Witam wszystkich i prosze o pomoc i rade.
Z gory bardzo przepraszam za brak polskich znakow.
W listopadzie 2019 roku poznalam na portalu randkowym faceta. On do mnie napisal. Piersza randka z jego inicjatywy trwala 5 godzin, bylo bardzo milo, na koniec pocalunek w usta. Druga randka dopiero po okolo 3 tygodniach rowniez z jego inicjatywy. Jak napisal, czy gdzie wyjdziemy razem a ja odpisalm ze tak to on jakby sie bardzo zdziwil i napisal ,,naprawde" ,,mylalem, ze powiesz nie"
Kilka godzin w knajpach, pocalunek w usta. Na drugiej randce opowiedzial mi o niezbyt szczesliwym dziecinstwie, ojciec odszedl do innej kobiety jak byl maly. Mowil, ze ma zly kontakt z matka. Mowil tez o ex ze go zdradzila i zostawila. Bylo to 2 lata temu. Ogolnie mialam wrazenie, ze on ma depresje, byl jakby taki smutny.
Dodam, ze ja tez pochodze z toksycznej rodziny.
Nastepnie zaczal mi pisac, ze nie moze spac, stale sie czegos boi, i ma wewnetrzny niepokoj. Zaczelam namawiac go, zeby poszedl do lekarza. 3 randka z mojej inicjatywy, znow okolo 5 godzin razem, pocalunek.
Wkoncu napisal mi ze chyba nie ma innego wyjcia niz lekarz i leki.
W ktoras sobote zaproponowalm zebysmy gdzies wyszli, moze mu to dobrze zrobi, opisal ze sie zle czuje i lezy juz w lozku. Napisal, ze mozemy isc na nastepny dzien na spacer. Na nastepny dzien sie juz nie odezwal, ja tez nie. Nie chcialm sie narzucac. Zdystansowalm sie do tego wszystkiego. Po tygodniu do mnie napisal i tak oto pisalismy do minionej soboty czyli okolo 4 miesiace. Mnie to zaczelo meczyc, wieczne pisanie i nic wiecej. Napisalam niby w zartach, ze upieke mu ciasto i moze wpasc do mnie wieczorem odebrac. Zauwazylam tez, ze zaczal jakos weselej pisac, chyba te leki zaczely dzialac. Ja faktycznie upieklam to ciasto i napisalm ze ciasto jest gotowe i moze przyjechac. Odpisal, ze myslal ze ja zartuje z tym ciastem i ze jest wykonczony i lezy juz w lozku.
Zrobilo mi sie bardzo przykro, nie odpisalam juz nic.
Myslicie, ze on sie mna bawi i jestem tylko chusteczka na otarcie lez, czy zachowuje sie tak przez chorobe i lekarstwa?
Ja sie przez ten czas troche zakochalam i jezeli jestem dla niego tylko opcja zapasowa to chce to zakonczyc teraz i zapomniec.
Bardzo prosze o jakies rady:(:(
Nie ważne czy on się bawi, czy on jest chory, czy ma problemy czy jest po prostu dupkiem. W każdej sytuacji nie ważne co by się nie działo, jeśli ktoś sprawia że czujemy się źle, czujemy dyskomfort, mamy mętlik w głowie mówimy do widzenia. Bez analizowania powodów. Po prostu do widzenia i już.
Nie ważne czy on się bawi, czy on jest chory, czy ma problemy czy jest po prostu dupkiem. W każdej sytuacji nie ważne co by się nie działo, jeśli ktoś sprawia że czujemy się źle, czujemy dyskomfort, mamy mętlik w głowie mówimy do widzenia. Bez analizowania powodów. Po prostu do widzenia i już.
O to, to!
Załóżmy że nawet przez depresję (choć ja w to nie wierzę), to co - chcesz go ratować, być siostrą miłosierdzia? On musi dojść do ładu sam ze sobą. A Ty nawet nie czekaj. Postaw na nim krzyżyk, szukaj następnego faceta.
a może ma inną laskę w tym łóżku?
a może ma inną laskę w tym łóżku?
Raczej nie, bo stale pisze do mnie.
Jakny byl z inna to by nie siedzial na telefonie