brak chęci na czułość i sex - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » brak chęci na czułość i sex

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 15 ]

Temat: brak chęci na czułość i sex

Cześć wszystkim.. Mam taki problem.. Jestem z partnerem ponad rok, od początku związku mieszkamy ze sobą. Nie uprawiamy sexu z mojej winy od ponad roku, ponieważ nie mam ochoty. Przez ostatnie miesiące nawet nie mam ochoty już na pocałunki, dotykanie, itd. Jedynie przytulanie wchodzi w grę. Partner nie pociąga mnie fizycznie i ciągle rozpamietuje stare związki. Partner ciagle na mnie naciska, ciagle sie klocimy i to pogarsza wszystko. Bylo milion rozmow, ale na marne. Czy to normalne? Nie wiem co powinnam robić

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez paslawek (2020-04-27 01:16:18)

Odp: brak chęci na czułość i sex

Jeżeli wasze rozmowy,kłótnie są kompletnie nieskuteczne,"na marne" i nie mają żadnego pozytywnego wpływu na wasze wzajemne nastawienie,relacje, to się rozstańcie.Męczycie się chyba .Jedna dziedzina związku u was  seks wpływa na inne na pewno może wpływać.
Nie sądzę żebyś nagle z olśnienia w magiczny,cudowny sposób poczuła pragnienie, pociąg, pożądanie do partnera.On wywołuje presję,oczekuje,prosi żąda,naciska,a Ty  widzisz jego zachowanie  - bronisz się mając już jakąś nie chęć wcześniej , Ty masz opór,który jeszcze bardziej  nasila się, nie zmusisz się ,wymuszanie na sobie będzie i chyba ma efekt wzmacniania niechęci, rozdrażnienia,odpychania i awersji,poczucia winy,poczucia dyskomfortu, im dłużnej to będzie trwać tym gorzej, bo co to za związek taki niby "biały" na który w gruncie rzeczy nie ma zgody, jest u was i jedno i drugie presja i obrona  czyli walka między wami.Otwarty związek pewnie też odpada, w takiej napiętej sytuacji może niczego nie naprawić jak jedno się zgodzi pozornie tylko z desperacji bez przekonania.
Widać że obustronne frustracje rosną i nie miną same z siebie raczej .Samo przyzwyczajenie, niby jakiś tam rozsądek, przywiązanie, wygoda, plany na przyszłość, złudne nadzieje i naiwna wiara z wyobrażeniami że jakoś to będzie oraz sentymenty to za mało żeby utrzymać i rozwijać więź, zwłaszcza że seks jeden z bardzo ważnych elementów poczucia bliskości przestaje całkiem  istnieć o ile w ogóle zaistniał w satysfakcjonujący was dwoje sposób.Właściwie wcześnie i szybko zamieszkaliście ze sobą marnie się chyba znając a praktycznie seksu nie uprawiacie od początku,krótko trwało to jak na moje oko to nietypowe,nienaturalne u zakochanych. Czy Ty nim się rozczarowałaś  ,czy on zawiódł, albo Ty jego co się stało jakiś uraz?Po paru miesiącach to dla mnie dziwnie wszystko szybko możliwe że powierzchownie, nagły wybuch i momentalny zjazd. Twój brak chęci ,pociągu fizycznego to ogromna przeszkoda możliwe że beznadziejna i  nie do usunięcia z tym partnerem.Co was łączy oprócz mieszkania razem. Przytulanie jest fajne zawsze, ale to namiastka czułości, dobre na początku i jak się nie mieszka ze sobą to może wystarczać.
Dziwnym jest ze przez ponad rok on niby godzi się na ten "biały związek", w rzeczywistości wcale się chyba nie godzi, ma zupełnie inne potrzeby i oczekiwania niż Ty.Na czym polega Twoja "wina" według Ciebie dokładnie, że nie uprawiacie tego seksu- wstręt ,obrzydzenie, niemoc ,stres,zahamowania,brak czegoś,lub nadmiar,choroba.Robiłaś jakieś badania?
To wypominanie przeszłości, związków też jest niepokojące, kto komu tak to wypomina i co .

3

Odp: brak chęci na czułość i sex
bialkoholicy napisał/a:

Cześć wszystkim.. Mam taki problem.. Jestem z partnerem ponad rok, od początku związku mieszkamy ze sobą. Nie uprawiamy sexu z mojej winy od ponad roku, ponieważ nie mam ochoty. Przez ostatnie miesiące nawet nie mam ochoty już na pocałunki, dotykanie, itd. Jedynie przytulanie wchodzi w grę. Partner nie pociąga mnie fizycznie i ciągle rozpamietuje stare związki. Partner ciagle na mnie naciska, ciagle sie klocimy i to pogarsza wszystko. Bylo milion rozmow, ale na marne. Czy to normalne? Nie wiem co powinnam robić

To tak właściwie po co jesteś w związku z kimś, kto Cię nie pociąga fizycznie, naciska na siebie, z kim się kłócisz i przy kim wspominasz swoich ex?
Po co Ci taki związek?

4

Odp: brak chęci na czułość i sex

Nie, to nie jest normalne, tym bardziej na początku związku. Dziwię się,  że twój partner wytrzymał z Tobą w białym związku aż rok. Pożądania brak, uczucia brak, wspólnych zobowiązań brak, porozumienia brak, więc nie wiem co was jeszcze trzyma razem. Jak dla mnie to nie jest związek, bo nie potrafię znaleźć w nim cech związku. Mieszkacie razem jak współlokatorzy. Odejdź i nie marnuj czasu jego i swojego. Ten twór nie ma racji bytu, nie jesteś w porządku wobec niego i od początku to nie miało sensu

5

Odp: brak chęci na czułość i sex

To nie jest normalne. Związek to wzajemne wyrażanie swoich uczuć nie tylko werbalnie, ale tez gestami. Takim jest również seks, a pocałunkach nie wspomnę. Rok czasu mu tego nie dajesz, to masz bardzo, ale to bardzo cierpliwego partnera.

6

Odp: brak chęci na czułość i sex
Meliska21 napisał/a:

Nie, to nie jest normalne, tym bardziej na początku związku. Dziwię się,  że twój partner wytrzymał z Tobą w białym związku aż rok. Pożądania brak, uczucia brak, wspólnych zobowiązań brak, porozumienia brak, więc nie wiem co was jeszcze trzyma razem. Jak dla mnie to nie jest związek, bo nie potrafię znaleźć w nim cech związku. Mieszkacie razem jak współlokatorzy. Odejdź i nie marnuj czasu jego i swojego. Ten twór nie ma racji bytu, nie jesteś w porządku wobec niego i od początku to nie miało sensu


Dokładnie lepiej skończyć taki związek nim stracisz kolejne lata jak ja to zrobiłam....  Bo prędzej czy później jedno z was znajdzie sobie kogoś a im dłużej się tkwi w takim związku tym większe żale potem.

Pozdrawiam
Joanna

7

Odp: brak chęci na czułość i sex

Po tak krotkim czasie to nienormalne.
Po dluzszym to bardzo normalne , ze nie ma ochoty na czulosci. Chyba ze dwoje ludzi ciagle sie tak bardzo stara jak na poczatku - wyglad, hygiene, wspolne rozmowy etc.
Ale namietnosc wg mnie wygasa z czasem. Wady partenra wychodza.
Najgorsze jak facet ma nadal wielkie libido (obojetnie czy babka go fascynuje czy nie - sex dla faceta to fizjologiczna potrzeba), a babki on juz nie pociaga (jego idealna postac znika, wady przewazaja, irytuja) - to trudna sprawa.

8

Odp: brak chęci na czułość i sex

Po co zaczęłaś być z tym facetem, skoro cię nie pociąga? Po co z nim dalej jesteś aż rok? Daj jemu i sobie znaleźć właściwe osoby. Tylko wpędzasz go w kompleksy i robisz mu nadzieje. Nie pasuje ci ten człowiek zakończ z nim związek.

9

Odp: brak chęci na czułość i sex
kermitka napisał/a:

Po tak krotkim czasie to nienormalne.
Po dluzszym to bardzo normalne , ze nie ma ochoty na czulosci. Chyba ze dwoje ludzi ciagle sie tak bardzo stara jak na poczatku - wyglad, hygiene, wspolne rozmowy etc.
Ale namietnosc wg mnie wygasa z czasem. Wady partenra wychodza.
Najgorsze jak facet ma nadal wielkie libido (obojetnie czy babka go fascynuje czy nie - sex dla faceta to fizjologiczna potrzeba), a babki on juz nie pociaga (jego idealna postac znika, wady przewazaja, irytuja) - to trudna sprawa.

Namietnosc jako taka tak, ale czulosc nie. Potrzeba przytulenia sie jest jedna z podstawowych potrzeb kazdego czlowieka i to nie wygasa.

10

Odp: brak chęci na czułość i sex

Loka, nawet po wielu latach np 10, 20-30 zwiazku.
Gdy ta osoba juz tylko irytuje? Albo gdy rozczarowala? Albo gdy sie postarzala i nie pociaga fizycznie?

Przytulanie to co innego niz sex.

11

Odp: brak chęci na czułość i sex
kermitka napisał/a:

Loka, nawet po wielu latach np 10, 20-30 zwiazku.
Gdy ta osoba juz tylko irytuje? Albo gdy rozczarowala? Albo gdy sie postarzala i nie pociaga fizycznie?

Przytulanie to co innego niz sex.

Ale temat mowi i o jednym i o drugim.
Kazdy sie zmienia. Kazdy sie postarzeje i moze przestac nas pociagac fizycznie, ale zwiazek nie sklada sie tylko z fizycznosci. To jest caly czas ten czlowiek, ktorym byl 10-20-30 lat temu. Warto o tym pamietac.

Ja napisalam juz Autorce, ze powinni sie rozstac. Natomiast jak najbardziej w sporej ilosci relacji seks sie uprawia nawet po 30 latach bycia razem.

12

Odp: brak chęci na czułość i sex
Lady Loka napisał/a:
kermitka napisał/a:

Loka, nawet po wielu latach np 10, 20-30 zwiazku.
Gdy ta osoba juz tylko irytuje? Albo gdy rozczarowala? Albo gdy sie postarzala i nie pociaga fizycznie?

Przytulanie to co innego niz sex.

Ale temat mowi i o jednym i o drugim.
Kazdy sie zmienia. Kazdy sie postarzeje i moze przestac nas pociagac fizycznie, ale zwiazek nie sklada sie tylko z fizycznosci. To jest caly czas ten czlowiek, ktorym byl 10-20-30 lat temu. Warto o tym pamietac.

Ja napisalam juz Autorce, ze powinni sie rozstac. Natomiast jak najbardziej w sporej ilosci relacji seks sie uprawia nawet po 30 latach bycia razem.

Owszem. I zmieniaja sie tez potrzeby sexualne, sprawnosc fizyczna etc, postzeganie drugiej osoby i swiata
Byc moze nawet po 30 latach pary uprawiaja czesto sex- moze najwyzej 50 % par.
Ale wg mnie nastepne 50 % - juz nie, albo wcale
Albo sie rozwodza.

Wszystko zalezy czy zwiazek jest na przyjazni zbudowany czy tylko na sexie.

13

Odp: brak chęci na czułość i sex
kermitka napisał/a:

Po tak krotkim czasie to nienormalne.
Po dluzszym to bardzo normalne , ze nie ma ochoty na czulosci. Chyba ze dwoje ludzi ciagle sie tak bardzo stara jak na poczatku - wyglad, hygiene, wspolne rozmowy etc.
Ale namietnosc wg mnie wygasa z czasem. Wady partenra wychodza.
Najgorsze jak facet ma nadal wielkie libido (obojetnie czy babka go fascynuje czy nie - sex dla faceta to fizjologiczna potrzeba), a babki on juz nie pociaga (jego idealna postac znika, wady przewazaja, irytuja) - to trudna sprawa.

Po dłuższym czasie, to również nie jest normalne. Związek to nieustanna praca. Jak ktoś spożywa na laurach, wygodnie mu, bo kogoś ma, to nie dziwię się, że zanikają czułości.
Przykładowo mogę nie miec seksu kilka dni, ale pod kołdrą będziemy się szukać, by przytulić się czy choćby splątać nogi.

Masz też rację, że z czasem może to zanikać, ale moim zdaniem wynika tylko i wyłącznie z zaniedbania przez jedną ze stron lub oboje.

14 Ostatnio edytowany przez Winter.Kween (2020-09-13 02:00:27)

Odp: brak chęci na czułość i sex

Jak kogos nie pociaga partner bo sie postarzal to ten ktos jest bardzo dziecinny.
Jezeli partner sie postarzal o 20 lat to i ja o 20 lat, ale mam nadal miec oczy na osoby 20 lat mlodsze? Bo obrzydzenie jakies do starzenia sie?

Pytanie do autorki to: Dlaczego jestes w tym zwiazku?
Nie meczy Cie to klocenie sie ?

15

Odp: brak chęci na czułość i sex

Wątek założony w kwietniu, wątpię czy autorka nadal tu jest.

Posty [ 15 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » brak chęci na czułość i sex

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024