hej kobietki powiedzcie mi co to moze byc bo ostatnio dzieja sie ze mna dziwne rzeczy i nie wiem jak jeszcze dlugo tak pociagne...
wczoraj wpadlam w histerie i to w glupiej sytuacji tzn lezymy z facetem w lozku zrobilo sie goraco mialo byc przyjemnie a ja wszystko zepsulam a to dlatego ze piescilam faceta oralnie mielismy sie kochac ale on stwierdzil ze dlugo nie wytrzyma to zaproponowalam zeby odwdzieczyl sie tym samym ale on stwierdzil ze boli go kregoslup ze jutro ( wczesniej tez sie zawsze od tego wykrecal ) no to ja oczywiscie odwrocilam sie i zaczelo we mnie wszytsko wirowac pomyslalam pewnie sie brzydzi ( tym bardziej ze byl przy porodzie 5 mies temu ) powiedzial ze wcale sie nie brzydzi ale ja tak sobie juz to wbilam do glowy ze nie moglam sie uspokoic...
inna sytuacja jest taka ze caly czas se wkrecam jakies dziwne mysli na temat jego bylej dowiedzialam sie roznych rzeczy i teraz nie daje mi to spokoju nie moge przestac o niej myslec chociaz bardzo bym chciala to po prostu nie potrafie...
no i nie moge na siebie patrzec moj biust jest jak bym wykarmila z piatke dzieci maly miekki i obwisly jak tylko go widze to mi sie beczec chce i mam wrazenie ze jak moj facet go dotyka to tylko z litosci zebym jeszcze bardziej sie niezalamywala...
no i za kazdym razem wkurzam albo obrazam sie o takie drobnostki
moze wydam sie wam smieszna albo jakas nie normalna ale tak bardzo chciala bym zyc jak kiedys spokojnie bez nerwow i tak sobie ostatnio pomyslalam moze to depresja do psychologa glupio mi isc nie potrafila bym mu tego wszytkiego powiedziec
czasem mam juz dosc wszystkiego i z dnia na dzien czuje sie gorzej