No i wlasnie o to chodzi wiekszosci tutaj sie wypowiadajacych - przeciez nikt nie atakuje Support z powodu samego zajscia w ciaze. A ucieklo ci to, bo to dotyczy innego watku Support "Jego parcie na dziecko i moj sprzeciw", ktory ledwie kilka tygodni temu sama Support zalozyla.
Ona, zakochana, tego nie widzi. Osoby postronne, czytajace jej posty od samego poczatku widza co sie dzieje i jak zmienia sie jej podejscie i argumentacja.
A czlowiek juz jest tak skonstruowany, ze jak ktos balansuje na krawedzi to trudno mu przejsc obojetnie i nie zareagowac.