Mam ten sam problem każdego roku. Więc oczywiście jak już wcześniej radzono to pomadka jeżeli chodzi o usta, ale na noc, czy kiedy jesteś w domu najlepiej, ponieważ czytałam gdzieś kiedyś że w bardzo zimne dni nie powinno się dawać jej na usta, wiadomo, niska temperatura i mogą przemarzać usta, co pogorszy stanowczo sprawę, nie oblizywać ich po prostu, starać się w ogóle nie "moczyć". Jeżeli chodzi o ręce, to wiadomo kremować, kremować i jeszcze raz kremować. Najlepiej załatw sobie foliowe rękawiczki i weź zwykłe, te które nosisz zimą, pierw dokładnie wetrzyj krem przed snem, później nałóż grubszą warstwę, następnie foliowe rękawiczki, a później wiadomo, swoje. Podobno w nocy nasze ciało ma większe zdolności do regeneracji niż za dnia. Sama tak robiłam, bo skóra tak mi pękała że krew ciągle leciała i piekło niesamowicie, więc daję gwarancję, że raz na kilka dni, czy tam co drugi, zależy jakie kto ma chęci i ręce przestają pękać Bardzo dobrze jest nakładać wszelkiego rodzaju kremy, czy balsamy zaraz po kąpieli, kiedy skóra jest jeszcze nagrzana i bardzo dobrze wszystko wchłania. Oprócz tego co napisałam, dobrze jest zastosować jakąś maseczkę, czy napar, można porady na ten temat wyszukać w internecie. Życzę powodzenia w walce z suchą skórą.