Było super i nagle sie rozstała - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Było super i nagle sie rozstała

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 66 do 85 z 85 ]

66

Odp: Było super i nagle sie rozstała

Jak będziesz miał doła, śmiało tu pisz. Dodamy sił smile Trzymaj się chłopie smile

Zobacz podobne tematy :

67

Odp: Było super i nagle sie rozstała

sprawdź pocztę[/

Dzięki Roxann za wszystko ... wysłałem CI jeszcze takie podsumowanie.quote]

68

Odp: Było super i nagle sie rozstała
Kriss37 napisał/a:

sprawdź pocztę[/

Dzięki Roxann za wszystko ... wysłałem CI jeszcze takie podsumowanie.quote]

Tak się zastanawiałam, jak to wyszło.
Sprawdź pocztę.

69

Odp: Było super i nagle sie rozstała
Kriss37 napisał/a:

sprawdź pocztę[/

Dzięki Roxann za wszystko ... wysłałem CI jeszcze takie podsumowanie.quote]

No i jak tam? Już wiesz wszystko co chciałeś?

70

Odp: Było super i nagle sie rozstała

No i jak tam? Już wiesz wszystko co chciałeś?

Tak, prawie wszystko... i wbrew większości opinii, wszystko idzie prawdopodobnie ku dobremu... i nie są to tylko moje domysły

71

Odp: Było super i nagle sie rozstała
Kriss37 napisał/a:

No i jak tam? Już wiesz wszystko co chciałeś?

Tak, prawie wszystko... i wbrew większości opinii, wszystko idzie prawdopodobnie ku dobremu... i nie są to tylko moje domysły

Bardzo się ciesze, gratuluje i trzymam kciuki.

Choć osobiście bardzo bym się bała, że skoro raz komuś tak odwaliło, to zrobi mi to znowu.

72

Odp: Było super i nagle sie rozstała
Kriss37 napisał/a:

No i jak tam? Już wiesz wszystko co chciałeś?

Tak, prawie wszystko... i wbrew większości opinii, wszystko idzie prawdopodobnie ku dobremu... i nie są to tylko moje domysły

"prawie", "prawdopodobnie"
Ta.. wiesz wszystko czyi nic. Moje rady na nic.
Ale ok, brnij... na oślep wink

73

Odp: Było super i nagle sie rozstała

Kriss37 to powiedz co sie dzieje bo jestem ciekaw?

74

Odp: Było super i nagle sie rozstała

Wiecie co musze to komuś powiedzieć a nie mam komu. Mam dziwne nastroje, jednego dnia jest ok i myśle sobie, nic juz nie moge zrobic jest jak jest a drugiego dnia panika, że jak to sie stało ze nie rozumiem, co zrobic itd. To normalne?

75

Odp: Było super i nagle sie rozstała
Pieter napisał/a:

Wiecie co musze to komuś powiedzieć a nie mam komu. Mam dziwne nastroje, jednego dnia jest ok i myśle sobie, nic juz nie moge zrobic jest jak jest a drugiego dnia panika, że jak to sie stało ze nie rozumiem, co zrobic itd. To normalne?

1. Tak, to normalne
2. Tak, masz rację, na chwilę obecna nic nie możesz zrobić, tzn jeśli coś będziesz próbował zadziałać to schrzanisz wszystko

76 Ostatnio edytowany przez Kriss37 (2020-01-30 13:12:21)

Odp: Było super i nagle sie rozstała

Pieter i Roxann, nie brnę na oślep... spotykamy się teraz często, codziennie mamy kontakt (również inicjowany przez nią)... owszem... jeszcze nie jest idealnie , ale widzę zmianę, wiem od niej że nie spotyka się z nikim  innym i nawet była zdziwiona dlaczego tak mogę myśleć. Jeżeli powiem jej że coś jest nie tak, to stara się to wytłumaczyć i zmienić. Jeżeli umawiamy się i coś nie wypala, to ona proponuje zaraz inny termin. Jedynie zaznacza w niektórych sytuacjach , bym się nie spieszył, by powoli rozwijać naszą relację...

77

Odp: Było super i nagle sie rozstała
Pieter napisał/a:

Wiecie co musze to komuś powiedzieć a nie mam komu. Mam dziwne nastroje, jednego dnia jest ok i myśle sobie, nic juz nie moge zrobic jest jak jest a drugiego dnia panika, że jak to sie stało ze nie rozumiem, co zrobic itd. To normalne?

Tak, Pieter, takie wahania nastrojów w tym wypadku to norma. I nie analizuj , że mogłeś coś zrobić lepiej, inaczej... NIE! Nie mogłeś, taki sta rzeczy zalezy od niej, nie od Ciebie.

78

Odp: Było super i nagle sie rozstała
Kriss37 napisał/a:

Pieter i Roxann, nie brnę na oślep... spotykamy się teraz często, codziennie mamy kontakt (również inicjowany przez nią)... owszem... jeszcze nie jest idealnie , ale widzę zmianę, wiem od niej że nie spotyka się z nikim  innym i nawet była zdziwiona dlaczego tak mogę myśleć. Jeżeli powiem jej że coś jest nie tak, to stara się to wytłumaczyć i zmienić. Jeżeli umawiamy się i coś nie wypala, to ona proponuje zaraz inny termin. Jedynie zaznacza w niektórych sytuacjach , bym się nie spieszył, by powoli rozwijać naszą relację...

Kriss to co się stało, że andal nagle macie kontakt i sie spotykacie. Kto pierwszy wyciagnal reke?

79

Odp: Było super i nagle sie rozstała

Minęły już 3 tygodnie i nadal cisza z jej strony. Więc już chyba po wszystkim. Dałem sam sobie czas - 1 miesiąc, żeby poczekać i zobaczyć, ale widać, że chyba nic z tego. Trzeba się pogodzić ale wiecie co myślę (i tak wiem, że Ci co nie są w tej fazie co ja mnie zjadą i niezrozumieją), zastanawiam się, czy ona w ogóle o mnie pomyśli czasem, zastanowi się i wspomni dobrze, czy przez to, że jest cisza z jej strony to wręcz mysli przeciwnie-czyli nawet o mnie nie pomyśli, nie wspomni dobrze itd. Sama świadomośc, że może być ta 2 opcja mnie przeraża. Dlaczego? Bo ani ja ani ona, nic sobie złego nie zrobiliśmy przed tym jak mnie rzuciła (Uwaga: Naprawdę było super między nami. Nawet parę razy pytałem czy coś jej we mnie nie pasuje, wręcz chciałem żeby powiedziała żebym wiedział nad czym pracować, ale pomyślała i powiedziała, że nie ma takiej rzeczy która jej przeszkadza i że jak będzie to mi powie). Chciałem wiedzieć, więc np spytałem się czy się za bardzo nie staram itd. Powiedziałą, że nie - normalnie. Pytałem bo chciałem wiedzieć czy wszystko jest ok. I to było pod koniec grudnia. A na początku stycznia stało się co się stało. Kłamała? Myślę że bym zauważył bo to widać od razu czy się ktos zachowuje normalnie czy nie...
Ehh no nic, musiałem to z siebie wyrzucić.

80

Odp: Było super i nagle sie rozstała

Cisza była, jest i będzie smile A nawet, jeśli się odezwie, to tylko po to, żeby coś od Ciebie jeszcze wyciągnąć na ostatek nie dając nic w zamian. I nie zadręczaj się zbędnymi myślami czy rozważaniami, które i tak niczego nie przyniosą ani nic nie zmienią. To, że było między Wami super i wszystko sprawiało wrażenie istnego raju, jeszcze o niczym nie świadczy. Odegrała przed Tobą swoją rolę z sobie tylko znanych powodów.

81

Odp: Było super i nagle sie rozstała
bagienni_k napisał/a:

Cisza była, jest i będzie smile A nawet, jeśli się odezwie, to tylko po to, żeby coś od Ciebie jeszcze wyciągnąć na ostatek nie dając nic w zamian. I nie zadręczaj się zbędnymi myślami czy rozważaniami, które i tak niczego nie przyniosą ani nic nie zmienią. To, że było między Wami super i wszystko sprawiało wrażenie istnego raju, jeszcze o niczym nie świadczy. Odegrała przed Tobą swoją rolę z sobie tylko znanych powodów.

Pewnie masz rację chociaż chciałbym wierzyć że tak nie jest. Ale powoli, stopniowo staram się wracać na swoje tory. Dzięki za komentarz.

82 Ostatnio edytowany przez bullet (2020-02-03 09:35:19)

Odp: Było super i nagle sie rozstała
Pieter napisał/a:

Minęły już 3 tygodnie i nadal cisza z jej strony. Więc już chyba po wszystkim. Dałem sam sobie czas - 1 miesiąc, żeby poczekać i zobaczyć, ale widać, że chyba nic z tego. Trzeba się pogodzić ale wiecie co myślę (i tak wiem, że Ci co nie są w tej fazie co ja mnie zjadą i niezrozumieją), zastanawiam się, czy ona w ogóle o mnie pomyśli czasem, zastanowi się i wspomni dobrze, czy przez to, że jest cisza z jej strony to wręcz mysli przeciwnie-czyli nawet o mnie nie pomyśli, nie wspomni dobrze itd. Sama świadomośc, że może być ta 2 opcja mnie przeraża. Dlaczego? Bo ani ja ani ona, nic sobie złego nie zrobiliśmy przed tym jak mnie rzuciła (Uwaga: Naprawdę było super między nami. ..... I to było pod koniec grudnia. A na początku stycznia stało się co się stało. Kłamała? Myślę że bym zauważył bo to widać od razu czy się ktos zachowuje normalnie czy nie...
Ehh no nic, musiałem to z siebie wyrzucić.

Tak, kłamała i kłamać będzie. Jeśli nic z sobą nie zrobisz to pomyśli o Tobie, ze cienki koleś jesteś i dobrze zrobiła .... wiec zacznij dbać o siebie.
Po sobie wiem, że najgorsze to użalać się. To nic nie da. Gdzieś przeczytałem, że kobiety wybierają facetów wyprostowanych !!! mentalnie i fizycznie ... więc przestań stękać i do roboty
Najważniejsze: Nie rób nic dla niej na pokaz. Po prostu weź się za siebie. To potrwa ale wierz mi, że wcześniej czy później trafi do niej.
A wtedy, uwierz, nawet przez chwilę nie będzie Ci śmigać żadna myśl z nią związana.
Będziesz miał inna, fajniejsza towarzyszkę. Taka nauczka jaką dostałeś to może być dla Ciebie trampolina , popracujesz nad sobą i ... staniesz się atrakcyjniejszy. będziesz sięgał półkę wyżej niż ta osobnicza, do której wzdychasz. Wykorzystaj szansę

83

Odp: Było super i nagle sie rozstała
bullet napisał/a:
Pieter napisał/a:

Minęły już 3 tygodnie i nadal cisza z jej strony. Więc już chyba po wszystkim. Dałem sam sobie czas - 1 miesiąc, żeby poczekać i zobaczyć, ale widać, że chyba nic z tego. Trzeba się pogodzić ale wiecie co myślę (i tak wiem, że Ci co nie są w tej fazie co ja mnie zjadą i niezrozumieją), zastanawiam się, czy ona w ogóle o mnie pomyśli czasem, zastanowi się i wspomni dobrze, czy przez to, że jest cisza z jej strony to wręcz mysli przeciwnie-czyli nawet o mnie nie pomyśli, nie wspomni dobrze itd. Sama świadomośc, że może być ta 2 opcja mnie przeraża. Dlaczego? Bo ani ja ani ona, nic sobie złego nie zrobiliśmy przed tym jak mnie rzuciła (Uwaga: Naprawdę było super między nami. ..... I to było pod koniec grudnia. A na początku stycznia stało się co się stało. Kłamała? Myślę że bym zauważył bo to widać od razu czy się ktos zachowuje normalnie czy nie...
Ehh no nic, musiałem to z siebie wyrzucić.

Tak, kłamała i kłamać będzie. Jeśli nic z sobą nie zrobisz to pomyśli o Tobie, ze cienki koleś jesteś i dobrze zrobiła .... wiec zacznij dbać o siebie.
Po sobie wiem, że najgorsze to użalać się. To nic nie da. Gdzieś przeczytałem, że kobiety wybierają facetów wyprostowanych !!! mentalnie i fizycznie ... więc przestań stękać i do roboty
Najważniejsze: Nie rób nic dla niej na pokaz. Po prostu weź się za siebie. To potrwa ale wierz mi, że wcześniej czy później trafi do niej.
A wtedy, uwierz, nawet przez chwilę nie będzie Ci śmigać żadna myśl z nią związana.
Będziesz miał inna, fajniejsza towarzyszkę. Taka nauczka jaką dostałeś to może być dla Ciebie trampolina , popracujesz nad sobą i ... staniesz się atrakcyjniejszy. będziesz sięgał półkę wyżej niż ta osobnicza, do której wzdychasz. Wykorzystaj szansę

Bullet, dzięki. Staram się. Cały czas mi chodzi po głowie czemu ze wspaniale spędzonych 4 miesięcy z jej, niewymuszonymi przeze mnie, słowami, że tęskni, że jej bardzo zależy i że jestem wyjątkowy, nagle zdecydowała, że nie i kompletnie się odcięła (zero kontaktu). I chyba to mnie najbardziej boli, bo czuje się jak śmieć wyrzucony do kosza, który 2 dni wcześniej był tym za kim tęskniła. Taka była konkretna i odważna, a nie potrafiła się ze mną spotkać i powiedzieć w twarz swą ostateczną decyzje (bo najpierw u mnie byla i powiedziala ze nie czuje zaangazowania tak jak ja i ze sama nie wie i ze powinna moze isc do psychologa - płacząc to mówiła) tylko wysłała smsa po czym do niej zadzwoniłem bo to juz byla kurna przesada.
Ale wiesz co, powoli wychodze, mimo że dopiero 3 tygodnie minęły. Zacząłem znowu chodzić na siłownie i powróciłem do biegania (od kiedy odeszła nie byłem w stanie  biegać). Staram się nie zostawać sam w domu, chodze do znajomych i co chwile wymyślam co by tu robić żeby zająć głowe. Co nie znaczy niestety, że o niej już nie myśle. Ale staram się walczyć sam z sobą.

84

Odp: Było super i nagle sie rozstała

Cześć postanowiłem wrócić tu i dokończyć opowieść... smutna opowieść.
Jakiś tydzień temu przypadkiem wpadlem na profil pewnej pani ktora robi sesje fotograficzne. Zobaczyłem cos co mnie zmrozilo a me serce umarło ponownie. Znalazlem sesje z polowy lutego zaręczynową!!  jej i jej bylego, juz obecnego chlopaka/narzeczonego. Nie moglem w to uwierzyć. Koles pojawil sie znowu w jej zyciu pod koniec grudnia i postanowiła do niego wrocic, nic mi o tym nie mowiac. Niewiele myslac, wzialem wszystkie rzeczy jakie mialem jej/od niej i pojechalem do niej. Jebnalem pod drzwi a jej powiedziałem co o tym mysle. Wrocilem do domu i dostalem smsa ze jej przykro ze tak wyszlo, ze mnie nigdy nie zdradzila i ze przeprasza.
To byl chyba jedyny dzien w moim zyciu ze po prostu, ja facet "twardy" plakalem cala noc. Az wstyd mi to pisać. Moje serce pękło 2 raz i teraz nie czuje nic, pustka. Z tego co wiem jej znajomi ktorych znam jak sie dowiedzieli co zrobila to soe za glowy złapali, ze odwaliła jak dziecko.
Nie wiem co tu wiecej dodać, nie ma wieczoru zebym o tym i o niej nie myslal.

85

Odp: Było super i nagle sie rozstała

Peter, a czy przypadkiem nie jest tak, ze stworzyles sobie olbrzymie oczekiwania, w ogole niewspolmierne do rzeczywistosci. Masz 31 lat, spotykales sie z dziewczyna raptem przez 4 miesiace (!), w grudniu ona jest szczera z toba i mowi: ze nic do ciebie nie czuje, nie potrafi sie odwazajemnic, choc dawala temu szanse, nic do ciebie nie czuje, odchodzi. Co z tego co mowila, dorosly czlowiek patrzy na czyny, nie na slowa. Po takim wyznaniu powinienes zrozumiec, ze tylko ty sie zakochales, i sprawa jest definitywnie zakonczona. Osoba, ktora zna swoje granice, szanuje granice innych. Wrocila do bylego, zareczyli sie, przeciez ona juz byla wolna, nie byla z toba, ma prawo ukladac sobie szczesliwe zycie z kim chce. Mysle, ze nastepnym razem bedziesz bardziej uwazny i swiadomie bedziesz, bez slepoty rozdawal swoje uczucia, a 4 miesiace to naprawde krotki czas, ktory powinienes dobrze wykorzystac, aby zapoznac sie, czy zaangazowanie jest rowne z obu stron. Tutaj tak sie nie wydarzylo.

Posty [ 66 do 85 z 85 ]

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Było super i nagle sie rozstała

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024