Uczucia mnie omijają - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Uczucia mnie omijają

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 41 ]

1 Ostatnio edytowany przez kasia5266 (2020-09-14 11:09:55)

Temat: Uczucia mnie omijają

Mam 29 lat.W życiu byłam tylko w dwóch bliższych relacjach, ale nie trwały one długo. Studia miałam typowo kobiece, bo pedagogika. Na naszym roku było 3 facetów. Oczywiście miałam koleżanki, z którymi wychodziłam, ale w pubach podchodzili raczej podpici panowie szukający kobiety na raz.  Wiele razy próbowałam poznać kogoś przez Internet, ale to była porażka. Trafiałam głównie na:
-erotomanów, których prostackie teksty i propozycje czasami wręcz przyprawiały o mdłości
-niedojrzałych chłopców co można było poznać po wypowiedziach i zachowaniu.
- panów, którzy nie dbali o higienę osobistą
- mężczyzn zamkniętych w sobie, bardzo poważnie podchodzących do życia, z którymi ciężko było swobodnie porozmawiać dlatego po 2-3 spotkaniach kontakt się urywał.
Wśród znajomych są fajni faceci. Dojrzali, inteligentni, z poczuciem humoru, kulturalni, ale niestety od dawna zajęci.  Nie szukam na siłę. Mam swoje zainteresowania. Lubię sport, książki, podróże. Nawet sama lubię gdzieś pojechać na kilka dni gdy nie ma ekipy. Zauważyłam, że to też niektórym facetom się nie podoba, bo według nich jestem...zbyt niezależna. To usłyszałam już kilka razy na jednym z portali. Według nich samemu to bez sensu i wszystko robi się lepiej gdy ma się swoją drugą połówkę. Dlatego oni wolą siedzieć w domu - ewentualnie pojechać gdzieś czasem jak jest z kim. Sport oczywiście też rzadko, bo brak czasu. Ostatnio jeden mi napisał: Ty to rower, rolki, jakiś wyjazd ze znajomymi. Ja to nie mam na to czasu, bo robota. Odechciewa się słysząc takie coś, dlatego nawet teraz na portale wchodzę sporadycznie.
Chciałabym poznać kogoś interesującego i niekoniecznie od razu na poważnie.  Nie mam jednak zupełnie pomysłu, gdzie można poznać fajnych mężczyzn, z którymi można swobodnie porozmawiać, miło spędzić czas i może kiedyś stworzyć coś trwałego. Od różnych osób słyszę, że dziwią się, że tyle czasu z nikim się nie spotykam na co odpowiadam: nie mam z kim. Zastanawiam się, co mogę zrobić, żeby to zmienić?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Uczucia mnie omijają

Od konca: umówić się może z jakimś Panem z forum, co narzeka na to samo?
Po drugie: skąd koleżanki wzięły partnerów, mężów?
Po trzecie, wymaganie by w pubie podchodzili całkiem trzeżwi do paru pijących piwo panien,  smile czy to nie za duże wymagania?
Bo co do tego kogo szukali, to chyba raczej nie możesz wiedzieć. Wiele par poznało się w takich pubach, znam 2 długie małżeństwa.
Albo masz wyjątkowego pecha, albo wbudowany program na nie.

3 Ostatnio edytowany przez kasia5266 (2020-09-14 17:10:19)

Odp: Uczucia mnie omijają

Nie chodzi o to, żeby byli zupełnie trzeźwi tylko, żeby zachowywali się w miarę kulturalnie. Tego właśnie nie było. Koleżanki zwykle w pracy, lub przez znajomych. Mówię o tych, które nie są singielkami oczywiście:).
Właśnie od tych koleżanek słyszałam często, że mam pecha jak słyszą czy widzą jakich facetów poznaję.

4

Odp: Uczucia mnie omijają
kasia5266 napisał/a:

Mam 29 lat.W życiu byłam tylko w dwóch bliższych relacjach, ale nie trwały one długo. Studia miałam typowo kobiece, bo pedagogika. Na naszym roku było 3 facetów. Oczywiście miałam koleżanki, z którymi wychodziłam, ale w pubach podchodzili raczej podpici panowie szukający kobiety na raz.  Wiele razy próbowałam poznać kogoś przez Internet, ale to była porażka. Trafiałam głównie na:
-erotomanów, których prostackie teksty i propozycje czasami wręcz przyprawiały o mdłości
-niedojrzałych chłopców co można było poznać po wypowiedziach i zachowaniu.
- panów, którzy nie dbali o higienę osobistą
- mężczyzn zamkniętych w sobie, bardzo poważnie podchodzących do życia, z którymi ciężko było swobodnie porozmawiać dlatego po 2-3 spotkaniach kontakt się urywał.
Wśród znajomych są fajni faceci. Dojrzali, inteligentni, z poczuciem humoru, kulturalni, ale niestety od dawna zajęci.  Nie szukam na siłę. Mam swoje zainteresowania. Lubię sport, książki, podróże. Nawet sama lubię gdzieś pojechać na kilka dni gdy nie ma ekipy. Zauważyłam, że to też niektórym facetom się nie podoba, bo według nich jestem...zbyt niezależna. To usłyszałam już kilka razy na jednym z portali. Według nich samemu to bez sensu i wszystko robi się lepiej gdy ma się swoją drugą połówkę. Dlatego oni wolą siedzieć w domu - ewentualnie pojechać gdzieś czasem jak jest z kim. Sport oczywiście też rzadko, bo brak czasu. Ostatnio jeden mi napisał: Ty to rower, rolki, jakiś wyjazd ze znajomymi. Ja to nie mam na to czasu, bo robota. Odechciewa się słysząc takie coś, dlatego nawet teraz na portale wchodzę sporadycznie.
Chciałabym poznać kogoś interesującego i niekoniecznie od razu na poważnie.  Nie mam jednak zupełnie pomysłu, gdzie można poznać fajnych mężczyzn, z którymi można swobodnie porozmawiać, miło spędzić czas i może kiedyś stworzyć coś trwałego. Od różnych osób słyszę, że dziwią się, że tyle czasu z nikim się nie spotykam na co odpowiadam: nie mam z kim. Zastanawiam się, co mogę zrobić, żeby to zmienić?

Ej, nie licz, że rówieśnicy będą dojrzali i inteligentni, bo jeśli są, to są zapewne nieśmiali i pryszczaci równocześnie. Nie szukaj na siłę, ale spuść trochę z tonu w kwestii Twoich wymagań. Ze sportu trochę odpuść, bo na facetów działa kontra-erotycznie. Tzn sam, z kumplami i w TV to tak, ale kobieta mu do tego nie pasuje, bo wtedy kobietą być przestaje.

W Twoim wieku zachowywałam się nieco podobnie i żyłam z podobnymi przekonaniami. Ale czas pokazał, że świata nie zbawisz, a facet też człowiek...

5 Ostatnio edytowany przez kasia5266 (2020-09-14 17:30:20)

Odp: Uczucia mnie omijają

Sportu tez jakoś nałogowo nie uprawiam. Rower, rolki czasem basen dla relaksu. Zresztą znajoma, która nałogowo chodzi na siłownię ma całkiem fajnego męża, którego poznała jak miała 20 lat smile. Mówiąc bardziej dojrzali miałam na myśli, żeby nie zachowywali się jak 18-20 latkowie bo ten wiek już dawno za mną i po prostu z takimi ludźmi nie znajduję żadnego porozumienia.  Wtedy też ciężko o kontynuację jakiejkolwiek znajomości. Gdybym spotkała faceta w którego towarzystwie dobrze się czuję to pewnie bym nie patrzyła aż tak szczegółowo czy spełnia wszystkie wymagania smile. Jednak 80 % moich spotkań z Internetu jak nie więcej wyglądało  tak, że zwyczajnie się męczyłam. Nie było zupełnie tego jak to się mówi "flow" w rozmowie. Czasem spotykałam się jeszcze raz, lub kolejny ale jak sytuacja się powtórzyła odpuszczałam.

6

Odp: Uczucia mnie omijają
kasia5266 napisał/a:

Sportu tez jakoś nałogowo nie uprawiam. Rower, rolki czasem basen dla relaksu. Zresztą znajoma, która nałogowo chodzi na siłownię ma całkiem fajnego męża, którego poznała jak miała 20 lat smile. Mówiąc bardziej dojrzali miałam na myśli, żeby nie zachowywali się jak 18-20 latkowie bo ten wiek już dawno za mną i po prostu z takimi ludźmi nie znajduję żadnego porozumienia.  Wtedy też ciężko o kontynuację jakiejkolwiek znajomości. Gdybym spotkała faceta w którego towarzystwie dobrze się czuję to pewnie bym nie patrzyła aż tak szczegółowo czy spełnia wszystkie wymagania smile. Jednak 80 % moich spotkań z Internetu jak nie więcej wyglądało  tak, że zwyczajnie się męczyłam. Nie było zupełnie tego jak to się mówi "flow" w rozmowie. Czasem spotykałam się jeszcze raz, lub kolejny ale jak sytuacja się powtórzyła odpuszczałam.

Hehehe... U mnie się skończyło na 50-latku, bo tego porozumienia z młodszymi nie było. wink
Jesteś młoda, więc poznawaj, sprawdzaj, wyrabiaj sobie opinie, ale nie skreślaj z automatu. Pozbądź się słowa "muszę" i zamień na "mogę".
W internecie też poznałam kiedyś dziwne osoby:
- seksoholika i swingersa z 4 dzieci (ale bardzo inteligentny gość),
- nieodpowiedzialnego 40-latka z ładnym jachtem,
- zezowatego szwedzkiego filologa, który strasznie dążył do seksu,
- nieudacznika-informatyka mieszkającego z mamusią mając lat 40+,
- zasadniczego inżyniera, inteligentnego, elokwentnego, zabawnego, przystojnego... a zaraz... przecież to mój mąż...

7

Odp: Uczucia mnie omijają
Ela210 napisał/a:

Od konca: umówić się może z jakimś Panem z forum, co narzeka na to samo?
Po drugie: skąd koleżanki wzięły partnerów, mężów?
Po trzecie, wymaganie by w pubie podchodzili całkiem trzeżwi do paru pijących piwo panien,  smile czy to nie za duże wymagania?
Bo co do tego kogo szukali, to chyba raczej nie możesz wiedzieć. Wiele par poznało się w takich pubach, znam 2 długie małżeństwa.
Albo masz wyjątkowego pecha, albo wbudowany program na nie.

Niech obniży całkiem wymagania, wtedy bankowo nikogo nie pozna.

8 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2020-09-15 10:56:00)

Odp: Uczucia mnie omijają
kasia5266 napisał/a:

Ty to rower, rolki, jakiś wyjazd ze znajomymi. Ja to nie mam na to czasu, bo robota. Odechciewa się słysząc takie coś

Po pierwsze: kto powiedział, że wszystko trzeba robić razem?
Po drugie: a cóż to za ekstremalnie zapracowanych panów poznajesz? Nie ma innych?
____________________________________

SanTi napisał/a:

Ze sportu trochę odpuść, bo na facetów działa kontra-erotycznie. Tzn sam, z kumplami i w TV to tak, ale kobieta mu do tego nie pasuje, bo wtedy kobietą być przestaje

Naprawdę? Mam schować rolki i rower do piwnicy, bo jakiemuś facetowi nie pasuje to do wizji kobiecości? To ja dziękuję za takiego faceta. Nie musi ze mną przecież na tych rolkach jeździć.

9

Odp: Uczucia mnie omijają
Piegowata'76 napisał/a:
kasia5266 napisał/a:

Ty to rower, rolki, jakiś wyjazd ze znajomymi. Ja to nie mam na to czasu, bo robota. Odechciewa się słysząc takie coś

Po pierwsze: kto powiedział, że wszystko trzeba robić razem?
Po drugie: a cóż to za ekstremalnie zapracowanych panów poznajesz? Nie ma innych?
___________________________________.

Są jeszcze Panowie, którzy piszą hej i co tam? a gdy odpiszę kontakt urywa się po kilku zdaniach. Ewentualnie piszą dalej przez kolejne dni, ale nie ma tam  dążenia do spotkania.  Przez to po tygodniu- dwóch nawet nie mam ochoty odpisywać. Od prawie roku nie udało mi się umówić z ani jedną osobą przez internet.

10 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2020-09-15 12:54:05)

Odp: Uczucia mnie omijają

Cóż...
Ja sobie odpuściłam i dobrze mi z tym.

Ostatnio nawet podkusiło mnie odnowić konto na Badoo, ale sama nie wiem, po co.
Zaczepił mnie taki jeden, niespecjalnie mnie zainteresował, ale dałam szansę, bo zaczęła się jakaś rozmowa, wymiana wiadomości. Gdy wyjechałam w Bieszczady, nie mialam czasu odpisywać. W drodze powrotnej przeczytałam na telefonie: "jak nie chcesz rozmawiać to wypier...j". Odpisałam, że z przyjemnością i zablokowałam idiotę, bo mnie jeszcze atakował, coś o zdradach bełkotał...
Szkoda sobie głowy zawracać. Jeśli masz mocne nerwy, to próbuj, szukaj, ale przede wszytkim ciesz się życiem tu i teraz, nie czekaj na szczęście. Ja też lubię rolki, choć bardzo rzadko i kiepsko jeżdzę.
A może jakąś grupę rolkowców znajdź? smile

11

Odp: Uczucia mnie omijają
SanTi napisał/a:
kasia5266 napisał/a:

Sportu tez jakoś nałogowo nie uprawiam. Rower, rolki czasem basen dla relaksu. Zresztą znajoma, która nałogowo chodzi na siłownię ma całkiem fajnego męża, którego poznała jak miała 20 lat smile. Mówiąc bardziej dojrzali miałam na myśli, żeby nie zachowywali się jak 18-20 latkowie bo ten wiek już dawno za mną i po prostu z takimi ludźmi nie znajduję żadnego porozumienia.  Wtedy też ciężko o kontynuację jakiejkolwiek znajomości. Gdybym spotkała faceta w którego towarzystwie dobrze się czuję to pewnie bym nie patrzyła aż tak szczegółowo czy spełnia wszystkie wymagania smile. Jednak 80 % moich spotkań z Internetu jak nie więcej wyglądało  tak, że zwyczajnie się męczyłam. Nie było zupełnie tego jak to się mówi "flow" w rozmowie. Czasem spotykałam się jeszcze raz, lub kolejny ale jak sytuacja się powtórzyła odpuszczałam.

Hehehe... U mnie się skończyło na 50-latku, bo tego porozumienia z młodszymi nie było. wink
Jesteś młoda, więc poznawaj, sprawdzaj, wyrabiaj sobie opinie, ale nie skreślaj z automatu. Pozbądź się słowa "muszę" i zamień na "mogę".
W internecie też poznałam kiedyś dziwne osoby:
- seksoholika i swingersa z 4 dzieci (ale bardzo inteligentny gość),
- nieodpowiedzialnego 40-latka z ładnym jachtem,
- zezowatego szwedzkiego filologa, który strasznie dążył do seksu,
- nieudacznika-informatyka mieszkającego z mamusią mając lat 40+,
- zasadniczego inżyniera, inteligentnego, elokwentnego, zabawnego, przystojnego... a zaraz... przecież to mój mąż...

Popieram wink 50-latkom też się coś od życia należy big_smile

12

Odp: Uczucia mnie omijają

kasia5266 Nie przejmuj się uwagami i rób to co lubisz, bo ZAWSZE ktoś będzie miał uwagi. Jak nie powiedzą, że zbyt "niezależna", to się okaże, że "zbyt zależna". Kobieta bez faceta też chce żyć i mieć coś z życia. Szkoda czasu na siedzenie i czekanie. Na rolkach czy rowerze, jest większa szansa kogoś spotkać.

13

Odp: Uczucia mnie omijają
aniuu1 napisał/a:

kasia5266 Nie przejmuj się uwagami i rób to co lubisz, bo ZAWSZE ktoś będzie miał uwagi. Jak nie powiedzą, że zbyt "niezależna", to się okaże, że "zbyt zależna". Kobieta bez faceta też chce żyć i mieć coś z życia. Szkoda czasu na siedzenie i czekanie. Na rolkach czy rowerze, jest większa szansa kogoś spotkać.

Tylko nie przy dużych prędkościach wink

14

Odp: Uczucia mnie omijają
aniuu1 napisał/a:

kasia5266 Nie przejmuj się uwagami i rób to co lubisz, bo ZAWSZE ktoś będzie miał uwagi. Jak nie powiedzą, że zbyt "niezależna", to się okaże, że "zbyt zależna". Kobieta bez faceta też chce żyć i mieć coś z życia. Szkoda czasu na siedzenie i czekanie. Na rolkach czy rowerze, jest większa szansa kogoś spotkać.

Dokładnie tak w którymś z wątków o tym wspominałem. Głowa do góry pierś do przodu i idź przed siebie.

Pozdrawiam szczęścia i zdrówka życzę smile

15

Odp: Uczucia mnie omijają
Misinx napisał/a:
aniuu1 napisał/a:

kasia5266 Nie przejmuj się uwagami i rób to co lubisz, bo ZAWSZE ktoś będzie miał uwagi. Jak nie powiedzą, że zbyt "niezależna", to się okaże, że "zbyt zależna". Kobieta bez faceta też chce żyć i mieć coś z życia. Szkoda czasu na siedzenie i czekanie. Na rolkach czy rowerze, jest większa szansa kogoś spotkać.

Tylko nie przy dużych prędkościach wink

To prawda - moje prędkości na rolkach zdecydowanie nie są duże i na każdym takim rolkowym wyjściu ktoś do mnie zagaduje smile
Szkoda tylko, że zawsze są to starsze panie big_smile

16

Odp: Uczucia mnie omijają
umajona napisał/a:
Misinx napisał/a:
aniuu1 napisał/a:

kasia5266 Nie przejmuj się uwagami i rób to co lubisz, bo ZAWSZE ktoś będzie miał uwagi. Jak nie powiedzą, że zbyt "niezależna", to się okaże, że "zbyt zależna". Kobieta bez faceta też chce żyć i mieć coś z życia. Szkoda czasu na siedzenie i czekanie. Na rolkach czy rowerze, jest większa szansa kogoś spotkać.

Tylko nie przy dużych prędkościach wink

To prawda - moje prędkości na rolkach zdecydowanie nie są duże i na każdym takim rolkowym wyjściu ktoś do mnie zagaduje smile
Szkoda tylko, że zawsze są to starsze panie big_smile

To faktycznie jeździsz powoli big_smile

17

Odp: Uczucia mnie omijają

Przez ostatni rok byłam tylko na 3 spotkaniach internetowych, ale dwie to zupełna porażka. W końcu większość kont usunęłam. Stwierdziłam, że raczej nie jest mi przeznaczony facet z portalu skoro to idzie jak krew z nosa:)

18 Ostatnio edytowany przez Airuf (2021-07-17 21:16:11)

Odp: Uczucia mnie omijają

Co do tych rolek etc - pytanie, w jakim kontekście to było...
Jeżeli chodzi o to że lubisz sobie pośmigać na rolkach ze znajomymi lub sama - to super, dużo mężczyzn szuka kobiet z własnymi zainteresowaniami, które potrafią też się zająć sobą i nie liczą wyłącznie na organizowanie czasu i poświęcanie go w 100% przez partnera.
Jeżeli natomiast wymagasz by partner też to lubił i Ci towarzyszył w takich wyjściach, najlepiej w takiej intensywności jak Ty chcesz - to też chyba bym odpuścił, jak wracam po 10 albo więcej godzinach w pracy to sport nie jest tym o czym najczęściej wtedy marzę wink

Napisałaś na jakich typów trafiasz, a nie napisałaś czego oczekujesz? I na ile kryterium wyglądu jest ważne (z jednej strony utarło się że kobiety nie potrzebują super przystojniaka, z drugiej - są jednak bardziej wybredne)...

Zastanawia mnie po czym poznałaś tych wszystkich "niedojrzałych" - bo to bardzo ogólne stwierdzenie, z doświadczenia wiem że kobiety w takiej ocenie często przesadzają...

A może faktycznie masz zbyt wygórowane oczekiwania i czas przejść z modelu "i" na model męski: "albo". Już tłumaczę: jedna z moich ulubionych psycholożek opisała kiedyś że kobiety, z którymi najczęściej pracuje, szukają mężczyzny na zasadzie "i", tzn musi mieć to i być taki i jeszcze cechować się tym... Panowie podobno dużo częściej szukają na zasadzie "albo" - musi być taka, albo taka, albo cechować się tym. Im więcej konkretnych cech na raz oczekujesz - tym mniejsza szansa że znajdziesz kogoś kto akurat wszystkie wymagane atrybuty posiada...

19 Ostatnio edytowany przez kasia5266 (2021-07-19 21:52:50)

Odp: Uczucia mnie omijają
Airuf napisał/a:

Co do tych rolek etc - pytanie, w jakim kontekście to było...
Jeżeli chodzi o to że lubisz sobie pośmigać na rolkach ze znajomymi lub sama - to super, dużo mężczyzn szuka kobiet z własnymi zainteresowaniami, które potrafią też się zająć sobą i nie liczą wyłącznie na organizowanie czasu i poświęcanie go w 100% przez partnera.
Jeżeli natomiast wymagasz by partner też to lubił i Ci towarzyszył w takich wyjściach, najlepiej w takiej intensywności jak Ty chcesz - to też chyba bym odpuścił, jak wracam po 10 albo więcej godzinach w pracy to sport nie jest tym o czym najczęściej wtedy marzę wink

Napisałaś na jakich typów trafiasz, a nie napisałaś czego oczekujesz? I na ile kryterium wyglądu jest ważne (z jednej strony utarło się że kobiety nie potrzebują super przystojniaka, z drugiej - są jednak bardziej wybredne)...

Zastanawia mnie po czym poznałaś tych wszystkich "niedojrzałych" - bo to bardzo ogólne stwierdzenie, z doświadczenia wiem że kobiety w takiej ocenie często przesadzają...

A może faktycznie masz zbyt wygórowane oczekiwania i czas przejść z modelu "i" na model męski: "albo". Już tłumaczę: jedna z moich ulubionych psycholożek opisała kiedyś że kobiety, z którymi najczęściej pracuje, szukają mężczyzny na zasadzie "i", tzn musi mieć to i być taki i jeszcze cechować się tym... Panowie podobno dużo częściej szukają na zasadzie "albo" - musi być taka, albo taka, albo cechować się tym. Im więcej konkretnych cech na raz oczekujesz - tym mniejsza szansa że znajdziesz kogoś kto akurat wszystkie wymagane atrybuty posiada...

Nie wymagam, by partner mi towarzyszył na rolkach czy rowerze. Oczekuję za to, że będzie miał jakieś zainteresowania oprócz tv i wyjść z kumplami w weekend smile.
Oczekuję przede wszystkim, żeby facet był zdecydowany, inteligentny, z poczuciem humoru, przy którym będę czuła się swobodnie ( tzw. "flow"). Na to zwracam uwagę poznając kogoś. Niestety często trafiam na zupełne przeciwieństwa ( pisałam o tym na początku wątku) i wtedy już wiem, że nic z tego.
Facet nie musi być typowym przystojniakiem. Ważne, żeby był zadbany. Liczy się przede wszystkim osobowość.
Oczywiście, że nie musi mieć kilkunastu cech z listy:). Wystarczy kilka:).
Niedojrzałych poznaję po wypowiedziach i zachowaniu. Najprościej mówiąc czuję się w ich towarzystwie jak przy kolegach z liceum.

20

Odp: Uczucia mnie omijają

Kasia, z tego co piszesz wnioskuje, ze jestes fajna, ogarnieta babka. Stwarzaj okazje, odpusc sobie te presje, a fajny facet sie pojawi. Jakos tak dzial to zycie. To, czego szukasz, nie ma w nadmiarze, wiec badz cierpliwa.

21

Odp: Uczucia mnie omijają

Czasami bywa tak że faceci są całkiem do rzeczy tylko potrzebują czasu żeby się otworzyć, zaufać. Niestety oni tez są nieśmiali i wówczas wydają się niezdecydowani czy niedojrzali. Ale potrzebują czasu zeby pokazać jacy są naprawdę.
Nie mówię że wszyscy są ogarnięci, sama czesto ich skreślałam po jednym spotkaniu czy  rozmowie. Ale niektórzy zasługują na danie im trochę więcej czasu.

22

Odp: Uczucia mnie omijają

Wbrew pozorom to lepiej że nie wychodzisz gdzieś w towarzystwie kilku koleżanek.
Idąc sama w parku albo jak jeździsz na rolkach jest dużo większa szansa, że któryś z panów się odważy i zagada tongue

23

Odp: Uczucia mnie omijają
Onaja12345 napisał/a:

Czasami bywa tak że faceci są całkiem do rzeczy tylko potrzebują czasu żeby się otworzyć, zaufać. Niestety oni tez są nieśmiali i wówczas wydają się niezdecydowani czy niedojrzali. Ale potrzebują czasu zeby pokazać jacy są naprawdę.
Nie mówię że wszyscy są ogarnięci, sama czesto ich skreślałam po jednym spotkaniu czy  rozmowie. Ale niektórzy zasługują na danie im trochę więcej czasu.

Ojjjjccc jako facet muszę przyznać rację smile ja mam podobnie chyba smile

24

Odp: Uczucia mnie omijają
Onaja12345 napisał/a:

Czasami bywa tak że faceci są całkiem do rzeczy tylko potrzebują czasu żeby się otworzyć, zaufać. Niestety oni tez są nieśmiali i wówczas wydają się niezdecydowani czy niedojrzali. Ale potrzebują czasu zeby pokazać jacy są naprawdę.
Nie mówię że wszyscy są ogarnięci, sama czesto ich skreślałam po jednym spotkaniu czy  rozmowie. Ale niektórzy zasługują na danie im trochę więcej czasu.

Oczywiście, ale musi być jakiś punkt zaczepienia. Jeśli rozmowa zupełnie się nie klei, jest sztywno i z tyłu głowy myślisz "co ja tu robię" to raczej nie ma sensu smile

25

Odp: Uczucia mnie omijają
kasia5266 napisał/a:

Oczywiście, ale musi być jakiś punkt zaczepienia. Jeśli rozmowa zupełnie się nie klei, jest sztywno i z tyłu głowy myślisz "co ja tu robię" to raczej nie ma sensu smile

Ogarniam tok rozumowania, ale to tez nie jest tak że trzaska piorun z nieba i wiesz to ten/ ta na całe życie. Też tak kiedyś myślałam i życie zweryfikowało mije poglądy.
Jeżeli rozmowa się nie klei ale nie pojawiają się "czerwone lampki"- że coś wyraźnie zgrzyta i nie pasuje to można dać drugiej stronie trochę czasu. Raz żeby lepiej się poznać dwa żeby poszukać tych wspólnych tematów do rozmowy.

26

Odp: Uczucia mnie omijają

Mam podobne doświadczenia jak Ty Kasiu.

Skąd jesteś?

27

Odp: Uczucia mnie omijają

Mam podobnie: mam wrazenie ze wszystko mnie omija, choc mam podobnie jak Ty: wyksztalcenie i zainteresowania.

Osobiscie mam wrazenie, ze to ze mna jest cos nie do konca tak... Bardzo bym chciala aby to sie jakos zmienilo....

28

Odp: Uczucia mnie omijają

Niestety nie każdemu miłość jest pisana.
To co pisała onaja o dawaniu szansy, gdy rozmowa się nie klei nie sprawdza się akurat w przypadku portali randkowych. W takiej sytuacji obie strony stwierdzają dziękuję next. Dlatego sam bym ich nie polecał.

29

Odp: Uczucia mnie omijają
marolek12 napisał/a:

Niestety nie każdemu miłość jest pisana.

Im więcej tematów tu czytam to coraz bardziej wierzę w prawdziwość powyższego cytatu. To już się robi dziwne, gdy się czyta coraz więcej tematów samotnych facetów i samotnych kobiet, którzy od dawna nie mogą nikogo znaleźć. Wszyscy piszą, że korzystają z portali randkowych i mimo to nie mogą na siebie trafić. Czy tylko ja tego nie rozumiem? I tu nie ma żadnego sarkazmu. Autorka wymieniła kilka podstawowych wymogów, a właściwie każdy samotny facet z tego forum spełnia je z nawiązką więc czemu nadal nic. Nie piszę tego żeby kogoś obrazić czy coś tylko po prostu zastanawiam się dlaczego tak się dzieje. Większość ludzi ma wykształcenie, zainteresowania i dba o siebie więc czemu jest coraz więcej samotnych? W wielu tematach męscy użytkownicy forum trochę przesadzają ale jak się dokładniej zagłębi w ich posty, szczególnie te dotyczące opisu ich osoby to wychodzi, że są to porządni i fajni faceci. Nawet jeśli od razu na wstępnie nie ma wspólnych zainteresowań to można chociaż spróbować przekonać drugą osobę do swojego. Ja na przykład nigdy nie jeździłem na rolkach ale chętnie bym tego spróbował jeśli miałbym w tym towarzyszkę taką jak autorka. Powiem szczerze, że ciężko mi uwierzyć w istnienie takich przypadków jak faceci opisywani przez autorkę ale to może dla tego, że nigdy nie korzystałem z portali randkowych. A i też chętnie bym się dowiedział co to znaczy, że facet jest niedojrzały, wybacz ale takie wyjaśnienie:

kasia5266 napisał/a:

Niedojrzałych poznaję po wypowiedziach i zachowaniu. Najprościej mówiąc czuję się w ich towarzystwie jak przy kolegach z liceum.

nadal jest zbyt nieprecyzyjne. Określenie faceta jako niedojrzały jest w obecnych czasach mocno nadużywane i jeśli nie masz nic przeciwko to prosiłbym o wyjaśnienie twojej definicji tego określenia, najdokładniej jak potrafisz.

30

Odp: Uczucia mnie omijają
kasia5266 napisał/a:
Piegowata'76 napisał/a:
kasia5266 napisał/a:

Ty to rower, rolki, jakiś wyjazd ze znajomymi. Ja to nie mam na to czasu, bo robota. Odechciewa się słysząc takie coś

Po pierwsze: kto powiedział, że wszystko trzeba robić razem?
Po drugie: a cóż to za ekstremalnie zapracowanych panów poznajesz? Nie ma innych?
___________________________________.

Są jeszcze Panowie, którzy piszą hej i co tam? a gdy odpiszę kontakt urywa się po kilku zdaniach. Ewentualnie piszą dalej przez kolejne dni, ale nie ma tam  dążenia do spotkania.  Przez to po tygodniu- dwóch nawet nie mam ochoty odpisywać. Od prawie roku nie udało mi się umówić z ani jedną osobą przez internet.

Są różni ...

Ja raczej jestem z tych co chcą jak najszybciej spotkac się na żywo , bo nienawidzę pisać przez portal/komuniaktor.

Wolę rozmowę na żywo , kontakt wzrokowy ..
Dla mnie rozmowa przez portal/komunikator to raczej coś na zupełny początek , a potem albo na żywo albo telfonicznie

Ja byłem na kilku spotkaniach. Wszystkie udane , każda kobieta chciała kontynuować znajomość.
Tyle że ja z tych wszystkich tylko z jedną chciałem , jednak po kilku tygodniach ona bez żadnego słowa zakończyła znajomość ..

Teraz z też mam kontakt z dwoma kobietami.
Z jedną byłem na 2 spotkaniach z drugą mam nadzieję że na dniach się spotkamy.

Jak nie znajdzie czasu to zakończę znajomość ,bo ja pisać miesiącami nie zamierzam.
Najważniejszy jest kontakt na żywo , bo może się okazać że zmarnowaliśmy pełno czasu a osoba nam zupełnie na żywo nie odpowiada bo całkowicie różni się od tej ze zdjęciu albo ma inne "wady"

31

Odp: Uczucia mnie omijają
Piegowata'76 napisał/a:

Cóż...
Ja sobie odpuściłam i dobrze mi z tym.
Zaczepił mnie taki jeden, niespecjalnie mnie zainteresował, ale dałam szansę, bo zaczęła się jakaś rozmowa, wymiana wiadomości. Gdy wyjechałam w Bieszczady, nie mialam czasu odpisywać. W drodze powrotnej przeczytałam na telefonie: "jak nie chcesz rozmawiać to wypier...j". Odpisałam, że z przyjemnością i zablokowałam idiotę, bo mnie jeszcze atakował, coś o zdradach bełkotał...

Jest taki coś jak szacunek do drugiej osoby ..

Jak jedziesz gdzieś a wcześniej z kimś cały czas pisałaś to wystarczyło napisać , wyjeżdzam na tydzień nie będę dostępna ..

Sądzę że facet sie wkurzył bo wiele kobiet tak właśnie "kończy" znajomości. Nagle milknie , znika .

To się nazywa brak kultury i szacunku.

U Ciebie trafił swój na swego ...

32

Odp: Uczucia mnie omijają
Onaja12345 napisał/a:

Czasami bywa tak że faceci są całkiem do rzeczy tylko potrzebują czasu żeby się otworzyć, zaufać. Niestety oni tez są nieśmiali i wówczas wydają się niezdecydowani czy niedojrzali. Ale potrzebują czasu zeby pokazać jacy są naprawdę.
Nie mówię że wszyscy są ogarnięci, sama czesto ich skreślałam po jednym spotkaniu czy  rozmowie. Ale niektórzy zasługują na danie im trochę więcej czasu.

Ja na żywo nigdy bym do kobiety obcej nie podszedł i nie zagadał.
Przez portlal i rozmowę przez komunikator wiem że ta osoba szuka tego co ja (chociaż w opisie) , ma cechy jakie mi odpowiadaja i nie ma cech jakie mi nie odpowiadają (np. nie pali).
Wtedy po takiej "wstępnej" rozmowie jak umawiamy się na spotkanie to już inaczej , bardziej pewniej się czuję , ale też stres maksymalny.

Każdy wie że pierwsza "randka" może być jedna z wielu a może być ... ostatnią , więc cięzko aby się nie stresować ..

To znaczy są osoby ktore sie nie stresują bo codziennie mają randkę i codziennie "zaliczają" kobietę , ale ci to szukają czegoś innego a nie związku wink

33

Odp: Uczucia mnie omijają
SanTi napisał/a:

Ej, nie licz, że rówieśnicy będą dojrzali i inteligentni, bo jeśli są, to są zapewne nieśmiali i pryszczaci równocześnie. Nie szukaj na siłę, ale spuść trochę z tonu w kwestii Twoich wymagań. Ze sportu trochę odpuść, bo na facetów działa kontra-erotycznie. Tzn sam, z kumplami i w TV to tak, ale kobieta mu do tego nie pasuje, bo wtedy kobietą być przestaje.

Nie generalizuj. Ja mam 24 lata i szukam kobiety, która ma jakiekolwiek zainteresowania, a już sport (czy to rower, góry czy sztuki walki) jest dla mnie wręcz dodatkową zaletą u kobiety.

34

Odp: Uczucia mnie omijają
Shinigami napisał/a:

Im więcej tematów tu czytam to coraz bardziej wierzę w prawdziwość powyższego cytatu. To już się robi dziwne, gdy się czyta coraz więcej tematów samotnych facetów i samotnych kobiet, którzy od dawna nie mogą nikogo znaleźć. Wszyscy piszą, że korzystają z portali randkowych i mimo to nie mogą na siebie trafić. Czy tylko ja tego nie rozumiem? I tu nie ma żadnego sarkazmu. Autorka wymieniła kilka podstawowych wymogów, a właściwie każdy samotny facet z tego forum spełnia je z nawiązką więc czemu nadal nic. Nie piszę tego żeby kogoś obrazić czy coś tylko po prostu zastanawiam się dlaczego tak się dzieje. Większość ludzi ma wykształcenie, zainteresowania i dba o siebie więc czemu jest coraz więcej samotnych? W wielu tematach męscy użytkownicy forum trochę przesadzają ale jak się dokładniej zagłębi w ich posty, szczególnie te dotyczące opisu ich osoby to wychodzi, że są to porządni i fajni faceci. Nawet jeśli od razu na wstępnie nie ma wspólnych zainteresowań to można chociaż spróbować przekonać drugą osobę do swojego. Ja na przykład nigdy nie jeździłem na rolkach ale chętnie bym tego spróbował jeśli miałbym w tym towarzyszkę taką jak autorka. Powiem szczerze, że ciężko mi uwierzyć w istnienie takich przypadków jak faceci opisywani przez autorkę ale to może dla tego, że nigdy nie korzystałem z portali randkowych. A i też chętnie bym się dowiedział co to znaczy, że facet jest niedojrzały, wybacz ale takie wyjaśnienie:
.


Wystarczy poczytać dlaczego ...

Po pierwsze płatne portale mają specjalne algorytmy promujace tych co najwiecej płacą. Ci co płacą najwięcej widzą "świeżo zarejestrowane kobiety" , widzą też te do ktorych najwięcej pisze. Ci co nic nie płacą albo mało większość nie widzą , albo te kobiety/mężczyźni są na kilkaset którejś pozycji , i mało kto "dokopie" się do tej osoby.
Większosc tych co nie żałuje kasy to nie szuka żony , partnerki , tylko kobiety na sex.
Im się to opłaca ...

Druga rzecz kobiety "polują" na tych najpiękniejszych , najładniejszych i itd , tyle że w 99% to są ruchacze którzy zaliczają kobiety ...

Ci zwykli nawet nie mają szansę z tymi "modelami" i cudami natury ...

Wystarczy poczytać jak to wygląda , 80% kobiet poluje na 10% facetów. Dla reszty zostają resztki i bardzo często te "resztki" są lepsze od tych "ciach" do jakich uderza reszta ...

Tyle że wtedy trzeba sie cieszyc okruszkami wink

35 Ostatnio edytowany przez kasia5266 (2023-01-21 17:50:17)

Odp: Uczucia mnie omijają
Shinigami napisał/a:
marolek12 napisał/a:

Niestety nie każdemu miłość jest pisana.

Im więcej tematów tu czytam to coraz bardziej wierzę w prawdziwość powyższego cytatu. To już się robi dziwne, gdy się czyta coraz więcej tematów samotnych facetów i samotnych kobiet, którzy od dawna nie mogą nikogo znaleźć. Wszyscy piszą, że korzystają z portali randkowych i mimo to nie mogą na siebie trafić. Czy tylko ja tego nie rozumiem? I tu nie ma żadnego sarkazmu. Autorka wymieniła kilka podstawowych wymogów, a właściwie każdy samotny facet z tego forum spełnia je z nawiązką więc czemu nadal nic. Nie piszę tego żeby kogoś obrazić czy coś tylko po prostu zastanawiam się dlaczego tak się dzieje. Większość ludzi ma wykształcenie, zainteresowania i dba o siebie więc czemu jest coraz więcej samotnych? W wielu tematach męscy użytkownicy forum trochę przesadzają ale jak się dokładniej zagłębi w ich posty, szczególnie te dotyczące opisu ich osoby to wychodzi, że są to porządni i fajni faceci. Nawet jeśli od razu na wstępnie nie ma wspólnych zainteresowań to można chociaż spróbować przekonać drugą osobę do swojego. Ja na przykład nigdy nie jeździłem na rolkach ale chętnie bym tego spróbował jeśli miałbym w tym towarzyszkę taką jak autorka. Powiem szczerze, że ciężko mi uwierzyć w istnienie takich przypadków jak faceci opisywani przez autorkę ale to może dla tego, że nigdy nie korzystałem z portali randkowych. A i też chętnie bym się dowiedział co to znaczy, że facet jest niedojrzały, wybacz ale takie wyjaśnienie:

kasia5266 napisał/a:

Niedojrzałych poznaję po wypowiedziach i zachowaniu. Najprościej mówiąc czuję się w ich towarzystwie jak przy kolegach z liceum.

nadal jest zbyt nieprecyzyjne. Określenie faceta jako niedojrzały jest w obecnych czasach mocno nadużywane i jeśli nie masz nic przeciwko to prosiłbym o wyjaśnienie twojej definicji tego określenia, najdokładniej jak potrafisz.

Mogę tylko podać kilka przykładów.:
- facet obraża się,że nie ma seksu i rzuca hasło: " będzie jeszcze ten seks,bo jak nie to będę smutny". Cóż. Wtedy może już być pewien, że nigdy go nie będzie
- Pan lat 32, którego jedynym sposobem na spędzenie czasu z kobietą jest picie piwa w plenerze. Czasem można, gdy jest ciepło, ale nie co tydzień:)
- żarty na poziomie nastolatka. Nie powtórzę teraz, ale słysząc można to łatwo stwierdzić:)

36

Odp: Uczucia mnie omijają

Kasiu,
Są tacy faceci, tylko jest ich mało. Tak samo z kobietami:) Smakuj zycie i szukaj bez ciśnienia. Im więcej fajnych ludzi poznasz, tym większa szansa na to, że będzie wśród nich facet nadający na Twoich falach:)

Odp: Uczucia mnie omijają

kasia5266, czy znalazłaś faceta od momentu utworzenia tego tematu?

38

Odp: Uczucia mnie omijają
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

kasia5266, czy znalazłaś faceta od momentu utworzenia tego tematu?

Nie. Wiem na pewno, że nie zamierzam już korzystać z portali, bo to strata czasu. Trafi się ktoś to dobrze, a nie to świat się nie zawali:).

Odp: Uczucia mnie omijają

kasia5266 zobacz, masz już 31 lat i byłaś w dwóch poważnych związkach, ja mam 28 lat i nigdy nie byłem w jakimkolwiek związku, jestem osobą niepełnosprawną, z której kobiety zawsze się naśmiewały.

40

Odp: Uczucia mnie omijają

Doszłam do wniosku, że im więcej czasu mija w samotności tym bardziej się do tego przywyka. Oczywiście jeśli spotkam kogoś w kim się zakocham będę chciała z tą osobą być, ale obecnie nawet nie czuję smutku, czy tęsknoty widząc zakochane pary. W każdym razie bycie w związku na pewno nie jest dla mnie priorytetem.

Odp: Uczucia mnie omijają
kasia5266 napisał/a:

Doszłam do wniosku, że im więcej czasu mija w samotności tym bardziej się do tego przywyka. Oczywiście jeśli spotkam kogoś w kim się zakocham będę chciała z tą osobą być, ale obecnie nawet nie czuję smutku, czy tęsknoty widząc zakochane pary. W każdym razie bycie w związku na pewno nie jest dla mnie priorytetem.


Z punktu widzenia 29 letniego faceta, który nigdy nie był w związku mogę potwierdzić to co napisałaś.
Jak miałem 22-25 lat to strasznie mi to przeszkadzało, że jestem wiecznym singlem, przeszkadzało mi to jak widziałem zakochane pary na ulicy.
Ale potem zaczęło coś się zmieniać, człowiek potrafi przyzwyczaić się nawet do tortur a co dopiero do własnego stanu cywilnego.

Posty [ 41 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Uczucia mnie omijają

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024