Hej! Więc w zasadzie mam tego jednego przyjaciela, który wydaje się być naprawdę zainteresowany rzeczami związanymi z produktami do makijażu. Naprawdę lubi z nami o tym rozmawiać, wspaniale jest widzieć ją szczęśliwą i podekscytowaną, ale czasami czuję się trochę winna, ponieważ nie rozumiem dobrze, o czym mówi, więc chcę ją kiedyś zaskoczyć pewną wiedzą na ten temat, aby mogła porozmawiać ze mną więcej o tym, co jej się podoba, zamiast wielokrotnie wyjaśniać mi, jak działa dany produkt lub do czego służy. Problem polega na tym, że czuję się przytłoczony, patrząc na wszystkie rzeczy online i nie wiem, gdzie mogę zacząć się uczyć, więc chciałem wiedzieć, czy jest jakikolwiek przewodnik lub dobry film na youtube, na który mógłbyś mi polecić, więc Mogłabym się czegoś nauczyć, a potem przeprowadzić z nią właściwą rozmowę o makijażu?
Hej! Więc w zasadzie mam tego jednego przyjaciela, który wydaje się być naprawdę zainteresowany rzeczami związanymi z produktami do makijażu. Naprawdę lubi z nami o tym rozmawiać, wspaniale jest widzieć ją szczęśliwą i podekscytowaną, ale czasami czuję się trochę winna, ponieważ nie rozumiem dobrze, o czym mówi, więc chcę ją kiedyś zaskoczyć pewną wiedzą na ten temat, aby mogła porozmawiać ze mną więcej o tym, co jej się podoba, zamiast wielokrotnie wyjaśniać mi, jak działa dany produkt lub do czego służy. Problem polega na tym, że czuję się przytłoczony, patrząc na wszystkie rzeczy online i nie wiem, gdzie mogę zacząć się uczyć, więc chciałem wiedzieć, czy jest jakikolwiek przewodnik lub dobry film na youtube, na który mógłbyś mi polecić, więc Mogłabym się czegoś nauczyć, a potem przeprowadzić z nią właściwą rozmowę o makijażu?
Pogubiłam się.
Masz przyjaciela, który rozmawia z Wami makijażu?
Potem piszesz, że widzisz JĄ szczęśliwą i podekscydowaną, więc to jest przyjaciółka, a Ty jesteś tym przyjacielem?
O sobie też piszesz raz w rodzaju męskim raz w żeńskim...
Nie musisz oglądać żadnych filmików. Po prostu słuchaj i tyle wystarczy.
A po co udawać? Zasadnicze pytanie...
Trzeba być sobą, jeśli mnie nie interesuje np teleinformatyka to mam udawać przed kimś, że znam się na rzeczy? Przecież to niedorzeczne. Byłabym po prostu śmieszna i sztuczna. Wolę zabłysnąć wiedzą i kogoś zaintrygowac swoim hobby, nie cudzym.
Pogubiłam się.
Ja również i byłoby miło, gdyby to zostało wyjaśnione.
Nawiązując jednak do zadanego pytania, uważam, że o wiele wartościowsza będzie rozmowa polegająca na wymianie informacji, nawet jeśli tylko jednostronnie (czyli Ty pytasz o to, co Cię interesuje, a druga osoba odpowiada) niż wymuszone zaskakiwanie wiedzą zdobytą na potrzeby... robienia wrażenia.