się prawdą. Choćby te zwierzęta które się nie zarażały/nie zarażały człowieka, a teraz WHO likwiduje norki/coraz więcej artykułów sugeruje konieczność szczepienia kotków i piesków.

No wiec, jeżeli miałoby tak być jak zbadali Niemcy to powinno wynikać z tego coś jeszcze. Przechorowanie bądź zaszczepienie na covid (czyli uzyskanie tej mitycznej stadnej odporności) powinno skutkować globalnym spadkiem płodności. W końcu, jeżeli organizm nauczy się walczyć z białkiem wirusa to będzie też walczył z zagnieżdżającym płodem. Tak przecież działają choroby autoimmunologiczne.

Zaraz się okaże, że foliarskie teorie o depopulacji i śledzeniu to będzie, kompletnie przypadkowo, 100% prawda.

Olinka napisał/a:

, że im dłużej taka potencjalnie zawirusowana paczka czeka na odbiór, tym większa jest szansa, że wirus zginie.
Za to przymus szybszego odbioru niewątpliwie mobilizuje wielu odbiorców przesyłek, aby szybciej się po nie fatygowali i zwalniali skrytki, by ustąpić miejsca kolejnym wink.

To jest dość ciekawe, bo ostatnio publikowali artykuły o kanałach transmisji i żadne badania nie potwierdzają, że powierzchnie przedmiotów są istotnym kanałem przenoszenia covid.

Nature napisał/a:

A WHO spokesperson told Nature that “there is limited evidence of transmission through fomites. Nonetheless, fomite transmission is considered a possible mode of transmission, given consistent finding of environmental contamination, with positive identification of SARS-CoV-2 RNA in the vicinity of people infected with SARS-CoV-2.” The WHO adds that “disinfection practices are important to reduce the potential for COVID-19 virus contamination”.

The CDC did not respond to Nature’s queries about inconsistencies in its statements about the risks posed by fomites.

The conundrum facing health authorities, says Marr, is that definitively ruling out surface transmission is hard. Authorities can be reluctant to tell people not to be cautious. “You never want to say, ‘Oh, don’t do that,’ because it can happen. And you know, we should follow the precautionary principle,” she says.

Despite the evolving evidence, the public might have grown to expect extra levels of sanitization after the early months of the pandemic. When the New York MTA surveyed passengers in late September and early October, three-quarters said that cleaning and disinfecting made them feel safe when using transport.

Goldman continues to wear a cloth mask when he leaves home, but when it comes to the possibility of catching the coronavirus from a contaminated surface, he doesn’t take any special precautions. “One of the ways we protect ourselves is by washing our hands,” he says, “and that applies pandemic or no pandemic.”

Piękne: can, feel safe, limited evidence, considered a possible. wink

2,801 Ostatnio edytowany przez Morfeusz1 (2021-02-04 18:20:33)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Elu, dopiero doczytałem.
, , Moja mama też walczy z nowotworem i Covidy zeszły na dalszy plan.."
Mam nadzieję że będzie ok,mój tata przegrał z chorobą,mamie udało się wygrać. W takich chwilach wszystko schodzi na dalszy plan.

2,802

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Marcin Koza, właściciel klubu Face 2 Face, został dziś wieczorem zatrzymany przez policję. Razem z Michałem Wojciechowskim (Strajk Przedsiębiorców) zaniósł do Komendy Miejskiej Policji w Rybniku dowody świadczące o przekroczeniu uprawnień przez mundurowych. Mieli przy sobie płytę DVD z materiałami wideo, które - jak twierdzili - są dowodami świadczącymi o nieuprawnionych działaniach policji podczas interwencji w lokalu, do której doszło w miniony weekend.
Obaj czekali na policjanta, który miał odebrać od nich płytę, a w międzyczasie podeszli do nich mundurowi z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach i oznajmili Marcinowi Kozie, że jest zatrzymany. Od razu zostały też zablokowane dla postronnych drzwi do komendy. Teraz właściciel klubu jest przewożony do KWP w Katowicach w celu przedstawienia mu zarzutu z artykułu 165 kodeksu karnego.
Witamy w państwie PiS! hmm

Przed lokalem ponownie szykuje się zadyma. Ludzie się gromadzą, policja już teraz zablokowała całą ulicę, pojawili się też policjanci z tarczami. Znajomy syna wysłał informację, że mijał dwie armatki wodne i cały sznur radiowozów. Zapowiada się ciekawie.
Równocześnie reporterom utrudnia się pracę, nie dopuszczając ich tam, gdzie dzieje się najwięcej, a tym samym przekaz mógłby okazać się najbardziej rzetelny. 

----------
Elu, Morfeuszu, trzymajcie się. Życzę Wam mnóstwa siły, a bliskim wygranej walki z tym nierównym przeciwnikiem, jakim jest choroba nowotworowa.

2,803

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Olinka napisał/a:

Przed lokalem ponownie szykuje się zadyma. Ludzie się gromadzą, policja już teraz zablokowała całą ulicę, pojawili się też policjanci z tarczami. Znajomy syna wysłał informację, że mijał dwie armatki wodne. Zapowiada się ciekawie.
Równocześnie reporterom utrudnia się pracę, nie dopuszczając ich tam, gdzie dzieje się najwięcej, a tym samym przekaz mógłby okazać się najbardziej rzetelny.

Oglądam na żywo.

2,804

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Ja równocześnie obserwuję przebieg zdarzeń z okien swojego pokoju i transmisję lokalną. Muszę powiedzieć, że napięcie wisi w powietrzu. Nie mam niestety na tyle odwagi, żeby wyjść z domu i wziąć w tym udział, ale kusi.
Z ciekawości - czyją relację śledzisz, Snake?

2,805

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Wielokamerowego z Rybnika i Żor. Przed chwilą pan pytał się policjantów czy na kolanach mają prosić o możliwość pójścia do pracy. Mimo maseczek widać, że tym młodym z policji nie jest przyjemnie ale cóż...
Osobliwie przyznaję, że najlepiej z tych relacji o dziwo wychodzi służba celno - skarbowa. Wchodzą, robą swoją kontrolę, rozmawiają normalnie z ludźmi. Baby z sanepidu straszne. Tak w ogóle to wziąłem udział w akcji zadawania pytań sanepidowi w trybie dostępu do informacji publicznej.

2,806

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Czyżby znowu zadyma w Rybniku? Jakaś rewolucja się szykuje smile

2,807

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

U nas usiłują się dostać do zainstalowanego w lokalu monitoringu. Ciekawe po co? <pytanie retoryczne>

Całkiem możliwe, że tak będzie, Bagienniku. Na ten moment atmosfera dopiero się zagęszcza, ale zadymy jeszcze nie ma. Tylko policji jakby coraz więcej... W ubiegłym tygodniu najostrzej było po północy, czas pokaże jak będzie dzisiaj.

2,808 Ostatnio edytowany przez Snake (2021-02-05 21:28:15)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Olinka napisał/a:

U nas usiłują się dostać do zainstalowanego w lokalu monitoringu. Ciekawe po co? <pytanie retoryczne>

To proste. To jest policja, nie ogarniają, że nagrania zajść z poprzedniego napadu pochodzą z telefonów komórkowych różnych ludzi.
Dwa, PiS naprawdę nie umie w media społecznościowe. To krąży po całej Polsce i robi świetną robotę. Tego to oni nie ogarniają właśnie.

Tak w ogóle, to mam Olinko niedaleko serdeczną przyjaciółkę w Wodzisławiu Śląskim w pewnym liceum wink Nie ogarniałem tego, że raz jest się w Rybniku, a raz w Wodzisławiu.

2,809

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Oczywiście, że najciekawsze materiały pochodzą z nagrań uczestników, a nie jakiegoś monitoringu, często zresztą nie najlepszej jakości. W ubiegłym tygodniu to z nich powstawały najbardziej interesujące materiały.

Swoją drogą spójrzcie, jakie to są komunistyczne metody. Właściciel klubu przez cały tydzień zapowiadał, że jest przygotowany na dzisiejsze otwarcie i ani policja, ani żadne inne służby go nie zaskoczą. Twierdził także, że jest po konsultacjach z prawnikami. Aby nie musieć z nim polemizować, to nie tylko znaleźli sposób, żeby go unieszkodliwić, czyli dokonali zatrzymania i wywieźli niepokornego do KWP w Katowicach, ale też odebrali zebrany materiał dowodowy i to w chwili, kiedy na KM usiłował zgłosić, że w ubiegłym tygodniu policja przekroczyła swoje uprawnienia, m.in. wypuszczając w zamkniętym lokalu gaz. Mam nadzieję, że nie jest idiotą i ma porobione i dobrze zabezpieczone kopie.

Jeśli mnie pamięć nie myli, to kiedyś już wspominałeś o swojej przyjaciółce z Wodzisławia smile. Stamtąd do mnie jest jakieś 10 km, więc spokojnie można przemieszczać się rowerem albo, jeśli ktoś jest mocno zdeterminowany, nawet pieszo. Problem mogą stanowić jedynie ostre wzniesienia, które dzielą obydwa miasta, a pokonywane w ten sposób to nie lada wyzwanie wink.

Edit:
Być może jutro pojawią się głosy, że policja okazała się skuteczna, dlatego klub wbrew zapowiedziom nie pracował (choć pośrednio tak właśnie było), ale to współwłaścicielka Face 2 Face za pośrednictwem Michała Wojciechowskiego prosiła osoby chcące wziąć udział udział w dzisiejszej imprezie połączonej z ewentualnym wsparciem i obroną lokalu o zrozumienie sytuacji, w której się znalazła, bo teraz priorytetem stała się pomoc bezprawnie zatrzymanemu wspólnikowi. Klienci klubu ostatecznie względnie spokojnie rozeszli się do domów. Za to na rano zapowiedziano konferencję prasową, jak również spontaniczną akcję "Murem za Marcinem", czyli zgromadzenie osób solidaryzujących się z zatrzymanym pod rybnicką komendą, na którą o 9.00 ma zostać przywieziony.

Równocześnie trwają próby zastraszania innych przedsiębiorców. Mówi się nawet, że mamy niewypowiedziany stan wojenny.

2,810 Ostatnio edytowany przez Kleoma (2021-02-24 13:00:33)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Momentalnie zniknęły z aptek i sklepów internetowych maseczki FFP2.
Jeszcze wczoraj z jednego takiego zamówiłam za pobraniem po znacznie zmniejszonej cenie, w opisie było, że na stanie mają dużą ilość.
Wszystko się zapisało, dostałam powiadomienie, że moje zamówienie jest w realizacji.
Dziś odczytuję wiadomość, że towaru brak, zamów coś innego.
Patrzę w innych sklepach, to samo, towar zniknął.
A ciekawe co zrobią ci z handlowców, którzy mają w swoich zapasach ogromne ilości przyłbic, które mają być zakazane i szmacianych maseczek/kominów/kołnierzy, które też są "be".
Czy zostaną im wyrównane szkody jak np. hodowcom chryzantem.
I skąd rząd weźmie nagle tyle tych prawilnych aby każdy mógł się zaopatrzyć, skąd pieniądze na to dostaną np. domy opieki, szpitale.

2,811

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Oglądam filmy kręcone przez ludzi, pasaż Niepolda, od iluś dni policja broni dostępu do lokali. W Pszczynie pod restauracją było chyba 17 radiowozów policji, sanepid wchodzi z gotowcami o zamknięciu lokali. Legionowo, policja wyrzuca ludzi siłą z resteuracji. Zaczynają się pojawiać plakaty, policji i ich rodzin nie obsługujemy. Oby w końcu ruszyły sprawy sądowe o bezprawność działań, a Ci którzy je przeprowadzają ponieśli finansową odpowiedzialność. Może w końcu otworzą się klapki w głowie jak przyjdzie zapłacić z 20 tyś. W Rybniku z tym właścicielem to nieźle pojechali.To była akcja ukrywania dowodów użycia siły. Liczyli na to,że zniszczą jedno cd i koniec.

2,812

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Kleoma napisał/a:

Momentalnie zniknęły z aptek i sklepów internetowych maseczki FFP2.
Jeszcze wczoraj z jednego takiego zamówiłam za pobraniem po znacznie zmniejszonej cenie, w opisie było, że na stanie mają dużą ilość.
Wszystko się zapisało, dostałam powiadomienie, że moje zamówienie jest w realizacji.
Dziś odczytuję wiadomość, że towaru brak, zamów coś innego.
Patrzę w innych sklepach, to samo, towar zniknął.
A ciekawe co zrobią ci z handlowców, którzy mają w swoich zapasach ogromne ilości przyłbic, które mają być zakazane i szmacianych maseczek/kominów/kołnierzy, które też są "be".
Czy zostaną im wyrównane szkody jak np. hodowcom chryzantem.
I skąd rząd weźmie nagle tyle tych prawilnych aby każdy mógł się zaopatrzyć, skąd pieniądze na to dostaną np. domy opieki, szpitale.

Kominy i szaliki ludzie zawsze będą nosić, a materiałowych maseczek nikt nie zakazał. Ludzie znowu rzucili się jak bydło na te FFP2 nie czekając na to, co faktycznie będzie powiedziane. Dokładnie tak jak rok temu. Niczego się nie nauczyli.

A co do przyłbic, to te są używane w innych momentach i zreszta mogą być dalej używane tylko w towarzystwie maseczki. Zresztą jeżeli ktoś naprawdę myślał, że zawsze będzie mogł naginać system przyłbicą, to ma za swoje big_smile zwłaszcza tą taką, którą od dołu zakładało się na brodę, a która nie zasłaniała nic.

Ja za to mam w sobie gdzieś bardzo duże poczucie bycia oszukaną. I wiem, że dla rządu oszukiwanie ludzi jest normalne, ale gdyby się kierować tymi zaleceniami, które podane byly w grudniu, to bylibyśmy teraz w żółtej strefie, a nie za czerwoną. Mnie już wkurza to właśnie, że wszystko jest przeciągane i że oni sami nie stosują swoich zasad, ktore podali. Zresztą tu też mam powtórkę z rozrywki, bo zeszłoroczny marcowy lockdown i zmiany zasad co tydzień też bardzo źle wspominam, jeżeli chodzi o stan psychiczny.

2,813

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

W mojej aptece pracują farmaceuci foliarze, w czas pandemii pracowali w przyłbicach. Kiedyś w banku pracownica mi mówiła, że kiedy kazali zakrywać twarze, to kupili zbiorowo przyłbice, bo inaczej nie idzie cały dzień rozmawiać z klientami. Zresztą jest to bardzo często spotykany objaw przy rozmowie w gronie osób w maseczkach. Prędzej czy później zaczyna się ściąganie w dół ręką maseczki żeby coś powiedzieć lol
Ja dałem żonie moją starą maseczkę do uprania. Odkąd używałem przyłbicy maseczka robiła mi za ścierkę w samochodzie więc chyba wypadałoby przeprać wink A to moja ulubiona maseczka. Jest obszerna, ma duże luzy i nos jest w niej swobodny nawet, gdy wygląda, że jest zakryty. No ale przeważnie nawet nie jest zakryty i tak będzie wyglądało moje korzystanie z maseczki, bo tak przez rok wyglądało.  Jeśli chodzi o dezynfekcję w przestrzeni publicznej, to ja już dawno stwierdziłem, że ni chu...chu, nie będę dezynfekował rąk jak nie ma jakiegoś cerbera. Po prostu parę razy trafiłem na taki lepki syf, po którym nie da się normalnie dalej funkcjonować. Dłonie się kleją, trzeba szukać toalety i myć mydłem takie to świństwo. No to profilaktycznie nie korzystam z tych dozowników.

2,814

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

a ja się zastanawiam dlaczego na mazurach teraz taki wysyp.
I wcześniej bym pomyslała że to od ruskich, ale podobno wariant brytyjski smile
No i wyglada na to, że  tam się wirus rzucił na świeżą krew bo chorowali najmniej.

teraz tak myślę że moze lepszą strategią byłoby zaszczepienie jednego całego województwa a z kasy które zarobi do budżetu zapłacenie innym odszkodowań.  Albo dwóch: jednych starą szcepionką, innych nową. wtedy byśmy wiedzieli jak to działa tak naprawdę.
niby zaszczepili się w Izraelu, ale oni nie mieli szczepień na grużlicę i może to ma wpływ

2,815

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Elu , z tego co słyszałem o tym wysypie na Mazurach, to 2 dni temu było chyba 15 osób pozytywnych (świadomie używam tego słowa nie pisząc chorych) na 10 tyś osób. Przy takich kryteriach to pandemia się nigdy nie skończy.
,,a z kasy które zarobi do budżetu zapłacenie innym odszkodowań" ja się nie piszę na to a tej kasy też nie chcę . Czytałem ostatnio o NOP po szczepieniach , śmiem twierdzić ,że powinni uważać ludzie mający problemy kardiologiczne a ja niestety do nich należę.
Lady Loka , jak dostałem w zeszłym tyg zaproszenie od klienta na ślub i wesele które zaplanowane jest na czerwiec ,zaraz przypomniały mi się Twoje plany. Wszystko stoi pod wielkim znakiem zapytania.

2,816

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

A słyszeliście jak w górach realizują rządowe obostrzenia dla hoteli? Rozporządzenia nakazuje zostawiać co drugi pokój pusty więc zamykają pokoje 1-2 osobowe i pakują max ludzi do dużych pokoi zbiorowych. Zgadza się? Zgadza i prawidłowo.
Mój znajomy, sympatyczny przedsiębiorca jest już po drugiej dawca szczepionki. Do ciepłych krajów się wybiera w połowie przyszłego miesiąca na urlop.

2,817

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Morfeusz1 napisał/a:

Lady Loka , jak dostałem w zeszłym tyg zaproszenie od klienta na ślub i wesele które zaplanowane jest na czerwiec ,zaraz przypomniały mi się Twoje plany. Wszystko stoi pod wielkim znakiem zapytania.

My dalej organizujemy wszystko normalnie, ale psychicznie czuje sie z tygodnia na tydzien coraz gorzej.
Podobno restauracje jakos to obchodza, ale nie wiem. Najwyzej bedzie sam slub bez wesela, a termin na sali sie przelozy i zrobi sie wielka rodzinna impreze z DJem, fotografem i cala reszta zabawy jak juz sie wszystko skonczy. Tylko dla mnie takie przekladanie to tez nie jest rozwiazanie, te firmy musza z czegos zyc, a DJe i wodzireje obecnie maja tylko i wylacznie zaliczki, ktore biora wierzac, ze bedzie normalnie. Zaraz sie okaze, za nie bedzie juz ani DJa ani zaliczki.

2,818

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Podobno są wesela konspiracyjne wink

2,819

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

rozumiem chęż wesela, ale jakby to miało być w jakiś stresach i ostatecznie nie wiadomo kto porzyjedzie, to lepiej  ślub a impreza póżniej.

szybciej mi serce padnie od tego całego zamieszania ( stres długotrwały) niż od szczepionki. więc raz kozie śmierć smile

2,820

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Dla mnie wesele 2 lata po slubie to juz nie wesele tylko rodzinna impreza. A u nas jest tak, ze rodzina jest rozsiana po calej Polsce, wiec jezeli zapraszalibysmy na slub, to i tak musielibysmy im zapewnic jakis nocleg i jedzenie, wiec stwierdzilismy, ze finansowo to nie jest az tak odlegle od wizji wesela, ktora mamy. To, kto przyjdzie to zobaczymy, my mamy we wrzesniu, liczymy na to, ze tak jak rok temu, na wakacje beda wieksze luzy.

2,821 Ostatnio edytowany przez Morfeusz1 (2021-02-25 12:55:04)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Może być i tak że sam ślub, oczywiście to jest jakieś rozwiązanie. Tylko jak posłuchać medialnych lekarzy, doradców, to wybiegają już z tą pandemią na bodajże 2-3 lata do przodu.Klient z przyszłą żoną już myślą nad alternatywą w postaci dużego namiotu smile.Tylko dobra miejscówka i pogoda będzie potrzebna.
Snake
,, Podobno są wesela konspiracyjne "
To jest jakieś rozwiązanie, mieć obiekt w głębokim pustkowiu, dobrze ogrodzony i dodatkowa uzbrojona ochrona smile aby obcy się nie kręcili.

2,822

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

wesele online big_smile z cateringiem do domu smile na whatsupie. smile prezenty przelewem online.

2,823

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

haha big_smile tez opcja.
Wiecie, ja wychodze z zalozenia, ze zyc trzeba.
Jestem przekonana, ze czesc tych zakazen i tego wzrostu, ktory mamy, to kwestia poluzowania obostrzen, bo ludzie nagle poczuli wolnosc.
ALE, rozwiazaniem na to nie jest docisniecie ludzi i powrot do zakazow, tylko dalsze stopniowe luzowanie gospodarki. Bo wtedy nie bedzie tak, ze do hotelu rzuci sie jednoczesnie maksymalna ilosc gosci, tylko kazdy pojedzie wtedy, kiedy mu pasuje i to sie rozbije.
Tak samo z restauracjami - te, ktore postanowily sie otworzyc i przyjmowac klientow normalnie, maja full oblozenie i listy zapisow. A wystarczyloby otworzyc wszystkie i ludzie mogliby normalnie w spokoju zjesc, a oblozenie w danym momencie by spadlo, bo i miejsc byloby wiecej.

Co do wesel, to ja naprawde nie widze przeciwskazan skoro i ze znajomymi, ktorych bysmy zapraszali i z rodzina widzimy sie regularnie. To odwiedzac sie mozemy, ale jak chcemy sie spotkac w jednej sali, to juz nie mozemy big_smile to jest absurdalne.
Nie jestem koronasceptykiem, zagrozenie jest, tylko zamkniecie wszystkiego skutkuje wlasnie tym, co mamy teraz. Przy najmniejszym poluzowaniu ludzie sie rzucaja jak bydlo na to, co otworzyli, bo za chwile moze nie byc i trzeba skorzystac poki sie da.

2,824 Ostatnio edytowany przez Znerx (2021-02-25 16:08:56)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Kleoma napisał/a:

które mają być zakazane i szmacianych maseczek/kominów/kołnierzy, które też są "be"

Taki los spekulanta-prywaciarza. Nie trzeba nam takich w nowym, pocovidowym, świecie. roll
*folię załóż* Praca będzie tylko na państwowym albo dla GAFAM... reszta na dochód gwarantowany i wegetować w socjalnych, znacjonalizowanych, mieszkaniach - z dokwaterowanymi rodzinami.
*folię zdejmij*

ela210 napisał/a:

wesele online big_smile z cateringiem do domu

Ślub(wesele) online? Fajny pomysł. Jest potencjał na jakąś apkę. Coś właśnie w stylu połączenia czatu, wirtualnej przestrzeni i rozszerzonej rzeczywistości w stylu Pokemon GO.

morfeusz napisał/a:

z tą pandemią na bodajże 2-3

Optymista.

2,825

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Koronawirus ma jednak swój rozumek..
Nie je nieświeżych pacjentów z Małopolski gdzie się wyszalał tylko na świezutkich Mazurów się rzucił.
No chyba że to ludzie z Mazur imprezowali w Zakopanem.

2,826

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Ela210 napisał/a:

Koronawirus ma jednak swój rozumek..
Nie je nieświeżych pacjentów z Małopolski gdzie się wyszalał tylko na świezutkich Mazurów się rzucił.
No chyba że to ludzie z Mazur imprezowali w Zakopanem.

Eee to nie tak. Na Mazurach poszło zapotrzebowanie żeby coś "przekręcić", to i testów dużo porobili i tyle w temacie.

2,827

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Ela210 napisał/a:

Koronawirus ma jednak swój rozumek.

Oj ma i to niemały, dlatego nasze dzielne służby reagują adekwatnie. Na przykład u mnie w rodzinie ktoś świeżo złapał covida. Objawowy, po paru dniach pakowania antybiotyków wysłali na test i ten pozytywny. Nakaz izolacji, a rodzina na 14 dni kwarantanny, w tym uwaga, uwaga listopadowy ozdrowieniec i to już zaszczepiony. Tak więc szczepcie się, bo mówili, że będziecie mogli normalnie żyć lol

2,828 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2021-03-06 12:55:32)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

jak będzie zaszczepiony 2 dawką i wyladuje w szpitalu. to się zmartwię. Zrozumiał że po 1 dawce mozna szaleć? smile
wyjatkowa łamaga jakaś w takiej krzepkiej rodzinie smile moze podrzutek smile
albo imprezuje cały czas.

2,829 Ostatnio edytowany przez Snake (2021-03-06 14:11:15)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Ela210 napisał/a:

jak będzie zaszczepiony 2 dawką i wyladuje w szpitalu. to się zmartwię. Zrozumiał że po 1 dawce mozna szaleć? smile
wyjatkowa łamaga jakaś w takiej krzepkiej rodzinie smile moze podrzutek smile
albo imprezuje cały czas.

Przyznaję, że nie zrozumiałem. Gdyby to było wieczorem, to bym uznał, że było pite ale za wcześnie. Osoba z rodziny, która akurat obecnie przechodzi infekcję covidem nie była szczepiona. Nie imprezuje, bo zajmuje się utrzymaniem rodziny. O ile wiem stosuje się do tzw. obostrzeń i nakazów maseczkowych. Nie w tym jednak rzecz, w tej osobie, w jej chorobie itd. Pisałem o tym, że domownik, który jest dość świeżym ozdrowieńcem, bo sprzed 4 miesięcy, który został już zaszczepiony dostał obowiązkową kwarantannę po kontakcie z osobą zakażoną. Czyli do dupy są te zapewnienia o powrocie do normalności po zaszczepieniu. Zaszczepieni dalej będą lądować na kwarantannach. Dalej będą wysyłać na kwarantanny zaszczepionych lekarzy i pielęgniarki po kontakcie z chorym na covid. Dalej będzie syf, kiła i mogiła.
Tak w ogóle, to ta rodzina jest już na trzeciej kwarantannie, jak nie czwartej.

Tymczasem w USA już chyba 16 gubernatorów zniosło w swoich stanach wszystkie obostrzenia, lockdowny i nakazy maseczkowe.

2,830

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

A jak dawno był szczepiony?

Ja mam identyko sytuację w rodzinie i osoby, które zostały zaszczepione dwiema dawkami i druga dawka była min. 2 tygodnie wcześniej może normalnie wychodzić do pracy i nie ma żadnego problemu.
Poza tym obecnie nie ma żadnych 14 dni kwarantanny tongue
osoba zakażona ma 10 dni jeżeli nie wykazuje objawów, a domownik, który może się od niej zarazić ma 17 dni.

2,831

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

O właśnie, 17 dni wink Sorki.
Pan minister Dworczyk powiedział, że rada medyczna (ponoć coś takiego rządowi doradza) jednoznacznie zarekomendowała szczepienie ozdrowieńców tylko jedną dawką i to dopiero pół roku po stwierdzonym zakażeniu. W skali całego świata powtórne zakażenia covidem, to jakiś promil promila. Zjawisko pomijalne statystycznie, gdyby nie potrzeba terroryzowania ludzi. Ozdrowieńcy powinni być zwolnieni ze wszystkich nakazów i obostrzeń ale przecież to takie aspołeczne jak jedni mają nosić namordniki, a inni nie, prawda?
A tak w ogóle, to w tej rodzinie równolegle infekcję przechodzi starsza osoba po 70-tce. Praktycznie te same objawy (poza gorączką) i czas ich wystąpienia. Ich wspólnego lekarza rodzinnego średnio to zainteresowało. A gdyby ta starsza osoba też została zdiagnozowana, to miałaby tydzień mniej siedzenia w domu ale po co? Niech siedzi na dupie! Tyle, że tej starszej osobie właśnie przez kwarantannę przepadł termin szczepienia... Aaa, no i starsza osoba z wieloma chorobami współistniejącymi infekcję przechodzi łagodniej. Wychodzi zapewne mniejszy kontakt z zakazicielem czyli? Tak, tak z dzieciakiem chodzącym do szkoły. Ot i cała tajemnica 3 fali...
Nie wiem czy słyszeliście ale jest metoda na nienoszenie namordnika! Trzeba sobie dokleić pejsy. W Leżajsku działa!

2,832

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Wiesz co, w kwestii szczepień ozdrowieńców to jest tak, że faktycznie z racji, że mają odpornosc kogą być szczepieni poźniej, natomiast ponszczepionce masz nawet 10x więcej przeciwciał niż po przechorowaniu covidu. Przechorowanie nie daje żadnej odpornosci. A czy szczepionka daje to dopiero zobaczymy big_smile
W kazdym razie u moich jest tak, ze tata złapal covid, mama jest po szczepieniu, a siostra nie i siedzi na kwarantannie. Mają zamiar wszyscy zrobic sobie z ciekawości test na przeciwciała, żeby po pierwsze zobaczyć, czy siostra zlapala, a po drugie, żeby zobaczyć, czy po szczepionce faktycznie była jakaś reakcja i podniesienie ilosci przeciwciał, tak jak powinno być.

2,833 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2021-03-06 18:40:32)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

To coś żle zrozumiałam, sorry.. Juz dawno w Krakowie nie słyszałam wsród znajomych o żadnych kwarantannach....
szczepionych dwoma dawkami na kwarantannmę nie powinno się wysyłać, ale jak ktoś jest mocno objawowy to moze tak robią?
jak szczepionki zadnego typu nie beda dawać żadnej odpornośąci to pozostanie dobudować trochę szpitali polowych i komu żyć to zyć, a komu się pożegnać to trudno.. ale liczę na te pfizery. liczę tez na nie dlatego że top przełom medyczny w innych chorobach będzie.

gorsza sprawa e kogoś długo gorączkującego to powinnu przebadać nie tylko pod kątem korony- toi nawet coś z nerkami może być czy z czym innym, a korona swoją drogą.

2,834

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Lady Loka napisał/a:

Przechorowanie nie daje żadnej odpornosci.

To bardzo ciekawe co piszesz, zapewne masz jakieś źródło tej rewelacji? Bo ja jak do tej pory doczytałem się, że ilość powtórnych zakażeń na covid jest pomijalna statystycznie. To znaczy, że przechorowanie daje jak najbardziej odporność, przynajmniej w okresie czasu jaki mamy do czynienia z obecną epidemią tzn. od kilku miesięcy do roku. Co nie oznacza, że zachorowanie w jednym sezonie zabezpiecza w następnym, tak jak jest grypie i typowych przeziębieniach. Ponadto, poziom przeciwciał nie stanowi jedynego wyznacznika odporności, ponieważ występowanie przeciwciał jest krótkotrwałą reakcją obronną organizmu, natomiast dużo dłużej trwa pamięć układu odpornościowego jak w razie potrzeby znów wyprodukować przeciwciała.

2,835

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

=Snake Bo ja jak do tej pory doczytałem się, że ilość powtórnych zakażeń na covid jest pomijalna statystycznie.

No zobacz... pomijalna statystyczne, a ja też takich znam.
Czyli jednak nie pomijalna czy testy z dupy?
Ups... przepraszam sad. Nowe chińskie testy analne są podobno znacznie lepsze od PCRów. cool

2,836

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Znerx napisał/a:

No zobacz... pomijalna statystyczne, a ja też takich znam.

Ja nie znam żadnego. Szach i mat...

2,837

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Ja też nie znam nikogo kogo drugi raz objawowo dopadlo.
Trzeba by było zebrać z 1000 ochotników i celowo narazić na zarażenie i sprawdzić.
Bardzo bym chciała gdyby bez przeciwciał człowiek po koronie był odporny na to.
Ale niby na podstawie czego? Pamięci genetycznej i wytworzenia białek na zawołanie?

2,838 Ostatnio edytowany przez Snake (2021-03-07 13:44:32)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Ela210 napisał/a:

Bardzo bym chciała gdyby bez przeciwciał człowiek po koronie był odporny na to.
Ale niby na podstawie czego? Pamięci genetycznej i wytworzenia białek na zawołanie?

Tak właśnie działa układ odpornościowy. Tworzy przeciwciała, z czasem co raz mniej ale przecież nauczył się je tworzyć i przez jakiś czas pamięta jak je w razie potrzeby znów wytworzyć.
Co więcej przeciwciała związane są z limfocytami B i są w stanie zwalczać wirusa tylko wtedy, gdy ten krąży w płynach organizmu. Nie zwalczają wirusa, gdy ten przeniknie do komórek. Tam za obronę odpowiada odporność komórkowa, nawet ważniejsza, a związana z limfocytami T, które na poziomie komórkowym aktywnie zwalczają wirusa. Można nie mieć już w ogóle przeciwciał, a organizm w ramach odporności komórkowej dalej umie walczyć z wirusem. Ponadto poziom przeciwciał jest indywidualny. Można mieć mało, a być odpornym.

2,839

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Ela210 napisał/a:

Koronawirus ma jednak swój rozumek..
Nie je nieświeżych pacjentów z Małopolski gdzie się wyszalał tylko na świezutkich Mazurów się rzucił.
No chyba że to ludzie z Mazur imprezowali w Zakopanem.

W 3city aktualny poziom zachorowań też jest o kilkadziesiąt procent wyższy niż podczas jesiennego szczytu i się zastanawiam, gdzie ten wirus „znajduje świeże mięsko” skoro w moim otoczeniu już znakomita większość przez to przeszła, bo i rodzina, i przyjaciele, współpracownicy, sąsiedzi i nawet wszystkie fryzjerki w salonie, do którego zaglądam.

2,840

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
MagdaLena1111 napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Koronawirus ma jednak swój rozumek..
Nie je nieświeżych pacjentów z Małopolski gdzie się wyszalał tylko na świezutkich Mazurów się rzucił.
No chyba że to ludzie z Mazur imprezowali w Zakopanem.

W 3city aktualny poziom zachorowań też jest o kilkadziesiąt procent wyższy niż podczas jesiennego szczytu i się zastanawiam, gdzie ten wirus „znajduje świeże mięsko” skoro w moim otoczeniu już znakomita większość przez to przeszła, bo i rodzina, i przyjaciele, współpracownicy, sąsiedzi i nawet wszystkie fryzjerki w salonie, do którego zaglądam.

Właśnie zastanawiający jest ten ciąg zachorowań na północy.
Ale nie ma co ukrywać, że kwestię lockdownów są bardzo proste. Wystarczy w danych regionach więcej testów zrobić.

A Ty Magdo już po? Czy podejrzewasz, że np. było bezobjawowo?

2,841

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Lucyfer666 napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Koronawirus ma jednak swój rozumek..
Nie je nieświeżych pacjentów z Małopolski gdzie się wyszalał tylko na świezutkich Mazurów się rzucił.
No chyba że to ludzie z Mazur imprezowali w Zakopanem.

W 3city aktualny poziom zachorowań też jest o kilkadziesiąt procent wyższy niż podczas jesiennego szczytu i się zastanawiam, gdzie ten wirus „znajduje świeże mięsko” skoro w moim otoczeniu już znakomita większość przez to przeszła, bo i rodzina, i przyjaciele, współpracownicy, sąsiedzi i nawet wszystkie fryzjerki w salonie, do którego zaglądam.

Właśnie zastanawiający jest ten ciąg zachorowań na północy.
Ale nie ma co ukrywać, że kwestię lockdownów są bardzo proste. Wystarczy w danych regionach więcej testów zrobić.

A Ty Magdo już po? Czy podejrzewasz, że np. było bezobjawowo?

Ja już po covidzie, który przeszłam bezobjawowo. Tak przynajmniej wyszło mi w testach na przeciwciała. Nawet nie wiem kiedy, tylko mniej więcej nakreślić, że miałam spadek formy gdzieś na przełomie listopada-grudnia, kiedy to niespotykanie męczyłam się podczas treningów opartych na długu tlenowym, ale to był może z tydzień.
Co ciekawe covid przeszli także moi dziadkowie, prawie 80letni i też bez objawów. My jesteśmy długowieczni i żaden byle wirus nas nie ruszy :-D

2,842

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Efekty bezobjawowe mi wręcz bliźniaczo znane hmm

To dobrze, że nikt nie ucierpiał z najbliższego środowiska:)

2,843 Ostatnio edytowany przez Snake (2021-03-08 19:00:16)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Lucyfer666 napisał/a:

Właśnie zastanawiający jest ten ciąg zachorowań na północy.

A moja rodzina przechodzi drugi raz mieszkając na zadupiu. Okazuje się, że można się nie zarazić śpiąc (i nie tylko wink ) dwa tygodnie z osobą chorą, objawową. Potem zaś zarazić się nie wiadomo skąd. To znaczy pewnie od dzieciaka, który chodzi do szkoły.
Wiecie kiedy skończy się epidemia? Kiedy wprowadzą u nas te chińskie testy analne lol Chociaż nie wiem, może jednak ludzie będą ochoczo wystawiać dupy....

MagdaLena1111 napisał/a:

Ja już po covidzie, który przeszłam bezobjawowo. Tak przynajmniej wyszło mi w testach na przeciwciała. Nawet nie wiem kiedy, tylko mniej więcej nakreślić, że miałam spadek formy gdzieś na przełomie listopada-grudnia, kiedy to niespotykanie męczyłam się podczas treningów opartych na długu tlenowym, ale to był może z tydzień.

Tak obstawiałem małżonkę w okolicach września. Dziewczyna zaczęła mi zdychać w czasie rekreacyjnych przejażdżek na rowerze. Za pierwszym razem musiałem co raz stawać, bo ona nie mogła wjechać na zwykły drogowy pagórek. Za drugim razem zawróciła do domu po kwadransie. Widziałem, że faktycznie wykańcza ją zwykła, wiejska droga i dalej nie cisnąłem. Ewidentnie jakiś spadek wydolności. Ja w zbliżonym okresie miałem jakiś incydent z jednodniowym odczuwaniem dolegliwości typowo infekcyjnych jak bóle mięśniowo-stawowe, gorsze samopoczucie. Może był, może nie był.

2,844

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Zaczynam odliczanie.
Za kilkadziesiąt godzin zaszczepię się.
Pewnie polegnę  od zakrzepu czy innych skutków ubocznych ale nie mam wyjścia.
Jeśli się nie zaszczepię to nie będę mogła zrobić czegoś ważnego bez czego też nie będę mogła żyć.

2,845

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Kleoma napisał/a:

Zaczynam odliczanie.
Za kilkadziesiąt godzin zaszczepię się.
Pewnie polegnę  od zakrzepu czy innych skutków ubocznych ale nie mam wyjścia.
Jeśli się nie zaszczepię to nie będę mogła zrobić czegoś ważnego bez czego też nie będę mogła żyć.

Oj nie przesadzaj. Moja mama i obie babcie są po 2 dawkach i żadnej nic nie było.
To natęzenie efektow ubocznych bierze sie głównie stąd, że się szczepi ogromną ilosć ludzi.

2,846

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Lady Loka napisał/a:
Kleoma napisał/a:

Zaczynam odliczanie.
Za kilkadziesiąt godzin zaszczepię się.
Pewnie polegnę  od zakrzepu czy innych skutków ubocznych ale nie mam wyjścia.
Jeśli się nie zaszczepię to nie będę mogła zrobić czegoś ważnego bez czego też nie będę mogła żyć.

Oj nie przesadzaj. Moja mama i obie babcie są po 2 dawkach i żadnej nic nie było.
To natęzenie efektow ubocznych bierze sie głównie stąd, że się szczepi ogromną ilosć ludzi.

Ale mnie zaszczepią tą najtańszą szczepionką.
Chciałam dopłacić na tą droższą ale nie mają ponoć na stanie.
Moi rodzice /80+ /są już po 2 dawkach i nic, zupełnie nic im nie było ale inna szczepionka.

2,847

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

To nie są szczepienia, to dobrowolny udział w eksperymencie medycznym na szeroką skalę, a nazewnictwem ludzie są celowo wprowadzani w błąd. Żeby nie było, mój staruszek też ochoczo wziął w nim udział, a testował na sobie ten preparat przeznaczony dla seniorów, bezpieczniejszy chyba. Zaś kuzynka nauczycielka i reszta kadry z jej placówki testowała ten preparat z zachodniej Europy wycofywany - efekt, 4 dni wyjęte z życiorysu.

2,848 Ostatnio edytowany przez Volver (2021-03-27 10:07:12)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Kleoma napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
Kleoma napisał/a:

Zaczynam odliczanie.
Za kilkadziesiąt godzin zaszczepię się.
Pewnie polegnę  od zakrzepu czy innych skutków ubocznych ale nie mam wyjścia.
Jeśli się nie zaszczepię to nie będę mogła zrobić czegoś ważnego bez czego też nie będę mogła żyć.

Oj nie przesadzaj. Moja mama i obie babcie są po 2 dawkach i żadnej nic nie było.
To natęzenie efektow ubocznych bierze sie głównie stąd, że się szczepi ogromną ilosć ludzi.

Ale mnie zaszczepią tą najtańszą szczepionką.
Chciałam dopłacić na tą droższą ale nie mają ponoć na stanie.
Moi rodzice /80+ /są już po 2 dawkach i nic, zupełnie nic im nie było ale inna szczepionka.

Kleomo nie nastawiaj się negatywnie, bo to w żaden sposób nie pomaga. Z tego co pamiętam, to należysz do osób chorych przewlekle, więc rozumiem Twój niepokój... jednak postaraj się nie dokładać sama sobie złych emocji. Wiem, że łatwo się mówi... ale wszystkie z tych produktów leczniczych zwanych potocznie szczepionkami mają swoje wady. Nie jest powiedziane, że ta tańsza szczepionka musi być dla Ciebie gorszą opcją...

2,849

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
assassin napisał/a:

To nie są szczepienia, to dobrowolny udział w eksperymencie medycznym na szeroką skalę, a nazewnictwem ludzie są celowo wprowadzani w błąd. Żeby nie było, mój staruszek też ochoczo wziął w nim udział, a testował na sobie ten preparat przeznaczony dla seniorów, bezpieczniejszy chyba. Zaś kuzynka nauczycielka i reszta kadry z jej placówki testowała ten preparat z zachodniej Europy wycofywany - efekt, 4 dni wyjęte z życiorysu.

Nawet nie wiem jak skomentowac.
Wchodzi czlowiek na forum po przerwie, a tu taki kwiatek.
Kleoma nie sluchaj bzdur na forum, ale sluchaj lekarzy i naukowcow. Jasne, ze oni tez sie moga mylic, ale tym bardziej myla sie laicy na foirum, ktorzy pojeci nie maja o temacie .
Jak masz angine to pytasz sie lekarza o leczenie, czy przypadkowych przechodniow na ulicy?

2,850 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2021-03-27 10:25:51)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

No cóż, powikłania można mieć po każdym leku, nawet po zażyciu  aspiryny lub paracetamolu. No, ale to niestety nie wszystko jest takie proste i klarowne, jakby niektórzy chcieli. Szczególnie jeśli mówimy o ludzkim organiźmie albo innych zjawiskach zachodzących w przyrodzie..

2,851

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
bagienni_k napisał/a:

No cóż, powikłania można mieć po każdym leku, nawet po zażyciu  aspiryny lub paracetamolu. No, ale to niestety nie wszystko jest takie proste i klarowne, jakby niektórzy chcieli. Szczególnie jeśli mówimy o ludzkim organiźmie albo innych zjawiskach zachodzących w przyrodzie..

To prawda.

2,852

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Zachęcam wszystkich do szczepień!
Ja się zaszczepilam pfizerem. Jedyne NOPy to bol ramienia przez 4 dni

2,853

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Petra44 napisał/a:

Zachęcam wszystkich do szczepień!
Ja się zaszczepilam pfizerem. Jedyne NOPy to bol ramienia przez 4 dni

A mi wszystko jedno
Ktos sie chce szczepic niech sie szczepi. A kto nie, to nie.
Tak samo jak mi jest obojetne, czy ktos bierze tabletki anty czy nie albo czy ktos nosi okulary a inny soczewki.

2,854

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Petra44 napisał/a:

Zachęcam wszystkich do szczepień!
Ja się zaszczepilam pfizerem. Jedyne NOPy to bol ramienia przez 4 dni

Uuu, koleżanka ma swoje latka albo że służby zdrowia. Co do tego, co powiedział lekarz mojej mamie na temat jej szczepienia innym razem, bo teraz wygrzewam się na słońcu z siekierą. Dziecko wróciło z nocowania u kolegów szczęśliwe.

2,855

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
rossanka napisał/a:
Petra44 napisał/a:

Zachęcam wszystkich do szczepień!
Ja się zaszczepilam pfizerem. Jedyne NOPy to bol ramienia przez 4 dni

A mi wszystko jedno
Ktos sie chce szczepic niech sie szczepi. A kto nie, to nie.
Tak samo jak mi jest obojetne, czy ktos bierze tabletki anty czy nie albo czy ktos nosi okulary a inny soczewki.

To nie jest obojetne dla wszystkich tych z którymi masz kontakt bo ich zarażasz. To egoistyczne podejście

2,856

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Snake napisał/a:
Petra44 napisał/a:

Zachęcam wszystkich do szczepień!
Ja się zaszczepilam pfizerem. Jedyne NOPy to bol ramienia przez 4 dni

Uuu, koleżanka ma swoje latka albo że służby zdrowia. Co do tego, co powiedział lekarz mojej mamie na temat jej szczepienia innym razem, bo teraz wygrzewam się na słońcu z siekierą. Dziecko wróciło z nocowania u kolegów szczęśliwe.

Niech mama popyta też innych lekarzy, jak to jest też z iinymi chorobami - konsultujesz z wieloma, a nie z jedną osobą. I niech ograniczy kontakty, teraz to gó...o szaleje wszędzie.
Zdrowia wszystkim, u mnie rodzina (ciotki, wujki, kuzynostwo itd) rozłożona covidem, masakra, mają to wszyscy (w różnym stopniu), jedynie bratowa czysta, ale ona jako jedyna po 2 dawkach szczepienia.
Muszę być dobrej myśli, bo jednak 80 procent z tego wychodzi lekko, to nie jest  dzuma, ale jednak strach jest, bo nie wszystkim się udaje, takie to dziadostwo.
A walczyć na forum kto ma racje - szkoda po prostu czasu. Każdy ma swój rozum i podejmuje własne decyzje.
Lepiej zająć się życiem.

2,857

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Snake napisał/a:
Petra44 napisał/a:

Zachęcam wszystkich do szczepień!
Ja się zaszczepilam pfizerem. Jedyne NOPy to bol ramienia przez 4 dni

Uuu, koleżanka ma swoje latka albo że służby zdrowia. Co do tego, co powiedział lekarz mojej mamie na temat jej szczepienia innym razem, bo teraz wygrzewam się na słońcu z siekierą. Dziecko wróciło z nocowania u kolegów szczęśliwe.

Nie ma służby zdrowia! Nikt nikomu nie służy. Ochrona zdrowia .

2,858

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Ooo ale koleżanka nie odpowiedziała, a nosi nadal namordnik, a jeśli tak, to w jakim celu?
Moja schorowana mama przeszła covida jak przeziębienie. Natomiast pytała się lekarza czy ma się w związku z tym zaszczepić. Kluczyl ale w końcu rzekł, on by się  nie zaszczepil. 50 % studentów medycyny nie przyszło na szczepienie Astra lol

2,859

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Snake napisał/a:

Ooo ale koleżanka nie odpowiedziała, a nosi nadal namordnik, a jeśli tak, to w jakim celu?
Moja schorowana mama przeszła covida jak przeziębienie. Natomiast pytała się lekarza czy ma się w związku z tym zaszczepić. Kluczyl ale w końcu rzekł, on by się  nie zaszczepil. 50 % studentów medycyny nie przyszło na szczepienie Astra lol

Skąd takie dane??? A ten lekarz za takie porady to powinien stracić prawo wykonywania zawodu! Wystarczy go zgłosić do Izby Lekarskiej i ma proces.

2,860

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Petra44 napisał/a:
Snake napisał/a:

Ooo ale koleżanka nie odpowiedziała, a nosi nadal namordnik, a jeśli tak, to w jakim celu?
Moja schorowana mama przeszła covida jak przeziębienie. Natomiast pytała się lekarza czy ma się w związku z tym zaszczepić. Kluczyl ale w końcu rzekł, on by się  nie zaszczepil. 50 % studentów medycyny nie przyszło na szczepienie Astra lol

Skąd takie dane??? A ten lekarz za takie porady to powinien stracić prawo wykonywania zawodu! Wystarczy go zgłosić do Izby Lekarskiej i ma proces.

Jaki proces? Za to, że powiedział, że sam by się nie zaszczepił? big_smile całe szczęście mamy wolność, nie ma przymusu szczepień, każdy może robić tak, jak uważa i może o tym mówić.

Posty [ 2,796 do 2,860 z 5,628 ]

Strony Poprzednia 1 42 43 44 45 46 87 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » STYL ŻYCIA I SPOŁECZEŃSTWO KOBIECYM OKIEM » Koronawirus coraz bliżej :(

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024