Hej, może nie powinno mnie to obchodzić ale z czystej ciekawości zapytam. Zacznę od tego, że od kilku lat mam kontakt z moim ex. Myślałam,że jest to kontakt na stopie koleżeńskiej. Nie rozstaliśmy się w zgodzie ale z czasem emocje opadły i mogliśmy od czasu do czasu ze sobą porozmawiać. Składaliśmy sobie życzenia- nic nadzwyczajnego. Natomiast od kilku lat mieszka w innym mieście. Czasami napisze do mnie "kontrolnie" i zapyta, czy nadal mam kogoś. Pisał po każdym nieudanym związku do mnie ale nie żalił się. Czasami subtelnie sugeruje mi, że lepiej będzie mi mieszkać w jego mieście. Pisał wiele razy, że zasługuje na to co najlepsze bo jestem dobra i że życzy mi wszystkiego co najlepsze. Ostatnio pisał z większą intensywnością. Spotkaliśmy się i namawiał mnie, żebym się przeprowadziła. Cały czas się do mnie lepił (było widać że tęsknił o ile nie grał) i próbował mi zaimponować albo chciał się pochwalić tym co udało mu się osiągnąć przez te kilka lat. Opowiadał o tym, że się zmienił. Był całkiem inny niż kiedyś. Był szczery i otwarty. Nie, nie chodzi raczej o seks- miał okazje. Nie skorzystał (chociaż nasz seks był wyjątkowo udany kiedyś). Związku chyba też nie chce ze mną, bo napisał, że nie pasujemy do siebie. Nie rozumiem czego on chce? Czasami się zachowuje jakby żałował a czasami ma totalnie wywalone.
Dziwna ta relacja bo faktycznie dość sprzeczne komunikaty dostajesz aby jednoznacznie na to patrzeć, niewątpliwie nie potrafił on skutecznie zakończyć tej znajomości z Tobą i Ty zresztą też, nie wiem bo nie piszesz co Ciebie skłoniło że zgodnie podtrzymywałaś kontakt, jeśli po rozstaniu tak długo utrzymujecie relację, pewnie w imię przyjaźni czy koleżeństwa to czemu nie możesz wyraźnie zapytać go o co chodzi ? może być tak że czuje się z Tobą swobodnie i bezpiecznie, lubi Cię, to mówi co akurat pomyśli bez jakichś podtekstów takie po prostu 'myśli nieuczesane ' a może takim tekstem że nie pasujecie bada na nowo grunt, kombinacji wiele a istotne jest co Tobie to zmienia
Dziwna ta relacja bo faktycznie dość sprzeczne komunikaty dostajesz aby jednoznacznie na to patrzeć, niewątpliwie nie potrafił on skutecznie zakończyć tej znajomości z Tobą i Ty zresztą też, nie wiem bo nie piszesz co Ciebie skłoniło że zgodnie podtrzymywałaś kontakt, jeśli po rozstaniu tak długo utrzymujecie relację, pewnie w imię przyjaźni czy koleżeństwa to czemu nie możesz wyraźnie zapytać go o co chodzi ? może być tak że czuje się z Tobą swobodnie i bezpiecznie, lubi Cię, to mówi co akurat pomyśli bez jakichś podtekstów takie po prostu 'myśli nieuczesane ' a może takim tekstem że nie pasujecie bada na nowo grunt, kombinacji wiele a istotne jest co Tobie to zmienia
Nie wiem tak naprawdę co mnie skłoniło do podtrzymywania z nim kontaktu. Sentyment? Lubie go. Nie potrafię sama odpowiedzieć na to pytanie.
Faktem jest, ze dostaje sprzeczne sygnały. Czy to coś dla mnie zmieni? Raczej nie. Tyle tylko, że zaspokoję ciekawość.
A czego Ty byś chciała? Jak Ty do tego podchodzisz?
A czego Ty byś chciała? Jak Ty do tego podchodzisz?
Mam mieszane uczucia.
to proste, chce twojej ATENCJI.
to proste, chce twojej ATENCJI.
Dzięki, tylko po co? I dlaczego akurat mojej? Dziewczyn jest w bród ...
A mnie ciekawi Twoja ciekawość
widocznie nie jest tak atrakcyjny jak o nim myślisz i nie ma atencji ciekawszych lasek.
widocznie nie jest tak atrakcyjny jak o nim myślisz i nie ma atencji ciekawszych lasek.
Być może masz rację. Strasznie domaga się uwagi. Poza tym kiedyś był uwielbiany przez kobiety. Obecnie jest nieco inaczej z tego co mi wiadomo.