niepodobna Oczywiście, żę porządek to już inna kwestia Osobiście nie uważam się za pedanta, ale mieszkając jeszcze na studiach z kumplem, nie mogłem zdzierżyć niektórych rzeczy, jak np zostawianie talerzy po jedzeniu na biurku albo w łóżku(!) Uwierzycie? Talerze z zaschniętym jedzeniem w łóżku..No ręce opadają..W każdym razie nie uważam, żeby było ze mną źle pod tym względem
Jak chodzi o tą ergonomię, to chyba tutaj mam szerokie pole do tolerancji, tzn nie przeszkadza mi za bardzo to, jak coś jest ułożóne, grunt, aby to coś się znajdowało w danym pomieszczeniu
Co do wymieniania na nowe i częstych remontów "bo mi się nudzi" - pełna zgoda! Dobre i funkcjonujące - o to chodzi:)
587 2021-02-09 08:40:12 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2021-02-09 09:05:22)
Autor ostro różnie głupa i jest łasy na kasę.
Proponując wspólne mieszkanie ona ma prawo płacić połowę czynszu i rachunków, a nie spłacać czyjeś mieszkanie.
A jeśli te 600 zł takie ważne, no to dla tej dziewczyny trzeba naszykować umowę, wydzielić pokój, wyznaczyć półkę w lodówce i zaproponować wynajem.
Albo w jedną, albo w drugą.
"dlaczego spłacanie czyjegoś kredytu jest ok, a swojego faceta nie?"
A no dlatego, że jesteś tylko jej facetem i kasa wydaje się bliższa od tej dziewczyny. Nie macie ślubu ani dzieci, tylko 9 miesięczny związek.
Dobrze, że dziewczyna trzyma dystans