Mój chłopak przyznał mi się, że miewa pociąg do facetów, rozmawialiśmy o swoich fantazjach seksualnych i on powiedział mi o takich rzeczach, które mnie zaniepokoiły. To znaczy to, że kiedyś mieszkał ze współlokatorem z którym flirtował, że podnieca go gejowskie porno, że podnieca się kiedy jest w sytuacji nagości wśród mężczyzn, że niekiedy jak się masturbuje to sobie wyobraża siebie w roli kobiety z facetem, że podnieca go jak ktoś go zdominuje. Zapewnia, że mnie kocha i nie zdradzi ale dziwnie się z tym czuję, wolałabym normalnego faceta. Czy mogłybyście być w takim związku ?
Jeśli Ci to przeszkadza, wiej czy to ważne co my byśmy chciały? To Twój związek więc myśl o sobie.
Ja bym uciekła, może inne dziewczyny by zostały. Ale to Twoje życie więc skoro "wolałabyś normalnego faceta" to co Ty jeszcze robisz w tej relacji?
Dokładnie jak @up. To ty jesteś w takim związku, a nie my. Do Ciebie należy decyzja czy będziesz potrafiła przetrawić to, czy nie. Ja po usłyszeniu że dana osoba jest bi bym z miejsca zrezygnował.
Jesteś w stanie to zaakceptować? To będzie powracalo, za jakiś czas może zaproponować wspólne obejrzenie filmu porno z udziałem dwóch mężczyzn a za kilka lat nawet trójkąt.
Jeżeli nie przeszkadza Ci to, to ok, natomiast jeżeli czujesz się nie komfortowo w tej sytuacji i nie możesz zaakceptować go jakim jest, rozstancie się dla dobra obu stron.
Pozdrawiam i trzymam kciuki za słuszna decyzję
Jestem bardzo zaangażowana emocjonalnie w ten związek więc myślę, że dam mu szansę, jeśli będzie potrafił to stłumić w sobie to będzie ok, jeśli nie to się rozstaniemy. Wiem, że go kręcę, mam nadzieje, że wygram z mężczyzną, przynajmniej będę się dla niego starała.
Dziękuję za rady.