Ślub kościelny czy cywilny? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » WIECZÓR PANIEŃSKI, ŚLUB, WESELE » Ślub kościelny czy cywilny?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 53 ]

Temat: Ślub kościelny czy cywilny?

Ślub kościelny czy cywilny? A może życie na kocią łapę?

Zawsze zastanawiałam się, czy ślub cywilny nie jest dogodniejszym rozwiązaniem niż kościelny. Prawie każdy katolik odpowie, że przysięga małżeńska jest jednym z etapów chrześcijańskiego życia i wchodząc w związek małżeński, wiara nakazuje katolikom zawrzeć go przed obliczem Boga. Ale np. tyle się słyszy o historiach skrzywdzonych kobiet mówiących, że kilka lat po ślubie ich mężowie stali się brutalami i damskimi bokserami, którymi wcześniej nie byli i co wtedy? Jak szybko uzyskać rozwód? Po ślubie kościelnym jest to niewątpliwie duży kłopot. I jak tu mieć na względzie słowa: "Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela"? Oczywiście, że podejmując decyzję o ślubie trzeba bardzo dobrze ją przemyśleć, ale czasem nie wiadomo, co przyniesie los. Wielu ludzi jest natomiast zwolennikami życia na tzw. kocią łapę, czyli konkubinatu. A według Was co wydaje się rozsądniejsze?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?

Ja jeśli wezmę ślub, to na pewno kościelny. Może sam ślub cywilny jest potem w razie niepowodzenia łatwiejszy do unieważnienia, ale myślę, że nie warto z góry zakładać, że coś będzie źle. Myślę, że w razie kłopotów ludzie mając ślub kościelny uparciej walczą o związek, o to żeby go uratować, żeby się pogodzić. jest większa motywacja - tak mi się przynajmniej wydaje.
Poza tym jeśli myślę, o ślubie to nie wyobrażam sobie że miała by to być przysięga złożona przed ... urzędnikiem z łańcuchem na szyji.
Jeśli chodzi o konkubinat (już samo słowo nie wiem czemu źle mi się kojarzy) to myślę, że to pójście na łatwiznę. ja bym nie mogła tak żyć.
Podsumowując - ślub kościelny ma dla mnie największą wartość.

3

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?

Może jestem starej daty ale dla mnie najważniejszy jest ślub kościelny. Decyzję o ślubie trzeba naprawdę dobrze przemyśleć. To nie jest kontrakt na określony czas ale przysięga  do końca życia. Musimy ten związek pielęgnować, starać się aby uczucie nie wygasło. Takie starania powinny dotyczyć męża i żony. Oboje powinni wspólnie pracować na szczęście, zgodę i udane małżeństwo.

4

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?

Uważam,że to zależy od osób które chcą się pobrać.Myślę,że ślub cywilny wiąże się z mniejszymi kosztami niż kościelny,ale też utrudnia w niektórych sytuacjach np.bez ślubu kościelnego nie można trzymać dziecka do chrztu,w mojej parafii proboszcz nawet nie dopuszcza dzieci do komunii,rodzice maja problem ochrzcić własne dziecko,a sprawa rozwodowa trwa tyle samo czasu,raczej nie ma tu znaczenia jaki ślub braliśmy cywilny czy kościelny.A facet może okazać się damskim bokserem nawet w związku nie zalegalizowanym.

5

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?

Musze Wam powiedziec ze w moim otoczeniu ,niestety młodzi zaczynaja najpierw życ na ''na kocia łape"po kilka lat i dopiero ślub koscielny lub cywilny ...zauwazyłam ze zaczyna byc modny taki schemat ....i naprawde rodzice tych młodych rzadko jakikolwiek maja wpływ....JA w sumie jestem za w pewnym sensie ludzie sprawdza sie czy moga razem być i moze nie bedzie tak dużo rozwodów....

6

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?

Ja mialam 2 zwiazki 3, 5 letnie i bylo to zycie na kocia lape, obydwa sie rozpadly. Mysle, ze nie mozna zyc dlugie lata w ten sposob, bo to rozleniwia, trzeba najwyzej po 1-2 latach, okreslic sie jasno: ok, zyjemy ze soba, poznalismy sie w miare i zdecydowac, czy slub czy mamy wspolna przyszlosc, chcemy tego samego. Jesli nie, traci sie tylko czas pozostajac w takim zwiazku.

7

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?

Moim zdaniem slub niczego nie zmieni to tylko prawne sprawy reguluje .A uczucia zadza sie swoimi prawami .Moze tylko sa wieksze opory przed zdrada ,choc nie wiadomo bo jak ktos zdradza to nie ma zadnych oporow

8

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?

to indywidualna sprawa każdego człowieka. gdy myślę o sobie to oczywiście marzę o ślubie kościelnym. jednak zgadzam się z poprzedniczkami- musi być to decyzja dobrze przemyślana bez względu na to czy przysięgać będziemy w kościele czy w urzędzie!! liczy się związek duchowy osób, szacunek i miłość. bez nich żaden ślub nie ma sensu, czy ten wielki z pompą przed Bogiem w kościele czy ten skromniejszy w pałacu ślubów..

9

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?

o ślubie kościelnym marzy prawie każda kobieta
jesli chodzi o sam ślub kościelny to za mało, bo prawnie i tak żyje się w konkubinacie

10

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?

Ja jestem za ślubem cywilnym ponieważ po mimo tego iż byłam ochrzczona i miałam komunie nie jestem wierząca i swoich dzieci chrzcić nie będę. Jeśli moje dziecko samo stwierdzi ze chce być ochrzczone to niema problemu ale dam mu wybór.

11

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?

stokrotka28, brak ślubu kościelnego nie ma żadnego wpływu na sakramenty dziecka.Rodzice mogą je normalnie ochrzcić,a także trzymac do chrztu.Jeśli gdziekolwiek są z tego powodu problemy to wynika to raczej z jakiejś "patologii".Jedyne co,to rodzice nie mający sakramentu małżeństwa nie mogą przystąpić do spowiedzi przed chrztem,a rodzice chrzestni muszą spełniać wszystkie wymogi,tzn. np albo stan wolny albo związek małżeński.Nie ma czegoś takiego jak rozwód kościelny,istnieje tylko unieważnienie małżeństwa zawartego w kościele,a to nie to samo.Trzeba w takim przypadku udowodnić,że ślub jest nieważny,czyli że nie zostały dopełnione podstawowe warunki w momencie przysięgi,czyli np. przysięga została złożona pod przymusem,jedna ze stron ukrywała jakiś bardzo poważny fakt,który miałby wpływ na decyzję drugiej strony lub któraś ze stron zawarła już wcześniej związek małżeński.Procedura jest bardzo długa,a orzeczenia o unieważnieniu ślubu kościelnego są bardzo rzadkie.Dlatego stokrotko istotne jest czy np mąż okaże się damskim bokserem w związku cywilnym czy kościelnym,ponieważ rozwód cywilny jest i tak znacznie prostrzy niz uniewaznienie ślubu kościelnego.Można tez po prostu odejsć bez unieważnienia dokonując tylko rozwodu przed sądem,ale to według wiary skazuje kobietę na życie w grzechu śmiertelnym już zawsze zwłaszcza jeśli chciałaby się znowu związać.
niki,istnieje przecież ślub konkordatowy-bierzesz go w kościele,ale ma skutki prawne takie jak ślub cywilny.
Ja osobiście raczej nie zamierzam brać ślubu kościelnego.Cała jego oprawa nie ma dla mnie takiego znaczenia jak sama miłość.Jeśli ludzie szczerze się kochają i chcą być razem to nieważne przed kim składają deklarację-jest ona dla nich tak samo wiążąca.

12

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?

Powiedzialam kiedys,ze w ogole nie wyjde za maz.
Z czasem moje poglady lekko sie zmienily.
wezme slub,ale jezeli bede kogos naprawde baaaardzo kochala,
ale oczywiscie cywilny.Nie chcialabym koscielnego,
tego calego wielkiego weselicha.TAkie na pokaz.

13

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?

Witam rozumiem Temide mysle ze kazdy czlowiek ma wolna wole i zyje i robi jak mu sumienie pozwala .Ja jestem bardzo tolerancyjna i mnie to nie bulwersuje.no coz inni maja inne zdanie i to ich prawo.Pozdrawiam

14

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?

Moim zdaniem lepiej pozyc troche na tzw ''kocia lape'' aby sprawdzic sie razem w kazdej sytuacji, zamieszkac razem, zaplacic pare rachunkow, bo potem po slubie moze sie okazac za pozno na zmiany, a co do wyboru miedzy koscielnym a cywilnym to bezwatpienia koscielny

15

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?

asiulka090 jeśli weźmiesz sam ślub kościelny, to prawnie nadal będziesz żyć na ,,kocia łapę", jak już pisałam prędzej
jedynym rozwiązaniem z takiej sytuacji jest ślub konkordatowy, bo sam ślub kościelny wg prawa  jest nieważny. Jest to tylko przysięga związana z wiarą, ale prawnie nie ma żadnego znaczenia dla urzędu. to dalej będzie konkubinat

16

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?

Czegoś takiego jak sam ślub kościelny właściwie się teraz u nas nie praktykuje.Zawsze jest to ślub konkordatowy (tak jak pisałam wyżej).W oprawie nie różni się niczym,jedynie po fakcie parafia przesyła odpowiedni dokument do USC.

17

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?

ja biorę ślub konkordatowy, zawsze myślałam, że będę brała ślub cywilny "bo jak coś to się szybciej rozwiodę i bez problemów"-ale teraz wiem, że takie myślenie to bzdura, jak się kogoś kocha i planuję się ten wielki dzień to na serio w głowie jest to wyobrażenie jak się idzie do ołtarza, a nie do człowieka w łańcuchu na szyi :]  chodzi mi o to, że jak już padnie decyzja-tak chcemy być ze sobą już zawsze- to każda z nas się złamie , bo ślub to na prawdę wielkie wydarzenia i nie tylko dla nas, ale i dla naszego faceta, o tym trzeba pamiętać, nie ma co gadać-"że ja to bym..." już nie będzie ja tylko będziemy my i to nie jest nasza osobista decyzja ,mi mój J. powiedziała, że kościół, ja pomyślałam i stwierdziłam, kurcze pewnie że kościół, gdybym brała pod uwagę,że po cywilnym łatwiej się rozstać to na co ten ślub, konkubinat by wystarczył, ale nie chcę być nazywana konkubiną-to chyba najbrzydsze słowo na świecie

18

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?

Wyżej opisałam jeden z drastycznych przypadków,które przecież nie są regułą,więc podobnie jak Ty sanyskaj uważam,że nie po to bierze się ślub żeby myśleć o rozstaniu;)Jednak niestety radykalne zmiany w partnerze czasem sie zdarzają...
Mnie również słowa konkubinat,konkubina bardzo źle brzmią:)Chociaż obecnie w języku codziennym używa się po prostu określenia-partner,partnerka.
Ja po prostu nie odczuwam duchowej potrzeby przysiegania przed ołtarzem,tak jak powiedziałam-jeśli ludzie się kochają i chcą być razem zawsze każda przysięga czy deklaracja jest dla nich tak samo doniosła i wiążąca.Poza tym jeśli już chciałabym aby ten sakrament byl przeze mnie przyjęty to nie dla rodziny,oprawy,doniosłości ale z powodu wielkiej wiary i chęci bycia w porządku wobec Boga.Moja wiara jednak przeżywa od dłuższego czasu poważny kryzys,a nie chcę niczego robic na siłę.
Mój partner jest niewierzący,ale zapewnił mnie,że jeśli już podejmiemy decyzję o ślubie,a mnie będzie zależało na kościelnym on chętnie się na to zgodzi.

19

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?

tak tak, ja wiem, tylko chyba zle to obralam w słowa, bo chodzilo mi o to ze nie wezme samego slubu cywilnego smile albo 'jeden i drugi' albo zaden smile

20

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?

Ja wolalabym pieniedze, ktore mialabym wydac na slub, przeznaczyc na jakas niesamowita podroz. Tez niezapomniane przezycie, wyjatkowe, na cale zycie.

21

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?

Mam takie poglady jak Amelia- w duzym stopniu slub koscielny jest na pokaz. nie podoba mi sie takie cos.

Ja wierzaca nei jestem, ale mysle, ze keidys chcialabym ochrzcic moje dziecko. POza tym wiem, ze rodzice by sobie nie darowali gdybym nei wziela slubu koscielnego. a to wsyztsko przez to, ze zyjemy w kraju katolickim, i brak slubu koscielnego czy chrztu dziecka sa zle widziane. Chrzest- jeszcze ok, ale slub koscielny jak dla mnei nie jest mi potrzebny, wystarczylby cywilny

22

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?

Ja w maju wzięlam ślub cywilny, ponieważ oboje z męzem jesteśmy niewierzacy w Boga, pomimo iz nasze rodziny sa katolikami, nie jakos ortodoksyjnie ale zawsze:)) Oczywiście mialam piękna falbaniastą suknie ślubna, bo ślub chcialam mieć wymarzony i oczywiście w pięknej sukni:)) nie uważam ze powinny być one zarezerwowane tylko dla dziwczyn które biora śluby koscielne lub cerkiewne. Usmiechnęlam sie tylko jak rodzina mojego mężusia ze Stanów pytala sie babci jak u nich byla czy na pewno ze mna wszystko ok skoro P.chce wziąść ślub cywilny ze mna, rozumieli że skoro cywilny to tak na probe:))
Nie czuję sie mniej zobowiązana przysięga, przez to że przysiegalam "tylko" przed facetem z lańcuchem. Ja przysięgalam przed soba i dla P. i wierze w to że wystrczy mi to na cale życie:))

23

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?

Nieważne,jaki slub,ale jaki trwały jest związek.Można kochać bez zobowiązań,papierków,a nienawidzić-przyrzekając przed ołtarzem.

24

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?

Ślub to tylko formalność. Takie podkreślenie uczucia.

25

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?
niki napisał/a:

asiulka090 jeśli weźmiesz sam ślub kościelny, to prawnie nadal będziesz żyć na ,,kocia łapę", jak już pisałam prędzej

pozwole sobie wprowadzić małą korekte. W Kościele katolickim nie można wziąć samego kościelnego. Kościół wymaga również ślubu cywilnego, także istnieją dwie opcje konkordatowy (czyli dwa w jednym) albo wcześniejsze zawarcie małżeństwa w urzedzie stanu cywilngo, w innym wypadku nie otrzyma się ślubu kościelnego.


Ja bede brała ślub kościelny. Mi osobiscie nie zalezy na kościelnym wystarczyłby mi sam ślub cywilny, lecz mojemu wybrankowi natomiast zależy na kościelnym wink także kompromisik smile

26 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2019-10-01 07:34:17)

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?

Koszty mają mniej do rzeczy, bo ślub a wesele to różne sprawy spam . A wesele i po takim i po takim ślubie przecież jest, choć być nie musi. Nie ma lepszego ślubu, tylko taki jaki jest zgodny z ludźmi którzy go biorą. Jeśli bierzesz kościelny dla rodziców to skucha, jeśli po to żeby trudniej się było rozstać tak samo, podobnie jak wtedy kiedy się decydujesz na cywilny, bo łatwiej się rozwieść… Kościelny jest dla ludzi wierzących, którzy i tak mogą sobie wziąć tylko cywilny. A w byciu razem to i tak chodzi o bycie razem, a nie pod jakim szyldem.

27

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?

ja jestem wierząca ale ślubu kościelnego nie zamierzam brać smile nie podoba mi się ta forma, nie zgadam się z tym całym cyklem przygotowań i kwotą jaką należy uiścić za te wszystkie procedury.

28

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?
Olgaa napisał/a:

ja jestem wierząca ale ślubu kościelnego nie zamierzam brać smile nie podoba mi się ta forma, nie zgadam się z tym całym cyklem przygotowań i kwotą jaką należy uiścić za te wszystkie procedury.

To słabo wierząca jesteś.
Jakie to niby cykle przygotowań są do ślubu kościelnego? Tylko nauki są dodatkowo. A płacisz tyle, ile uznajesz za słuszne.

29

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?
PESTKA35 napisał/a:

Ślub kościelny czy cywilny? A może życie na kocią łapę?

Zawsze zastanawiałam się, czy ślub cywilny nie jest dogodniejszym rozwiązaniem niż kościelny. Prawie każdy katolik odpowie, że przysięga małżeńska jest jednym z etapów chrześcijańskiego życia i wchodząc w związek małżeński, wiara nakazuje katolikom zawrzeć go przed obliczem Boga. Ale np. tyle się słyszy o historiach skrzywdzonych kobiet mówiących, że kilka lat po ślubie ich mężowie stali się brutalami i damskimi bokserami, którymi wcześniej nie byli i co wtedy? Jak szybko uzyskać rozwód? Po ślubie kościelnym jest to niewątpliwie duży kłopot. I jak tu mieć na względzie słowa: "Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela"? Oczywiście, że podejmując decyzję o ślubie trzeba bardzo dobrze ją przemyśleć, ale czasem nie wiadomo, co przyniesie los. Wielu ludzi jest natomiast zwolennikami życia na tzw. kocią łapę, czyli konkubinatu. A według Was co wydaje się rozsądniejsze?


Dogodniejszym rozwiązaniem? Nie wiem czy w ogóle wchodząc w jakikolwiek ślub należałoby poważnie traktować argument - "po którym łatwiej będzie się rozwieść?" jako wytyczną. Z założenia ślub kościelny (czy konkordatowy) to związek do śmierci. Warto w niego wchodzić tylko jeśli samemu się wierzy i poważnie traktuje się sakrament i jeśli druga strona traktuje go równie poważnie, inaczej nie ma to sensu. Nie warto słuchać tylko podszeptów serca o romantycznym spacerze w białej sukni alejką głównej nawy - to jest zupełnie nieważne, to niedojrzałe. Jeśli to główna mobilizacja - to nie dojrzałeś/-aś do sakramentu. Po to są te całe "cykle przygotowań" - żeby i rozważyć czy jestem gotowa na zobowiązanie do końca życia na dobre i na złe i zbadać to u drugiej strony "czy on jest gotowy, czy uważa tak samo".

Wiadomo, że świat nie jest utopią i człowiek, który na początku był pewniakiem, może się nagle przeobrazić w potwora, zniszczyć, złamać każdą przysięgę. To wielkie nieszczęście, czasem nie da się tego małżeństwa odratować i całą sprawa generuje dużo cierpienia, ale z drugiej strony ten "ciężar" sakramentu, jego wieczność, jeśli serio się ją czuje (a moim zdaniem powinno) może wpłynąć na większą ostrożność zanim w taki związek się wejdzie, większą chęć pracy nad jego naprawą i utrzymaniem potem. Jak za łatwo się w coś włazi i za łatwo z czegoś się można wyplątać, to też za mało się chyba ceni taką rzecz. Ludzie teraz małżeństwa wywalają przez okno przy pierwszym konflikcie, a o mieszkania walczą do ostatniej kropli krwi - widać, że mieszkania drogie tongue Buty rzucą w kąt, po co konserwować, można kupić drugie w kolejnym sezonie, ale najnowszego Iphona oklejają szkiełkiem i chuchają dmuchają, widać, że na Iphona musieli chwilkę oszczędzić i chcą go na więcej niż na jeden sezon big_smile Rozumiecie analogię.

Nie uzyska się szybko rozwodu kościelnego, jeśli w ogóle - ale to nie znaczy, że trzeba być z mężem, który np. bije (używam przykładu bicia, bo to jest jakaśtam granica po której dla większości nie ma co ratować i odbudowywać). Można odejść, można walczyć o rozwód kościelny (jest trudniej, ale da się).

Jak się jest niewierzącym to ślub kościelny też nie ma znaczenia, bo się po prostu w to nie wierzy. To po co go brać w ogóle?

Dla mnie osobiście ślub cywilny bez kościelnego to nie jest ślub, to bardziej jak prawnie uregulowany konkubinat... Ale to jest wypowiedź "czym ślub jest dla mnie". Jestem bardzo daleka od przymuszania/namawiania ludzi niewierzących do ślubów kościelnych - to tylko szkodzi. I im samym, i statystykom (hurr durr, tyle rozwodów po kościelnych) i generalnej opinii o wierzących, etc.

30 Ostatnio edytowany przez Anma (2020-03-09 22:58:51)

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?

Myślę sobie tak:
A) chcesz testować drugiego człowieka, żyć wygodnie i mieć w każdej chwili możliwość swobodnego odwrotu przy korzyściach że wspólnego zamieszkiwania? "kocia łapa" będzie najlepsza.

B) jestes pewna/pewien tego że chcesz z tą właśnie wybrana osobą spędzić resztę życia na złe i dobre? Weź ślub.

B1) jesteś osobą wierząca i dot. Cię punkt B? Praktykująca? To ślub kościelny.
B2) nie jesteś wierzący/wierząca ale dot. Cię punkt B? To cywilny.

A uwagi odnośnie braku możliwości ochrzczenia dziecka w przypadku braku kościelnego to ... Chcesz żeby Twoje dziecko mówiło po chińsku? A mówisz po chińsku? Zapewnisz mu odpowiednio często kontakt z osobą mówiąca żeby mówiło po chińsku? Nie? To dlaczego z wiarą miałoby być inaczej?

31

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?

Nie jestem zbyt wierząca, i nie myślałam o ślubie. Ale poznałam odpowiednią osobę i nie wyobrażałam sobie brać tylko ślub cywilny. Przez kilka lat mieszkaliśmy razem ale po pewnym czasie nastał moment i finanse że postanowiliśmy wziąć ślub kościelny i zosrganizować wesele.
Wg mnie to nie jest tak że biorąc ślub cywilny idzie się na łatwiznę aby mieć furtkę. Wg mnie jak ktoś tak myśli to ma lekko ograniczone myślenie.

32

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?

Przeczytaj jeszcze raz, proszę, uważnie punkt B, B1 i B2, dorzucilam numerację specjalnie z myślą o tym komentarzu powyżej (i bez uważnego czytania zastanowiłabym się nad wypowiedziami na temat ograniczonego myslenia).

33

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?
Anma napisał/a:

Przeczytaj jeszcze raz, proszę, uważnie punkt B, B1 i B2, dorzucilam numerację specjalnie z myślą o tym komentarzu powyżej (i bez uważnego czytania zastanowiłabym się nad wypowiedziami na temat ograniczonego myslenia).

Z całym szacunkiem do ciebie, nie musisz mi tworzyć dodatkowych punktów, bo jestem osobą myślącą. Doskonale cię rozumiem co miałaś na myśli, wyraziłam swoje zdanie.
I dalej je podtrzymuje ponieważ znam wiele par, nawet własnego brata, gdzie oboje podjęli świadomą decyzję. I szczerze ci powiem, że wiara nie ma nic do tego.
To czy ktoś ma ślub cywilny, kościelny, czy żyje na kocią łapę - liczy się szczerość i trwałość związku. Można mieć ślub kościelny i rozwieść się po roku, a można zyć na kocią łapę i dożyc razem starości.

Anma  - możesz zdradzic ile masz lat?

34

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?

Można. Ale tego typu wybór często nie jest wyborem a tylko unikaniem decyzji.

Mogę. Ale ani nie widzę w tym związku z tematem ani nie czuje takiej potrzeby. Wiec nie chce. To nic nie wnosi

35

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?

Oczywiście, że wiara ma dużo do tego tongue
Jak ktoś nie jest wierzący, to po co mu ślub kościelny? Bo cała otoczka i ładna kiecka? Jak się nie jest wierzącym, to nie powinno się korzystać z tego, co zarezerwowane jest dla wierzących. Zwłaszcza, że przed ślubem kościelnym przystępuje się do spowiedzi, a w czasie Mszy ślubnej przyjmuje się Komunię.

Czy kościelny czy cywilny, ślub to ślub. Nie sprawi, że się nie rozstaniecie. Żaden z dwóch nie jest ani lepszy ani gorszy. Po prostu warto iść za tym, w co faktycznie się wierzy, bądź nie wierzy.

36 Ostatnio edytowany przez Anma (2020-03-21 22:20:20)

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?

Dokładnie wink

Ewentualnie (jeśli ktoś czuje taka potrzebę) kościelny można dobrać później.

37

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?
Anma napisał/a:

Mogę. Ale ani nie widzę w tym związku z tematem ani nie czuje takiej potrzeby. Wiec nie chce. To nic nie wnosi

Nie chciałam cię urazić tylko pytanie było z ciekawości. Zauwazyłam, że masz w kilku kwestiach, dość twarde podejście. Więc nasuwają mi sie 2 wnioski:
1) niezależnie od wieku przeszłaś sporo w swoim życiu i mówisz o wielu rzeczach z doświadczenia i boisz sie powtórzyć te przykre sytuacje życiowe
albo
2) jesteś młoda, tak naprawdę nic w życiu cię nie spotkało, widziałas ewentualnie bądź słyszałaś od znajomych. I jak każda młoda osoba marzysz o księciu z bajki, masz swoje wielkie marzenia oraz wyimaginowane podejście do życia.
Jeśli to 2 to gratuluję szczęścia, poważnie, ponieważ ja już w młodym wieku niestety doświadczyłam wielu przykrych rzeczy i podejście mam jakie mam do życia.

38 Ostatnio edytowany przez Anma (2020-03-21 22:36:04)

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?

Wiesz, Izzie, naprawdę mi przykro, że jak napisałaś, masz za sobą trudne przejścia. Rozumiem, że wszystko co nas spotyka w jakiś sposób, mniej lub bardziej, kształtuje to kim się stajemy na chwilę obecną. Zwyczajnie różne drogi, różne doświadczenia i stąd różne wnioski na ten konkretny moment.

Pozwól jednak, że mój wiek na razie zostawię tak jak jest, może kiedyś to uzupełnię. A tymczasem miej się jak najlepiej, zdrowo smile


I tyle z off'a wink już i tak za dużo.

39

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?

Ja to tylko cywilny biorę pod uwagę. Rzadko kiedy chodzę do kościoła, wiec nie czuje potrzeby kościelnego. Też taka troche hipokryzja, bo ludzie uprawiają seks przed ślubem, zabezpieczają się itd. a później biała suknia, mówienie o czystości itp. Trochę przedstawienie jak dla mnie. Ale oczywiście każdy ma swoje zdanie i szanuje.

40

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?

Ja jestem za kościelnym, choćby ze względu na sam urok, bo według mnie ślub w jakimś ładnym kościele czy katedrze jest dużo bardziej klimatyczny, niż w budynku urzędu stanu cywilnego
Chyba, że ślub w plenerze, ale to może być zarówno kościelny jak i cywilny. Gorzej tylko, jak będzie padać, bo u nas jest to nie do przewidzenia
Ja jestem wierząca i chciałabym kościelny choćby z tego względu, że po prostu lubię takie miejsca. Uwielbiam zwiedzać wszelkie katedry czy kościoły w Polsce i za granicą. Po prostu czuję, że są to miejsca historyczne, z klimatem i własną historią

41

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?

Kościelny nie może być w plenerze wink tylko cywilny.

42

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?
Lady Loka napisał/a:

Kościelny nie może być w plenerze wink tylko cywilny.

Z tego co wiem, to mogą być. Od 2015 weszło na to takie jakby pozwolenie. Ciocia znajomej brała kościelny w plenerze. Musiała tylko zapłacić więcej niż w samym kościele, ale to tak jak przy cywilnym. Nikt jej nie robił z tego problemu

43

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?
Rin Trine napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Kościelny nie może być w plenerze wink tylko cywilny.

Z tego co wiem, to mogą być. Od 2015 weszło na to takie jakby pozwolenie. Ciocia znajomej brała kościelny w plenerze. Musiała tylko zapłacić więcej niż w samym kościele, ale to tak jak przy cywilnym. Nikt jej nie robił z tego problemu

No to miała na nielegalu, bo nie wolno smile nie ma żadnego pozwolenia. Ślub musi być brany w miejscu, gdzie wcześniej była odprawiana msza. Więc zaliczają się jakieś przydrożne kapliczki itd, ale na pewno nie brama w ogrodzie czy coś takiego. Większość plenerów odpada.

44

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?

Każdy może się żenić, jak uważa za stosowne. Lepiej podjąć tę decyzję w zgodzie z własnym sumieniem, a nie sumieniem rodziców i wszystkich na około.

45

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?

Od dzieciństwa nie jestem osobą wierzącą.
Jednak wzięłam ślub kościelny z 2 powodów. Po pierwsze aby mieć święty spokój i nie być nagabywana o to przez moich wierzących rodziców.
A także aby sprawić przyjemność mojemu mężowi, który jest wierzący..
Był wprawdzie zdecydowany na ślub jedynie cywilny gdy na początku twardo przy tym obstawałam i obiecał, że nigdy mnie nie będzie namawiał na kościelny. Ani tym bardziej wymuszał tego na mnie.
Wspaniałomyślnie jednak się zgodziłam bo pomyślałam "a co mi szkodzi to zrobić?, nic nie tracę".
Dzięki temu mam dobry kontakt z rodzicami. A pewnie bym odcięła się od nich bo strugaliby mi kołki na głowie ciągle o ten ślub.
No i mąż zadowolony bo "nie grzeszy", docenił moje sprzeniewierzenie się własnym zasadom.
Minęło ćwierć wieku i faktycznie w niczym mi to nie przeszkadza, nie żałuję swojej tamtej decyzji.

46

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?
Lady Loka napisał/a:

No to miała na nielegalu, bo nie wolno smile nie ma żadnego pozwolenia. Ślub musi być brany w miejscu, gdzie wcześniej była odprawiana msza. Więc zaliczają się jakieś przydrożne kapliczki itd, ale na pewno nie brama w ogrodzie czy coś takiego. Większość plenerów odpada.

Wolno, ale pod warunkiem uzyskania zgody od biskupa, choć rzeczywiście Kodeks prawa kanonicznego mówi, że ślub powinien odbywać się w kościele, ponieważ jest to miejsce uświęcone.

Kan. 1115 Małżeństwa winny być zawierane w parafii, gdzie przynajmniej jedno z nupturientów (narzeczonych) posiada stałe albo tymczasowe zamieszkanie lub miesięczny pobyt (…) Za zezwoleniem własnego ordynariusza (biskupa) albo własnego proboszcza, wolno małżeństwo zawrzeć gdzie indziej (czyt. w innej parafii).
Kan. 1118 Małżeństwo pomiędzy katolikami lub między strona katolicką i niekatolicką ochrzczoną, winno być zawierane w kościele parafialnym; w innym kościele lub kaplicy może być zawierane za zezwoleniem ordynariusza miejsca (biskupa) lub proboszcza.
Miejscowy ordynariusz (biskup) może zezwolić na zawarcie małżeństwa w innym odpowiednim miejscu. Małżeństwo pomiędzy stroną katolicką i stroną nieochrzczoną może być zawarte w kościele lub innym odpowiednim miejscu.

Tym samym, jeśli ktoś jest naprawdę zdeterminowany, może spróbować otrzymać taką zgodę, choć w praktyce może okazać się to trudne. W tym celu trzeba udać się do biskupa z wnioskiem i podać w nim ważny powód, dla którego chcemy zorganizować ślub konkordatowy w miejscu innym niż kościół. Niestety na rozpatrzenie prośby można czekać nawet 12 miesięcy, przy czymi tak nie ma żadnej gwarancji, że odpowiedź będzie pozytywna.
W przypadku odmowy można alternatywnie rozważyć czy nie zaplanować ślubu w małej kapliczce, która znajduje się w parku, lesie czy w górach. Kapliczki są miejscami uświęconymi, dlatego przedstawiciele KK nie powinni robić problemów.

47

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?
Lady Loka napisał/a:

Oczywiście, że wiara ma dużo do tego tongue
Jak ktoś nie jest wierzący, to po co mu ślub kościelny? Bo cała otoczka i ładna kiecka? Jak się nie jest wierzącym, to nie powinno się korzystać z tego, co zarezerwowane jest dla wierzących. Zwłaszcza, że przed ślubem kościelnym przystępuje się do spowiedzi, a w czasie Mszy ślubnej przyjmuje się Komunię.

Czy kościelny czy cywilny, ślub to ślub. Nie sprawi, że się nie rozstaniecie. Żaden z dwóch nie jest ani lepszy ani gorszy. Po prostu warto iść za tym, w co faktycznie się wierzy, bądź nie wierzy.

Bo ladna otoczka i kiecka. Dokladnie.
I nie jest zarezerwowane dla wierzacych bo z latwoscia mam dostep do takiego slubu i nawet sie nad nim zastanawiam.
Wlasnie dla tej otoczki i zeby w ladnym kosciele bylo.

48 Ostatnio edytowany przez balin (2020-05-21 08:44:32)

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?
Winter.Kween napisał/a:


I nie jest zarezerwowane dla wierzacych bo z latwoscia mam dostep do takiego slubu i nawet sie nad nim zastanawiam.

Pójdziesz do spowiedzi i Komuni, a do tego zobowiążesz się do wychowywania dzieci w wierze katolickiej?

49

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?
balin napisał/a:
Winter.Kween napisał/a:


I nie jest zarezerwowane dla wierzacych bo z latwoscia mam dostep do takiego slubu i nawet sie nad nim zastanawiam.

Pójdziesz do spowiedzi i Komuni, a do tego zobowiążesz się do wychowywania dzieci w wierze katolickiej?

Dla kogoś kto nie wierzy nie jest to żaden problem.
A poza tym w chwili ślubu można naprawdę szczerze myśleć, że tak będzie a potem z powodu różnych okoliczności zmienić zdanie.
Tak przecież postępują miliony ludzi, przysięgają miłość, wierność i uczciwość małżeńską przed Bogiem a potem zdradzają, rozwodzą się.

50

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?
Winter.Kween napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Oczywiście, że wiara ma dużo do tego tongue
Jak ktoś nie jest wierzący, to po co mu ślub kościelny? Bo cała otoczka i ładna kiecka? Jak się nie jest wierzącym, to nie powinno się korzystać z tego, co zarezerwowane jest dla wierzących. Zwłaszcza, że przed ślubem kościelnym przystępuje się do spowiedzi, a w czasie Mszy ślubnej przyjmuje się Komunię.

Czy kościelny czy cywilny, ślub to ślub. Nie sprawi, że się nie rozstaniecie. Żaden z dwóch nie jest ani lepszy ani gorszy. Po prostu warto iść za tym, w co faktycznie się wierzy, bądź nie wierzy.

Bo ladna otoczka i kiecka. Dokladnie.
I nie jest zarezerwowane dla wierzacych bo z latwoscia mam dostep do takiego slubu i nawet sie nad nim zastanawiam.
Wlasnie dla tej otoczki i zeby w ladnym kosciele bylo.

Oczywiste, jest zarezerwowane dla tych co zapłacą sporo kasy big_smile Kościół katolicki jest sam sobie winien że ich obrządek małżeństwa jest teraz komercyjnym wydarzeniem, które kupują sobie ludzie co z wiarą nie mają nic wspólnego big_smile a Jak ktoś biedny ale wierzący to i tak maksymalnie cywilny weźmie bo ksiądz za darmo mszy extra nie odprawi:D

51

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?

Sądzę, że każdy powinien wybrać pasującą mu opcję.
Ale generalnie jestem zwolenniczką pomieszkania razem przez choćby kilka miesięcy zanim podejmie się decyzje o ślubie.
Jeśli komuś wystarcza życie razem bez oficjalnego aktu małżeństwa - spoko...choć z drugiej strony przypuszczam, że taki związek może dawać mniejsze poczucie stabilizacji na dłuższą metę. Partner w każdej chwili może odejść, właściwie bez żadnych konsekwencji ...a co jeśli przez lata nazbierało się trochę wspólnego majątku, jakieś kredyty, oszczędności etc. Do tego np. dzieci....Wydaje mi się, że w momencie, gdy taki związek się rozsypie, może być trudno dochodzić swoich praw. Inna kwestia to np. dziedziczenie po śmierci partnera.
Zaraz mi ktoś powie, że jestem czarnowidzem, ale w związku trzeba brać pod uwagę różne warianty i starać się zapewnić sobie nawzajem bezpieczeństwo (również to finansowe).

Ja akurat nie miałam z mężem innej opcji niż ślub cywilny (nie jesteśmy katolikami), ale uważam, że był wspaniały. Dla mnie - najbardziej wyjątkowe wydarzenie w moim życiu. Cała ceremonia daleka była od suchego, formalnego aktu....Usłyszeliśmy na koniec bardzo poruszające słowa od prowadzącej. A potem wiele dni,  tygodni, miesięcy docierało do mnie co zaszło - jaka to odpowiedzialność, decyzja na całe życie i generalnie rozpoczęcie nowego etapu, budowania przyszłości już nie samemu a z mężem. Do dziś jak o tym pomyślę - uważam, że niesamowite przeżycie.

Nie wiem jak osoby religijne przeżywają taką uroczystość w kościele, ale nie rozumiem takiego pobłażliwego tonu jaki się czasem pojawia, że ślub w USC to właściwie nie prawdziwy ślub, że ten prawdziwy to tylko w kościele, przed Bogiem etc. Ja rozumiem, że dla osób wierzących to jest super ważne, ale po co deprecjonować inne / świeckie formy zawarcia małżeństwa?

52

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?

Ja od dawna nie chodzę do kościoła ani nie jestem wierząca (moze w coś wierze, ale nie po drodze mi z wiarą katolicką wiec nie utozsamiam sie z nią) mój mąż ma takie same poglądy, dlatego zaplanowaliśmy ślub cywilny. Uroczystość odbyła się w ogrodzie i piekniejszej ceremonii nie moglabym sobie wymarzyć. Byla nastrojowa muzyka, piekna altana, dzieci sypały kwiatki a my i nasi goscie bylismy bardzo wzruszeni. Pani urzędnik wygłosiła przepiękną przemowe. Potem wesele do rana. Taki romantyczny ślub w urokliwym miejscu polecam wszystkim jako alternatywę dla urzędu smile
Jak ktoś jest wierzący niech bierze slub kościelny. Aczkolwiek dużą hipokryzją jest dla mnie organizacja ślubu kościelnego przez pary, ktore do kościoła nie chodzą, wierzący tez nie są. Mija sie to z celem. A jak ktos by mi powiedział, ze cywilny to byle jaki slub to odpowiem, ze dzięki cywilnemu stajemy sie małżeństwem w świetle prawa. A kościelny no cóż, jesteście małżeństwem jedynie przed waszym Bogiem. Więc dla mnie to właśnie nie ma żadnego znaczenia smile
A jak ktoś nie chce ślubu, nie czuje tej potrzeby to jego sprawa. Żyjmy jak chcemy i w zgodzie ze swoimi przekonaniami, to jest najważniejsze.

53

Odp: Ślub kościelny czy cywilny?
Inga234 napisał/a:

Ja od dawna nie chodzę do kościoła ani nie jestem wierząca (moze w coś wierze, ale nie po drodze mi z wiarą katolicką wiec nie utozsamiam sie z nią) mój mąż ma takie same poglądy, dlatego zaplanowaliśmy ślub cywilny. Uroczystość odbyła się w ogrodzie i piekniejszej ceremonii nie moglabym sobie wymarzyć. Byla nastrojowa muzyka, piekna altana, dzieci sypały kwiatki a my i nasi goscie bylismy bardzo wzruszeni. Pani urzędnik wygłosiła przepiękną przemowe. Potem wesele do rana. Taki romantyczny ślub w urokliwym miejscu polecam wszystkim jako alternatywę dla urzędu smile
Jak ktoś jest wierzący niech bierze slub kościelny. Aczkolwiek dużą hipokryzją jest dla mnie organizacja ślubu kościelnego przez pary, ktore do kościoła nie chodzą, wierzący tez nie są. Mija sie to z celem. A jak ktos by mi powiedział, ze cywilny to byle jaki slub to odpowiem, ze dzięki cywilnemu stajemy sie małżeństwem w świetle prawa. A kościelny no cóż, jesteście małżeństwem jedynie przed waszym Bogiem. Więc dla mnie to właśnie nie ma żadnego znaczenia smile
A jak ktoś nie chce ślubu, nie czuje tej potrzeby to jego sprawa. Żyjmy jak chcemy i w zgodzie ze swoimi przekonaniami, to jest najważniejsze.

Teraz jest ślub konkordatowy.
Ksiądz nie da ślubu kościelnego jeżeli nie ma podkładki z USC.

Posty [ 53 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » WIECZÓR PANIEŃSKI, ŚLUB, WESELE » Ślub kościelny czy cywilny?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024