Cześć dziewczyny.
Ponieważ od kilku miesięcy z przyczyn prywatnych, muszę bardzo dużo czasu spędzać w domu (zajmowanie się chorą, bliską osobą) a przez ostatnie 5 lat pracowałam jako trenerka personalna, postanowiłam pomyśleć nad pracą zdalną.
Myślę nad poprowadzeniem zdalnych treningów, dobranych na podstawie zdjęć i pomiarów, dobranych w 100 % pod sylwetkę, przy poniższych założeniach:
1. Trening nie powinien zajmować więcej niż 20 minut w ciągu dnia. Zależnie od decyzji i czasu, trening 7 lub 4 dni w tygodniu.
2. Trening wymagałby jedynie bardzo prostych przedmiotów, które znajdziecie w domu (jak np. 1,5 l butelka wody)
3. Trening byłby dobrany pod sylwetkę tak, by wzmocnić mięśnie które pomogą ją wymodelować. Ale chodzi o aktywację mięśni, nie o męczenie ich. Stąd też trening taki jest lekki.
Nie da się oczywiście miejscowo spalać tłuszczu, ale da się miejscowo poprawiać działalnie i 'stan' mięśni.
4. każde ćwiczenie byłoby z filmkiem, jak je wykonać, na co zwrócić uwagę.
5. Nie jest to żadna metoda magiczna. Jeżeli po każdym treningu wcinasz pizzę i litr lodów, to efekt będzie mocno zaburzony.
Co myślicie o takiej formie współpracy? Skłaniam się ku opłacie miesięcznej w wysokości 30-40zł.
Inna sprawa, że musze poćwiczyć komunikację oraz taką pracę bez bezpośredniego kontaktu z klientem. Czy któraś byłaby zainteresowana taką rozpiską pod jej konkretną sylwetkę? Zupełnie za darmo, bez zobowiązań z twojej strony.
Jedyne czego oczekuję, to informacji raz w miesiącu, jak Ci się ze mną współpracowało oraz które ćwiczenia były proste do poprawnego wykonania, a które sprawiły trudność.
karo